Adam M.

Akurat wlasciciele FZ6N narzekali na spore wibracje i brak momentu do 9 tys obrotow w tym silniku.

Podejrzewam ze nie wiesz o czym piszesz. MT07 ma wieksza pojemnosc niz FZ6N a mniej cylindrow, ale 2 cylindry z walem 270 stopni pracuja podobnie do silnika V2 i w rzeczywistosci powoduja ze motocykl jest zywszy w niskich i srednich partiach obrotow niz 4 cyl. w linii z nominalnie wyzsza moca maks ( z ktorej i tak b.zadko sie korzysta ). Do tego dochodza nizsze koszty obslugi silnika 2 cyl niz 4 cylindrowego.

To z kolei starszy model, ale rowniez przednia oslona od RT. No zycze powodzenia.

To motocykl z koncowki produkcji, do tego wersja turystyczna jezeli oczywiscie plastiki sa kompletne i w dobrym stanie. Lepsze kola, lepsze przednie zawieszenie od egzemplarzy z lat 80 tych. Lepsza pozycja od mojej Ski, tak ze chetnie bym sie zamienil. 🙂 Takie rzeczy jak tarcze hamulcowe w mojej ktora ma blisko 100 tys sa nie ruszone, wiec i w tamtej powinny byc dobre. Pompa ABS mnie - staremu dziadowi nie jest potrzebna, wiec po cholere ci ona? Poza tym cala informacja jak robic zeby bylo dobrze jest na necie w linku ktory podalem wiec nie musisz nawet szukac niczego w necie, bo wszystko masz podane na tacy. Specjalnie dla motocykla ktory chcesz dlugo trzymac. Poza tym masz blisko do Niemiec i Holandii i kazda zuzyta czesc mozna tam kupic zamieniajac na dobra uzywke ( oprocz pomp ABS, ktore w przewazajacej czesci sa walniete ) i ich ceny nie sa zabojcze. No ale z twoja tez nie wiadomo, najpierw trzeba sprawdzic. Zawieszeniowo to motocykl o klase lepszy od twojej Yamahy, wtrysk i naped walem robi go niezwykle odpornym na jakiekolwiek problemy eksploatacyjne dotyczace np japonii. Trzeba go tylko doprowadzic do porzadku, co nie jest jakims strasznym wyzwaniem jesli robic to potrafia jacys rzeznicy mechaniczni na podworku wlasnego domu z krajow bylej Jugoslawii. 🙂 Warsztaty nie chca tego naprawiac bo za stare, ale jesli chodzi o jakosc jazdy i zdolnosci drogowe to jest to wyjatkowo efektywny motocykl. Aha, nie wszystkie czesci kupowane z Aliekspress sa szajsem, jako ze kupiona tam pompa hamulcowa do mego starego Triumpha, oryginalnie do chinskiego skutera chodzi tam juz 6 sezon i pracuje jak nowa.

Dlaczego? Jest do tego kupe czesci uzywanych ale w dobrym stanie i kazda czesc walnieta mozna wymienic. W dodatku sa serwisy specjalizujace sie w sprzedawaniu tych czesci. Tanio nie jest ale kazda z tych czesci posluzy wiele lat. Jest rowniez sporo materialow na Youtube pokazujacych naprawy od tych najprostszych, obslugowych do pelnej odbudowy silnikow czy innych mechanizmow czy elektroniki. Sa fora z ktorych jedno poswiecone jest scisle "ceglom" i tam juz wszystko jest napisane na ich temat: https://www.motobrick.com/ Wiekszosc tych rzeczy jest w jez angielskim, ale mozesz sobie uzyc google translator. Jesli chodzi o sam motocykl to ciezkie krowsko ( no ale lzejsze od K100, 1100 itd ) ale za to ma dobra stabilnosc przy wiekszych predkosciach, mijankach z ciezarowkami, czy silnych wiatrach tyle ze zawieszenia musza byc w porzadku. Robilem w lipcu caly przod razem z hamulcami i nie mialem klopotu z zadnymi czesciami, nowe tulejki, simmery, oringi jakies tam drobiazgi byly bez problemu do dostania. To samo z tylnym amortyzatorem, ktory kupilem z Progressive Suspension. Akurat moj motocykl byl w stalym uzytkowaniu, wiec czesci byly wymieniane jak sie zuzywaly, ale w takim zaniedbanym egzemplarzu bedzie na pewno sporo rzeczy obslugowych do wymiany typu filtry ( choc ten powietrzny to chyba jest wieczny ) oleje i niektore uszczelnienia. Trzeba rozebrac wszystko do sprzegla zeby przesmarowac wszystkie wielowypusty - tylne kolo i dyfer, wal napedowy i sprzeglo - bez tego siadaja one bardzo szybko. Pracuje sie przy tym dobrze - mozna zdjac cale nadwozie po odkreceniu chyba 8 srub i zostaje silnik ze skrzynia, walem i tylnym kolem. Jeszcze o motocyklu, ktory w porownaniu z moimi starymi angolami to rakieta kosmiczna: Zbiornik alu z pompa paliwa w srodku ( pewnie trzeba wymienic tam filtr zeby to chcialo jezdzic ), silnik 75KM 3 cyl z wtryskiem ( wtryskiwacze trzeba przeczyscic, przewody sprawdzic / wymienic, przeczyscic instalacje poszczegolnych czujnikow ), sprzeglo suche, skrzynia piatka jakos lepiej chodzaca niz w bokserach, naped wal z przekladnia glowna, hamulce z ABS pierwszej gen, zwykle walnieta a u mnie zdjeta, zaciski podwojne 2 tloczkowe z przodu i pojedynczy z tylu, pojedynczy amor z tylu i zwykle teleskopy Showa z przodu jesli to model po 90r ( chyba ). wygodna dla 2ch osob, ale pozycja dla mnie zbyt "sportowa" w mojej S - kolana zbytnio ugiete. Jaki to rok i model? Aha, nikt o tym glosno nie mowi ale to niezniszczalny motocykl, o wiele bardziej niz boksery - 300 tys nie jest problemem. Ja zwykle tylko leje paliwo i jezdze. Po staniu przez zime zapala koncertowo, ledwo zdaze dotknac guzika, ale oczywiscie "jak dbasz tak masz", zuzywa sie jak wszystko i wlasnie po 90 tys musialem zrobic przod.

Ja bym aczal od sprawdzenia cisnienia sprezania, bo wyglada ze bakuje mu przede wszystkim momentu do ruszenia z miejsca. No i dobrze by wiedziec co to wogule jest 2 suw cz 4 suw?

Albo to nieprawda ze z napieciem nie ma problemu, albo to problem rozrusznika, albo przekaznika rozrusznika.

Mysle Buber ze zadne z tych rur nie podejda, w przypadku takiego przesuniecia jak pokazal zalozyciel watku i rzeczywiscie najbardziej efektywnym rozwiazaniem byloby dorobienie 2 ch mimosrodowych rur jesli jest to mozliwe.

Tak wydaje sie ze pakiet ogniw jest jedynym rozwiazaniem. Ale mierzyles ile jest miejsca na goly akumulator na podstawie aku w twoim Uralu?

No ale wymagany akumulator tez moze byc bardzo maly bo nie jest od niego zalezne zapalanie motocykla. Nie wiem na jaka instalacje sie zdecydowales, ale jesli wszystko dziala to w moim starym angolu wystarcza aku 6 AH.

Tak masz podcisnieniowy kranik i wezyk podcisnienia z niego powinien byc podlaczony do kolektora ssacego, dokladnie tak jak masz na zdjeciu te niebieskie wezyki w obu miejscach. Ten kranik ma pozycje PRI ( prime ), ON i RES. Przy czym ON i RES dzialaja wowczas jesli masz prawidlowo pracujacy system podcisnienia w kraniku. Membrana musi byc szczelna i jednoczesnie nie zesztywniala ze starosci, wiec to jest nastepny punkt gdzie mozliwe ze bedziesz musial zamowic komplet naprawczy do tego. W polozeniu PRI kranik jest stale otwarty i oczywiscie jesli choc jeden zaworek ktorejs z komor plywakowych gaznikow nie trzyma to paliwo bedzie sie przelewac do kolektora ssacego. Drugi problem to brak szczelnosci membrany i paliwo moze wowczas wlewac sie do kolektora ssacego przez wezyk podcisnienia. Dlatego kranik musi byc w dobrym stanie i wszystko tam musi byc "operational".

Ktora potem mierzymy mikromierzem. Oczywiscie takie narzedzia znajdziesz raczej w zakladzie zajmujacym sie obrobka mechaniczna silnikow.

Co to znaczy "sel tloka"? Jezeli to selekcja tloka to musi ona odpowiadac selekcji cylindra, wsadzajac tloki z innej selekcji mozesz doprowadzic do zatarcia lub spadku mocy. Przy wymianie tloka nic nie robisz z cylindrem, bo nie sadze zeby jakis zaklad mial diamentowa glowice honownicza.

Zrob zdjecia jak dojdzie.

Dlatego radzilem zwocic uwage na czesc instalacji odpowiedzialnej za ladowanie, w starych GS sam system ladowania byl skopany przez producenta. Druga przyczyna "zajakniecia" moze byc po prostu brudny / zuzyty komutator i ogolnie brud w rozruszniku.

Mhm, myslalem ze to inny model tego motocykla a nie dosc rzadko spotykana "1000L", czyli typowy japonski "softchopper" sprzed 40 lat. Ze zdjec w necie wydaje mi sie ze powinien miec kranik podcisnieniowy, ale moze ktos zamienil bo one padaly dosc czesto. W kazdym razie masz podcisnieniowe gazniki i potrzebujesz fabrycznego pudla na filtr powietrza. Sprawdz na amerykanskim Ebay czy ktos tanio nie sprzedaje, oczywiscie przesylka bedzie kosztowala. Tam te motocykle byly kiedys popularne. Same laczniki miedzy pudlem a gaznikami powinny jeszcze byc plastyczne. Bez tego motocykl nie bedzie prawidlowo pracowal. Spawanie tego z metalu dla mnie nie ma sensu - naklad pracy i ciezar, poza tym nie wiesz jaka powinna byc pojemnosc puszki, a to jest wazne. Zdejmij ta tasme z wydechu, nic nie pomaga a spowoduje jego szybsze zniszczenie. Pewnie wydech wyglada kiepsko, ale poki sie trzyma wyglad nie ma znaczenia. Silnik pracuje b.ladnie ale rozrusznik ma takie przyciecie w momencie zakrecenia, wzial bym go do Polski i oddal do warsztatu zajmujacego sie rozrusznikami do przegladu. Oprocz tego warto sprawdzic instalacje ladowania aku, czy nie jest to stary system dajacy czesc ladowania przez przelacznik swiatel w kierownicy i do czego masowany jest regler ( prostownik laczony z regulatorem ) czy czasem nie do puszki w ktorej siedzi bateria? Przejedz z olowkiem przewod masowy od reglera w manualu, albo sprawdz na motocyklu. Oprocz tego sprawdz ten kranik, wydaje mi sie ze gazniki pracuja rowno na wolnych i maja rowne przejscie, wiec na razie bym nie ruszal.

Nie wchodzilem tak gleboko w temat Janku zeby wymieniac dysze paliwowe, wowczas nie mialem wiedzy ze sam przeplyw cieczy je zuzywa, ale rowniez nie widzialem ani nie czulem zadnego objawu zuzycia. W gaznikach Mikuni iglice nie zuzywaja dysz iglic co jest typowa usterka np gaznikow Amal czy Pegaz bo w nich nie pracuja. Po kazdym czyszczeniu gaznikow silnik pracowal idealnie wiec nie widzialem potrzeby ingerencji w nie. Rowniez podwojne cewki tych motocykli trzymaja sie b. dobrze i nigdy nie spotkalem sie z walnieta - uzywam ich do dzisiaj w moich starych anglikach, a kupione byly ze zlomu i maja po 50 lat. Mysle ze problem z zapalaniem moze byc przede wszystkim zwiazany z brudnym filtrem kranika paliwowego, trzeba go wyjac do czyszczenia bo te zbiorniki lubia rdzewiec jesli uzyje sie do nich taniego paliwa z dodatkiem oleju roslinnego, czyli obecnej "regular". Nastepna przyczyna to zle ustawienie lub zuzycie samego ukladu ssania - trzeba zdjac zbiornik i sprawdzic czy ssanie dziala w pelni ( czy ma caly ruch pod dzialaniem linki, czy tylko czesc ) a nastepnym problemem moze byc zuzycie tloczkow ukladu ssania ( wzbogacania mieszanki ) w samych gaznikach. No i jeszcze sposob czyszczenia gaznikow, powinna byc to myjka chemiczna lub ultradzwiekowa z pozniejszym sprawdzeniem kanalow ukladu wolnych w gaznikach, nie tylko samych dysz. Sprawdzenie kanalow jest b.wazne bo osady z paliwa zmniejszaja ich przekroj zubazajac mieszanke na wolnych. Mimo wszystko nie sadze zeby to byl blad ukladu zaplonowego, gdyby sprezynki nie sciagaly ciezarkow do konca bylby jakis sygnal tego np strzelanie w gazniki podczas zapalania. Jesli sa tam gazniki podcisnieniowe to wazne jest sprawdzenie czy pudlo filtra powietrza jest szczelne a sam filtr oryginalny, wszelkie wynalazki typu K&N moga zubozyc mieszanke na wolnych i przejsciu a same gazniki pracuja prawidlowo z objetoscia powietrza zawarta w pudle filtra, kazda zmiana da dziure w niskich i srednich obrotach. Wydech tez powienien byc oryginalny, bo tez wplywa na osiagi na nizszych obrotach, ale mala szansa aby dotrwal do tych czasow. No i uwaga co do osiagow. Magna moze ma mniej mocy na papierze ale porownaj jak przebiega jej moment obrotowy na niskich i srednich obrotach w porownaniu z Suzuki. Zaloze sie ze jest wiekszy lub podobny a do tego Magna jest chyba nizej zestopniowana, wlasnie po to zeby dawala lepsze przyspieszenia od owczesnych rzedowych czworek. Ten motocykl byl specjalnie robiony na Stany gdzie mial wygrywac przyspieszenia spod swiatel do nastepnych swiatel, a nie sluzyc do wszystkiego jak Suzuki - typowy UJM. W gornym zakresie obrotow Suzuki bedzie na pewno lepsze, problem ze nie bardzo jest miejsce gdzie mozna go uzyc w tym gornym zakresie obrotow. Sciaganie glowicy bym sobie odpuscil jesli nie ma dymienia w zadnym zakresie obrotow. Wyglada to rowniez ze albo jego przebieg jest prawdziwy w co sie nie chce wierzyc, lub ktos zadbal o wymiane czesci w momencie gdy cos sie dzialo. Gratulacje z powodu kupienia takiego rodzynka i pytanie gdzie go znalazles?

Czy ten motocykl ma jeszcze mechaniczny uklad zaplonu z odsrodkowym przyspieszaczem?

Mialem oba motocykle ( mniejszy i wiekszy ) i nie pamietam zeby oryginalne hamulce byly az tak zle. Tak ze sklaniam sie do tego ze zwykle serwisowanie powinno wystarczyc. Moze z jedna zmiana - napewno wymienilbym przewody hamulcowe jesli sa oryginalne, a podejrzewam ze sa.

Kazdy sie uczy na wlasnych bledach i kazdy ich mnustwo popelnia, zycie.

Tej bajki o "braku mocy" myslalem ze juz tutaj nie zobacze ale czlowiek uczy sie cale zycie. Tak SV 650, albo nawet CB500 czy ktoras z troche nowszych piecsetek bedzie sie lepiej zbierala z dolu niz 4 cyl gruzy z poczatku wieku o troche wiekszej pojemnosci.

Nie uwazam K68 za dobre gazniki, maja te same wady co stare gazniki z lat 50 tych przed pojawieniem sie Mikuni, rowniez nie mam zadnych prefeencji w tym zakresie. Jesli gazniki PZ sa jakosciowo lepsze to nalezy ich uzyc.

Sprawdz czy ledy nie sa po prostu przepalone w tych kontrolkach.

A masz w gaznikach K68 podcisnieiowa regulacje przepustnic? To samo w Amalu czy w Pegazie ktore sa gaznikami mechanicznymi i rowne podniesienie przepustnic regulujesz tam ich ustawieniem poczatkowym i regulacja linek podnoszacych przepustnice. Gazniki podcisnieniowe daja lagodniejsze wejscie na obroty niz mechaniczne, poza tym wymagaja stalej objetosci powietrza z jaka wspolpracuja, stad pudlo filtra powietrza musi miec okreslona objetosc i byc szczelne. Tak ze kazda z mozliwosci ma swoje plusy i minusy. Jesli masz jakis klopot z ustawieniem K68 to zareczam ze dysze iglic sa zuzyte lub maja zle wymiary, przepustnice i miejsca gdzie pracuja w korpusach beda wyrobione dajac lewe powietrze do gaznikow, lub lewe powietrze dostaje sie przez nieuszczelnione sruby regulacyjne gaznikow.

Staefanie, rozpieraki stosowalo sie w kolach motocykli uzywanych do "sportowej" jazdy w latach 50 - 70 tych zeszlego wieku. Mam je w kolach moich starych angoli, ale osobiscie nie uzywam. Dzisiaj uwaza sie ze nie maja racji bytu i chyba slusznie. Co do gaznikow to wiekszosc starych gaznikow Amal i wzorowanych na nich regulowalo powietrze na wolnych, Bing, Mikuni regulowaly ilosc mieszanki. Roznica jest bardzo prosta w twoich K68 paliwo jest dostarczane przez dysze w stalej ilosci a sklad mieszanki reguluje sie iloscia powietrza. Wkrecasz srube i wzbogacasz mieszanke, wykrecasz - zubazasz. W gaznikach z regulacja mieszanki sruba powietrze jest dostarczane przez dysze a sruba wzbogacasz mieszanke odkrecajac ja a zubazasz wkrecajac - dokladnie odwrotnie niz w Amalu czy Pegazie. Na jednych i drugich gaznikach silnik powinien dzialac poprawnie, jesli masz jakies problemy to powodem nie jest rodzaj gaznikow ale ich zuzycie.