Adam M.

No stare, bo pierwsze ktore pamietam to Sunbeam S7 z 47r, ale tam chociaz silnik alu, ale z zeliwnymi tulejami a lozyskowanie walu jest cale w gornej polowie silnika. Dolna jest tylko miska olejowa. To jeszcze mozna naprawic.

Co pokazuje ze kompresja nie jest dobra, a olej dostaje sie na swiece. Remont gory silnika sie klania.

A, dzieki za wyjasnienie. Podlaczenie pod komputer to zwykle pierwszy krok do wyjasnienia problemu, ale nie wszyscy maja do niego ( czy tez mechanika z komputerem ) dostep.

Czy nie pytales o ten skuter w grupie na Fejsie "Jednoskad zanim zepsujesz"? Jesli tak to tam odpowiedzialem.

Z twojego postu odczytalem ze chcesz to robic sam, teraz dowiadujemy sie ze jakas firma bedzie to budowac. I swietnie zycze powodzenia.

Z tym motocyklem "zaczynajacym sie od 1000 cm" to gruba przesada o czym sie przekonasz jak sie naprawde zestarzejesz i waga motocykla zacznie przeszkadzac w jego codziennej obsludze ( ze tak to nazwe ). Zawsze mi sie wydawalo ze najwazniejszy jest stosunek mocy do masy ( w tym masy kierowcy ) motocykla i dlatego po 2 wojnie sw. zwinniejsze, ale nie mocniejsze angielskie motocykle dawaly w tylek amerykanskim mastodontom na ich wlasnych torach wyscigowych. No i wiemy o czym piszesz, jako ze kilka z tych motocykli kiedys zesmy odbudowywali i nawet ujezdzali. 🙂

I dlatego wole motocykle ktore mozna naprawiac od jednorazowcow do wyrrzucenia na smietnilk po jakims przebiegu. Czyli w tym przypadku trzeba szkac lepszego silnika z rozbitka, a nie probowac napraw. Dobry numer z tym polaczeniem cylindrow z gorna czescia karteru ktora z kolei ma linie podzialu idaca prze czopy glowne walu. 🙂

Ja sie po prostu ratuje troche drozszym paliwem wyzej oktanowym, ktore nie ma dodatku oleju roslinnego. Ale nie wiem czy takie jest w Polsce.

Mysle ze to moze byc bardziej skomplikowane, ale mozesz probowac, nikt cie nie wstrzymuje. Czy nie prosciej bylo zalozyc zaplon od Husky?

Pierwsze podejrzenie to brudny filtr powietrza.

Gdyby to byla prosta przekladka silnika to jeszcze, jeszcze, ale tutaj trzeba bedzie niezle przerobic rame i tu mozna spodziewac sie problemow. Taka przekladka silnika z zupelnie innego motocykla to praktycznie zbudowanie SAMa, a to moze nie spodobac sie diagnoscie rejestrujacemu ten wytwor. Nastepna sprawa to kategoria prawa jazdy delikwenta, ktora moze na razie nie pozwalac na jazde tak mocnym motocyklem, czego przeciez nie wiemy. Technicznie wszystko jest do zrobienia, pytanie jak podzespoly tego chinola zniosa 50 KM mocy silnika zamiast 15 KM

Odpalanie na kwadrans moze zabic swiece, a zeby sie do nich dostac trzeba zdjac zbiornik.

Wiem o tym dobrze, ja traktuje ja jak moto dobrze dotarte. Znajomi maja pod 300 tys na tych motocyklach wiec wiele jazdy przede mna.

W odpowiedz na pytanie "czy sie oplaca?" warto wmontowac sekwencje mowiaca co jest wart taki remont, a wart jest niewiele i starcza na b. niedlugo ( a czasem nic nie zmienia ).

No to pierwszy ruch przy takim problemie to spuszczasz olej z silnika i sprawdzasz ile go jest. Jesli zbyt duzo to wiadomo ze albo sekcja odsysajaca pompy padla, albo jest blokada w odplywie oleju.

Z jakiego powodu pytasz o cene samyh pierscieni? Normalnie robi sie szlif z nowymi tlokami i pierscieniami.

Lancuch rozciagnal sie nierownomiernie i facio napinajac go napial akurat w najluzniejszym miejscu. Co dalo dobry luz tam, ale o wiele za maly w miejscu mniej luznym. Trzeba wymienic lancuch, cos co ja tez musze zrobic.

Ja to mierze miernikiem napiecia nastawionym na napiecie zmienne czyli AC i z 3 fazowego altka powinno dawac od 70 do 90V zmiennego przy 3 tys obr. Tyle ze moze twoj altek byc jednofazowy i o miejszej wydajnosci i wowczas 35V zmiennego moze byc prawidlowa wielkoscia, jak np w moich starych anglikach. Czyli trzeba miec info ile zoltych kabli wychodzi z alternatora? A jak wyglada sprawa akumulatora, czy spada ponizej 12V po wlaczeniu swiatel przy niedzialajacym silniku?

A w silniku nie ma spustu oleju?

Wszystko mozna, pytanie po co?

Zaplon sie sam z siebie nie przestawil, ale jesli kondensator jest stary to po prostu mogl pasc. Trzeba wymienic i sprawdzic czy to pomoze, w koncu groszowa sprawa. Cewki psuja sie rzadko, ja jezdze w swoim Tridencie z 73r na oryginalnych cewkach.

Tak, to 30 letni motocykl, japonczycy tak dlugo czesci do nich nie chca produkowac. Dealera pytales? Moze zaczac od sprawdzenia czy obecny filtr jest nasaczony swiezym olejem?

Mysle ze masz typowy dla tego modelu klopot z kiepskimi gaznikami, ktory rozwiazuje wymiana na komplet z Bandita 1200 chlodzonego olejem. Ale na poczatek zamiast wpedzac sie w koszty proponuje wlozyc fabryczny filtr powietza.

No nie wiem, nowa CB500F pali 5 l/100 km, idzie do 180 km/gpdz, jest duzo lzejsza od np Bandita czy Jajka i o wiele sprytniejsza w jezdzie miejskiej od obu wymienionych. Starsze modele tego moto maja podobne osiagi i to samo Suzuki GS. Owszem mniej mocy niz 4 cylindrowce, ale lzejsze i mniejsze wydatki paliwowo serwisowe. Ale wrocilem do pierwszego postu i widze ze autor chce wydac 6 tysi zl i to rzeczywiscie ogranicza mozliwosci jedyne co mozna poradzic to najlepszy motocykl w tych pieniadzach, a marka i rodzaj przestaje miec wieksze znaczenie.

Dlatego wole jazde starszymi ale pewnymi motocyklami, no oczywiscie nie musza byc tak stare jak moi Trampek, ale np moje 92 K75S - zawsze gotowe, po zimie odpala nim zdaze dotknac guzika, zawsze w pelni sprawne, chodzi jak nowy motocykl, wszystko dziala oprocz ABS ktory zostal zdjety przez jednego z poprzednich wlascicieli, nie bierze grama oleju a dobija do 100 tys km. Po prostu poprzedni wlasciciele dbali o nie i wymieniali czesci / smarowali gdy trzeba bylo. Inna sprawa to znalezc tak utrzymanego staruszka.