Paolo350

Ten gość ma troszkę wysokie ceny - ale tu jest papier juz "wyprowadzony na prostą" - a to plus; Zbiornik do wymiany na oryginalny - skrzynia też, a i tylny błotnik pasowałoby skombinowac oryginalny (a te trzy rzeczy to już jakieś 600zł). Czyli za 3600 mamy Kaśkę w oryginale - do remontu. Ps; Rozmawiałem dzisiaj z Ukraińcem - i za Kaśkę w podobnym stanie (z tym, że nadwozie miało być "pomalowane" - a silnik niby na przyzwoitym chodzie) chciał 800$. W sumie wychodzi jedna cena - biorąc pod uwagę opłaty związane z przemeldowaniem motocykla;

Simson SR4 - oraz Simson KR50

Yyyy - kto usunął posty z tego tematu???

Super sprzęt; ;) Broń Boże nie ruszaj lakieru - bo jest ładny. Ja przeglądnąłbym tylko silnik - i w drogę; Gratuluję - bo za te pieniądze to na prawdę baaaardzo udany zakup ;)

Ciekawie to wygląda; Szczególnie widzi mi się ten przód ze wszystkimi detalami. Ciekaw jestem z czego został wyjęty?

Tak, ale w sumie nieznaczną. Chciałem zrobić tak, żeby 120-ka zmieściła się w wahacz - i równocześnie pozstawić na wsoim miejscy osłonę wraz z gumowymi prowadnicami łańcucha - i udało się. Fakt faktem - osłona nie była już w 100% szczelna - ale to i tak lepiej, niż miałbym ją całkowicie wyrzucić;

Nie - dlaczego?? Miałem lekko "wpasowana" oponę w gumowe prowadnice łańcucha (po prostu trzeba było 1cm podciąć prowadnicę - opona nie haczyła nigdzie). Wg. mnie lepsze rozwiązanie niż wyrzucanie osłony;

To ja też wrzucę zdjęcia mojej "byłej" - na kapciach Michelin 120/80; http://img232.imageshack.us/my.php?image=1120172752xiz4.jpg http://img70.imageshack.us/my.php?image=0528112301yd8.jpg

Panikujecie z tymi tłokami jak cholera; Mój kolega jeździ tylko na ruskich - i nic się nie dzieje - a jego Kaśka wcale wolno nie jeździ; Ja też mam ruskie tłoki i cylindry (założyłem nowy komplet) i oprócz dwóch opisanych wcześniej przypadków nic się nie dzieje - a raczej go nie oszczędzam (odkąd założyłem 9-kę, prędkość przelotowa oscyluje w granicach 90km\h - a kilka razy zdarzyło się troszkę więcej). Zdejmowałem kontrolnie garnek - i nic niepokojącego nie widziałem;

Widocznie to nie jest Dudek - tylko W2S ("sportówka" tak zwana);

Eeeee - raczej nie; Mój motocykl tak "zastrajkował" dwa razy (i po tym przestał) - po złożeniu silnika na nowych częściach, ale okazało się, że winne były świece i nieodpowiednia regulacja (jeden gar bardziej się grzał - nawet do takiego stopnia, że zatrzymywało silnik). Z tym, że u mnie jak tylko przyblokowało silnik - wcisnąłem sprzęgło (przez to nie narobiło mi spustoszenia - sprawdzałem);

Jak w tytule aukcji - do znawców tematu; http://moto.allegro.pl/item245235065_k_750...a_znawcow_.html Ino - co to za rarytas za taka kase???? Przecież to zwykła "krótka Kaśka" - nie rozumiem więc dlaczego tyle kosztuje?

Moto w takim stanie i za taką kasę - a ty się jeszcze zastanawiałeś czy to brać???? Tu nie było się nad czym zastanawiać; Ps; Podrzuć fotki - pochwal się zakupem :biggrin:

Echhhh - a mogłas powiedzieć, że będziecie wyczyniać takie "cyrki" - bo jeździłem z Grześkiem po okolicy, min. bylismy w Tuczempach u kolegi, i przy okazji moglismy wpasc obaczyc jak Ci idzie "ósemkowanie" :biggrin:

Tą "Emkę" już skomentowałem na innym forum - faktycznie jest paskudna, oblepiona jak choinka, i do tego z jakimiś dziwnymi patentami (typu prądnica czy to alternator napędzany pasem, itp); Ogólnie zawsze podobały mi się cywilne motocykle, ale nie takie "jeżdżące neony";

Natknąłem się na taką aukcję; http://moto.allegro.pl/item240093509_dyfer..._750_nowy_.html Niby zwykły dyfer do ruska - ale zaciekawił mnie jeden zestaw (na zdjęciu są 4 - a chodzi mi o ten w prawym dolnym rogu). W tym talerzu są jakoś dziwnie nawiercone otwory - dlaczego??? Czy to jest jakaś inna wersja, czy przeznaczona jest do innego dyfra, czy może jest to po prostu fabrycznie spartaczona przekładnia dyfra?

Cholera - mam lekki dylemat; Dzwonił wczoraj do mnie kolega z Anglii - mówił, że znalazł u jednego gościa AJS 500 z 1940 roku (modelu nie znam). Podobno kompletny, nie cięty, oryginalny, bez dziur, tylko rdza go trochę pokryła - i co najgorsze silnik się nie kręci. Na dniach może dostanę zdjęcia tego sprzęta. Całość ma kosztować...................250 funtów + transport we własnym zakresie; Zastanawiam się, bo żeby to kupić musiałbym sprzedać ruska (bo niestety nie dam rady opłacić studiów i kupić drugi motocykl jednocześnie). Pytanie - co robić??????

Noooooooooo - piękne sprzęty :buttrock: A skąd wyciągnąłeś to Ardie?? Bo normalnie aż mi dech zaparło - moto zachowane w fajnym stanie i kompletne - pozazdrościć;

A regler od CZ-ki???? Ktoś próbował go montować do ruska??

"Znawco" - szukasz sobie na siłę powodów do kłótni??!! Ciebie nie pytałem o ten regulator, więc bądź tak miły i nie wtrącaj się!!!!!!!! To tyle na ten temat; Co do filtra to ciekawy pomysł z tym wkładem - jak ktoś już pojeździ na tym to niech da znać jak się sprawuje; Co do zaworów w dolniaku - to nowe są wzajemnie wymienne - ale miałem taki przypadek w moim poprzednim motocyklu, że zamiana miejscami zaworów była niemożliwa (zawory jeszcze oryginalne - po zamianie miejscami jeden się nie domykał - a powodem była wystająca prowadnica i lekka różnica laski zaworowej - miała lekkie zgrubienie tuż nad grzybkiem); Znajomu jeździ Kaśką na nowych ruskich zaworach (te bez nacięć). Przed założeniem poddali je oględzinom (równiez pomiarom twardości) - i okazało się, że są troszkę bardziej miękkie niż oryginały. Mimo to spisują mu się bardzo dobrze;

Pompa od strucla - to zapewne Uralowska;

Tak przeglądam ten temat i się zastanawiam - faktycznie przyczyną zatarcia panewek może być brak oleju, ale czy te motocykle nie są wyposażone w kontrolkę lub jakiś wskaźnik ciśnienia oleju??? Moim zdaniem takie coś powinno być podstawowym wyposażeniem motocykla wyposażonego w panewki (jeśli nie są to zawsze można wstawić takie coś we własnym zakresie); Poza tym zadziwiła mnie konieczność częstego serwisowania (szczerze mówiąc terminy zmian oleju, regulacji, oraz sposób obsługi przypomina mi czynności jakie jestem zobowiązany wykonywać jako posiadacz ruskiego motocykla - a niektóre rzeczy, jak np. zmiany oleju robię rzadziej); Troche mnie to dziwi - no ale cóż - widocznie tak trzeba;

Sam jestem ciekaw czy taki przeszczep regulatora by się przyjął - bo jestem na etapie walki ze wzbudzeniem prądnicy (cholerny regler za późno dołącza wzbudzenie); Jeśli dałoby się zrobić taką zabieg z tym reglerem, to chętnie bym to u siebie zastosował (bo prądnicy nie mam zamiaru zmieniać na malucha, ani tym bardziej na altek z Dniepra, a zależy mi na tym, żeby działała poprawnie);

Podejrzewam, że jak już kupisz tą Jawę, i zrobisz, to nie będziesz chciał jej sprzedać. To jest ładny, ciekawy i wdzięczny motocykl - i na prawdę fajnie się spisuje (ja osobiście prędzej sprzedałbym WSK niż Jawę - ale to osobista sprawa). Także jeśli masz możliwość to kupuj (szkoda, że nie mieszkasz bliżej Przemyśla, bo sam bym ją wziął );

Moje K-650 na dyfrze 8 pali jakieś 6 litrów (i ja jestem z tego w miarę zadowolony);