henio

Dlatego trzeba kupywać Nakeda. XJR Bandzior Inzuma to jest to. Jak chcesz wjechać w teren to jedziesz jak chcesz się poganiać po winklach to ognia jak chcesz się delektować jazdą to 50 na szafę i jazda. motocykl do wszystkiego. Można powiedziec że jak do wszystkiego to do niczego ale jak nie jesteś fanatykiem sportów motorowych a lubisz spędzić trochę czasu w siodle to tylko taki motocykl.

A to chyba mam jakieś amory w garażu :icon_mrgreen:

Przecież nie napisał że chodzi akurat o WSK. Jeżeli ma dostęp do dobrej części to wymienia i tyle.

Ale musisz mieć rozrusznik w garści. Z tego co pamiętam to czeka cię ściąganie lewego dekla.

Zmień akumulator jak nie pomoże to raczej wyrobione tulejki rozrusznika. Czasami nowe aku są juz do dupy.

A zacznij od wymiany filtra powietrza

A nie da sie naspawać i przetoczyć? Albo przetoczyć na większy wymiar i wstawic tulejkę redukcyjną. każda rura jest inna. jeżeli tylko twoja da się zamocowac w tokarkę to nie widze problemu.

łoooł

Albo klamka zużyta. Na ośce.

No i jakoś słabo jeździ. Mi tez sie nie podobał. Brak mu ikry. Ale co kto lubi :bigrazz:

Jak widze co wyprawiają małolaty na skuterkach to włos na głowie się jeży :bigrazz: Leci taki debil między samochodami z manetką odkręconą do oporu przewaga prędkości 5km/h i wyprzedza wciskając sie dosłownie pod koła. A1 i 17 lat conajmniej. W wieku 13 lat to mozna co najwyżej na rowerku pojeździć albo gdzieś w lesie pod okiem mamusi. Gównażeria na drogach :banghead:

Eee jakby tu obrazowo to opisać. Wygląda mniej wiecej to tak: Mały wałeczek zakończony stożkiem (ten element można dokupić np. w klasie lub larssonie) który wchodzi w mosiężną tulejkę umieszczoną w korpusie gaźnika z stożkowym otworkiem w środku (tego już nie dokupisz nigdzie po za serwisem.)

A może wyrobione łożyska ślizgowe? Po wyjęciu amorka trzeba było zamocować lagę w imadle i sprawdzić czy rura nie kołysze się na boki.

Tylko że wymiana samego zaworka niekoniecznie musi pomóc. Zaworek współpracuje z gniazdem i ono może też być wybite a tego w zamienniku już nie kupisz. U mnie była podobna historia. Wstawiłem więc elektryczny zawór benzynowy od instalacji LPG podłączyłem go pod światła i mam spokój z cieknącym gaźnikiem.

Oj uważaj. Niebezpiecznie zaczyna się robic wtedy jak zaczynasz myśleć o sobie że juz dobrze jeździsz. Dystans do swoich umiejętności jest zawsze bardzo wskazany pozdrawiam i życze 0-wego wyniku do końca

Ważne są umiejętności a nie motocykl. Jeżeli dopiero zaczynasz (a tak można myśleć po charakterze twego posta) to bierz 250. Polatasz trochę i sam dojdziesz do wniosku że w sumie to nie ma większego znaczenia czym ważne byle często :crossy:

Hubi :flesje: :flesje: :flesje: :lalag: Co za ludzie? Jeżeli z moto nic się nie stało to po cholerę robic dym? Człowiek człowiekowi wilkiem :biggrin: Hubi jeszcze raz gratuluje postawy.

jak zmienisz dysze daj znać o efektach

Wasz problem polega na tym że macie działający obrotomierz. Ja mam obydwa zepsute i mam spokój :icon_mrgreen: A tak poważnie to silnik musi "lekko" sie kręcić. Nie za szybko i nie za wolno. Z czasem będziesz wiedział o co chodzi.

A dlaczego wszyscy założyli że to pies jest winny a nie kierowca?

Dokładnie tak. Żeby tylko ta zabawa nie przyprawiła mnie o ból głowy :biggrin: Zobaczymy jak to mówią człowiek całe życie sie uczy pozdrawiam

:icon_question: :icon_question: :buttrock: :bigrazz: Nic dodac nic ująć :crossy:

Z FJ zostanie tylko rama silnik i wydechy. Reszta na allegro. Puszka filtra powietrza też. Filtry mają byc nakładane na gaźniki i stąd pytanie jaka jest róznica pomiedzy K&N a zwykłymi stozkami po 50zł. Chodzi mi o kulturę pracy silnika i problematyczność ustawienia gaźników a nie o żaden tuning (mocy i tak wystarczy). Z doswiadczenia wiem że zwykłe stożki są dosyć upierdliwe może K&N są mniej wredne w tym temacie.

Swego czasu w wsoim GSX zakładałem właśnie takie stożki. Problemem nie było zwiększone (całkowicie w normie 5-6l) zużycie paliwa a dziura w pewnym zakresie obrotów i straszny chałas zasysanego powietrza. Temat zarzuciłem po zakupieniu orginalnych króćców. Myślę że ktoś cos przekombinował z podnoszeniem iglicy lub zwiększaniem dysz głównych. A tak przy okazji. W związku z przebudową mojej FJ mam zamiar założyć filtry stożkowe K&N. Może ktoś ma jakieś doświadczenia z zakładaniem tych filtrów..

No żebym zobaczył taką ewolucję w wykonaniu mojej córki to najpierw obiłbym kierowcę a potem córeczkę. Całkowity brak poszanowania rodziców. :crossy: Na szczeście moja ma 2 lata dopiero ;)