Skocz do zawartości

dono

Forumowicze
  • Postów

    246
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dono

  1. na zachodzie w wielu państwach bywa że przez pierwsze 2 lata czy rok jak dostaniesz prawko to możesz jeździć motocyklem np. do 34KM w niemczech. oswajasz sie z maszyną a po czasie odblokowujesz i amsz już doświadczenie jakieś tam. głupio to wygląda: R1 zdławione na 34 KM, ale cóż.. przynajmniej sie głupio nie zabijają początkujący
  2. cb została niejako zastąpiona przez cg, więc silnik raczej nie będzie ten sam. pomimo tego że z wyglądu może być podobny, może się różnić np. skokiem tłoka i jego szerokością, wałkami rozrządów, gaźnikiem i innymi częściami po których na oko nie widać różnic. np. w hondzie clr jest z wyglądu podobny silnik jak w mojej cbz, ale różni się już gaźnikiem a może i czymś jeszcze? musiałbyś zaczerpnąć informacji u hondy, albo ściągnąć serwisówki do obu motocykli i porównać. tylko nie wiem czy w serwisówce będą np. dane na temat skoków i czasów otwarcia zaworów, co wiąże się z różnymi wałkami rozrządu
  3. ok, zobaczę. akurat tak się składa że mam kilka sprawnych cewek, to sobie sprawdzę. dzięki
  4. strzały w tłumik to źle ustawiony zapłon. a dzonić może przez to że zapłon jest źle ustawiony, przez co występuje spalanie stukowe. popraw ustawienie zapłonu
  5. fajnie jak by ktoś miał wywody pana Sałka na temat dwusuwów i tutaj zamieścił. ja miałem ale strona jest nieaktualna i nic takiego nie mogę obecnie znaleźć. http://www.dwusuwy.freehost.pl/Strona/Tuni...echaniczny.html - tutaj coś jest ale niewiele i nie w całości
  6. drbig800, zrób jak ci napisałem wcześniej. wyczyść wszystko - gaźniki, filtry paliwa, kraniki itp.
  7. cewka? ta butelkowa czy może pierwotna? nie mam pojęcia. pierwszy raz się spotkałem z takim czymś że instalacja elektryczna się grzeje. a najdziwniejsze jest to że dopiero po zgaszeniu nie ma iskry. możliwe że cewka pierwotna...
  8. witam. w moim simsonie s51 enduro, instalacja 6V elektroniczny zapłon z tyrystorem jest taki problem że czasami (nie zawsze) jak się porządnie rozgrzeje to chodzi dobrze i wszytstko ok, ale jak go zgaszę i próbuję odpalić to nie ma iskry. musi postać z pół godziny, łapie iskrę i znowu jazda. poza tym to chodzi pięknie, żadnych negatywnych objawów. nie dzieje się tak w czasie jazdy, tylko po zgaszeniu. nie ma stałej reguły kiedy się tak dzieje ale najczęsciej jak się bardzo nagrzeje. na oryginalnym zestawie zrobiło mi się tak ze dwa razy, na tuningowej 60ccm 9KM i gaźnik archen 19mm dzieje się tak częściej. nawet w taki dzien jak dzis tak się stało. zaznaczam że to nie jest wina świecy. więc czego?
  9. no może :lol: faktycznie, pisze w postach powyżej. nie zauważyłem ich, przeczytałem tylko posty z pierwszej strony przed napisaniem swojego pierwszego posta w tym temacie. sorki
  10. nie wygląda to aż tak niepokojąco. raczej tak, że ma to niby być. śruby dokręcone na maksa, patrzyłem. zrobiłem tak 2 tys. km i nic się nie działo. kiedy go kupiłem motocykl miał 4039km i jest to napewno oryginalny przebieg, wiec to troche dziwne że mogło coś walnąć. zobaczy się :) dzięki
  11. nie wiem czy wiesz, ale silnik nagrzewa się nie tylko od tarcia. podczas spalania mieszanki powstaje ciepło, taki efekt uboczny spalania. i tego ciepła powstaje bardzo dużo. przenosi się ono na tłok. a jak tłok ma je gdzieś oddać? napewno nie bezpośrednio do tuleji, bo się z nią nie styka. więc poprzez pierścienie które są oddzielone bardzo cienką warstwą oleju od tuleji cylindra. częściowo tłok schładza napływająca świeża mieszanka. spytasz pewnie to czemu mtx się nie grzeje. te silniki nie mają żeliwnej tuleji, tylko jest to aluminium (albo stop aluminium) pokryte nikasilem bądź spiekami ceramicznymi, przez co bardzo dobrze przewodzi ciepło na płatki chłodzące i tam oddaje to ciepło. jak napisałeś, pierścienie to niewielki procent tarcia :icon_arrow:
  12. co do szlifowania pierścieni to zapewne powoduje to mniejsze opory tarcia. minus jest niestety taki że tłok ma gorszy kontakt z tuleją cylindra przez co gorzej oddawane jest jego ciepło. tłok marnej jakości puchną od temperatury, co może powodowac zatarcie :/
  13. B8HS i B7HS różnią się tylko szybkością nagrzewania i oddawania ciepła. B7HS szybciej oddaje ciepło więc jest lepsza na ciepłe dni ja się teraz coś spytam. mam simsona s51 enduro, instalacja 6V elektroniczny zapłon z tyrystorem. i jest taki problem że czasami (nie zawsze) jak się porządnie rozgrzeje to chodzi dobrze i wszytstko ok, ale jak go zgaszę to i próbuję odpalić to nie ma iskry. musi postać z pół godziny, łapie iskrę i znowu jazda. poza tym to chodzi pięknie, żadnych negatywnych objawów. nie dzieje się tak w czasie jazdy, tylko po zgaszeniu. nie ma stałej reguły kiedy się tak dzieje ale najczęsciej jak się bardzo nagrzeje. na oryginalnym zestawie zrobiło mi się tak ze dwa razy, na tuningowej 60ccm 9KM i gaźnik archen 19mm dzieje się tak częściej. nawet w taki dzien jak dzis tak się stało. zaznaczam że to nie jest wina świecy. więc czego?
  14. dzięki. to przeciez jasne jak słonce, nie wiem czemu na to nie wpadłem :notworthy: zdziwiły mnie te xr-ki w których jedna ma a druga nie ma pompki, chociaz to ten sam model. pozdro
  15. drbig800, ja ci napisałem co jest nie tak. skoro przy otwartym ssaniu silnik nie gaśnie tylko zwiększają się obroty, to znaczy że ma za mało paliwa. ma za mało paliwa bo gdzieś jest coś zabrudzone i nie nadąża paliwo napływać do gaźnika przez co w gaźniku robi się podciśnienie skutkiem czego są trudności w odpalaniu i gaśnięcie po przejechamiu kilometra. zapene też silnik nierówno pracuje. tak jak pisałem: przeczyść wszystko, gaźnik, kranik, filtr paliwa, pompkę paliwa itp. tak poza tematem: po co pompka paliwa w gaźnikowcu? tak się zastanawiam bo np. mój brat w xr125 z 2003 roku nie ma pompki paliwa, a kolega w xr125 z 2004 roku ma pompkę paliwa i oba pracują tak samo. oba motocykle mają te same gaźniki.
  16. sprawdź czy do gaźnika dochodzi dobrze paliwo i czy jest odpowiedni poziom. może filtr paliwa ci sie zapchał lub cos jest zanieczyszczone. to że po przejechaniu kilometra gaśnie i odpala po czasie może świadczyć że przez czas postoju gaźnik powoli się napełnia paliwem. tymbardziej że jeśli włączasz ssanie i wzrastają obroty. przeczyść cały układ gaźnik-zbiornik paliwa.
  17. dono

    światła

    no więc na moje oko to mogą być jakieś trudności z przepływem prądu na stykach. przeczyścić wszystkie styki, zabezpieczyć i sprawdzić. ja nie pomoże - szukać dalej. taka moja rada
  18. dono

    światła

    o jaką awarie chodziło?
  19. co do 2T to te silniki są bardzo wrażliwe na dostrojenie i odpowiednie spalanie. napełnianie rezonansowe, rezonans spalin itp. są odpowiednio dobrane do pewnych oborotów i wtedy występuje optymalna praca silnika (spalanie, smarowanie). a jako że nastawy silnika nadają poniekąd maksymalny moment i moc, więc umieszczone są przy stosunkowo wysokich obrotach (dla danego silnika). więc zbyt niskie lub zbyt wysokie obroty powodują nieoptymalne spalanie. ale to tylko teoria, w praktyce jeździ się w różnych partiach obrotów. wydaje mi się że najlepiej mieć zawsze takie obroty silnika, aby nie miał "ciężko". czyli nie za niskie. no i oczywiście nie za wysokie, tzn. cały czas w okolicach czerwonego pola.
  20. ostatni w łodzi był jakoś we wrześniu. kiedy następny - niewiem. 02.12.2006 będzie motobazar w poznaniu. Poznań ul. Pułaskiego 30 obiekty AZS. Organizator: Rider 62-300 Września ul. Kaliska 1, tel.: (0-61) 437 64 09, 0-602 863 232, 0-698 240 403, www.motobazar.poznan.pl trochę takich części możesz też znaleźć w ogłoszeniach, w gazetach typu świat motocykli itp.
  21. ok, dzięki. zerknę tam zimą, przy okazji zerknę na przednią zębatkę. bo na to, że przednia jest na sztywno a tylna z luzem to raczej nie ma co liczyć?
  22. ludzie dramatyzujecie. co się stanie jak raz na chwile przygazuje? no czemu mnie każdy je*ie a nikt nie powie co się może stać? powiem wam: nic się stanie. silnik sie nie rozleci ani nie zatrze. czytacie i wierzycie w bzdury które nic nie mają wspólnego z rzeczywistością. producenci nie każą pałować zimnego silnika "na zapas" żeby jakiś debil sie nie dorwał i za każdym razem nie pałował zimnego silnika przy 5 st.C na dworze. wtedy faktycznie silnik się momentalnie zużyje (nie wiem jak to się pisze) i ten debil przyleci do serwisu żeby mu dali nowy motocykl "bo ma gwarancje". a tu zonk, w gwarancji było "nie wolno jeździć na nierozgrzanym silniku". czemu nikt sie nie przyczepił do wypowiedzi "potrzymaj go 6 sekund na odcięciu jak nie zadymi to przynajmniej ciśnienie w cylindrach powinno być ok." dlatego że on ma wiecej postów? nie wiem. słyszałem że np. w kawasaki padają po takiej próbie panewki na wale. ale kiedyś kolega na starej cbr600 trzymał gaz ma maxa na zimnym silniku. przez ok 5 sekund, z wydechu strzelało aż miło i jakoś silnik sie nie rozleciał. długo mu nie pochodzi, ja wiem, ale od razu jakoś nie padł. dlatego nie będe sie wypowiadał na ten temat, aczkolwiek ja bym nie trzymał moto na odcince bez obciążenia ja nikogo nie namawiam do kręcenia zimnego silnika do kreski za każdym razem, ba, nawet odradzam. ale po jednym podkręceniu do 5 tys. obrotów nic mu nie będzie! niektórzy w ten sposób rzgrzewają moto że ruszają w trase nie przekraczając np. tych 5 tys obr/min. ja też tak robie, najpierw grzeję silnik na postoju z 20 sekund, potem jade nie przekraczając 5-6 tys obr. przez jakiś 1~2km. a potem to zależy.
  23. czyli to samo z luzem na tylnej zębatce? bo u mnie na 2 z 4 śrub jest właśnie taki luz. nie muszę się tym martwić?
  24. "...Kto o zdrowych zmysłach kręci/gazuje zimny silnik??" czy ja napisałem żeby odkręcać do końca??? wyraźnie pisze. może dla ciebie to za trudne do zrozumienia. co mu się stanie jak przez niecałą sekundę wejdzie na 5-6 tys obrotów? no co się pytam? co rozleci się? a może zatrze? oleje są tak robione żeby od pierwszych sekund chronić silnik, może nie optymalnie, ale napewno jest smarowanie. ale napewno nic mu nie będzie jak doda gazu na chwilkę! i nie napsiałem że zaraz po odpaleniu ale na zimnym. wystarczy 10 sekund żeby olej się rozprowadził. i odwal sie ode mnie!
  25. nie mówie tu o odkręceniu na maxa przy zimnym silniku tylko lekkiej przegazówce. para będzie miała kolor biało szary a olej niebieskawy. wiem jak brat przygazuje xr na zimym to trochę kopci, później jest dobrze. ale jeździ bez problemu, nic się nie dzieje. ja tego w swiom motórze nie mam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...