Adam M.

Moja uwage zwrocila duza ilosc samochodow "do zrobienia" ustawionych na placu i w jednej z hal, gdzie kamera przeleciala w ktoryms z odcinkow. Kazdy z takich samochodow, jesli to samochody klientow wiaze sie z wzieta zaliczka. Po jakims czasie zaczyna sie problem z tym ze z powodu zbyt duzej ilosci projektow, w porownaniu do mocy przerobowej firmy zaczynaja sie klopoty z pretensjami klientow o to ze "nic sie z samochodem nie dzieje", z kolei bez nastepnych zaliczek nie ma doplywu pieniedzy na biezace potrzeby zakladu, jako ze kazda renowacja zajmuje duzo czasu, a zaklad oprocz tego prowadzi przeciez produkcje. W kazdym razie przyjmowanie nowych zlecen moze doprowadzic zarowno do chaosu finansowego jak problemow z klientami. Czyli ktos kto to prowadzi musi trzymac zelazna reka finanse i pilnowac polityki przyjmowania i wykonywania poszczegolnych zlecen, co nie jest latwe. Z tego glownie powodu padla firma robiaca motocykle Norton w GB, ludzie czekali po kilka lat na przedplacone w pelni motocykle, a wlasciciel nie mial dyscypliny finansowej.

No i zajrzalem do komentarzy i tu juz rozowo nie jest. Jakies wyroki sadowe, spory z klientami i z pracownikami za dlugo nie wyplacane pobory, podejrzewam ze marzyciele nazwozili troche angielskiego zlomu ktory zmierzali "odrestaurowac" za kilkadziesiat tys zl, w momencie gdy taki zabieg kosztuje kilkaset tysiecy zl. No i gdy rzeczywistosc spotkala sie z marzeniami nastapilo BUM - zaliczki wziete po kilkadziesiat tys a nic z samochodami przez dlugie lata sie nie dzieje: https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,23023412?__cf_chl_jschl_tk__=2ca2c2c0b3a350d1d7e6486be6d31830b23b14e3-1619556262-0-ATp4jHC-uikY8S-Eonb9FEJ2bAoIYL9NeZVIwkW5NzTOTG5_MmkenVYVhzpXzgll4KzvID8Bu71KVs5TdU-HM-7RXMfFPBweZlvy_vj8wrPnxYRetmLYuOM9m3GbDexPZCFSXy68PVVVV5D1oetwBGRguAgnC_mYWWJQPntyawoxAKMbhVlpOsnOmv4WWLztgcG0TYGLfKYZt7nUOAIoKsgV1v_GqJFc3l-RA6A1M1IIbMwSAmKSHvBwlMLuqZqJW_4HU-aUKuue2yYjVRqG1cjVVAQ3byDRbxKNJDUsKAumA7eg410pfoZ8YsURutR96CW9hZPjyGOWJdLLXDVjz4Fgba9l1Nc5NwroklLBXhXTY5K6TxHLiNWhN7TA8QEDKc00E01sOXmnsTKhvqVS6t3hvKbabQcr0K9k2uqXCIJurwzx-sfF6hjNEDAmxnl0eYLETvVlDCDBazl-xukshHHhWW1eQIQtSZso4qNB8UYH

Gratulacje.

Sprawdz mocowanie kolektora w glowicy, bo wyglada na luzny - wypalona uszczelka, lub luz na laczenie z tlumikiem.

Ty jestes problemem, probujesz dodawac gazu bez filtrow powietrza i pudla w ktorym siedzi, a gazniki podcisnieniowe pracuja prawidlowo tylko z okreslona objetoscia powietrza w pudle i z filtrami powietrza. Zloz wszystko w kupe i wowczas rob proby.

Temperatura rur wydechwych powinna byc rozna po zapaleniu i rozgrzewaniu silnika na wolnych. To ze zapala bez ssania tez pokazuje ze ma zbyt bogata mieszanke z jakiegos powodu. Tym powodem moze byc zassanie cieknacego paliwa z kolektora ssacego / puszki filtra powietrza.

Masz racje, nie zwrocilem uwagi na zdanie o bezposrednim podlaczeniu do aku.

Mysle ze jedyna mozliwoscia jest wybicie ktoregos z gniazd zaworkow. Kiedys ten objaw meczyl mego GSXa i dopiero wymiana calego zaworka z gniazdem za chyba $70.- go uleczyla.

Ja bym szukal dobrego programatora, o czym zrszta juz pisalem. Nie wiem jak to ma dobrze prowadzic wodzik jesli wyglada tak jak wyglada.

Instalacje rozruchowa trzeba przejrzec, kable i ich koncowki musza byc oczyszczone to samo z koncowkami rozrusznika i jego przekaznika, sam przekaznik moze byc uszkodzony czy zuzyty.

Boje sie ze trzeba kupic rowniez element w ktorym pracuja walki i sprezyny ktory jest w lepszym stanie niz twoj zeby to wszysto zaczalo znowu dzialac. Nazywa sie on starter cluch gear i sadze ze wystepuje jako oddzielna czesc od rotora altka.

A ja ze sprzegla klowe tych kol zebatych sa na wylocie.

Jezeli kosz sprzegla ma amrtyzator sprezynowy ze sprezynami ulozonymi po obwodzie kosza, to one stukaja, bo sa luzne w swoich otworach.

Z czego byl zlozony zestaw naprawczy?

OK, dzieki za odpowiedz.

Wyglada na stop alu, ale o jakim skladzie i czy da sie spawac to oczywiscie nie mam pojecia. Jesli sie da to po spawaniu jeszcze obrobka mechaniczna, moze jeszcze poszukaj tej czesci poza Polska? Np Ebay.com?

Wg mnie nie trzyma zaworek komory plywakowej - sprawdz go. Bo nie sadze zeby ktos kombinowal z poziomem paliwa wjednym gazniku z czterech.

Gaznik musi jeszcze lapac lewe powietrze jakas inna droga, jesli obroty na opuszczonej do konca przepustnicy sa za wysokie. Czy skladajac uklad ssania zrobiles to prawidlowo? Czy wyjmowales srube regulacji mieszanki na wolnych i czy przy skladaniu zalozyles wlasciwy oring? Czy uszczelka komory plywakowej jest na tyle dobra ze rzeczywiscie uszczelnia jej polaczenie z korpusem gaznika? Czy gaznik nie ma czasem rurki do ustawiania podcisnienia, ktora powinna byc zakryta gumowym kapturkiem a tego kapturka tam nie ma? Czy nie ruszales poziomu paliwa, czyli nie probowales zmieniac polozenia plywaka? Dlaczego wlasciwie wziales sie za rozbiorke gaznika?

Na pewno sa slabsze od 2 wargowych ale jakis czas potrzymaja.

Ktora srube wykreciles calkowicie, podnoszaca przepustnice czy srube regulacji mieszanki / powietrza na wolnych? Czy wykreciles calkowicie znaczy ze przepustnica opuszcza sie na dno gaznika, czy ze jest tam po prostu otwor po srubie?

Ktore luzy sa dopuszczalne? W jaki sposob krzywy zawor ma poprawnie pracowac w silniku? Wyprostowales go?

Mozna oczywiscie, po prostu nie sprawdzilem ze to 2 suw. 🙂 Oleju nie trzeba wymieniac. Dzieki za przyuwazenie tego, znaczy ze ktos czyta.

Co ci szkodzi uchylic przepustnice? Motocykl ma 20 lat, czy myslisz ze zarowno silnik jak gazniki nie ulegly pewnemu zuzyciu???

No zeby wiedziec co jest problemem to najpierw trzeba go rozebrac, ale tak sadzac po odglosach cos powaznego tam lomocze.

Nie sadze a jesli tak to ceny beda zabojcze, bo sprezyny trzeba bedzie robic na zamowienie. Za stary motocykl zeby sie ktos w to bawil i mial gotowe na polce.