Skocz do zawartości

Paolo350

Forumowicze
  • Postów

    1185
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Paolo350

  1. Paolo350

    Cafe Racer

    Kolega (tak zwany Włóczykij) miał kiedyś choppera na bazie XS 650 Specjal - i powiem szczerze silnik chodził całkiem fajnie - a i wyglaąd jednostki napędowej jest całkiem całkiem; Tak to wyglądało - http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...f0b6aa79d5.html Ten jest akurat trochę pocięty - ale myślę, że z oryginalnego dałoby się zrobić Cafe Racera;
  2. Paolo350

    zaczynam remont

    No - niestety - ręczne przyspieszenie jest również w K-750 i K-650, zdaje się, że MT9 również miały montowane te aparaty zapłonowe - a to duża część rusków, które jeżdzą po naszych drogach :D
  3. O ruskich tłokach i cylindrach pisałem dokładnie to samo (mam u siebie założony nowy ruski komplet - i chodzi mi bardzo ładnie);
  4. Paolo350

    zaczynam remont

    Mówiąc całą resztę - miałem na myśli łożyska dyfra - bo o nich była mowa (poza igiełkowym); A dwurzędowe łożysko dyfra to 3304;
  5. Nooo - Gosiu - i tu się mylisz. Zamienników jest tyle co do Urala - w porządku, ale do Kaśki Czy Emki nie da się kupić polskich tłoków, cylindrów, pierścieni, swożni, czy np. panewek z Moskwicza (bo pasują do Dniepra);
  6. Paolo350

    zaczynam remont

    Z tymi łożyskami igiełkowymi dyfra to bym się kłócił - i to poważnie!!! Całą resztę można założyć z firmy SKF (broń Boże żadnych teflonów);
  7. Paweł - Paolo350; Orły - koło Przemyśla; gg-7816781
  8. K**wa - zaczyna nam się tu robić śmietnik (i do tego te błędy w tytule); Jest dwa lub trzy wersy niżej chyba setny temat mówiący o ruskich bokserach, więc po co zakładać nowy????!!!!! Jak chcesz się czegoś dowiedzieć, to użyj wyszukiwarki, albo zadaj pytanie w istniejącym już temacie!!;
  9. Paolo350

    Jawa 175

    Hehe - i tu się mylisz; Jawa 353 była produkowana dość długo i w dużych ilościach (później ze zmienionym stertem i lampą jako 559 zdaje się, że do lat 70-tych); Junaków było zdecydowanie mniej - i mniej przetrwało ich do dziś dnia; Sprawa zainteresowania przechodniów ma się praktycznie jednakowo do wszystkich weteranów (nawet mój rusek o dziwo przyciaąga uwagę);
  10. Paolo350

    Jaki Rusek...?

    Proszę bardzo; http://www.dnepr.cz/dnepr.htm http://redmotorz.pl/ No pewnie, że fajny (bo sam mam takiego). Ino nie za 5000zł !!
  11. Zapomniałeś dodać, że to był Junak 1000 - i że ze szwagrem po pijaku to się nim pole orało :D
  12. Dobra - spokój, bo się pogryziecie :biggrin: Ja mogę to podsumowac tak - podobnie było kiedyś z Junakiem, a właściwie z alternatorem w Junaku. Tych motocykli też jest mnóstwo - a mimo to wyśmiewa się właścicieli montujących "kalafiory" w miejsce oryginalnej prądnicy (albo co gorsza - tnących pokrywę silnika i wypuszczających napęd alternatora z wału); Dla mnie tak samo jest z ruskiem - bo niby dlaczego miałoby być inaczej. Nie twierdzę, że to jakiś super zabytek (mówię o swoim sprzęcie), ale z biegiem czasu będę starał się doprowadzić go do stanu pełnej oyginalności (a zostały mi głowice, lampa tył, wydech i zapłon - celowo pomijam gaźniki). A dlaczego??? Ano dlatego, że chcę mieć taki motocykl - i po to, aby pokazać, że da sie na tym jeździć ;)
  13. I ja obstaję pzy Sokole; Mając do wyboru oryginalny motocykl - i replikę - siłą rzeczy wybieram oryginał (a nawet gdyby oba były oryginalne, to dysponując taką sumą rozglądałbym się za Sokołem);
  14. Pewnie dlatego, ze nie mialas nigdy dobrze zrobionej prądnicy; Wystarczy minimum wysiłku (i w moim przypadku regler od CZ 350) i prądnica działa jak złoto !!! Ja w swojej jeszcze nie miałem okazji doładowywać amumulatora - i nie marzekam na brak prądu. Moto pali jak należy - i światła również ma przyzwoite; A to dziwne - bo jak na pewno wiesz - Grzesiek poprawia ruską fabrykę według wszelkich kanonów mechganiki - i jego Kaśka chodzi na prawdę idealnie (i niedługo Emka będzie chodzić tak samo). Najlepszym dowodem na to jest podróż Długiego od nas do Zakopanego - praktycznie bez postoju - Kaśką składaną tylko (!!) na oryginalnych częściach z prędkością przelotową rzędu 90 - 100km\h (w dwie osoby); Motocykl spisał się idealnie - i nadal tak się spisuje - a jak pięknie chodzi............................(wie to ten, kto go widział i słyszał - między innymi Gośka); Także spróbuj pojeździć na dobrych oryginalnych częściach , to przekonasz się, że wcale nie jest to takie złe, na jakie wygląda;
  15. Tak samo jak prądnica z Malucha !! Pokażesz się na rajdzie z taką prądnicą, to zaraz podniosą się głosy, że nie potrafisz sobie poradzić z własnym motocyklem;
  16. Paolo350

    Jawa 175

    Inna rama(Jawa ma rame spawaną z kształtownika o przekroju prostokątnym - CZ zaś spawaną z rur), inny zbiornik, puszki boczne (w Jawie jest inne zamknięcie), CZ ma jeden wyech (prowadzony z lewej strony motocykla), inny cylinder, tłok, wał się minimalnie różni. "Więcej grzechów nie pamiętam" - ale jak sobie przypomnę to dam znać :icon_mrgreen:
  17. Musiałbyś skontaktować się z Mirkiem i popytać o ten motocykl. W razie czego Gośka poda ci numer; Ps; Znalazłem takiego "paskunnego kundla" - http://moto.allegro.pl/item254528387_m_72_...jestrowany.html Powiedzcie mi szczerze - czy to coś się komukolwiek podoba??? Bo mnie stanowczo nie; Pps; Znalazlem też taki bajer - http://moto.allegro.pl/item254159671_przyczepa_do_ruska.html
  18. To nie jest samoróba !!!! Kiedyś pewna fabryka produkowała te maszyny na podzespołach silnika od SHL i WSK (gdzieś kiedyś rozmontowałem jedną taką - i chyba mam gdzieś blok silnika);
  19. Widzisz - byłaś u mnie dzisiaj - mogliśmy się przejechać; Pokazałbym Ci jak świecą światła na 6V (mam założony wkład optyczny od ETZ, i standardową żarówkę 6V 35/35W - oraz w końcu dobry regulator napięcia); Wcześniej miałem H4, ale przez stary regulator "zagotowała się" (jednak dopóki regler nie zaczął szwankować "halogenik" świecił jak w aucie, a prądnica zachowywała się normalnie :icon_evil: );
  20. Człowieku - nie przerabiaj oryginalnej prądnicy!!!!!! Zmień szczotki, łożyska, sprawdź wirnik, i zamontuj dobry regulator. Prądnica będzie chodzić jak złoto (wiem, bo sam mam K-650 i jeżdżę na 6V); Wstawisz alternator, to z "górnej Kaśki" zrobisz sobie "kundla wieprza";
  21. Chodziło zapewne o szczękotrzymacz z podwójnym rozpieraczem (jak ktoś nie wie jak wygląda, to Jawa 350 ma podobny z przodu); A punkt drugi to chyba to - http://redmotorz.pl/index.php?option=com_c...id=77&Itemid=44
  22. W sumie na drugim jakoś się fajniej kręcił .....................................no i nie kopcił z prawego gara :D
  23. To już chyba było kiedyś na forum (w dziale "przy piwie); Wyszło z tego chyba, że to prywatna kolekcja jakiegoś gościa - zamknięta przez kilka lat w hangarze;l
  24. Heh - właśnie nie; Na początku też myślałem, że to ster od Trophy (bo znaczek na to wskazuje) - ale jednak nie. Trophy ma kierownicę rurową (taką jak Jaskółka - łączoną z dwóch części) i nakładaną na nią blaszaną osłonę - a tutaj mamy wszystko w jednym kawałku i do tego dziwnie profilowane. To pasuje mi jedynie do Simsona - a znaczek musiał być "dośpiewany" w późniejszym czasie;
  25. Powiem tak - próbowałem ostatnio skołować tylny błotnik (taki jak mój - długi na zawiasie), i cena zdrowego i "sprawnego" oscyluje w granicach 150zł. Za dobry zbiornik do Kaśki handlarze krzyczą od 200zł (a na Alle drogo szły i za 250zł), a skrzynia w dobrym stanie też swoje kosztuje. Niestety - ale ceny tych części poszły w górę, i jeśli nie mamy nikogo znajomego, kto odstąpi nam potrzebne rzeczy za "symboliczną opłatą" to należy się przygotować na grubsze wydatki. Ps; W przyszłym tygodniu prawdopodobnie będę miał zdjęcia tej Kaśki, o której wspominałem. Jeśli okaże się "logiczna" to wrzucę je na forum - może ktoś będzie chętny na taki motocykl :crossy: Pps; Ostatnio spotkałem "ruskiego" na przejściu w Medyce. Ów gość pakował na lawetę K-750 w podobnym stanie (z tym, że miała zamontowany jakiś śmieszny alternator napędzany pasem). Zapytałem czy nie chciałby sprzedać tego motocykla - a on wyskakuje mi z ceną............................1000$ (słownie - tysiąc dolarów). Uświadomiłem go, że "troszkę" przesadza z ceną - ale min zdążyłem się obejżeć podjechał Czech, podpiął tą lawetę, wypłacił kasę i pojechał. Cholera - i przez takich ludzi Ukraińcy cenią się "jak za woły" sprzedając motocykle;
×
×
  • Dodaj nową pozycję...