dono

czyżby kompleksik jakiś? :banghead: co z tego że mała pojemność, zasada budowy i działania ta sama i tak samo może się popsuć jak i każdy :/

może jednak bez tego pierdzik, ok? wiem o co ci chozi qpa, ale mówię o tym że niekoniecznie taki sprzęt który stał trochę czasu musi być złomem. kaszpir akurat rafił na trupa, ja na nówke motocykl. pzdr

jeździ ktos z was czasem do rossoszycy na dawne lotnisko wojskowe?

szukaj na allegro, na ebayu, w ogłoszeniach, zapytaj w salonie kawasaki, popatrz po sklepach internetowych ;)

no ja kupiłem 7 letnie moto z przebiegiem 4039km i wszystko gra: uszczelniacze, silnik, hamulce, akumulator może troszkę słabo trzyma ale jeszcze mnie nie zawiódł. a gaźnik czyściłem i filtr dopiero po sezonie bo nie miałem czasu a i tak było gites. reguły nie ma :banghead:

pasowałoby mu przed odpaleniem wyczyścić gaźnki, filtr powietrza, sprawdzić jak się ma bak w środku - czy nie ma syfu, zmienić olej i filtr oleju. warto sprawdzić w jakim stanie jest akumulator. jeśli jeszcze coś to niech ktoś mnei poprawi

po zrobieniu kilku kilometrów masz olej do połowy okienka bo rozprowadza się po silniku, w głowicy itp. kiedy ostygnie i spłynie na dół silnika jest go w okienku za dużo. wg. nie przejmuj się, zalej na zimnym silniku tak od połowy do górnej kreski i będzie ok.

wiem wiem. tylko u mnie dzieje się tak w miarę nagrzewania się silnika. ale pomógł mi już w pewnym stopniu post piotra dudka, który jednak został napisany póxniej niż ten temat. zresztą jakbym się zgłosił z problemem w tamtym temacie to zostałbym olany :biggrin: no i nie jestem pewien czy to napewno zawory

najlepiejj ładować prądem o wartości 1/10 pojemności akumulatora. czy akumulator 10AH prądem 1A

jeśli gaźnik czyszczony w ubiegłym sezonie to może jednak przez zimę coś sie do niego dostało? kiedyś miałem tak w simsonku że zapchany był zaworek iglicowy i przejechałem sie kawałek, zaczął parskać, gasł. a po kilku minutach było można jechać

no więc mam taki problem, w sumie nie problem, ale trochę mnie to wkurza. w kązdym razie wole się upewni czy to coś poważnego. no więc do rzeczy. kiedy odpalam silnik i jadę sobie spokojnie to jest ok, ładnie pracuje itp. kiedy silnik dostanie temperatury to zaczyna coś dosyć głośno cykać, a w miarę wzrostu obrotów jest głośniej. przy wolnych obrotach tak jakby zaworki? luzy ustawione niecałe 1000km temu. w sumie jeśli to by były zbyt duże luzy to powinno cykać na zimnym a na ciepłym niekoniecznie, prawda? na łańcuszek też mi to nie wygląda, przebieg dopiero 7 tys km. jeśli to komuś pomoże to dźwięk średnio rozgrzanego silnika akurat mam nagrany => http://www.youtube.com/watch?v=262bTlqKP9E . mogę coś nagrać jeśli trzeba. nie wiem, a może tak poprostu jest? chłodzone toto powietrzem więc wiadomo, cichutko nie będzie. ale dziwi mnie tylko wzrost hałasu wraz ze wzrostem temperatury. :) aha, motocykl tak jak w opisie i na filmiku. jednocylindrowy, czterosuwowy, chłodzony powietrzem

czytałem i doczytałem sie że na gumie a nie na wale, za pierwszym razem. ale ~40KM to spora strata ...

szekal, hayabusa ma 148KM ? a może chodziło o 148kW ? czegoś chyba nie rozumiem....

możesz przesmarować powierzchnie styku pastą którą smaruje sie radiatory w kompach. do tego nawet wiatraczek od kompa jeśli chcesz. w triumph'ach regulator zamontowany jest bezpośrednio pod przednią lampą... ps. jesteś ze zgierza, masz 13 lat i virago 535 ?

no to moze zalej na okres docierania jakiegoś półsyntetyka, a nawet mineralnego? nie męcz silnika, a potem zmienisz na proządny olej.

"nie dodatkowy wtrysk paliwa tylko pompke przyspieszajaca nazywaj rzeczy po imieniu" no ok, pomyliło mi się. ale wiemy o co chodzi :biggrin: "Zreszta co ja ci tu bede opowiadał załóz te gaźniki przejedź sie, tylko zachowaj do końca obiektywizm bo maszyna zacznie sie duzo szybciej wkrecać co proadzi do wyidealizowania sprawy;)" nie wiem czy to do mnie czy do asmodana, ale jeśli do mnie to ja właśnie mam taki gaźnik u siebie założony. i sprawuje się bardzo dobrze :P ale to nie nowość, gaźniki podciśnieniowe zawsze zapewniały przyjaźniejszą pracę silnika, kosztem osiągów. gaźnikiz płaskimi przepustnicami również dają lepsze osiągi, ale trzeba umieć się nimi posługiwać, tak jak pisałeś. pzdr

chyba było o tym sporo na forum....

"masz sprzet który jest w informacjach ? " tak. gaźnik też ma dodatkowy wtrysk paliwa co do mz to miały najprostszy mechaniczny gaźnik, podobnie jak simsony itp. ale nie wiem czy przy dwusuwach stosuje sie gaźniki podciśnieniowe :| mz to dwusów i trudno jest zatrzyamć koło po puszczeniu gazu, prkatycznie niemożliwe

"czekaj nie rozumiem chesz z takim gaźnikami po ulicy jeździć? niezły z ciebie kozak!" czemu? ps. też mam podobny gaźnik, tyle że keihina ( to o czym napisał adam)

u mnie też trochę cykają, ale przy większych obrotach. a luzy zimą ustawiłem :| chyba tak ma być, dodam że sprzęt chłodzony powietrzem. może ktoś mógłby ocenić pracę silniczka w filmiku? http://www.youtube.com/watch?v=262bTlqKP9E troszkę się źle niesie bo to w garażu nagrane ale zawsze coś. może jeszcze to: http://www.youtube.com/watch?v=PNWto2BJz6w pozdro

albo filtr powietrza zapchany, przez co nie spala ci całego paliwa i się zalewa, albo zbyt bogata mieszanka => również nie spala wszystkiego i na wolnych zalewa. zlookaj filtr, potem pobaw się gaźnikiem jak nie pomoże. co do paliwa to ostatnio zatankowałem shell v-power racing i jest niebo lepiej niż na orlenie który zawsze lałem :D

"Odpalanie na ssaniu jest równoznaczne z odpalaniem motocykla bez ssania ale za to z gazem???" no nie bo jeśli dasz ssanie to stosunek paliwa do powierza jest większy niż po dodaniu gazu "Innymi słowy jak się np linka urwie od ssania to da się moto odpalić z gazem?" nie zawsze trzeba używać ssania zeby odpalić moto

nie powinien. ale zawsze warto najpierw zmierzyć wolne miejsce... :D

oryginalne tłoki to chyba tylko w autryzowanym salonie/serwisie hondzy dostaniesz...

ma ktos moze jakies czesci do xr??