Skocz do zawartości

michal1988

Forumowicze
  • Postów

    53
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O michal1988

  • Urodziny 09/27/1988

Osobiste

  • Motocykl
    Honda CBR600 F3
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    1201989
  • Strona www
    http://

Informacje profilowe

  • Skąd
    Kobyłka

Osiągnięcia michal1988

NOWICJUSZ - trzecia Mordka

NOWICJUSZ - trzecia Mordka (10/46)

0

Reputacja

  1. Jak rozumiem masz zdemontowane ori zegary i zostawione tylko kable? Jeżeli tak, to jeżeli nie chcesz/ciężko jest zdobyć oryginalne zegary to można zakupić jakieś uniwersalne. Ja tak zrobiłem w cbr f3 przerabiając ją trochę i jestem mega zadowolony. Założyłem licznik KOSO Digital Cockpit DB-01R i masz: prędkość (czujnik montowany przy kole),przebieg, obroty, lampke ciśnienia oleju, świateł, kierunki.
  2. W takim razie to pewnie przyczyna. Dla pewności - jak jest poprawnie?
  3. Witam Forumowiczów, ostatnio wymieniałem olej w zawieszeniu mojego chrupka (cbr 600 f3 98r) i przy tej okazji wymieniłem uszczelniacze (athena). Niestety, po krótkiej jeździe okazało sie, że jedna laga troche się poci (przed wymianą nie laciała). Uszkodzeń na goleni nie widze (żadnych rys, powierzchnia lustereczko).Kombinuje co mogłem zrobić nie tak: 1. za płytkie osadzenie uszczelniacza (?) (ale czy to możliwe jeżeli pierścień zabezpieczajacy wskoczył na miejsce) ? 2. Odwrotne założenie uszczelniacza (czy ma znaczenie [napisy do góry/dołu], którą stroną montujemy uszczelniacz, wydawało mi się, że jest on raczej symetryczny z obu stron.. czy może się myle ? Pozdrawiam, Michał
  4. Po wymianie czujnika jest ok, wystarczy podpiąć się pod kabel idący z czujnika na zegary. Obrotomierz też już podłączony, koniec końców łatwiej było podłączyć niż się spodziewałem. Ten schemat zagmatwał sprawe. W ustawieniach samego zegara wpisuje się czy jest to 4T czy 2T oraz liczbę tłoków (pistons), co ciekawe wskazuje poprawnie jak wbije się, że są 2 tłoki a nie 4 ;). Wydaje mi się, że to dlatego, że są dwie cewki (?) Dziękuje za pomoc, teraz wszystko gra. Pozdrawiam Michał
  5. Wykręciłem ten czujnik. Nic niezwykłego w nim nie zauważyłem, po podłączeniu pod kabel (W) i dotknięciu do ramy niezależnie czy był naciśnięty ten cycek w nim czy nie ciągle dawał mase. Dlatego wniosek, że raczej uszkodzony. Co do obrotomierza. W zestawie mam tylko kabel typu B (Accessory 4) więc jak widze podłączam go tylko do cewki. Ma znaczenie do której? (chyba nie?) Jak przeliczane jest to na obroty silnika?
  6. 1. Jak daje (W) na mase to świeci sie cały czas (chyba dlatego, że + jest z kluczyka i jak zegary są włączone to po prostu (W) masuje). Pytanie właśnie jak zrobić, żeby masował w odpowiednim momencie ;) . Czy jest możliwość sprawdzenia czujnika "poza motocyklem", niestety nie bardzo mam dostęp do innego na próbe. 2. "Nawinąć kilka zwojów", czyli, że mam rozciąć przewód WN biegnący do świecy i nakręcić kilka zwojów (tak mi sie wydaje) czy wystarczy na izolacje nawinąć? Może to trochę debilne pytanie ale powiem szczerze na tym schemacie nie jest to takie jednoznaczne.
  7. Witam forumowiczów, Mam dwie zagwostki przy podłączeniu nowo zakupionego licznika Koso DB-01R do mojej cebry f3. Udało mi się podłączyć: zasilanie, kontrolkę ciśnienia oleju, długich świateł i kierunków, prędkościomierz. Pozostały dwie rzeczy: 1. Neutral - tutaj problem przedstawia się tak: w momencie, kiedy podpinam kabelek (W) z zegarów do (Lg) z czujnika to kontrolka świeci się cały czas, niezależnie od zapiętego/niezapiętego biegu. Jeżeli podpinam (W) do (Lg/R) to kontrolka nie świeci w ogóle. Gdzie w takim razie podłączyć ten kabelek? Czy może ciągłe świecenie na kabelku (Lg) wskazuje na uszkodzenie czujnika? 2. Obrotomierz - to chyba najtrudniejsze. Skąd w cebrze "biorą" się obroty? Bo nie bardzo wiem jak się zabrać za podłączenie. Tutaj link do schematu elektrycznego tego licznika: http://www.endurosho...geanleitung.pdf Pozdrawiam przed majówką ;) Majkel
  8. - opona przód jest ok, nie wiem czy stan sylnej miałby takie znaczenie ale jest dosyć łysa ;) - łożyska kół wymieniałem jakieś 8tyś km temu i wszystko do tej pory było w porządku - muszę skołować dobry manometr albo podjadę do wulkanizatora i skorzystam z jego uprzejmosci ;) bo z tego co słyszałem to te na stacjach benzynowych to straszna kupa reszte obadam przy wolnej chwili Dzięki za zainteresowanie
  9. Hmm.. cóż, poluzować zawsze można. Zapytam tylko tak dla pewności: dolne pokrętło kasuje luz, górne to tylko kontra?
  10. Witam Panowie, mam taki problem: wyrobiło mi się łożysko główki ramy (było kulkowe), charakterystycznie haczyło w ustawienie "po środku" i ciężko było wykonywać ruch na boki kierownicą. Wymieniłem komplet łożysk na stożkowe. Wszystko skręciłem do kupy i.. no właśnie. Kierownica obraca sie lekko, nie haczy, nie puka. Problem w tym, że podczas powolnej jazdy kierownica sama lekko się buja (tak po parte stopnie na prawo i na lewo, cały czas). Problem znika przy szybszej jeździe. Powyżej 60km/h śmiało można puścić kierownicę i moto jedzie prosto. Co mogłem zrobić źle? Za słabo skręcone łożysko? Coś z lagami nie tak, półką? Wydaje mi się, że opcje "za mocno" mogę wykluczyc, gdyż motocykl "nie kładzie sie" opornie i poza tym lekkim bujaniem motocykl jedzie stabilnie, nawet w pochyleniu i w czasie hamowania. Pozdrawiam, Majkel
  11. Dziękuje za pomoc chłopaki :flesje: Udało się zdiagnozować problem: jednak akumulator. Zmierzyliśmy napięcie na klemach - wskazywało 13V - pomyślałem, nie najgorzej ale dla pewności, jak już zmacaliśmy wszystkie kable podmieniliśmy akumulatory. Włożyłem ze swojego moto i od razu wszystko wróciło do normy, jest prąd, odpala bez problemu. Zdziwiłem się bardzo i włożyłem ten padnięty aku do mojego moto. Kontrolki się zaświeciły chociaż jakby z lekkim opóźnieniem, światła na chwile też się zapaliły ale rozrusznikiem nie zakręcił. Tu mam pytanie. Czemu motocykl zgasł jak "popsuł" się aku?Jak to możliwe, że stało się to "od tak" w jednej chwili bez wcześniejszych objawów? Dziękuje za pomoc
  12. Witam forumowiczów, zwracam się do Was z problemem mojego kumpla. Pacjent to Honda CBR 600F4 99'. Do wczoraj wszystko było w porządku jednak w czasie jazdy, jak kumpel wpadł na trochę dziurawą ulicę i go "wytrzęsło" motocykl stracił moc i zaraz silnik zgasł. Nie było w ogóle prądu: brak świateł, kontrolek, rozrusznik nie kręci. Laweta zabrała go do domu. Dzisiaj próba diagnozy. Bezpieczniki całe, akumulator świeżo naładowany. Po przekręceniu kluczyka kontrolki się nie świecą (wyświetla się jednak licznik przebiegu). Rozrusznik nie kręci. Po włączeniu włącznika świateł z przekaźnika głównego dobiega ciągłe "cykanie". Wszystkie przewody "poruszane" bo może coś się obluzowało ale nie pomogło. Zastanawiamy się nad tym przekaźnikiem (wydaje mi, że nie powinien tak pracować). Da rade go sprawdzić nie montując innego? Co dalej jeżeli to nie to? Z góry dzięki za wszelką pomoc w imieniu kumpla i moim własnym. Majkel
  13. zamieszałem trochę, co innego pomyślałem co innego napisałem :icon_rolleyes: Moim zdaniem większa liczba tłoczków zwiększa siłę nacisku, która zwiększa siłę tarcia oraz poprawia (czytaj: zmniejsza) prędkość oddawania temperatury do płynu. Dwa małe okrągłe tłoczki to mniejsza powierzchnia styku na granicy: płyn - rozgrzany od klocków tłoczek ale także to większy nacisk jednostkowy. Mowa była o możliwości zablokowania i ja takową przy 100km/h widzę :wink: nie twierdzę, że gwałtowne hamowanie jest dobrą techniką ale bawiłem się tak, żeby wyczuć co jest gwałtownym hamowaniem i na jaką "gwałtowność" mogę sobie pozwolić. Chodziło mi bardziej o to, że wcale nie muszę używać dużej siły (na klamce) żeby zablokować koło przy tej setce czyli siła hamowania przy tej prędkości jest aż nadto wystarczająca.
  14. Witam, Piotr Dudek chyba powinien zwrócić honor pani od fizyki :bigrazz: i samemu wysłać się do garów. Tak jak mówił bart3q, we wzorze określającym siłę tarcia nie ma mowy o powierzchni tylko o współczynniku tarcia (współczynnik materiałowy) i sile (siła nacisku). Tak więc siła tarcia zależy tylko od tych dwóch składowych. Moim zdaniem większa liczba tłoczków zwiększa siłę nacisku a nie siłę tarcia oraz poprawia (czytaj: zmniejsza) prędkość oddawania temperatury do płynu. Mówicie o zablokowaniu koła przy 200km/h.. przy takiej prędkości nie próbowałem ale przy około 100km/h idzie coś takiego zrobić nawet na mojej poczciwej F3. Pozdrawiam
  15. Strzałka do góry to RES, do dołu to ON. Spalanie jeszcze w normie ale dość wysokie :wink: Mi obecnie F3 pali 7-7,5l, minimalnie zdarzyło się około 5,5, maksymalnie wciągnęła 11. Jak spalanie rośnie "ot tak" przy niezmiennych innych czynnikach to warto pomyśleć o regulacji gaźników, wymianie filtra powietrza itp. (u mnie, przed tymi czynnościami paliła więcej, teraz przy takiej samej jeździe pali mniej)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...