Adam M.

Moze sama obudowa ma mikro pekniecie ? Wysokosc ladowania jest o wiele za niska na gotowanie aku.

Czyli oryginalnie bylo 6 setek luzu. Najlepiej kup oryginalny tlok i tak dobierz wymiary by otrzymac ten sam luz - 6 setek. Przy 101.03 to powinno byc 100.97. Jesli takiego tloka nie ma to setka w obie strony nie robi duzej roznicy ( 100.96 ). A nikasil to tez tuleja tyle ze pokryta warstwa nikasilu.

Nie sadze zeby ten byl lepszy od twego, Suzuki kupuje reglery od tego samego wytworcy ( Nippondenso ) za bardzo niewielkie pieniadze co odbija sie na ich jakosci. Roznia sie glownie wtyczkami. Mozesz go oczywiscie zastosowac, ale rowniez mozesz zastosowac polski rzemieslniczy odpowiednik, tyle ze ucinasz wtyczke i laczysz poszczegolne kable ze soba.

Sprawdz wylacznik stopki, sprzegla i przechylu ( jezeli jest w tym modelu ). Cos sie rozlaczylo podczas jazdy po wybojach.

Dlatego ze Wossner to kuty tlok o wiekszej rozszerzalnosci od zwyklego lanego. Jezeli dostaniesz oryginal o ktorym pisze Madafaka to mozesz dac mniejszy luz. Jaki byl oryginalny wymiar tulei ?

Ciekawe czym chce przehonowac nikasil ? W kazdym razie zmierz po honowaniu. Ja wstawilbym tlok na 100.94 z honowaniem tulei na 101.03. Specjalnie jesli tlok jest kuty. Tlok moze byc Wossner.

Napisales ze cieknie ci z aku elektrolit - skad ci cieknie: - rurka przelewowa, - obudowa ?

Podstawa to sprawdzenie prawidlowego punktu zaplonu dla tego cylindra. Samo ustawienie na znaki pierwszego cylindra nie gwarantuje ze zaplon drugiego bedzie we wlasciwym punkcie suwu sprezania.

Nie musi byc oryginalny harleyowski ani do silnika, ani do skrzyni takze wystarczy jak po prostu sprawdzisz poziom :).

Bo np 2 zarowki H7 biora wiecej pradu niz jedna H4 jezeli swieca sie jednoczesnie. Sprawdz jaki jest pobor pradu w kazdej H7.

Jezeli sam piszesz ze aku nie trzyma, to chyba sam wiesz ze trzeba je wymienic. Nie trzymajacy napiecia akumulator moze doprowadzic do uszkodzenia zarowno regler jak i alternator - to znaczy ze koszty znaczaco wzrosna. Mozliwe ze w twoim wypadku juz to sie stalo. Zeby zbadac co padlo trzeba zmierzyc wartosc napiecia zmiennego alternatora miedzy jego fazami ( 3 zolte przewody wchodzace do reglera ) na chodzacym silniku przy 5 tys obr/min i jezeli bedzie tam od 70 do 90V to winny jest regler, jak ktoras z faz bedzie nizsza o 20% lub wiecej to alternator. Tansze mozliwosci to zle polaczenia masowe instalacji i zgrzana kostka laczac alternator z reglerem. Te 3 przewody mierzysz parami ( 2+3, 3+1, 1+2 ) skala pradu zmiennego na chodzacym silniku przy 5 tys obr. Ladowanie mierzone na klemach mierzysz przy zapalonych swiatlac. Ilo przewodowy jest twoj regler ?

To juz 10 letni sportowy motocykl, tak ze glosnej pracy bym sie nie dziwil tym bardziej ze nie sadze zebys byl pierwszym wlascicielem. R6 ma kilka patentow ktore przy zyzyciu beda dzwonic, czt grzechotac jak ostatnio omawiany lancuch napedu pompy oleju, czy kosz sprzeglowy.

Jakiekolwiek trzaski swiadcza o problemach odsrodkowego sprzegla rozrusznika, a nie przekaznika rozrusznika ktory moze najwyzej wydac z siebie slabe cykanie :).

Masz problem z modulem ( mozliwe ze przez szpilke napieciowa puszczona przez regler ) o czym wlasnie swiadcza wariacje obrotomierza.

No niestety jest tylko jakis zakres rzeczy ktore mozna sugerowac nie widzac ani nie slyszac motocykla i nie majac gaznika w rekach. Jezeli to gaznik z pompka przyspieszajaca to mozliwe ze jakies zuzycie samej pompki daje ten objaw. Ale moze byc to zuzycie kilku innych elementow ( np przepustnica ), za mala dysza wolnych itp. Trzeba tu miec moto pod reka + serwisowka zeby znalezc przyczyne tego opoznienia z wejsciem na obroty.

Wazniejsze od zakladania wiekszego aku jest dla mnie zakladanie lepszego, czyli robionego w technologii AGM - nie gubi kwasu na zewnatrz i dluzej wytrzymuje okresy nieladowania nie mowiac o niskich oporach wewnetrznych.

Tak i radze wymienic jak najszybciej jesli nie chcesz by koszty znaczaco wzrosly.

Wymiary walu w serwisowce, jedyna metoda to rozkrecic wszystkie korbowody i pomierzyc ( mikrometr ). Zrobil bym to za pieniadze w zakladzie robiacym silniki i zaplacil za skrecenie odpowiednim momentem ze sprawdzeniem na plastigage jak wal okaze sie dobry.

Tego typu regler mozna naprawiac stosujac elementy od samochodow, banalnie tanie gdy porowna sie je z motocyklowymi.

Jezeli rozrusznik sprawdzales na innym skuterku i krecil dobrze to twoim problemem moze byc zacinajace sie sprzeglo jednokierunkowe rozrusznika, lub problem z instalacja zasilania rozrusznika. Instalka latwiejsza wiec najpierw proponuje sprawdzic jej polaczenia z masa skutera na ramie i silniku przez rozkrecenie, wyczyszczenie, posmarowanie i skrecenie, a potem jak dalej jest zle rzez zblokowanie przekaznika rozrusznika i sprawdzenie jak to dziala. Jesli w olozeniu zblokowanym rozrusznik zakreci to winny jest przekaznik i trzeba go zamienic. Jak dalej nic sie nie poprawi to trzeba sprawdzic mechanizm sprzegla odsrodkowego.

Oczywiscie poziom nalezy przede wszystkim sprawdzic, czy jest zgodny z wymiarem w serwisowce, a nie zabierac sie do przestawiania. Jego wielkosc najprawdopodobniej jest dobra a winowajca sa zuzyte czy brudne zaworki iglicowe zacinajace sie albo nie domykajace powodujac ciagle niewielkie przelewanie paliwa.

Tak jak mowi Monter, mozesz zalozyc - nie ma znaczenia jaki regler uzywasz tyle zeby ilosc przewodow sie zgadzala i byla na nim chlodnica alu. Musisz jednak sprawdzic dlaczego twoj wlasny padl, bo to moze byc rowniez przyczyna padniecia nastepnego. Przede wszystkim wazne jest sprawdzenie kabli laczacych z alteratorem, oraz polaczen masowych reglera i instalacji do ramy i silnika. Przez sprawdzenie rozumiem rokrecenie, oczyszczenie, nasmarowanie smarem diaelektrycznym i ponowne skrecenie. Tak ogolnie reglery Suzuki sa najslabsze z japonskich i zawsze warto zalozyc jakis inny :).

Jesli ten wezyk luzno wisi to nie jest wazne.

Jesli nie masz serwisowki i pomiarow ustaw go podobnie do pozostalych gaznikow.

Bardzo prawdopodobne ze zarowno pierscionki maja luzy za duze jak i zawory w prowadnicach sa juz luznawe. Trzeba by to spawdzic przede wszystkim i zrobic, bo jak juz miec youngtimera to takiego ktory dobrze jezdzi a nie grata. Na poczatek naoliwic tuleje cyl. delikatnie zdjac piersciaonki z tloka i wsadzic do srodka tulei popychajac go denkiem tloka, zeby byl centrycznie. Na 2/3 wysokosci tulei mierzymy przerwe na zamku kazdego pierscienia ( szczelinomierz ). Sciagamy serwisowke z netu i mierzymy lancuch rozrzadu by ustalic jego zuzycie. Z glowic zdejmujemy zawory i sprawdzamy jak wyglada luz poszczegolnych zaworow na prowadnicach. W warunkach warsztatowych mozna powiedziec ze kiedy zawor wpada w prowadnice to luz jest spory. Dodatkowo wysuwamy zawor z prowdnicy i sprawdzamy bicie na boki. Jezeli jest wyczowalne to trzeba robic glowice. To wszystko mozesz zrobic sam. Na koniec biezemy cylinder z tlokami do warsztatu robiacego naprawy silnikow i prosimy o zmierzenie luzow miedzy tlokiem i cylindrem oraz sprawdzenie stozka / beczki w samym cylindrze. Jezeli cylinder nie jest porysowany, nie ma progu to juz jest dobrze. Wszystkie pomiary sprawdzamy z serwisowka i dopiero wowczas mozna powiedziec co dalej robic.