Skocz do zawartości

bartek gawlik

Forumowicze
  • Postów

    526
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bartek gawlik

  1. szukam po prostu najprostrzego a dobrego sposobu. nie myje w ten sposób (wodą) tylko naftą, tak jak piszesz. Tego sposobu jestem pewien na sto procent i bede go używał. ale jeśłi ktoś bedzie mi w stanie powiedzieć, że można inaczej, latwiej i nie jest to niezdrowe dla lancucha to czemu by nie? sama woda nie jest przecież czymś nadzwyczajnym, ot chociaby jazda w deszczu. wtedy na lancuch dzialaja bardzo duże ilsci wody. A nikt nie mowl i negatywnym wplywie jazdy w deszczu na lancuch.
  2. myślisz, że po wczesniejszym potraktowaniu plynem do mycia silnika splukanie pod niewielkim cisnieniem zalatwi sprawe? chyba warto będzie sprobować, bo byłoby to bardzo wygodne...
  3. no wlasnie dlatego nei stosuje takich praktyk :icon_razz:, z drugiej jednak strony, czy takie mycie wyplucze na tyle duzo ze nie da radygo uzupełnić "normalnym" smarowaniem po myciu?
  4. kiedyś spotkałem się takim patentem, żeby potraktować łańcych plynem do silnika a później myjką ciśnieniową. Na pierwszy rzut oka metoda super. Człowiek się nie dotyka do łańcycha, nie brudzi się, a sam łańcuch po zabiegu wydaje się czyściutki. Zastanawia mnie tylko jedno, a mianowicie czy samo mycie pod wysokim ciśnieniem nie ma negatywnego wpływu na łańcuch? chodzi mi na przykład o dostawanie się wody i resztek płynu pod oringi itd..
  5. Żeby nie było, nie neguję całkowicie sensu zakładania oliarek do łańcucha. Uważam jednak, że taki system jak stosuję osobiście (pewnie nie tylko ja z resztą) jest też całkiem ok. Smar w spray'u, w niewielkiej ilości raz na kilkaset kilometrów, a co 2-3 smarowania mycie naftą. Łańcych praktycznie zawsze jest pokryty cienką warstwą smaru, brud też nie zdąży się nazbierać między czyszczeniem. Inna kwestia, że nie jeżdżę po nieasfaltowych drogach. Felgę też mam praktycznie czystą, a jeśłi nawet trochę się przybrudzi, to przy użyciu w/w nafty syf schodzi pięknie. Myślę, że większość problemów ze smarami w sprayu wynika z ich nieodpowiedniego stosowania. Wielu przesadza z ilością, rusza zaraz po nasmarowaniu łańcucha i na dodatek nigdy go nie czyści :banghead: przecież wyraźnie napisał, że naftą (która to nie ma negatywnego wpływu na oringi, ba ma nawet pozytywny, bo jest tłusta i smaruje), a benzyną w przypadku łańcucha bez oringowego. pozdroo
  6. dlaczego uważasz że spraye są do dupy? Pytam serio, bo nie wiem. W czym olej jest lepszy od sprayu?
  7. przeczytałem właśnie cały temat i nasuwa mi się mi się tylko jedno pytanie. Po co? :P Nie uważacie że to trochę przerost formy nad treścia? Budowanie specjalnej instalacji, regulacje dozowania i inne pierdoły. A felga i tak się brudzi i tak. Czy nie łatwiej mimo wszystko kupić dobrze trzymający spray do łańcucha i poświęcić na smarowanie kilka minut raz na ileśtam set kilometrów? A jeszcze odnoście brudzenia felgi... Ja zawsze po smarowaniu zostawiam moto na jakieś 15-20 minut i wtedy nie chlapie. Nawet smarowanie łańcucha można zrobić dobrze ale i spieprzyć. pozdroo :P
  8. Dokładnie! jak nie wiesz skąd bierze się taka prędkość, to jak najszybciej zmień motocykl. Na słabszy. no może z takiego prostego powodu, że ktoś inny może nagle przestać panować nad sytuacją. A wtedy wiesz... może nawet ni e zdążysz pomyśleć jak wielki błąd popełniłeś. A w ogóle to o czym my dyskutujemy? jakiś gówniarz jedzie po prostej, wyprzedza skuter na trzeciego, nie daje rady Polonezowi, a w miedzyczasie drugi skuter wyprzedza go tak jakby tamten stał w miejscu. Przecież to jest żenada, nie warta nawet 1kb na serwerze :D pozdroo
  9. A ja jechałem. Jak myślicie wszystkie panny będą już moje? :D pozdroo :)
  10. nie no masz całkowitą rację, tylko chodzi mi o fakt, że zarówno Piotr jaki i Adam mówią, że się raczej nie da, a kolega upiera się przy swoim że się da. A poza tym jestem trochę przewrażliwiony na punkcie takich napraw "po taniości" bo zazwyczaj kończy się to wielką klapą. pzdr
  11. Wydaje mi się Adamie, że chodzi o redukcję kosztów. Jakby rozebrał silnik tak jak należy, to musiałby wymienić uszczelkę pod głowicą :lalag: Najlepiej pewnie jakby jeszcze ktoś streetracerowi dopłacił do tego remontu.
  12. ręce po prostu opadają.... ja w ogóle proponuję przenieść ten temat do "przy piwie" bo to wypociny streetracer23 z mechaniką niewiele mają wspólnego..
  13. podstawowe pytanie czy nie mogłeś sprawdzić moto przy odbiorze!? nie wyobrażam sobie, żebym odebrał motocykl z serwisu i ni esprawdził od ręki jak chodzi/czy to co było nie tak jest naprawione. Proponuję ci zadzwinić do przedstawiciela odpowiedniego rzecznika konsumentów. To użąd zajmujący się takimi sprawami i mają obowiązek za darmo udzielić ci porady. pzdr! bartek
  14. bez konsekwencji dla kolegi powiadasz? a jakie to niby on konsekwencje miałby ponieść?!
  15. trzymaj się Greedo, będzie już tylko lepiej! z motocyklami nie dasz sobie spokoju uwierz mi :icon_biggrin: Teraz tak jak radzi foks rozejrzyj się za jakąś ładną pielęgniareczką, żeby umilić sobie ten czas, a poźniej wracaj szybko do formy, bo sezon zbilża się wielkimi krokami... pozdroo!
  16. Pomysł z Borkami moim zdaniem na prawdę super. Z każdego końca Polski tak samo blisko, także frekwencja powinna być przyzwoita. Ważne żeby impreza miała charakter taki jak pisze buber. Pooglądać, pogadać o motocyklach. Wymienić doświadczenia. Zlotów na których najebaniesię jest priorytetem u nas dostatek :) Chociaż mam nadzieje że bez jakiegoś piwka i ogniska się nie obejdzie. Ważne też żeby uczestnikami nie byli tacy co jeżdżą starym bo na inny ich nie stać. Ale to można w pewnym stopniu kontrolować.
  17. a ma jakieś konsekwencje? (negagatywne :banghead:)
  18. i ilke mocy zabierze taka dmuchawa, a ile bedzie mogla wygenerować gdyby (czysto teoretycznie) to zadziałało...
  19. spróbuj to napisać jeszcze raz trochę jaśniej, bo za cholerę nie można zrozumieć o co ci chodzi :icon_twisted: mówisz o obrotach biegu jałowego czy o czym?
  20. no a mi osobiście udało się raz odpalić SR500 na pych. Samemu, chyba z trójki, czy dwójki... Ogólnie obyło się bez większych problemów, a zbyt silny nie jestem :D
  21. zauważ że w silniku "6T" to nie tylko inne opory rozrządu. To też możliwość zasysania dużo większej ilości mieszanki dzięki drugiemu tłokowi pracującemu w głowicy
  22. a przed tymi dwoma tygodniami wszystko było ok?
  23. jeśli nie masz żednego zajęcia, to lepiej poczytaj stronę o której piszę na początku tematu. Znajdziesz tam między innymi info ile czasu powstawał prototyp ;) pozdrawiam bartek zaiste piękny silnik... przed chwilą go sobie wygooglałem i od razu trafił na tapetę :)
  24. i to chyba nawet pierwsza zasada dynamiki o tym mówi :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...