Skocz do zawartości

ks-rider

Forumowicze
  • Postów

    23317
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    146

Treść opublikowana przez ks-rider

  1. tak jak krecisz tak spala. Wszystko zalezy od kierowcy i predkosci. Nie masz co oczekiwac cudow na wode nie chodza i miloscia nie zyja. :icon_rolleyes:
  2. Nie wiem co przy tej maszynie zrobiles ale stawiuam konia z rzedem, ze przy autentycznych 245 km/h jest jej koniec. ( moze gdyby byl VI bieg bylo by troche lepiej. Nie wiem jakie experymenty jeszcze robiles, ja mojej na nozce nie stawielem i nie krecilem tylnego kola. Wydaje mi sie ze nie poto moto zostalo zrobione. Co do hamulcow to zwroc uwage na wyniki testu. Nie chodzi o wyhamowanie z 200 km/h. Z 50 km/h zupelnie wystarczy. BMW stoi a Yamaha wjezdza w przeszkode i nie zmienia to postaci rzeczy czy przewody sa w oplocie czy nie. Ogumienie wytrzymuje w przypadku tych samych opon to samo ale tloczki ( lub system ABS ) niestety nie daja rady i nic na to nie poradzisz. O dystansie 400 km mozna by podyskutowac po jakich drogach i w jakim czasie. W zeszlym roku mialem przyjemnoisc poznac na granicy w Kolbaskowie Amerykanina na boxerze ktory mial przebieg ( chyba RT ) ca. 230 000 km i powiedzial, ze do jego BMW nic nie pasuje, nastepny rowniez bedzie z tej stajni. Napewno Yamaha jest dobrym i sprawdzonym motocyklem te w ogole nie podlega kwesti. Co do nowych maszyn seri " K " to czesci sa do 10 ( dziesieciu ) razy tansze niz do japonca ( np pslona / owiewka lampy ) Inspekcje co 10 000 a nie co 6 000 km. jezeli mieszkasz w Niemczech ( w co niewatpie ) to wiesz, ze pierwsza inspekcja kosztuje ca. 450 ,- € ( moge sie mylic ale tak przynajmniej mowili mi uzytownicy ) ja za moje place ca 150 ,- € droga cos kolo 250,- € z tym, ze Z yamaha jestes juz w przedziale ponad 1000 € wiec nie jest wcale tak drogo a wrecz odwrotnie. :(
  3. No jak widac chlopaki z Yamaha'y wreszcie zmontowali konkurencyjny sprzet, i tak trzymac ! :icon_twisted:
  4. Na poczatek napewno " spiknie ". W pozniejszych czasach - w miare jedzenia apetyt na wieksza pojemnosc urosnie. Osobiscie polecilbym coz z 4T firmy MZ lub moze Honda CBR 125 R. Varadero tez byloby niezle ale bedzie troche drozsze lub starsze. :crossy:
  5. He, he czasami samemu zdarza mi sie wsiasc w Crossowych Alpinach na sportowa turystyke, nakeda, czy reiseenduro. Sa to jednak sporadyczne wyjatki ktore wynikaja z tego, ze czasami zycie mnie do tego zmusza. Ogolnie nie polecam Ci butow typu Enduro na asfalt, po prostu one sie do tego nie nadaja. Inna bajka jest, ze tak wlasciwie zadko ktore buty najlepszych firm spelniaja pelne kryteria bezpieczenstwa, jak dotad takowych sie jeszcze nie produkuje. Coz noga organ zlozony i skomplikowany, zabezpieczyc ja nie jest wcale tak proste jakby sie moglo wydawac. Jedynie ta gorna polka Alpinestars i Daytona wypadaja najleniej i w pewnych testach wypadaja najlepiej. :crossy:
  6. W Kwietniu tego roku testowalem obydwa modele i ciezko byloby mi sie zdecydowac. Sa ze tak powiem tak bardzo zblizone do siebie, ze jak dla mnie nie odbiegaja juz prawie od siebie. Wybor raczej sprawa osobista. Gdybym mial sam wybierac raczej R1 ze wzgledu na wieksze przekonanie do firmy. :)
  7. Nie jezdzilem ani jedna ani druga. Moje wiadomosci bazuja na wypowiedziach testerow w prasie fachowej. Ogolnie Honda jest ( subjektywnie ) lepszym wyborem. TL nie zostala hitem wady niestety przewazaja. jest jednak sporo urzytkownikow ktorzy dadza sie za TL w pasy porznac. Osobiscie wybralbym Honde.
  8. W zaleznosci od enduro mozna by sie czesciowo z tym zgodzic. W przypadku lekkiego enduro to raczej masz uproszczowa sprawe. ;)
  9. UPS !, sorry spojrzalem jedynie na koncowke. http://forum.motocyklistow.pl/Ranking-spor...yki-t80691.html W tym wypadku to wybralbym BMW . ;)
  10. Porownanie tych dwoch motocykli nie bedzie latwe. Oba sa dobre ale maja i swoje drobne wady. Osobiscie FJR zarzucilbym ciezsza i bardziej skomplikowana service'owke oraz brak 6 - tego biegu oraz kiepskie hamulce. W dwoch ostatnichg punktuje BMW mimo tego trzeba lubic te wibracje boxera a to nie kazdemu pasuje. Nie zazdroszcze Ci podjecia decyzji. :icon_mrgreen:
  11. No i wyjdzie, ze kobiety jezdza ostrozniej. maja wiecej stluczek ktore sa mniej grozne. facet jednak jak ma wypadek to juz jest naprawde konkretnie :icon_mrgreen: :crossy:
  12. Siemka ! Problem nie polega raczej na napedzie. Osmiele sie stwierdzic ze sama droga hamowania zalezna bedzie od ukladu hamulcowego, opon ( rodzaj , bieznik ), ciezaru pojazdu i amortyzatorow, o dobrym wyregulowaniu ( geometri kol nie wspomne ). :icon_mrgreen:
  13. musi byc duuuuuuuuuuuuuuuuuzy. jak dotad jeszcze takiego nie widzialem a rozglafdam sie za takowym juz 5 lat. ( nie mowie o duzym plecaku do ktorego sie zmiesci tylko o jakims fikusnym ze specjalna kieszenia ) :crossy:
  14. Przynajmniej mialem podstawe prawna aby modz sie procesowac. Moglem sie procesowac ale po przekalkulowaniu kosztow uzytkowania 16 000 km ) w stosunku do nowego sprzetu roznica wyszla nie duza wiec uznalem, ze nie warta skorka za wyprawke i wolalem troche stracic i wymienic sprzet na nowszy i lepszy. W wypadku braku gwarancji nawet nie masz podstawy prawnej do procesowania sie i roszczenia Twoich praw konsumenta, wiec moim zdaniem roznica jest kolosalna. Nie ukrywam tez, ze moj przypadek jest specyficzny. :crossy:
  15. Dziwi mnie, ze nie stwierdziles tego juz po trzech godzinach :) Wiesz do krecenia 8 - mek i 2 Km moze byc juz za duzo :crossy: :crossy:
  16. No na ten temat to mozna by bylo podyskutowac, Moja pierwsza " K " miala ukryta wade i mawet pare pobytow w warsztatach jej tego nie pozbawilo. Tak wiec w podobnym wypadku mozna zostac na przyslowiowym lodzie. Czyli wyrzucic ca. 40 000 pln w bloto a pozniej starac sie je z niego wydobyc. Oczywiscie nie zawsze musi byc jak w opisanym przypadku. kazdy przemysli i zrobi jak uwaza. :)
  17. Siemka ! 12'324 US Dollar = 8884.53 Euro He, he tego to raczej nie da sie przebic. Moje pytanie byloby jednyk troche inne, co z gwarancja ? Ile komu ona jest warta ? :)
  18. Kare zaplaca akcjonariusze koncernu Mercedes - Benz albo dodrukuja akcje ktore sprzedadza. Inna sprawa moze byc totalne wycofanie sie z wyscigow formuly 1. Nikt ich praktycznie do zaplacenia tej kary zmusic nie moze. Zobaczymy co bedzie dalej. :crossy:
  19. Wiesz caly pic w tym jak i gdzie sie to robi. Samemu zdarza mi sie to nawet dosc czesto ale jest mala roznica jechac chodnikiem iles tam metrow a po prostu wjechac i bardzo ostroznie zaparkowac moto. Do tej pory nie mialem z przechodniami zadnego zatargu. :flesje:
  20. Buty sznorowane nie maja nic do szukania na motocyklu to raz. Dwa ciesz sie ze nie byles w Zakopcu a babcia nie miala ciupagi, bylo by o jednego inteligentnego mniej. Tak apropo do czego i dla kogo sluzy chodnik ? Proponowalbym zweryfikowac uprawnienia. :crossy:
  21. Siemka ! W/g mnie swiatla powinne byc ustawione prawidlowo. Pytanie tylko czy sa. W mojej pierwszej " K " byly ustawione tak nisko, ze podczas nocjej jazdy ze zlotu w Polanow do Slawna nie rozwinalem wiecej niz 60 km/h na dlugich. " lekkie " wiec podkrecenie nie musi rownac sie przegieciu. Dlatego dokladnie skontrolowalbym najpierw ich ustawienie i podkreslam zostawilbym na przepisowym ustawieniu. Co do jazdy w dzien na dlugich to ..... Inna bajka ze jak jakis patafian nie widzi to pytanie, czy na dlugich tez zauwazy ? I o tym rowniez podyskutowac mozemy, he, he :crossy:
  22. # he, he ja to nawet bym sie pod tym textem podpisal. k.w. kupiles nowke czy uzywke ? :icon_razz:
  23. ktory tez cos przycina. handlowalem ze Stanami Gosciu ma jedna z 50 najprezniejszych w calych stanach dealerke od lodzi, jetski i motocykli. zamawialem telefonicznie a to co przychodzilo w paczce bylo nienaganne zarowno w stanie jak i w jakosci. :icon_razz:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...