Skocz do zawartości

Adam M.

Super-Moderatorzy
  • Postów

    16585
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    70

Treść opublikowana przez Adam M.

  1. Adam M.

    Zagadka

    No nie, takiego nie mam - klub posiadaczy GoldStarow to bardzo ekskluzywne grono pasjonatow z duzymi pieniedzmi i zwykle bardzo duza wiedza. Moja BSA to plebejski model A65 Thunderbolt z 70r, przy pojemnosci 650 ccm i mocy podobnej do GoldStara jest to znacznie mniej wysilony silnik, no i przede wszystkim ma 2 cylindry. Po prostu panie, masowa. Musze szczerze przyznac ze tluczkow, czyli 1 cylindrowek specjalnie nie lubie. Co ciekawe ze kiedys, pod koniec lat 70 tych, czy na poczatku 80 tych mialem Honde CB750 ( 4 cyl SOHC ) z pierwszych serii tego modelu z 69r, czyli o rok starsza od BSA - ktora jednakowoz byla w PRLu uwazana za super nowoczesny motocykl, i tak rzeczywiscie sie na niej czulem z tarczowym hamulcem z przodu i jedynym obowiazkiem zwiazanym z dolewaniem benzyny i wymianami oleju. Natomiast na mlodszej BSA czuje sie jak na motocyklu z lat 30 tych, w ktorym ciagle trzeba cos sprawdzac i poprawiac, dokrecac sruby i nakretki, pilnowac ladowania itd. Podobna zabawa jak z waszymi ruskimi sprzetami w Polsce. Adam M.
  2. Adam M.

    Zagadka

    Wszyscy glosujacy za BSA GoldStar mieli racje - jest to silnik modelu DBD34 ( aluminiowy cylinder i glowica, gaznik Amal Grand Prix z oddzielna komora plywakowa ) moc 45 KM z 1959r. Zagadka o tyle trudna ze rysunek maly i mocno powycinany. Do wiecznego studenta i innych - anglicy nie stosowali rozrzadu gorno dolnego w swoich singlach od poznych lat 20 tych, silniki 4 suwowe roznych zuzlowek charakteryzuja sie dlugim skokiem tloka, tak jak zreszta wiekszosc przedwojennych 1 cylindrowek i to je odroznia od "kwadratowej" i w miare szybkoobrotowej BSA ( moc max przy 7500 obr/min ), wreszcie silnik Norton Manx ma charakterystyczna glowice z 2 walkami rozrzadu, walkiem krolewskim i poteznym lozyskowaniem tego wszystkiego, co od razu widac na kazdym rysunku czy zdjeciu. Silnik BSA byl normalnym silnikiem popychaczowym ( w tych czasach bylo to normalne ) tyle ze bardzo dobrze skonstruowanym. Dla porownania srednia mocy angielskich silngli z tego okresu byla troche wieksza niz 20 KM. Jeszcze jedna uwaga - trwalosc silnika GoldStar w wydaniu wyscigowym nie byla duza i praktycznie musial byc poddany bardzo dokladnemu sprawdzeniu po kazdym wyscigu. Jesli tego nie zrobiono to mial brzydka ceche polegajaca na pekaniu walow korbowych czy urywaniu sie gornej czesci korbowoda z tlokiem, co powodowalo kompletna demolke calosci :notworthy: Jak zawsze cos za cos. Adam M.
  3. Raz ze nieprawda, dwa ze zadnego smaru grafitowego do lancucha nie uzywamy. Mozna uzyc przede wszystkim nafty, jezeli chcesz zalozyc olejarke to wystarczy olej silnikowy lub przekladniowy w bardzo niewielkich ilosciach ( chodzi o naoliwienie oringow w miejscach gdzie wspolpracuja ze sciankami ogniw lancucha ). Wiekszosc ogolnie sprzedawanych srodkow do smarowania lancuchow oringowych powoduje wiecej szkody niz pozytku. Adam M.
  4. No to alternator czy pradnica i jak alternator to jakiego typu, jedno czy 3 fazowy i ze stalymi magnesami w rotorze czy obcowzbudny ? To wszystko robi lekka roznice. Adam M.
  5. No to co, uwazasz ze podcisnieniowy przypchac sie nie moze ???? :notworthy: Moze i to jak. A zaplon masz na przerywaczach ??? Nie znam specjalnie GPZ, ale nie sadze. Wszystkie sprzety z tego okresu jakie widzialem mialy juz zaplony tyrystorowe, ewentualnie z mechanicznym regulatorem obrotow. Przerywacze przestaly byc stosowane w koncu lat 70 tych. Adam M.
  6. A kto to moze wiedziec ??? Jedno jest pewne ze jak nie wystarczy to z silnikiem sie pozegnasz, bo zaden jeszcze nie wytrzymal uderzenia tlokow w zawory. Adam M.
  7. Oba na zimnym silniku 0.08 - 0.13 mm. Ssace trzymaj blizej dolnej granicy a wydechowe luzniej - blizej gornej. Milego regulowania. Adam M.
  8. Na wszystko sobie sam odpowiedziales - sprezyna pod deklem, a zle odpala bo niewyregulowany i tyle. Adam M.
  9. Chyba musze przeczytac dzial dotyczacy ladowania za pomoca pradnicy i mechanicznego regulatora, bo juz wszystko zapomnialem - napisze cos pozniej czyli moze jutro. Adam M.
  10. Adam M.

    Zagadka

    Czy ktokolwiek z ludzi zajmujacymi sie weteranami tutaj na Forum jest w stanie powiedziec od jakiego motocykla silnik znajduje sie w moim avatarze ? I dodatkowo jaka moc uzyskiwala wersja tego silnika o pojemnosci 500 ccm ? Adam M.
  11. Adam M.

    SOKOL 600 RT

    Wydaje mi sie ze zarowno magdyno Millera jak i amperomierz mozesz dostac szperajac w katalogach angielskich firm zajmujacych sie sprzedaza wysylkowa czesci do angielskich weteranow. Jesli oryginalnym gaznikiem byl Amal, to tez jest on do dostania z tego samego zrodla. Oprocz tego jest taki nieformalny klub "Weteran", dawniej umiejscowiony na ul Bema ( tam gdzie stare 200 ), a obecnie na fortach wolskich, czy bemowskich - zdaje mi sie ze maja oni kontakty z ludzmi majacymi Sokoly 600 i czesci do nich. Podczas mego ostatniego pobytu w Polsce mialem u nich proszona kolacje z tancami ( zreszta bardzo mila ) i jeden z gosci przyjechal na Sokole RT600 zlozonym z czesci, ktore zostaly mu w garazu po zrobieniu innego Sokola ( tak mi powiedziano ). Zeby zlapac z nimi kontakt musisz pojsc do obecnych 2OO, spotkac sie z wlascicielem - Grisza, powiedziec mu ze przychodzisz z mojego polecenia i ze szukasz kontaktu z Faterem. Reszta mam nadzieje pojdzie juz gladko, i jakiesz czesci znajdziesz choc nie sadze zeby byly tanie. No ale u Angoli tez tanie nie sa. Adam M.
  12. Przeczytaj watek o TDM 850 troche nizej. Jesli to tez silnik z sucha miska olejowa to wszystko tak samo jak TDM. Adam M.
  13. No i bardzo dobrze, warto wiedziec jak sie to skonczy a uszkodzenie bedace kombinacja kilku czynnikow jest zawsze trudne do wlasciwego zdiagnozowania. Pamietaj, ze jezeli kupisz aku sucholadowane to warto podladowac go " do pelna" malym pradem ( 1A ) po zalaniu. Adam M.
  14. Wracasz do tego, kto ci gazniki robil i skladasz reklamacje. Tyle ze nie musi byc to sprawa gaznikow, ale cos tak prostego jak przypchanie kranika, albo tak skomplikowanego jak uszkodzenie modulow zaplonowych. Adam M.
  15. Zanim zabierzesz sie do jakiejkolwiek roboty z wlasnym motocyklem warto zaopatrzyc sie w serwisowke, albo zapytac o ustawienia na wlasciwym forum, jesli serwisowki nie mozesz zdobyc. Dla Suzuki GSX 400 E takim forum jest www.thegsresources.com. W ostatecznosci przed rozebraniem silnika zaznaczasz punktami ( niezmywalny mazak ) albo fotografujesz cyfrowka taka podstawowa rzecz jak ustawienie rozrzadu i wowczas nie masz problemu ze skladaniem. Suzuki ma bardzo ladnie oznakowane ustawienie rozrzadu - przy walkach wycieciami zwroconymi do siebie, zebatka walka wydechowego ma 2 punkty z ktorych jeden jest skierowany w bok, a drugi pod katem prostym, pionowo w gore. Ten skierowany w bok musi byc zgrany z plaszczyzna przeciecia glowicy z pokrywa zaworow i wowczas od gornego liczymy oski rolek lancucha rozrzadu do rowniez pionowego punktu na zebatce walka ssacego. U mnie tych osiek musi byc 20 miedzy punktami, ale niepowiedziane ze u ciebie tez, bo Suzuki stosowalo rozne ustawienia rozrzadu nawet w zaleznosci od rynku na ktory szedl motocykl. Tak ze w twoim przypadku musisz przyjac jakas wielkosc, np z GS500 i miec nadzieje ze bedzie dobrze. To normalne ze w dobrze ustawionym rozrzadzie zawory ssace otwieraja sie przed zamknieciem wydechowych - na wlasne oczy mozesz zobaczyc na czym polega faza przeplukania komory spalania w silniku 4 suwowym. Nie wiedza o tej fazie mlodzi wypruwacze oryginalnych wydechow, kastrujac sobie silniki z tych dodatkowych kilku KM mocy ktora te tlumiki daja. Adam M.
  16. Nie , chodzi mi o barylke usadowiona w dzwigni sprzegla - wlasciwie jest to duza rolka, ktora powinna obracac sie troszke na specjalnej podkladce przy ruchach dzwignia i utrzymywac polozenie linki w stosunku do dzwigni w linii prostej. Gdy ta rolka stanie, linka zacznie sie zalamywac i po pewnym czasie wydluzac, co owocuje trudnosciami ze wrzucaniem biegow. Adam M.
  17. To znaczy 1 pytanie to ktory gwint jest zerwany, pod nakretkami mocujacymi dekielek filtra ??? Lepiej sprawdz czy to gwint w nakretkach nie jest zerwany - tak normalnie powinno sie stac ( material szpilek jest wyzszej jakosci niz nakretek ). Wykrecanie szpilek zabka jest mozliwe gdy praktycznie nie ma gwintu do zalozenia nakretek kontrujacych - to zwykle jest najprostszy i najlatwiejszy sposob wykrecenia szpilek. Robienie naciecia pod srubokret sobie daruj - szkoda czasu. Po poprawieniu gwintu czy zakupieniu nowych szpilek gwint ktory wchodzi w blok silnika trzeba zakleic niebieskim Loctite w celu zablokowania szpilki . Adam M.
  18. Opalanie zapalniczka to sobie mozna... Swiece po porzadnym opaleniu i wygrzaniu mozna na pewno jeszcze uzyc, katalog porownawczy swiec powinien byc w sklepie sprzedajacym swiece. Adam M.
  19. To by znaczylo ze warto wyjac kranik ze zbiornika i sprawdzic jak wyglada jego strona wewnetrzna, gdzie sa filtry. Moze po prosty cos tam jest zagiete nieprawidlowo lub przytkane. Adam M.
  20. Aaa, to jest druga rzecz o ktorej zapomnialem. Silnik TDM to silnik z sucha miska olejowa i osobnym zbiornikiem oleju ( podobny system olejenia do silnika z mego avataru ), w zwiazku z tym sprawdzamy poziom na dobrze rozgrzanym silniku kiedy pompa ma czas na odessanie nadmiaru oleju z komory silnika. W tym wypadku za wysoki poziom nie ma takiego znaczenia, jak rowniez nie ma znaczenia sposob sprawdzania ( na kolach czy na podstawce ). Glownie chodzi o to zeby oleju nie bylo za malo, aby nie splywal samoczynnie przez pompe do skrzyni korbowej silnika i nie powodowal dymienia przy odpalaniu moto. Adam M.
  21. No tak, tu jest opisana ale tylko regulacja wolnych obrotow silnika WSK. Oprocz tego w gazniku reguluje sie kilka innych rzeczy: poziom paliwa, ustawienie iglicy w rozpylaczu i przeplyw paliwa na max i wolnych obrotach ( to przez wymiane dysz obr wolnych i max ). W zaleznosci od konstrukcji gaznika sruba regulacji mieszanki na wolnych obrotach moze regulowac ilosc powietrza w mieszance lub ilosc mieszanki paliwowo powietrznej. Adam M.
  22. Klocic sie na temat "kto ma dluzszego" nie ma po co - tak MOC niestety lozyska kulkowe byly zakladane w ramach "oszczednosci". W koncu ktos w fabryce czy zjednoczeniu policzyl ze Junak mimo ceny kolo 20 tys zl byl dalej produktem "deficytowym" . Pisze to wszystko w cudzyslowie bo liczenie kosztow produktow tez stalo na glowie ( np obciazenie roznymi kosztami socjalnymi, wczasow, domow wypoczynkowych czy hoteli robotniczych ). Adam M.
  23. To wszystko to rzezba w g..nie - trzeba po prostu kupic i wstawic nowe. To zbyt niebezpieczne by z powodu takiej glupoty zniszczyc silnik. Adam M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...