Arni

A wiesz jakie iskry ida z blachy tytanowej? xD krzemień ma na noc przy tym heh

Mowa była o upuszczeniu gazu, nie o całkowitym puszczeniu....wtedy wiadomo.

To nikt z Was nie ubiera rękawiczek na nogi !? :D W zakręcie tak sie połozyc, zeby móc wyciągnąc lewą ręke i dotknąć asfaltu....extra to wygląda :P T rzeba pomyśleć o jakimś metalowym koncu na palcu w rekawiczce celem wzmocnienia efektów wizualnych :icon_mrgreen:

W zaciesniającym sie zakręcie jedyna mozliwosc to połozyć moto jeszcze bardziej, logiczne. I sa 3 wyjscia z sytuacji - albo złozenie bedzie niewystarczajce i wyjedziemy z zakrętu, albo połowymy za mocno i szlif, albos ie uda przejechać zakręt :D Czy odkryłem na nowo Ameryke? :P Ja w zakręt wchodze z puszczonym gazem i zaraz potem wyrównuje obroty a bedac w połowie zakrętu zaczynam stopniowo odkręcac manetke aż do pełnego gazu na wyjsciu z zakrętu. Jak zakręt sie niepodziewanie zacieśnia, upuszczam gazu (co u mnie jest bardzo efektywne własnie i mocno pomaga w takich sytuacjach) i kłade moto mozliwie jak najmocniej. A z reguły nie latam tak ostro po nieznanych zakrętach, i taką sytuacje mialem 3 razy moze na drodze, a cwiczyłem specjalnie częsciej, czyli wchodziłem sobie w zakręt po zewnętrznej a nastepnie starałem sie jak najmocniej zaciesnić do srodka.

A tak abstrachując od tematu, dzis poprzycierałem rękawiczki będac na zakretach :bigrazz: za*eb*** uczucie, a jak sie ludzie patrzą hehhe

VTR nie ma pompy paliwa i jak masz mało paliwa w zbiorniku i targasz na gume to moze sie dziac cos takiego, ze mu chwilowo bedzie brakować. ] Jak ludzie przerabiają motory do stuntu, to czesto dokłądają własnie pompę paliwa zeby moto nie gasło jak jest na 12'scte postawione.

Jedynie podczas postoju w bardzo wysokie temperatury udaje sie odpalić bez ssania, a tak to zawsz trzeba go używac.

Ja nie stawiam swojej na gume. Wiem że idzie to bajkowo łatwo, ale nie kręci mnie to. Lubie popatrzeć jak inni lataja na gumie, ale sam wole co innego. Bardziej bawi mnie szlifowanie podnóżków :)

A ja dziś pogoniłem firmowe seicento do 175 licznikowych ( wg gps 169). To była jazda ;) Jeszzce kratka z tyłu i bez siedzeń, wiec szum i gwizd niemożliwy. Same auto jednak pomimo małych gabarytów dośc pewnie trzymało sie drogi, a spodziewałem sie jakiejs nadsterownośći. Wynik zapisał sie jako obecny rekordowy na gps'ie. Ciekwey jestem ilu nastepnych kierowców bedzie to probowało pobić hehe

Koledze urwało łancuch w cbr954 (193km) który nie zablokował koła, tylko wyrwał pół zadupka :/ Do wymiany były plastiki z zadupka, ekektronika co była po stronie łancucha, zmasakrowało rury z tego stelaza. gdyby Na tylnym siedzeniu był pasażer, nie wiem co by zostało z jego nogi. Szczesciem w nieszczesciu ucierpiał tylko motocykl. A nic wczesniej nie zapowiadało ze łancuch sie urwie. A sie okaząło po fakcie ze to nie był X-ring, i wcale nie był wysłuzony. A moto z taką moca powinno miec najmocniejszy xw-ring, który potem został kupiony. Tak wiec jak łancuch zaczyna chrobotać, to ostatni dzwonek zeby go wymienic, zanim bedzie za poźno. Pozdr !

U kumpla robiliśmy cos takiego w fzr 600, i ma zastosowaną pompe sprzęgła z SV 1000. Działa to bez zarzutu.

Kolega ma Passata B4 VR6 w automacie. Auto chodzi bajkowo pomimo automatycznej skrzyni. Silnik bezawaryjnie znosi wszytskie katy i szaleństwa. Pali od 9 do 14l beznyny, a ten dzwięk.... Niedawno niestety padła skrzynia , ale to efekt wariactwi uzywania niezgodnie z przenaczniem (pełny gaz na N i jedyneczka do przodu :buttrock: ) i tak co chwile :P Obecnie ma kupiona juz ręczną skrzynie, tylko ja wrzucic i znowu ogień heh.

qurim - faktem jest ze tak jak wczesniej pisałes, VTR nie ma najlepszych hamulców niestety. Ale dobre klocki i stalowe przewody powinny załatwic sprawe, co mam zamiar zrobic w przyszłym miesiącu. A tak poza tym to zawsze hamuje obydwoma hamulcami naraz, i zawsze mocno dociskam przedni, jak trzeba to nawet do zablokowania ale zeby to zrobić to naprawde trzeba sie postarać (jadac na suchyym oczywiscie asfalcie). Na mokrym bardzo pomocny jest silnik (szczególnie ten co mam) i przodu praktycznie nie uzywam dojezdzając do swiateł na przykład, to tylko redukcje i tylny hamulec a jak juz to przednmi ale z wyczuciem. Poślizg przedniego koła na mokrym asfalcie moze być cięzki l(ub niemozliwy) do opanowania, ale jezeli chodzi o suchy to raczej bez obaw - szybko puszczona klamka i koło natychmiast łąpie przyczepnośc.

Hmm...jakoś nie podchodzi mi ten mod bez błotnika....wole ja tak jak jest fabrycznie, ale co za to fajnei wyglada to widziałem zółtą wersje z czarnym przednim błotnikiem. Extra to wygladało.

Mi sie ta 14'stka nie podoba za cholere. A linia świateł z przodu to jest w ogole pomyłka :]

Tego ktm'a rocznik 91 ma mój kumpel, i tam ma ręczny dekompresator. Z którego roku Ty masz sprzęt? Wiem ze duzo cześci pasuje z 620. Oryginalnie powinien byc chyba gaźnik Keichin.

Piszesz YUBY o Xenonach....dostałeś gdzieś cały wkład czy w jakis sposób przerabiałeś istniejący? VTR i tak bardzo dobrze oświetla droge, ale xenon to xenon - zwykła żarówka go nie zastąpi.

Noo gratulacje ! Chopper, teraz Busa...nieźle <ok>

O moim tez podobne rzeczy słyszałem :D

A nie mówiłem, że w VTR można sie zakochac :)

No produkcja miałą cel - wyprodukowac tani kask, który kupią ludzie co nie stać ich na droższy, czy tez jezdza jakims starym motorowerem. Testy jakies tez na pewno miały, ale nie łudź sie, ze było to cos na kształt EuroNCAP :biggrin:

Nie mozna bo nie, i h**. Zadnych pytań wiecej :] Te "gdynk" to kazde moto ma. Tak chodza skrzynie. Ja tez nie przepadam za tym dzwiękiem, ale co zrobić - tak ma być i juz :biggrin: Pozdr. !

Ma akumulator jezeli to wersja z rozrusznikiem.

Skoro miałeś dosc juz po 30km, to lepiej se w ogole podaruj to moto bo sie zamęczysz a poszukaj czegos z hydraulicznym sprzegłem.A druga sprawa to to co napisałes ze trzeba by wymienić to koszt dobije do ceny drugiego motocykla. Chyba zdecydowanie za duzo wymagasz od SV.

Ku***, fakt......przyznaje sie do błedu :/ Zapomniałem o sterowaniu modułem, sorry i dzieki za opamiętanie.