Skocz do zawartości

Adam M.

Super-Moderatorzy
  • Postów

    16585
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    70

Treść opublikowana przez Adam M.

  1. GS500 tez. specjalnie jak ostro sie odkreca. Jaki to rocznik i jaki przebieg ? Adam M.
  2. Masz za bogato ustawiona mieszanke. A co jest zle, to moze sprawdzic mechanik, ktory bedzie robil regulacje. Adam M. PS radze sobie zmienic sygnaturke, bo ta ktora masz nie grzeszy ani madroscia ani dobrym smakiem.
  3. GS 500 ma do sciga tak daleko jak ja od siebie ( Toronto ) do Pekinu - ma tez jedna tarcza z dwutloczkowym zaciskiem z przodu. Przewody w stalowym oplocie nie podwyzsza skutecznosci hamowania w prawie nowym motocyklu - dadza tylko lepsze wyczucie i twardsza klamke hamulca w punkcie gdzie zacisk zaczyna dzialac. Moj komentarz hamulcowy powyzej spowodowany zostal dyskusja w topicu Blanki o wyborze moto, gdzie stwierdzila ze Drag Star to dopiero bedzie "prawdziwy motocykl" w porownaniu z GieeSina 500. Ja mialem odwrotne zdanie, uwazajac ze akurat w motocyklach, "nie to ladne co sie swieci". To tak zeby wyjasnic moje wtrety w tematy "cruiserowe" :icon_mrgreen: Adam M.
  4. Nie jestem zwolennikiem uzywania jakichkolwiek past polerskich, z powodu mozliwosci pozostawienia drobinek materialu sciernego na powierzchni tloczka nawet po najdokladniejszym myciu i mozliwosci zniszczenia uszczelki wewnetrznej. Plyn hamulcowy i szmata - po jakims czasie rozpusci wszystko. Sprawa czyszczenia rowkow cylindra jest oczywista - bez tego uszczelka, czy oslona przeciwkurzowa nie siedzi na swoim miejscu i moze po prostu wypasc. Nie sadze jednak zeby mozna bylo liczyc na sprezystosc oslonki przeciwkurzowej i jej pomoc w cofaniu tloczka - to chyba troche za duze oczekiwania :icon_mrgreen:. Adam M.
  5. Zaraz, zaraz - co rozumiesz przez polerowanie i czym ? Jezeli czysta szmata to sie zgodze, jakiekolwiek zastosowanie materialow sciernych spowoduje tylko dodatkowe problemy. Tak jak napisales, rozbieramy wszystko na czynniki pierwsze, czyscimy do polysku uzywajac tylko plynu hamulcowego ( zadnych ostrych narzedzi czy papieru sciernego i zadnej benzyny - moze byc brake cleaner. Wewnetrzna uszczelka zwykle nie wymaga wymiany, ale zewnetrzne oslony przeciwkurzowe tak. Nastepnie skladamy zacisk rowniez na plyn hamulcowy ( czyli tak zeby wnetrze cylinderka z uszczelka mialo cienka warstwe plynu na sobie ) i wciskamy lekko tloczki do oporu w zacisku. Zakladamy oslony przeciwkurzowe, sprezyny trzymajace klocki ( wewnetrzne powierzchnie sprezyn po ktorych chodza metalowe prowadnice klockow rowniez powinny byc posmarowane smarem do hamulcow ( copper grease ) i zakladamy zacisk na slider i skrecamy pamietajac o nasmarowaniu prowadnic po ktorych chodzi. Zawsze robimy obie strony przednich hamulcow moto, bo potem wychodza kwiatki takie jak wyzej. Na koniec nowy plyn ( DOT4 najlepiej ) i odpowietrzanie. Adam M.
  6. Wlasciwie nigdy sie nad tym nie zastanawialem ( nie lubie specjalnie singli i zwiazanych z nimi wibracji i nigdy singlem nie jezdzilem ). Koszt naprawy panewki jest na pewno nizszy od naprawy walu z lozyskiem tocznym ( rozbierany wal ). Jednak to prawda, ze wiekszosc silngli ma silnik z sucha miska olejowa i wal na lozysku tocznym. W starych 2 cylindrowych anglikach ( Norton Commando ) ludzie zmieniaja korbowody lozyskowane na panewkach na lozyska toczne, ale wynika to raczej z niewydolnosci ukladow smarowania tych motocykli niz z przewagi lozyska tocznego nad panewka. Adam M.
  7. Czy to znaczy ze nie wyjales tloczkow z cylindrow zacisku tylko wcisnales je do srodka i potem probowales czyscic widoczna nad nimi czesc cylinderkow ??? I czym czysciles ? To ze klamka hamulca idzie nizej jest normalne - przedtem nie szla bo tloczki nie chcialy sie cofnac. Jezeli klamka twardnieje po kilku nacisnieciach to znaczy ze dalej masz powietrze w ukladzie. Adam M.
  8. No to jedna zalete przesiadki z motocykla na "cruisera" juz odkrylas, teraz zostaje ci jeszcze pojezdzenie tym wynalazkiem po zakretach, najlepiej z obciazeniem :icon_mrgreen:. Adam M.
  9. Masz jeden filtr na kraniku i filtry na wejsciu do poszczegolnych gaznikow ( kazdy zaworek iglicowy komory plywakowej zamkniety jest w osobnym filtrze ). Czyszczenie zbiornika zostawilbym na przyszla zime. Adam M.
  10. Chyba za duzo ode mnie oczekujesz, jezeli sadzisz ze dam rade z odleglosci 10 tys km rozwiazac problemy techniczne twego GS, nie widzac go ani nie slyszac. Od 5 dni walcze ze swoja BSA starajac ja doprowadzic do stanu w jakim byla przed remontem, czyli zeby palila od kopa i ladnie wchodzila / schodzila z obrotow i dopiero dzisiaj osiagnalem jakies podobne do sukcesu wyniki, a to motocykl ktory ma tylko 2 cylindry i 2 gazniki :icon_mrgreen:. Wiem ze japonia to nie stary anglik, ale w twoim motocyklu co najmniej kilka osob moglo robic rozne dziwne patenty ( cos co nazywam "polskimi remontami", a co moze byc rownie dobrze nazwane rzezba w gownie, bo tym wlasnie jest ). Piszesz ze motocykl stoi w warsztacie wiec sadze ze ludzie z tego warsztatu powinni ci przede wszystkim pomoc. Objawy, ktore opisujesz moga byc spowodowane zanieczyszczeniem gaznikow, lewym powietrzem ( co jest malo prawdopodobne, jako ze zalozyles nowe krocce, jednak na twoim miejscu dalej sprawdzilbym, czy wszystkie opaski metalowe na kroccach siedza na wlasciwym miejscu, czy same krocce siedza dobrze na swoich miejscach i czy nigdzie nie ma zadnych szczelin.), czy brakiem synchronizacji. Poza tym te wszystkie problemy moga wystapic razem. W tak starym i bedacym w kiepskim stanie motocyklu zaczalbym od czyszczenia gaznikow, ale i tu natychmiast wystepuje problem bo niewielu mechanikow w Polsce dobrze to robi. Sadze ze jezeli mieszkasz w Zabrzu to zadzwon do Katowic do f-my DynoTech i popros ich o wyregulowanie motocykla. To sa ludzie znajacy sie na rzeczy i mam nadzieje ze mimo uplywu kilku lat fuchy zadnej nie odwalaja. Problemem bedzie oczywiscie termin wykonania uslugi ( to jest najgorszy okres do robienia tego ) i cena. Musial bys im powiedziec ze chodzi ci o mozliwe najlepsze wyregulowanie motocykla, bez naprawiania glownych podzespolow ( silnika ) w tym momencie, bo chcesz po prostu przejezdzic sezon. Moze uda im sie cos z twoim gratem zrobic. Adam M.
  11. Teoretycznie panewka. Praktycznie waly na lozyskach tocznych wytrzymuja wiecej i dluzej. Mysle tu przede wszystkim o japonii, czyli dobrze zrobionym wale na lozyskach tocznych, a nie np o Junaku. Ta praktyka wbrew pozorom dalej nie kloci sie z teoria, bo silniki starej japonii z walami na lozyskach tocznych byly obliczone z poteznym zapasem wytrzymalosci. Dla przykladu silnik mojego GSa z 84 / 86r wytwarzal fabrycznie okolo 110 KM, a w przerobkach do drag racing wytrzymuje podwyzszenie mocy do 400 KM. Zaden silnik na panewkach z tego okresu ( i duzo pozniej ) czegos takiego by nie przetrzymal. Teraz podobno silnik Busy jest dobrym obiektem przerobek. Adam M.
  12. Hej, weasel - pozdrowienia od starego pierdziela Adama M. Jakos to co piszesz idealnie pasuje do tego jak jezdzisz. Adam M.
  13. F-ma Mikuni to akurat najwiekszy na swiecie producent bardzo dobrych gaznikow - ktos ci bzdur naopowiadal. Silnik praktycznie nie ma sprezania, wielkosc wysylajaca silnik do remontu to okolo 10 bar w starych Suzukach. Co oprocz tego sie w nim dzieje to tez ciekawa sprawa, ale ciezka do ustalenia na odleglosc. Adam M.
  14. Bekriss, znajdz f-me Avon na necie i sprawdz wymiary. Adam M.
  15. Chyba zartujesz. Nowy BT 020 kosztowal mnie okolo $200 ( tyl ) ale przod mial podobna cene, czyli 2x tyle ile chcesz wydac. Adam M.
  16. Jak kleisz ta rurke do przepustnicy ( metal do metalu ) to napewno nie butapren. Klej odporny na benzyne i wiazacy metale. Adam M.
  17. Zawsze wg odleglosci bokow opony od wnetrza wahacza, lub robiac przyrzad do porownania czy oba kola sa w jednej linii. Znaczki na wahaczu sa czesto nieprecyzyjne. Nitomen sprawdz sobie luz na wahaczu, chociaz plywanie moto moze tez byc spowodowane stanem twoich opon. Adam M.
  18. Jak ci jeden cylinder pracuje od 4 tys obrotow, to zadna synchronizacja ci nie pomoze, bo uklad wolnych obrotow tego gaznika nie chodzi. Zle oczyszczone gazniki, co jest w Polsce norma, albo zle wyregulowany. Adam M.
  19. Forma tak samo prawidlowa w jez.polskim jak motocykl i ja jej dalej chetnie uzywam. Jesli chodzi o usprawnianie rosyjskich wynalazkow to Pipcyk probowal, wiec jego meczcie o szczegoly - sadze ze po wszystkim zalamalo go porownanie ze sredniej klasy japonczykiem, ktory dalej mogl wiecej i lepiej i zadnego wkladu pracy nie wymagal :). Dla mnie to jest onanizm, bo jak silnik sie wzmocni to zaczynaja siadac inne podzespoly co dobrze pamietam ze swojej Kaski z podrasowanym silnikiem BMW R 75. Mysle ze trzeba raczej popracowac nad zawieszeniem, kolami, hamulcami i elementami zawieszenie tak by uzyskac najwieksza niezawodnosc i efektywnosc dzialania tych podzespolow. Jak to bedzie w porzadku to i jezdzic sprzet bedzie szybciej, bo wbrew pozorom jezdzi sie glownie na hamulcach, oponach i zawieszeniu :D. Wracajac do problemu polerowania, to dolotow sie obecnie nie poleruje, tylko wyrownuje, co w gruncie rzeczy obaj mowicie. Tu dochodzimy do nastepnego problemu w rasowaniu silnika w rusku - taki silnik musi byc dobrze skonstruowany, aby potem cos z niego wyciagnac, a ruski z ich wypuklymi tlokami i wielkimi komorami spalania nie sa dobrym obiektem. To silniki z innej epoki i takie 36KM z silnika Dniepra 650 to i tak sporo, prawie tyle ile moja BSA daje z tej samej pojemnosci ( 45 - 55KM w zaleznosci od modelu ). Tak ze moje zdanie jest takie ze mozna rusa robic, ale niekoniecznie szukajac wiekszej mocy, tylko raczej sposobu wykorzystania tego co sie ma. Adam M.
  20. Dla mnie jest bardzo korzystna - to jest moich $ 100. O polskich cenach ciezko mi cos powiedziec, ale wydaje mi sie ze nie jest to drogo. Adam M.
  21. Czy te pomiary napiecia robiles z wlaczonymi swiatlami i naladowanym akumulatorem ? Adam M.
  22. Te sruby imbusowe trzymajace damper (element amortyzujacy ) powinny byc wkrecone na Loctite - wole jednak do tej operacji wyjac lagi z polek. Adam M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...