Adam M.

Zalezy od modelu, jest spora roznica miedzy Rapide a Black Shadow, a nawet miedzy Shadow serii B ( stary typ przedniego widelca ) a seria C.

Tak, rama grzbietowa bedaca zbiornikiem oleju i nawet ma glowke ramy ze sztyca i oboma polkami przedniego zawieszenia, a z tylu mocowane sa te 2 amorki ktore widac na pierwszym zdjeciu.

Wreszcie stan w jakim motocykl utknal na nastepne 30 lat po wyremontowaniu przodu i ramy grzbietowej bedacej zbiornikiem oleju:

Tutaj wlasciwie tylko zdjecia z przygotowan do remontu zrobionych przez MM 30 lat temu, np zgromadzona literatura na temat odbudowy: Czy zespol nazedzi specjalnych sprzedawanych przez klub wlascicieli Vincentow potrzebnych do odbudowy:

Moze nie zlales calego oleju, poza tym jesli to silnik z sucha miska olejowa to poczekaj przez noc i rano moze byc dobrze.

Tak jest, niestety nie robil zdjec z odbudowy tego iskrownika, wiec dal zdjecie z odbudowy starego Bosha dla kolegi w HD. Zreszta ja tez wszystkich zdjec i tekstow nie bede tlumaczyl bo jest tego za duzo, wiele dotyczy materialoznastwa, metod pomiarow i niuansow elektrycznych ktore by raczej nie byly ciekawe.

Wozil sie z nim 30 lat bo nikt nie chcial placic zbyt wysokich cen za spalony motocykl w ktorym na poczatek trzeba bylo kupic sporo drogich czesci zamiennych, w koncu nasz znajomy M.M. kupil go w chyba 92 r. Na jego decyzje wplynela w miare naukowa analiza slow sprzedajacego ze palacy sie motocykl "szybko ugasil". Nasz MM obliczyl z tego co jest spalone a co nie jest jakie temperatury dzialaly na poszczegolne podzespoly i stwierdzil ze rzeczywiscie nic powaznego sie nie stalo. Obliczyl rowniez ze odbudowa do pelnego oryginalu zabierze mu od 1000 do 1500 godzin jego pracy i jakies 9 tys dolaresow z lat 90 tych co teraz odpowiada 3 razy wiekszej kwocie. Zaczal gromadzic brakujace czesci ale obowiazki zawodowe i rodzinne nie pozwolily mu na zajecie sie odbudowa w zakresie w jakim chcial ja zrobic, brakowalo mu rowniez parku maszynowo badawczego ktory ma teraz jako juz emerytowany profesor tego czy owego. tak ze fast forward 30 lat minelo i nasz MM majac za pasem odbudowe kilku BSA GoldStar i Ariela z 28r na ktorym odbyl Cannonball w 18r zabral sie w koncu za Vincenta. Na poczatek zbadal czy motocykl jest autentyczny i okazalo sie ze tak ( wiele innych modeli przerabianych jest na Czarnego Cienia ) bo roznica w wartosci oryginalu do wartosci przerobki jest dosc pokazna i zaczal od swojej najsilniejszej strony czyli remontu iskrownika. Iskrownik to jest Lucas z wirujaca cewka i krzywka powodujaca zaplon w silniku V2. Zostal on przez MM namagnesowany ( na specjalnie zbudowanym silnym elektromagnesie ), jego kondensator wymieniony ( umieszczony we wnetrzu wirujacej cewki ) a sam iskrownik zprawdzony na kilku przyrzadach, m. in. sprawdzajacych czy iskra na obu cylindrach wystepuje w tym samym punkcie pracy silnika i przy jakich obrotach jest na tyle silna by uruchomic silnik:

Takie cos znajomy zaczal odbudowywac. To jest przyklad na to ze nie nalezy powaznie denerwowac wlasnej zony. Najpierw polala benzyna hot roda i spalila go, a obok niego stal Vincent. Wlasciciel ugasil go ale nigdy nie wyremontowal. CDN

Od zakrecenia tylnym kolem jednoczesnie trzymajac reka wal napedowy jesli to mozliwe, jesli nie to zdjecie tylnego kola i ocena stanu wielowypustu na tym kole. jesli jest suchy to na pewno ulegl zuzyciu, jesli dalej jest smar to tez, w koncu motocykl ma 13 lat jazdy za soba.

Zeby paliwo zpstalo zassane z gaznika do silnika to musi wystapic ssanie w odpowiednim momencie cyklu pracy silnika, wiec pierwsze pytanie czy jesli kopiesz z reka przylozona do wlotu gaznika to czy czyjesz jakies ssanie? Wszystkie elementy laczace gaznik z silnikiem musza byc pewnie zamocowane i 100% szczelne, zeby to wlasciwie dzialalo.

Cala firma OKO robi tylko kopie gaznikow japonskich, wszystko jedno gdzie to kupiles.

Oko - dobra kopia Keihin z Tajwanu. Zapchany wydech tez moze byc problemem nie mowiac o rozszczelnieniu karterow. To ma przeciez 22 lata niezbyt latwego zywota.

Pas chodzi na sucho wiec najpawdopodobnie olej dostaje sie albo przez simmer od strony skrzyni, albo silnika. Tak czy owak trzeba rozebrac cala strone napedu pierwotnego zdjac wewnetrzna pokrywe tego napedu i wymienic uszczelnienia. Nie mam pojecia ile to moze kosztowac w Polsce, ale troche roboty jest.

Zdjecia wstawiasz na serwis zdjeciowy polski czy zagraniczny i dajesz tutaj link, w ten sposob pokazuja sie w postach. Poza tym naucz sie zrzucac na luz dojezdzajac do skrzyzowania gdy kola moto sie jeszcze obracaja, Nawt jesli przelecisz na jedynke zrucajac z dwojki to masz czas wrzucic go z jedynki przed stanieciem.

Dzieki. Ach sprawdzilem, filmik jest ustawiony jako publiczny, sprobuj jeszcze raz.

Nie rozumiem dlaczgo masz kupowac modul z inego motocykla? Zalacznik nie dziala.

Hm, musze to sprawdzic, normalnie nie mialem tego problemu. A dzis taka akcja byla: I nawet sie kreci.

Dzieki za dokladny opis ze zdjeciami. To najwyrazniej uklad z plywajacymi tarczami hamulcowymi, czesc motocykli Yamaha z tego okresu i starszych ma uklad z plywajacymi zaciskami. Wowczas dochodzi jeszcze zdjecie zaciskow i wyczyszczenie ich prowadnic oraz nasmarowanie ich. Zapomnienie o tym gwarantuje nierowne zuzycie klockow. Swoja droga te zaciski wygladaja identycznie do zaciskow mego antycznego Triumph Trident z 73r, tyle ze niestety Triumph zastosowal jeden zacisk w przednim zawieszeniu tego dosc ciezkiego i szybkiego motocykla. Dodanie drugiego kosztuje majatek. Typowy brak wyobrazni.

Bardzo brzydki, co sie stalo ze tak nowy motocykl kupiles?

Ask here / Zapytaj tutaj: http://awoforum.pl/index.php?topic=3967.0

A co z wydechem? Bo jezeli woda byla w silniku to raczej w wydechu tez. Jezeli silnik ma zawor wydechowy to tez go trzeba sprawdzic.

Jak go zalales, woda dostala sie do silnika / gaznika czy nie?

Jezeli 2000 rok to gazniki, to zapchany jest w ktoryms lub obu uklad wolnych obrotow - dlatego gasnie bez ssania. Szarpanie przy wbiciu jedynki to dosc normalne przy mokrym sprzegle, w tak starym motocyklu moze ono byc zle ustawione, czy zuzyte ( prowadzenie tarcz w koszu i zabieraku ) i warto to sprawdzic w zimie.

Skuter 125 - 250 zalatwia wszystkie potrzeby i dalej duzo nie pali, z 50 tki wyciaganie czegokolwiek mija sie z celem.

Nie to nie powinno byc problemem w tym przypadku. Trzeba sprawdzic ustawienia gaznika i wrocic do fabrycznych.esli to nie pomoze to trzeba zajrzec glebiej.