Adam M.

Qurim, a zlozyles Electre w kupe, czy jeszcze ja meczysz ?

Czy wogole masz serwisowke do tego wynalazku ??? Zanim zaczniesz cos przestawiac zadawaj pytania, a nie odwrotnie. Poziomu nie ruszasz w ogole, nawet przy dosc daleko posunietych regulacjach gaznika, jak Qurim pisal. Sprawdz zaworek iglicowy, czy czasem nie przelewa i ssanie czy nie jest stale otwarte. Zeby ustawiac mieszanke musisz najpierw miec wlasciwy poziom paliwa - od tego trzeba zaczac.

To zalezy jak moto ustawione jest fabrycznie, w jakims zakresie komp da sobie rade ale przy tak powaznym zubozeniu mieszanki ( zarowno na wlocie jak i wylocie ) moga byc klopoty. Ktorys z dyskutantow zreszta o tym pisal chyba na 1 stronie.

Ja sie wlkami specjalnie nie zajmuje, ani ciekawe dla mnie nie sa ale mam sasiada ( Lukasz Paszuk, szwagier Wojtka Echilczuka ), moze go namowie zeby zaczal wiecej korzystac z kompa przy okazji tworzenia takiej strony :) Oni maja z zieciem 2 wlki i jeden 37r rowniez w tylko nie pamietam jaki dalej symbol.

To by eliminowalo zawory, zostaje ladowanie i sam rozrusznik. Czy masz miernik wielofunkcyjny ?

Tylko te zaslepki i to bardzo delikatnie, malym wiertelkiem tak zeby nie ruszyc srub. Masz serwisowke zeby sprawdzic dokladnie ktore sa to sruby ?

Cy ladowales aku po zakupie ? Jak nie to moze dalej jest za slaby. Czy jest dedykowany do tego motocykla ? Jezeli moto pali na pych bez problemu to raczej aku / ladowanie nawala, jak nie pali na pych na goraco to sugestia Dealera jest b. prawdopodobna.

Ja tez uwazam ze jest to wedrujacy brod w ukladzie wolnych obrotow gaznika. Zdejmij gaznik i wyczysc ten uklad. Musisz w tym celu zarowno wykrecic dysze wolnych ( w komorze plywakowej obok glownej ) jak wykrecic srube regulacji mieszanki ( nie gubiac sprezyny i oringu ) i przedmuchac z obu stron carb cleanerem w spray'u. Jezeli po rozebraniu gaznika stwierdzisz duza ilosc osadow to lepiej dac go na myjke ultradzwiekowa - dobrze mu to zrobi.

Malo prawdopodobne aby ta sruba akurat wypadla. Podstawowy problem z czyszczeniem tych gaznikow jest zaslepienie srub regulacji mieszanki. Trzeba delikatnie rozwiercic te zaslepki, wyjac sruby ze sprezynami i oringami ( sprawdziwszy uprzedniu na ile obrotow sa wykrecone ) i dopiero dac gazniki na myjke. Masz w 99% zatkany uklad wolnych.

Zwiekszajac przerwe przyspieszasz zaplon.

Dzieki za powiadomienie o rozwiazaniu sie tematu :).

Sprawdz czy barylka linki obraca sie swobodnie w otworze na nia przeznaczonym w klamce. Tam powinien byc rodzaj takiego prymitywnego lozyska slizgowego jezeli go nie ma to barylka blokuje sie w klamce i lamie kolejne elementy linki zginajac je.

Zawory ale w drugiej kolejnosci, w pierwszej po zdjeciu zbiornika sprawdzic jak dziala ssanie.

Przeczytalem i uwazam ze obaj dobrze to opisaliscie. Michoa najwiecej wiadomosci znajdziesz u ludzi ktorzy robia dane sprzety, akurat 2 cis ie odezwalo :) Jak tam z nauka hamowania przodem ? :)

Potwierdzam, wielokrotnie sie zdaza ze nawet dokladne opisanie objawow nie gwarantuje ze diagnoza postawiona na forum jest wlasciwa - tak naprawde to tylko przypuszczenie oparte na doswiadczeniach wlasnych diagnozujacego. Popsute moze byc zupelnie co innego, dlatego czym wiecej glosow tym wieksza mozliwosc trafienia w cel, lub sprawdzenia jak najwiekszej ilosci mozliwych uszkodzen. Potwierdzac i wykluczac rozne przypuszczenia to musisz ty sam. Jezeli problem zostal rozwiazany to zamykam. Edit - zalozyciel tematu chcial cos dopisac wioec otwarlem.

Sprobuj naladowac aku ladowarka stacjonarna ( maly prad ok 1A ) i zrob pomiary jeszcze raz. 10V to aku jest martwy, z tym ze zapomnialem ci napisac o uprzednim jego naladowaniu.

Oryginalnych uszczelek nie traktowalem silikonem czy olejem i trzymaly. Tyle ze wymienialem na nowe ze sklepu np Suzuki nie akcesoryjne. Silikon nie zaszkodzi, ale trzeba pamietac o naprawde cienkiej warstwie tego towaru na powierzchniach laczacych.

Przede wzystkim zacznie dymic bialym dymem w sposob niesamowity jesli masz nieszczelnosc - nie da sie tego nie zauwazyc, nie mowiac o zapachu :)

Przypominam ze to Mechanika, a nie Piwo. Zanim zaczniesz jakiekolwiek regulacje przod musi zostac naprawiony, moze byc tak ze obecnie masz olej tylko w jednej ladze, a napewno masz jakas roznice poziomow tego oleju miedzy lagami.

Tak, psikasz na krocce laczace gazniki z glowica, uzyj WD40.

Zacznij od rzeczy najprostszych, czyli od oczyszczenia i sprawdzenia droznosci chlodnicy w zakladzie naprawiajacym chlodnice.

Na pewno warto sprobowac pamietajac o nie przegrzewaniu silnika, czyli nie siedzeniu za dlugo na wysokich obrotach, to maja byc wjazdy i zjazdy z obrotow. Wazne jest rowniez odpowiednie zlozenie tloka z cylindrem, czyli czystosc zlozenia i brak oleju na pierscieniach podczas skladania. Mysle ze dalej trzeba roznicowac olej w mieszance, czyli zczynasz na mieszance bogatszej w olej tak jak serwisowka podaje dla docierania i potem przechodzisz na ubozsza.

Nie tylko wlasciwosci myjace ale i wlasciwisci smarne. Syntetyk trzyma film olejowy w bardzo wysokich temperaturach, w ktorych mineralny zamienia sie w wode i nagar. Sadze ze po prostu mialem lekko przyciete pierscienie w rowkach, ktore syntetyk znowu uruchomil i to cala tajemnica. W kazdym razie silnik mego subaraka po 400 tys km nie puszczal nawet dymka i ciagnal jak nowy.

Z moich doswiadczen na ten temat wysnulem teorie ze jezeli mam juz przejsc na olej o wyzszej lepkosci to musi to byc syntetyk, ktory dalej musi byc wymieniany w odpowiednim czasie. Jesli rozbierales silniki gdzie wlasciciele przeszli na "gestszy" olej po czym go nie wymieniali przez zylion km tylko np dolewali i byl to w dodatku mineral to nie ma co sie dziwic wynikom. W moim przypadku jesli chodzi zarowno o samochod jak i moto, to po zmianie na syntetyk SAE 15W50 ( z mineralnego ) oba silniki przestaly podymiac po kilku zmianach i chodza spokojnie dalej. Samochod w koncu zostal przydzwoniony, spisany i sprzedany i jezdzi u nastepnego wlasciciela.

Nie sprawdzasz ile pojdzie ???