Skocz do zawartości

Adam M.

Super-Moderatorzy
  • Postów

    16612
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    71

Treść opublikowana przez Adam M.

  1. Chyba musisz sie dokladniej przyjrzec jak wyglada cisnienie sprezania jezeli w zaden sposob nie mozesz zmusic tego cylindra do pracy regulacja gaznika. Adam M.
  2. Warto jeszcze wiedziec ktory to rocznik i jak dlugo go masz. Adam M.
  3. No niejasna byla kwestia nabycia `twego` motocykla - jezeli rzeczywiscie byl to motocykl `po nim`, to mozesz zaczac sie rozgladac za innym. Malo kogo stac w sytuacjach rozstaniowych na gesty... Adam M.
  4. Light blue - przeczytalem twoj post w watku `motocykl a rodzina` i teraz tu i przyznam sie ze czuje sie troche skolowany: Masz motocykl, ale nie jezdzisz nim i chcesz kupic nastepny ??? Czy wogole robilas prawo na motor ? i jezdzilas cokolwiek i czymkolwiek ? Adam M.
  5. Visuz, daj se spokoj - jak spusciles to moze byc spuszczone. Jezeli koniecznie chcesz zalac to kranik na pozycje PRI i zostana zalane. Adam M.
  6. No tak - obaj macie racje czego zapomnialem wczoraj napisac. Jesli chodzi o prosta i skuteczna metode ustawiania gaznikow to jest to metoda oparta na kolorze swiec wyjetych z pracujacego silnika - wielokrotnie ja opisywalem i znajdziesz ja w moich postach. Jest bardzo czasochlonna, wiec jej odmiana strawna dla mechanikow warsztatowych jest badanie koloru plomienia swiecy za pomoca ColourTune - czego uzywa Pawel. Dla mnie ustawianie gaznikow ` na temperature` jest o tyle niepraktyczne ze trzeba jakos obciazyc silnik pracujacy na postoju ( znowu hamownia ?), albo badac temperature w czasie jazdy, co tez wydaje sie problematyczne. Trzeba pamietac ze ustawianie zaczynamy od dyszy glownej, czyli gaz do dechy - bez obciazenia silnika jak to sobie wyobrazacie ? ( Do Pawla i Ryzego ) Adam M.
  7. A ja nie zawodowo od 70 tego jezeli juz sie mamy licytowac. Mnie sie troche wydaje ze robicie z igly widly. Ja coprawda nie spuszczam z wrodzonego lenistwa i nic sie nie dzieje, ale oficjalna linia propagowana przez media motocyklowe w Kanadzie jest zeby spuszczac, wiec duza czesc ludzi spuszcza i tez nic sie im strasznego nie dzieje. Pewnie tak jak z watkiem olejowym - jak ludzie maja zapuszczone gazniki to rozne cuda po zimie beda sie im dzialy, ale jak gazniki sa czyste to problemu nie bedzie. Proponuje zamknac temat a kazdy niech robi jak chce - wg mnie to nie jest sprawa podstawowa jesli chodzi o zimowanie motocykla. Juz bardziej wazne jest zatankowanie do pelna - moj bak od BSA jest caly dziurawy z przodu bo jakis ku..s tego nie robil. Adam M.
  8. A ja nie polecam na GS500. Nie przejmuj sie tymi 180 km/h - ich liczniki po prostu bardziej zawyzaja niz twoj. Sadze ze prawdziwy max GSa to gdzies okolice 160 km/h. Do rozwijania wiekszych szybkosci na tym moto ( co jest mozliwe ) potrzebne by byly lepsze zawieszenia i hamulce. Adam M.
  9. Jezeli jezdzisz z koszem to ma sens, tyle ze trzeba wszystko wlasnorecznie doprowadzic do kultury - to nie BMW, ale jezeli solo to teleskop jest lepszym rozwiazaniem. Adam M.
  10. No widze ze mamy nastepnego fachure od regulacji gaznikow. Moze rzeczywiscie Pawel tu zajrzy i napisze co mial na mysli piszac o metodzie sprawdzania temperatury kolanek wydechowych. Dla mnie temperatura kolanek to wskaznik, jeden z wielu pokazujacy szybko czy silnik pracuje prawidlowo, ale regulowanie gaznikow na stala `najlepsza` temperature kolanek wydaje mi sie malo praktyczne :banghead: Teoria nawet najlepiej wygladajaca na papierze zadko sprawdza sie w praktyce i jakkolwiek ustawiajac gaznik dazymy do uzyskania najlepszego spalania to nie jest to nigdy w pelni osiagniete. A wynika to glownie z tego ze gaznik ma kilka roznych urzadzen podajacych mieszanke w roznych zakresach obrotow, ktorych dzialanie w czasie pracy silnika spalinowego nawzajem na siebie oddzialuje i mierzac sama temperature nie sposob powiedziec, ktore z tych urzadzen jest w danej chwili zle ustawione. Ciekaw jestem np jak za pomoca tej metody ustawisz poziom paliwa, ktorego to ustawienie wplywa potem na wszystkie pozostale pomiary ? Jak zdecydujesz o ksztalcie iglicy czy rozpylacza, kacie `usmiechu` przepustnicy ? O wiele latwiej do zgrubnego ustawienia uzyc obserwacji koloru plomienia swiecy na pracujacym silniku - nie wplywaja na niego ani zadne czynniki zewnetrzne ani jakosc termometru. Ale prawdziwe ustawienie gaznika odbywa sie na hamowni i jak na razie ciezko to czyms zastapic. Twoje wymadrzanie sie w stosunku do Pompki troche mi szczeniactwem pachnie, bo akurat Pompka swego Intruza calkiem skutecznie `wzmocnil` i jezeli sie nie myle to ma na udowodnienie tego wykresy z hamowni, a ty czy oprocz klepania w klawiature cos juz zrobiles ??? Adam M.
  11. Jezeli zrobione to bylo na skladanym wale uralowskim to nie wroze pociechy z tego silnika, zreszta przy kiepskiej jakosci materialowej ruskich mechanizmow nie ma to zadnego zastosowania. Sadze ze 40 KM to max ktory zniosa rosyjskie skrzynie i dyfry. Kazdemu podniecajacemu sie podnoszeniem mocy w ruskich bokserach polecam strone internetowa amerykanskiego Urala z lista czesci podlegajacych wymianie w tym moto tylko po to by mogl w miare bezproblemowo dzialac ze swoja pojemnoscja 750 ccm i moca ok 30 KM. Adam M.
  12. Chyba zacial ci sie caps lock. To zalezy jaki bedzie zakres serwisu, musisz pamietac ze czyszczenie gaznikow w polskich warsztatach motocyklowych zadko jest robione dokladnie, a chyba nikt nie ma specjalnych `pralek` do tego czyszczenia. Jezeli masz tam jakis warsztat robiacy to dokladnie i chcesz gazniki oczyscic przy okazji tego serwisu to nie ma znaczenia. Pod okresleniem `dokladnie` nie rozumiem prysniecia 3 x carb cleanerem w srodek gaznika tylko jego pelna rozbiorke i polezenie w carb cleanerze co najmniej przez dobe, po czym oczyszczenie dysz i calej reszty sprezonym powietrzem i specjalnymi przepychakami. Adam M.
  13. Wprowadz motocykl w cien, albo zrob ta probe wieczorem. Zamknij paliwo, wykrec obie swiece i umocuj na zeberkach glowicy tak aby ich obudowy mialy solidne polaczenie z metalem glowicy. Wlacz zaplon i pokrec rozrusznikiem ( albo uzyj do tego kolegi ) a sam obserwuj iskre na obu swiecach, czy jest i czy wyglada tak samo. Drugi raz pokrec rozrusznikiem zatykajac otwory od swiec kciukami obu rak - powinienies miec wyrazne odczucie ssania i sprezania na obu cyindrach - twoim zadaniem jest rowniez ocena czy jest roznica miedzy nimi i czy duza. Wkrec spowrotem swiece z tym ze ta z pracujacego cylindra idzie do niepracujacego i odwrotnie. Uruchom silnik. Napisz co sie dzialo w tym watku. Adam M. PS. Dorabiany tlok i pierscienie nie popracuja za dlugo w twoim silniku.
  14. Nic strasznego nie stanie sie w obu przypadkach, jezeli gazniki sa czyste przed spuszczeniem paliwa. Ja nie spuszczam i nic sie nie dzieje, a nie tykam i nie odpalam moto przez cala dluga kanadyjska zime ( laduje tylko raz na mc baterie ) a nic sie rowniez nie rozsycha i niewiele wytraca u kolegow, ktorzy zlewaja paliwo. Mialem problemy gdy nie zlewalem paliwa w nie `wypranych` gaznikach, ale osady wytracaja sie powoli i dopiero za kilka lat bedzie trzeba je znowu `wyprac`, by miec kilka spokojnych lat jezdzenia. Adam M.
  15. To raczej byloby zawilgocenie instalacji wysokiego napiecia, lub siadniecie ktorejs z cewek, ktora po nagrzaniu dostaje przebicia. Zapalajac motocykl po zmroku zobacz czy ci iskry pod zbiornikiem nie lataja oprocz tego mozesz pokryc przewody wys napiecia WD40, zeby usunac z nich wilgoc. Adam M.
  16. No widze ze temat jaki Vlaad zalozyl o poradach w mechanice ogolnej mial sens - trzeba opracowac jakis system udzielania porad pytajacym, specjalnie nowym na forum. Na razie wydaje mi sie ze w wypadku tego typu sporow moderator powinien wkroczyc z prosba o wyjasnienie sprawy do ktoregos z `mechanikow`. Adam M. PS. Ja w ogole nie zagladnalem do tematu uznajac to za sprawe oczywista. Niestety byl to blad.
  17. Glowny problem w CBX to lancuchy rozrzadu i ich napinacze. Jak to bylo niedawno robione to bierz i wymieniaj polke. Adam M.
  18. To znaczy ze material okladzin za szybko sie sciera, albo sama srednica bebna jest za mala. Dla przykladu typowa srednica bebna Triumph / BSA 650 z hamulcem w przednim kole ( podwojny rozpieracz ) miala 8 cali = 20.32 cm, w tylny 7 cali = 17.7 cm ( pojedynczy rozpieracz ). Byly to skuteczne hamulce dla motocykla o wadze 180 kg. W starszych modelach stosowano 7 calowy hamulec z przodu, ktory okazal sie niewystarczajacy, w wersji 3 cylindrowej Triumph / BSA 750 gdzie ciezar motocykla znacznie wzrosl z kolei 8 calowy hamulec okazal sie za slaby i firma przeszla na hamulce tarczowe. Nie znam ciezaru Jawy ale nie wydaje mi sie aby wazyla mniej niz 150 kg ( `na sucho` ) a jej przedni beben robi wrazenie malego. Adam M.
  19. Wyjmij stare to przeczytasz numer na boku lozyska, zreszta pojdz z nim do sklepu to ci dadza nowe. Adam M.
  20. Na pierwsza japonie tylko XJ. CBX i VF maja rozne zalety, ale trzeba miec zaciecie do grzebania zeby je najpierw zrobic i potem jezdzic. XJ ma rowniez najlepsze spalanie. Musisz wybrac najlepszy egzemplarz na jaki cie stac. Adam M.
  21. Wielki, ciezki i bardzo szybki, typowe usterki to miekkie gniazda zaworowe ( luzy zaworowe z czasem sie zmniejszaja ), slawna 3 panewka i warto zwrocic uwage na mocowanie zebatki zdawczej ( potrafi sie odkrecic ). Egzemplarze o duzym przebiegu beda mialy zuzyta skrzynie ale to normalka wszedzie. Moze byc do turystyki, ale w miescie za klocowaty no i zadnego stawiania na gumie przedniej czy tylnej. Czeste zmiany oleju i pilnowanie poziomu w okolicach gornej kreski jest podstawa bezproblemowego uzytkowania. Wersja niemiecka i szwajcarska stlumiona do 100KM. Adam M.
  22. Na pewno zrobi, tylko wymaga to troche pracy. Nie znam dokladnie hamulca Jawy ale mysle ze zrobiony jest jak kazdy hamulec z podwojnym rozpieraczem. Te rozpieracze powinny miec jakas regulacje ustawienia na laczniku miedzy nimi. Najpierw regulujemy obie szczeki tak zeby kolo swobodnie sie obraclo, ale luz miedzy szczeka a bebnem byl minimalny ( i jednakowy na obu szczekach ) - krok drugi to dotarcie okladzin tak aby przylegaly do bebna jak najwieksza powierzchnia. Na tak przygotowanym bebnie nawet Junakiem mozna stoppie zrobic, tak ze do dziela koledzy. Adam M.
  23. Akurat 10 tys.km. to nieduzy przebieg dla hamulca bebnowego - okladziny szczek zuzywaja sie o wiele wolniej niz klocki hamulca tarczowego. Sposob na pewno jest dobry, stosowany przez ludzi jezdzacych na anglikach z lat 30 - 70 tych. Adam M.
  24. Moj sposob troche bardziej pracochlonny niz ten z kwasem lutowniczym ale tez dziala. Wyjmujemy kolo z motocykla i sprawdzamy wysokosc okladzin. Jezeli nie sa zjechane i nie trzeba ich wymieniac to kupujemy papier scierny setke, kroimy w paski i wylepiamy nim wnetrze bebna ( np contact cement ). ladujemy oske kola w imadlo, nakladamy na nia kolo, tarcze hamulcowa i jedziemy - tez na hamulcu. Co jakis czas wysypujemy kurz z bebna i sprawdzamy jaki procent okladzin dolega do bebna. Jak osiagniemy jakies 90% to usuwamy z bebna papier i klej, czyscimy wszystko brake cleanerem i zakladamy do motocykla. Stoppie na tylnym kole murowane :) Adam M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...