Adam M.

Dlatego wlasnie sie pytalem czy nie ma zadnych przerobek w ukladzie ssacycm, bo moim prehistorycznym Tridentem nie mam zadnych problemow po miescie a to kolo 60 KM przy ponad 200 kg i ciezkim i powolnym jezdzcu. A startuje z samochodami ktore maja przecietnie od 150 do 200 KM, troche wiecej niz normalnie w Europie. Co do obaw o zabranie mocy przez dyfer w BMW to smiech na sali zeby taki poczatkujacy jak ty poczul jakas roznice. Dyfer to nie jest czesc bezobslugowa, trzeba dbac i smarowac wielowypusty, tylko nie tak czesto jak lancuch.

Podczas dospawania nakretki nagrzeje sie glownie sruba i aluminium dookola niej, a ze ma wiekszy wspoczynnik rozszerzalnosci niz stal to powinno puscic. Oczywisci zdjecie wydechu do tego jest konieczne. Do pokryw silnika zaden silicon tylko szczeliwo np Wurth do silnikow. Dobre oczyszczenie pokryw jest podstawa, szczeliwa nakladasz b.cienka warstwe.

Trzeba bylo kupic taka Yamahe, albo chociaz SV650 do tego co chcesz osiagnac. Niestety 600 rzedowka bedzie wymagala zmiany biegow ( i to raczej 2 w dol niz jeden ) jesli nastapi koniecznosc rzeczywiscie dynamicznego przyspieszenia. Inna charakterystyk pracy silnika to powoduje. Z kolei jestem pewien ze tak jak Tommo napisal do normalnej jazdy w miescie z ruchem wystarczy 4 tys obr na 4 biegu. Nie musisz wszystkich stale wyprzedzac, wystarczy ze jedziesz z ruchem.

Czy motocykl ma fabryczne pudlo filtra powietrza, ktore jest nie uszkodzone i szczelne + fabryczny wydech?

Nie, serwisowek po polsku nie ma, ale mysle ze z angielskiej mozna sie zorientowac jakie sa nastawy gaznika. Jesli ktoregos slowa nie rozumiesz to pisz.

Lub nieszczelny wydech. Przy glowicy albo na laczeniu rury z tlumikiem.

Z ta sruba czy szpilka do mocowania wydechu to spodziewam sie niestety powazniejszej roboty gdzie wysoka temperatura bedzie niezbedna do jej wykrecenia a zwykla heat gun moze nie wystarczyc. To nie powinien byc lewy gwint.

Warto sciagnac serwisowke do tego motocykla, bo tam sa podane fabryczne nastawy tych gaznikow. Sruby regulacyjne mieszanki maja wplyw tylko na wolne obroty i troszke na przejscie wyzej cala reszta regulowana jest iglicami razem z dyszami iglic + dysze glowne. Warto sprawdzic czy uklad wzbogacania mieszanki podczas rozruchu dobrze dziala jak rowniez nie zapomniec o kapturkach czy zatyczkach rurek sluzacych do synchronizacji. Jesli sparcieja to zaczna pzepuszczac powietrze co zaowocuje nierowna praca silnika. To samo z kroccami ssacymi - jesli popekaja to trzeba je wymienic, poza tym z czasem trwardnieja i zmniejszaja srednice, wiec powyzej 10 lat staja sie coraz trudniejsze do zalozenia. Niestety nowe nie sa tanie.

Ogolnie nie chodzilo mi o takie czy owakie przypadki oszustw tylko teze, ze z bardziej powszechna uczciwoscia o wiele latwiej sie zyje w kazdym spoleczenstwie. Z bardziej powszechna przychylnoscia do innych, nawet nieznajomych tez.

No to niestety ratuje cie tylko serwisowka i badanie kolejnych czujnikow z miernikiem.

Wszystko wyglada normalnie jak na lancuch z zebatkami ktory juz troche pojezdzil. Nasmarowac i jezdzic dalej.

Stuki slychac wyraznie na wolnych, a potem znikaja przy 4 tys obrotow, wiec wg mnie napinacz / luzny lancuch / luz na zaworze choc mam wrazenie ze w tych silnikach luzy sie raczej zmniejszaja niz zwiekszaja. Na pewno nie jest to panewka, gdzie lomot by sie zwiekszal z obrotami. Jesli jest w serwisie to pewnie sprawa sie wyjasni.

Jakie masz tam ssanie? Czy mozna je zdiagnozowac? Bo ewidentnie albo za malo dostaje silnik, albo za duzo paliwa w stosunku do powietrza z tego co piszesz. Czy po zadlawieniu na wysokich obrotach wyrowna sie gdy odejmiesz troche gazU?

Waly sa wszedzie wiec trzeba byc czujnym, nie laczyl bym tego z zadna narodowoscia, natomiast nie sa u nas tak czeste i mozna je ominac przez dokladniejsze sprawdzenie co w trawie piszczy, tak jak chocby ten agent ogladajacy dom. On stwierdzil ze odpowiada opisowi sprzedawcy, a kupujacy polegali na jego opinii i sie nie zawiedli.

Czy gasnie na wysokich obrotach, czy w momencie gdy schodzi z wysokich obrotow nie potrafi utrzymac wolnych po tym zejsciu?

No ten, jak mu tam np moj byly GS1150: Albo ten jeszcze starszy: Cos bezposrednie ladowanie obrazkow z komputera przestalo dzialac.

Moze jeszcze konkretniej, gaznik, czy wtrysk?

Ciekawostka nr 3 - w silnikach starszych generacji chlodzonych powietrzem potrafily mi sie rowniez urywac sruby do tych mostkow, w fabrycznej serwisowce jest zaznaczone ze mga byc uzyte tylko dwukrotnie. Nie wiem czy regula ta dotyczy rrowniez olejakow.

Zawsze czytam caly watek jesli zamierzam cos napisac a moj post mial pokazac ze nie wszedzie i nie wszyscy obawiaja sie transakcji wirtualnych. Troche w kontrze do glownej tezy tego watku. Myslalem ze Literat wychwyci o co chodzi, a ostrzezenie przed internetowym oszustem uwazam za b.pozadane.

Nowy wlasciciel tak kupil moja poprzednia BSA, jako ze byl w Calgary - 4 tys km od mego Toronto. Najpierw wyslal zaliczke z samego rana i to nie mala bo tysiaka $, a nastepnego dnia juz sie pytal czy moze doslac reszte, wiec sie zgodzilem. Potem motocykl stal u mnie 4 tygodnie, a on zalatwial transport i wreszcie po m-cu go zabral. Bylo to juz jakis czas temu, ale dzwoni prawie co lato z jakimis pytaniami i dziekuje za swietnie jezdzacy motocykl. 🙂 Ale to nic, sasiedzi sprzedali na jesieni dom ludziom z Vancouver na zasadzie ze tutejszy agent chodzil ze smartfonem nastawionym na filmowanie po calym domu i wszystko im z szczegulami pokazywal. Cala umowa i zaplata zostala zrobiona wirtualnie, a to byla kwota przekraczajaca $ 800 tysi. Ludzie przyjechali, sprowadzili sie mieszkaja i sa zadowoleni. O ile jest przyjemniej bez tego wiecznego kombinowania i zlodziejstwa?

Sprawdz czy sprzeglo rozlacza skrzynie z silnikiem. Jest w tym cudzie techniki kopniak? Czy trzymajac motocykl na podstawce centralnej i krecac tylnym kolem jestes w stanie wbic jakis bieg?

Tak jesli wytworca go tam umiescil to pewnie w jakims celu.

Tak, Honda Hawk pedzona lancuchem i o 40 kg lzejsza.

Do niczego sie nie zabieraj, ma ktorys z was serwisowke do tego cuda? Albo wiecie co to oryginalnie za motocykl? Jezeli nie to trzeba na poczatek zrobic to co jest latwe, czyli rozpiac i wyczyscic laczenia instalacji wtryskowej, a jak to nie pomoze zglosic sie do punktu serwisujacego te "Junaki". Problem nie ma nic wspolnego z silnikiem tylko z awaria ktoregos z czujnikow instalacji wtrysku.

Gaznik czy wtrysk paliwa? Nie wiedzialem ze takie cudo wogole istnieje, sam wiem o jednym Junaku ktory zostal przerobiony na racera, ale ma 350ccm pojemnosci. 🙂