Skocz do zawartości

Selvin

Forumowicze
  • Postów

    73
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Selvin

  • Urodziny 11/15/1980

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Bierutów

Osobiste

  • Motocykl
    F800 ST/Deauville/Virago
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://www.agronom.pl/selvin/

Osiągnięcia Selvin

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy (11/46)

0

Reputacja

  1. a na jeden dzien tez mozna ? bo akurat bede jechal nad jezioro Garda i przelotem chcialbym wpasc :)
  2. ja jade w sobote o 4 rano(na razie 2 moto) jak ktos z wrocka lub dalej na zachod(ale nie za daleko) to zapraszam do mnie na noc(pol nocy) z piatku na sobote, by potem rano ruszyc tel. 608 439 255 trasa omija autostrady(bo nuda) i wiekszosc krajowek(bo tlok) - w wiekszosci "zoltymi" (z bierutowa to ok 500 km) predkosc przelotowa: srednia(ok. 120(ale "gpsowe" :icon_eek: )), tankowania co 200(jak narazie jedzie Bandit i Deauville)(pisze to, bo nie lubie sie wlec, ani za szybko jechac) z tego co wiem to ma padac wiec jak ktos "kce" to niech sie na to przygotuje
  3. Osoby odpowiedzialne za domki: 1. Igor (cały domek) 2. Tatakis + 2/3 (cały domek) 3. ABG (cały domek) - skład jeszcze się ustala 4. Klaudiusz (cały domek) - skład sie jeszcze ustala biggrin.gif 5. Belgu + 3 (caly domek) 6. Lime + 7 (2 domki) 7. cezsek + 3 (cały domek) 8. Jeżyk + 1 (cały domek) 9. Michalkaczmar. (caly domek) 10.Aśka (cały domek) 11. Peterek (cały domek) 12. MYCIOR (cały domek) 13. Greedo + rad3k (cały domek) 14. Pierwoszow (cały domek) 15. Xylena+Xylo (cały domek) 16. Tita (cały domek) 17.Joaśka + wąż ( cały domek) 18. Astarte i Miklas (cały domek) 19. Gineczka (cały domek) 20. Jokoko i Rybson13 + Selvin + 1(cały domek) 21. MARO + żonka ( cały domek) Pojedyncze osoby poszukujące kompana/noclegu 1. Mariani 2.EnduroMax Pojedyncze osoby posiadające własny "domek" 1. jurjuszi 2. Bartasarte 3. zappa 4. Sadek flesje.gif Pojedyncze osoby poszukujace apartamentu 1.Waldi po konsultacjach z jokoko i rybsonem dopisalem sie do nich :flesje:
  4. bez chłodnicy po prostu lepiej wygląda (oczywiście kwestia gustu)
  5. reasumujac 150 PLN + 1 pkt. a co z pasażerem ?
  6. żyje i ma się dobrze :biggrin:
  7. 187 jest calkiem przecietnym wzrostem moze i GS maly, ale mysle ze by wystarczyl Cebulka nie jest duzo wieksza a moze NTV 650 ale nie deauville tylko w wersji naked
  8. a co marauderem/intruderem też w pojemnościach 700-900 ? one chyba mają wał
  9. Selvin

    Spotkanie w Brzegu Dolnym

    przepraszam nie dam rady ... urodziny ojca ... obiecuje poprawe edit. no chyba ze impreza sie skonczy na sniadaniu i beda miejsca w hotelu( w miare bez rezerwacji) - jak by co to mam numer Kosina :icon_mrgreen:
  10. Selvin

    Spotkanie w Brzegu Dolnym

    Z noclegami? tak jak ostatnio kiedy byłem - w hotelu :wink:
  11. proste, bo to jego pierwsze moto po simsonie, ale oczywiście musi to być sport(bo co podobni koledzy powiedza), powyżej 500(no bo siara czymś mniejszym jeździć)...szkoda gadać
  12. zdjęcia tutaj przebiegi mniej wiecej: 1. ~400 km Bierutów - Berlin (od granicy deszcz przed Berlinem 100 km ściana deszczu, ale ciuchy zdały egzamin, wiało) 2. ~570 km Berlin-Pflaumheim (taka dziura koło Frankfurtu pomyliłem ją z Großostheim w ostatnim opisie powrotu tuż po zakupie) (połowa w dosyć dużym deszczu, też wiało) 3. ~800 km Pflaumheim-jakiś motel między Lyonem a Valence(ta we Francji) (lekko kropiło 4. ~550 km okolice Lyon - Barcelona(do granicy Hiszpańskiej wiało okropnie więc jechałem "w przechyle") + 10km po samej Barcelonie w tą strone spokojnie wyjeżdżałem 8-10 przybywałem jak było jeszcze jasno czyli koło 15-17, jak wiadomo max Deauville to jakies licznikowe 180, ale nie bylo używane cały czas, spalanie niestety wysokie koło 7l/100km 5. ~70 km okolice Barcelony 6. ~100 km okolice Barcelony 7. ~1350 km Barcelona-Pflaumheim (pogoda ok., od granicy Francuskiej wieje okropnie tak do połowy Francji poźniej noc i troche zimno) 8. 0 km siedziałem w Pflaumheim u mamy 9. ~1000km Pflaumheim-Bierutów(lało okropnie, wiało, ale głównie w plecy, nadrobiłem kilka kilometrów bo wymijanie aut było tak przyjemne że przegapiłem zjazd :flesje:) Powrót to było jedno wielkie doginanie, krótsze przystanki, wieksza prędkość... na szczęście udało mi się wrócić w jednym kawałku i na swoim sprzęcie. Jutro moto idzie na przegląd i wymiane niektórych płynów, najprawdopodobniej też wymiane opon, mocowanie gniazda 12V... Hondzia sprawowała się bez zarzutów, i nie wymagała żadnych wkładów oprócz paliwa, którego poszło tak mniej więcej koło 350l. Inne koszta, to autostrada we Francji i Hiszpani i tona baterii do GPS... Niemcom dziekuje za wspaniałe autostrady i kulture jazdy Francuzom za cene benzyny i autostrad(ironia). Hiszapanom czy też raczej Katalończykom(w przypadku Barcelony) za cenę benzyny(tansza niż u nas) i możliwość komunikacji po angielsku(ironia), a w szczegółności za wrażenia w samej Barcelonie i okolicach :lalag:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...