Skocz do zawartości

Adam M.

Super-Moderatorzy
  • Postów

    16585
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    70

Treść opublikowana przez Adam M.

  1. Jesli mowimy o CBR600 to masz 140 psi, silnik powinien miec 180 - 190 psi w zaleznosci od wersji. To dokladnie nazywam znacznym spadkiem mocy - silnik przekroczyl juz granice odsylajaca go do remontu. Ale jezeli dla ciebie jezdzi wystarczajaco dobrze to oczywiscie nie ma problemu :). Adam M. PS. Takie dokladnie sprezanie ma moja BSA z 70r, tyle ze dla niej to norma :)
  2. Ale po co ? Kolor swiecy powinien wystarczyc :) Adam M.
  3. OK, ale tak jak kolega sewa zapytam whats your point ??? ( w tlumaczeniu o co ci chodzi ? ) Przeciez potwierdzasz tylko to co sam napisalem. To ze silnik cebry po "spuchnieciu" jak to nazwales dalej sie bedzie krecil swiadczy tylko o jego niezwyklej trwalosci i odpornosci na glupote wlasciciela, jednakze tak naprawde jest juz zlomem, ktory tylko czeka na dogodny moment zeby sie rozpasc. Tak samo jak twoj wlasny silnik byl juz dawno zlomem - duzo przedtem niz w momencie kiedy korbowod wyszedl mu bokiem. To ostatnie to juz bylo takie coup de grace - dostrzelenie smiertelnie rannego zeby sie dluzej nie meczyl :) Tyle ze ty byles za chudy w uszach zeby to widziec, slyszec czy rozumiec i dalej bawiles sie w katowanie silnika, az wystrzelil. Twoje oryginalne pytanie bylo czy za wysoki poziom oleju zaszkodzi, wiec jasno ci na to odpowiedzielismy ze tak i w jaki sposob. To ze potem ten silnik dalej sie bedzie krecil, o niczym nie swiadczy - jego osiagi znacznie spadna. A czy bedzie jezdzil - oczywiscie i na kolo dalej bedzie wchodzil, bo to bardziej zalezy od umiejetnosci jadacego niz mocy silnika. Ze jestem teoretykiem w jezdzie na kole to calkowita prawda - tanie tricki pod publiczke przestaly mnie juz dawno pociagac, tak samo jak nie specjalnie przejmuje sie tym co ludzie o mnie mysla i jak mnie oceniaja :) Natomiast na pewno nie jestem teoretykiem jesli chodzi o mechanike motocyklowa, o czym wiele osob z tego forum moglo sie ( moze nie naocznie, ale na wlasnym przykladzie ) przekonac. Moonraker - jak masz miejsce w zbiorniku to napewno mozesz podniesc poziom oleju - ja trzymam lustro oleju na jakis centymetr pod wylotem rurki odporowadzajacej olej do zbiornika. Musisz tylko dokladnie sprawdzic czy zadne odpowietrzenia czy inne nie spowoduja zalania silnika olejem po podniesieniu jego poziomu, co juz zreszta napisal Piotr. Adam M.
  4. Szczegolow jest kilka. Fartalne zlaczki, fatalny regler ktory ma tendencje do spalenia sie razem z alternatorem, zle skonstruowana instalacja ladowania, przypominajaca obecne skutery :). Jednakze wszystko to mozna poprawic w miare szybko i tanio. Gorzej jak silnik bedzie zajechany bo czesci suzuki kosztuja drogo. Czyli trzeba szukac czegos co nie ma swiatel i nie chce samo zapalic i nie ma ladowania, ale jak zapali to nie dymi na bialo i sie nie trzesie jak krowi ogon. Adam M.
  5. Zanetti - sucha miska w istocie nie ma miski jako takiej, w mojej BSA miska ma moze pojemnosc dloni. Zbiera sie w niej olej, ktory schodzi w dol po przeleceniu przez elementy rozrzadu, gdzie jest tloczony pod pewnym cisnieniem, tak jak w inne miejsca silnika gdzie jest niezbedny. To ze pod jakims katem uniesienia moto smok nie pobierze oleju z miski nie ma zadnego znaczenia, jako ze olej pobierany jest ze zbiornika oleju gdzie trafia po przefiltrowaniu i stamtad bezposrednio idzie na lozyska korbowodowe walu. Cale piekno tego ukladu polega na tym ze przewod bioracy olej z miski to przewod powrotny, przez ktory olej tloczony jest do zbiornika oleju, a nie idzie bezposrednio na wal. Tymczasem w ukladzie miski mokrej, lub mieszanej jak w wiekszosci japonii olej jest wlasnie pobierany z miski i stamtad idzie na wal, co powoduje wiadome klopoty przy jezdzie na kole. To ze tobie sie wydaje ze wszystko jest OK z twoim silnikiem to bardzo dobrze dla twego wlasnego samopoczucia, ale jak jest naprawde sie przeciez nie dowiemy :) Jednakze z kilku prezentacji fotograficznych na tym forum wysnuwam wnioski ze odczucia wlasne bywaja mylace :) Pamietam watek jakiejs remontowanej CBR900 RR, gdzie wlasciciel zademonstrowal zarabany silnik twierdzac ze jeszcze dlugo na nim pojezdzi, natomiast ja widzialem wykonczone pierscienie i przedmuchy na tlokach idace do pierscieni olejowych, czarne od nagaru wnetrza komor spalania - ogolnie obraz nedzy i rozpaczy. Powiem inaczej - ze wszystkich zdjec przedstawiajacych rozebrane silniki jakie dotychczas widzialem na forum nie bylo jednego, na ktorym silnik wygladal by na uzywany ale w mozliwym stanie. A troche tych silnikow widzialem odpowiadajac na pytania mechaniczne w tym dziale od 2002 r, nieprawda ? Mimo tego fatalnego stanu silnika Honda zapalala od dotkniecia i za bardzo nie dymila - prawde na temat silnika pokazala by hamownia czy chociaz sprawdzenie cisnienia sprezania. No ale kto by marnowal pieniadze na takie glupoty jak mozna je wydac na cos duzo przyjemniejszego ??? Mysle ze ten tok rozumowania jest dosc czesty u mlodych ludzi w Polsce i wzwiazku z tym stan wiekszosci troche starszych sportow pozostawia sporo do zyczenia. W warunkach kanadyjskich, kumpel robiacy silniki do stuntu mowi ze starczaja na srednio 2 sezony - mowie tu o ludziach robiacych stunt profesjonalnie i chcacych na tym zarobic, wiec jezdzacych stale. No ale wowczas motocykl jest kosztem prowadzenia businessu, zuzywa sie to sie go wymienia, a ze podaz jest ogromna to ceny moto niskie i nie stanowi to problemu. Wazne zeby w polskich warunkach zdawac sobie sprawe z tego, ze stunt zdecydowanie ogranicza zywotnosc motocykla i tyle. Adam M.
  6. Silnik Junaka nigdy nie bedzie silnikiem szybkoobrotowym - 7 tys to wszystko czego mu potrzeba zeby dobrze dzialal :) Adam M.
  7. GS 750 / 1000 z konca lat 70 tych to naprawde fajne motocykle, a wlasciwie jeden motocykl z roznymi silnikami. Suzuki pozniej zaczelo robic 4 suwy od Hondy i Kawy ale ten model byl w swoim czasie lepszy od calej konkurencji, przede wszystkim zawieszeniowo. Dalej jest to fajny i niezbyt drogi klasyk, ktory raz zrobiony bedzie chodzil latami. Plusy - DOHC, 2 zawory na cylinder regulowane srubami - proscizna, - Wal na lozyskach tocznych, nie do zajechania, - Przeniesienie napedu pierwotnego kolami zebatymi - nie dotykasz sie do tego w ogole, - Dosc pancerna skrzynia biegow, - Jakie takie zawieszenie i hamulce jak na dzisiaj, zawieszenie zreszta latwe do podrasowania - Kola szprychowe, ladne. - sporo miejsca na 2 osoby, ale samemu tez sie dobrze ( sprawnie ) jezdzi w ruchu. Minusy: - Kiepska instalacja elektryczna, glownie ladowania aku, - Wydechy rdzewieja szybko Adam M.
  8. System olejenia silnika z sucha miska polega na tym samym co mamy np w Junaku. Wynika z tego ze gdyby mial on wiecej mocy bylby idealny do jezdzenia na gumie :) Pompa w takim silniku jest dwusekcyjna i zbiornik oleju oddzielony od silnika. Calosc pracuje w ten sposob ze olej caly czas przeplywa przez silnik, nie gromadzac sie w misce olejowej. Pompa jest tak skonstruowana ze jej czesc odsysajaca ma o wiele wiekszy wydatek od czesci zasilajacej silnik olejem, tak ze cokolwiek zgromadzi sie w misce zostaje natychmiast przeslane do zbiornika. Dzieki temu niezaleznie w jakiej pozycji znajduje sie silnik wszystkie jego podzespoly sa caly czas smarowane olejem pod cisnieniem. Adam M.
  9. Jedynym pewnym sposobem na zabezpieczenie silnika motocykla uzywanego do stuntu jest przerobka instalacji olejowej na "sucha miske", jak w wiekszosci crossow - cala reszta to polsrodki. Ludzie zajmujacy sie stuntem profesjonalnie robia tego typu przerobki, ktore jednak tanie nie sa. Jak dlugo bedzie chodzil silnik z przerobiona miska nie umiem powiedziec - jednak napewno dluzej niz silnik bez tej przerobki. Wlanie 1.5 l oleju ponad norme spowoduje wycieki, spadek mocy i problemy ze swiecami spowodowane dostawaniem sie oleju do komory spalania. Po jakims czasie zacznie wystepowac samozaplon. Adam M.
  10. Tak to jest Black Bomber. Porownaj glowice na swoim zdjeciu do tej z 450 - mnie sie wydaje ze wyglada identycznie. Adam M.
  11. Zmieniac mozna wszystko, ale trzeba utrzymywac sie w fabrycznych zalozeniach, bo inaczej wyniki beda tylko gorsze a nie lepsze. W zwiazku z tym ze silnik wywazony byl na taka konkretna wage korby + tloka z pierscieniem i sworzniem to nie mozna tej wagi przekroczyc. Trzeba pamietac ze w miare miekka oryginalna tuleja wymaga w miare miekkich pierscieni z zeliwa szarego, a wszelkie eksperymenty z pierscieniami chromowanymi czy stalowymi moga spowodowac jej szybkie zuzycie. Czyli oczywiscie mozna zastosowac tuleje z tlokiem i pierscieniami do niej przypisanymi jesli znajdzie sie cos co podejdzie wymiarami ( srednica sworznia + odleglosc od sworznia do krawedzi tloka + wygarbienie tloka ) i waga. Zmniejszenie kanalow glowicy wynika z ich zlego zaprojektowania i jeszcze gorszego wykonania co powoduje zdecydowane zatrzymywanie mieszanki specjalnie na wysokich obrotach w miejscach w ktorych wystepuja rozszerzenia kanalu ssacego. Takie rozszerzenie wystepuje naokolo nadlewu podtrzymujacego prowadnice zaworu ssacego jak rowniez przed samym gniazdem zaworu ssacego. Jezeli ktorys z was ma dostep do jakiejkolwiek glowicy junakowskiej ze zdjetymi zaworami niech sobie ten kanal ssacy dokladnie obejrzy. Wowczas zobaczycie o co chodzi. Konstruktor glowicy wyszedl z zalozenia, ze jezeli nadlew pod zawor ssacy zabiera czesc przekroju kanalu ssacego to trzeba ten kanal rozszerzyc, aby zachowac jego jednakowa srednice. Tymczasem zarowno nadlew pod prowadnice jest tam niepotrzebny jak i rozszerzenie kanalu - calosc powoduje rozprezenie i przyhamowanie gazow przeplywajacych przez kanal i tracenie "oddechu" przez silnik na obrotach przekraczajacych 3500 - 4 tys. Nastepnymi problemami sa zbyt duza komora spalania i zbyt duze srednice zaworow, specjalnie wydechowego + za duzy ciezar ich i reszty ukladu rozrzadu czyli popychaczy i ich lasek. Krotko mowiac glowica zostala koncertowo skopana i zeby ja doprowadzic do porzadku to trzeba sie troche natrudzic :) Wiekszosc uzytkownikow Junaka slyszala obiegowe prawdy na temat "tuningu" silnikow i probuje podrasowac jego silnik ogolnie znanymi sposobami, ktore jedna w tym wypadku absolutnie nie zdaja egzaminu. Ani przerobka na cylindrze z garbusa z plaskim tlokiem, ani powiekszanie kanalow, zaworow czy zakladanie wiekszych czy nowszych gaznikow nie doda Junakowi wyzszych obrotow i wyzszej mocy - ten silnik wymaga troche wiecej finezji i wiedzy:) Ale zrobic rozne rzeczy mozna - dla ilustracji silnik Wulkana z listy DJ: - krotkoskokowa 490 ccm, wal zuzlowej Jawy z korba Carillo, - cylinder wlasny, - sprzeglo Suzuki, - system olejenia z filtrem pelnoprzeplywowym umieszczonym w komorze sprzegla, - altek na czopie walu korbowego, obecnie przechodzi proby silnikowe :) http://i77.photobucket.com/albums/j60/adam...0ccmWulkana.jpg Adam M.
  12. Cholercia, zawsze myslalem ze Prelude ma 200 KM :) W kazdym razie ta ktora znam, ma :) No ale pewnie i pali wiecej W kazdym razie gratulacje :) Adam M.
  13. Merfi, zapisz sie na Dzikiego Junaka i zamien sie z ktoryms z uczestnikow, na silnik, albo nadwozie. Adam M.
  14. To jest rozwiercony Black Bomber ( CB 450 ) z lat 60 tych. DOHC z zaworami zamykanymi przez uklad walkow skretnych, nie sprezynami. Te Hondy pojawiaja sie corocznie na moim weteranskim zjezdzie w Paris, Ontario i ew stamtad mozna jakas wyhaczyc. Najciekawsza bylaby oryginalna 450 na bebnie z podwojnym rozpieraczem z przodu, ale czesciej widze pozniejszy model z polowy lat 70 tych. Ceny w zaleznosci od stanu oscyluja miedzy $ 1000 - $ 2000. Adam M.
  15. Miernik nie oszukuje jesli na wolnych pokazuje 14V, po prostu regler ma jakis problem i za mocno ogranicza napiecie na wysokich obr. Tyle ze mozesz tak jezdzic, ja jezdzilem dluzszy czas na tak dzialajacym reglerze. Ew gdy zaczniesz miec problem z zapalaniem doladuj co jakis czas akumulator i zbieraj pieniadze na nowke, moze byc polska rzemieslnicza. Adam M.
  16. Na wolnych obrotach ladowanie powinno byc kolo 13V, a nawet troche wiecej, 5 tys - 14.5. Tak wowczas wszystko bedzie OK. Adam M.
  17. Grucha, to nie jest zaworek tylko otworek minimalnej srednicy umieszczony zwykle obok duzego otworu laczacego zbiornik plynu hamulcowego pompy z jej czescia cylindryczna. Czyli wysysasz strzykawka plyn ze zbiorniczka hamulcowego i zobaczysz duzy otwor, obok niego powinien byc malutki otworek wyrownujacy cisnienie. Jezeli ten otworek bedzie drozny to trzeba rozebrac cala pompe i stwierdzic czy nie ma nic co by ograniczalo ruch tloczka pompy bo to rowniez buduje cisnienie i daje podobne objawy. Adam M.
  18. Tobik radze czytac wiecej niz tylko tytul watku i ostatni post :) Adam M.
  19. Prostowac mozna przy bardzo niewielkich ugieciach. W tym wypadku wymiana to jedyna prawidlowa metoda naprawy. Adam M.
  20. Dzieki za post konczacy temat. Twoja pozytywna opinia o Elserwis, to juz ktoras z kolei. Warto zapisac ten adres. Adam M.
  21. Wiejskie - czarodziejskie ale skuteczne. Wlasnie o ten drugi mi chodzilo. Pierwszy tzn wielkosc luzu poosiowego, ktora kwalifikuje wal do naprawy ( bo mowi o istniejacym luzie promieniowym ) byla badana doswiadczalnie i podawana w starych serwisowkach, obecnie tej wielkosci nie znajdziesz. Jednakze pytanie bylo czy mozna cos sprawdzic bez rozbierania dolu silnika - niestety do walniecia mlotkiem i poczucia ze jest to rzeczywisty luz na lozysku korbowodowym trzeba wal z karterow wyjac, zlapac korbowod pod glowka i walnac. Prawdziwym sprawdzianem jest rozbiorka walu i pomiary lozyska. Mimo ze sprzet jest wyczynowy to coroczny remont z wymiana tloka ( czyli szlifem, albo odnowa nikasilu ) i wymiana lozyskowania walu troszke nie miesci mi sie w glowie :) Adam M.
  22. Dla mnie tez wyglada na to ze masz za malo oleju. Zlej to co masz i nalej nowy zgodny z zaleceniem serwisowki i w takiej ilosci jaka jest wymagana. Adam M.
  23. A czy znalazles i sprawdziles otworek w w pompie o ktorym ci pisalem ? Adam M.
  24. Nie jest zupelnie padniety, ale ma niedaleko. Bedziesz mial niskie ladowanie na srednich i wysokich obrotach. Proponuje jeszcze sprawdzic stan polaczen masowych instalacji tzn polaczenia na silniku, i ramie. Nie polega to na popatrzeniu oczkiem, tylko na rozkreceniu, wyczyszczeniu i nasmarowaniu smarem diaelektrycznym po czym skreceniu obu polaczen. Nastepnie proponuje przewod masowy reglera polaczyc bezposrednio z minusowa klema akumulatora i dopiero wowczas zmierzyc ladowanie z zapalonymi swiatlami. Pomiary bez swiatel sie nie licza. Adam M.
  25. Nic sie nie stanie reglerowi jesli jest odpiety od altka podczas pracy silnika. Cos ci sie najwyrazniej poberbolilo - w czasie pracy silnika nie powinno sie odpinac akumulatora, zeby ustrzec modul przed szpilkami napieciowymi, ktore czasami sie zdarzaja w ukladzie ladowania - aku w takim wypadku przyjmuje je na siebie i chroni przed nimi reszte instalacji. Zreszta jesli ktokolwiek balby sie awarii regla to mozna go calkowicie wypiac z instalacji, a silnik na okres odczytow z alternatora bedzie chodzil na samym akumulatorze. Adam M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...