bartek gawlik

a wcale że nie! jeśli robisz to dobrze to wcale ta żywotność się nie zmniejsza. Poza tym w szkole jazdy był bardzo fajny artykuł Tomka Kulika na ten właśnie temat... poszukajcie i poczytajcie. pozdroo

mocne... ciekawe czy kierowca chciał "przykozaczyć" czy po prostu zasnął, zagapił się i w ostatniej chwili zauważył...

jak uszczelniacze ci dobrez trzymają to wymień sam olej, będzie dużo prościej, będziesz mógł zrobić to samodzielnie w godzinkę, a może mniej. Musisz kupić tylko nowy olej (nie do silnika, a specjalny do zawieszenia!) myślę że 15W będzie najlepszy. Później spuszczasz stary olej(w dollnej części lag powinny być śruby spustowe. W następnej kolejności płuczesz lagi i zalewasz świeżym olejem, w ilości podanej w serwisówce.

Moim zdaniem trzeba wyczyścić i wyregulować gaźnik (gaźniki? bo nie pamietam czy jest jeden czy dwa?) Koniecznie zajrzeć do rozrządu, sprawdzić luzy zaworowe, wymienić świece, sprawdzić czy instalacja elektryczna jest sprawna, czy wszystkie styki łączą, bo jak piszesz moto stało dość długo... Po tym wszystkim powinno być ok. pzdr

Spokojnie, jeszua tak ma, że każdego posta zaczyna od "użyj wyszukiwarki"... Wiesz jedni mówili że "Aleksandria musi zostać pokonana" inni, że "Balcerowicz musi odejść", a jeszcze inni... no sam już wiesz co mówią inni :crossy: pozdroo :)

Może i jestem zboczony na tym punkcie, ale z uporem maniaka będę to powtarzał... Gaźniki się reguluje!!! synchronizacja to owej regulacji ostatni element, sporwadza się tylko do wyrównania podciśnień między gaźnikami przez odpowiednie wychylenie przepustnic co daje TYLKO równiejszą pracę na wolnych obrotach. Przy wymianie wydechu w gaźnikach może zaistnieć konieczność regulacji składu mieszanki... pozdroo

no to rady nie ma.. trzeba odkręcić jeden wałek. Bo chyba nie da rady zdjąć koła z wałka? czy się myle?

dlaczego od razu niestety? człowiek się czegoś nowego dowie o budowie swojego motocykla, będzie miał okazję przesmarować ośkę, łożyska wahacza. Moim zdaniem same plusy :) PS. tak na na wszelki wypadek tylko zapytam.. Zębatki też wymieniasz prawda? pozdroo

korbowodu to chyba nie cofniesz... raczej wał korbowy. Moim zdaniem musisz poluzować napinacz i prezlożyć lańcych na obydwy wałkach o jeden ząb na każdym.

z góry zaznaczam że nie jeździłem żadnych z tych motocykli, moja opinia wynika z tego co gdzieś widziałem/czytałem/słyszałem... Wszystkie trzy motocykle o które pytasz mają bardzo dużą nadwyżkę mocy, przy czym XX pochodzi z tego co się orientuję w prostej linii z XX-a.. Skoro moto ma być do rekreacji, powinieneś skupić się chyba głównie na aspektach estetycznych. 10KM w jedną czy drugą stronę z pewnością nie zrobi różnicy. Pisałeś też że litra w Vce i R4 nie ma co porównywać... A i owszem nie ma bo wrażenia z Vki będą o wiele lepsze ;) pod warunkiem że będzie to silnik sportowy a nie cruiser. Ale to tak jako coekawostka tylko. wiem, że mój post niewiele wnosi ale co tam, może się jednak przyda. pozdroo

no to znaczy, że źle zmieniasz biegi i to właśnie dlatego coś stuka. Poczytaj artykuł tomka kulika w szkole jazdy a później ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz, bo to wcale nie takie proste jak się pozornie wydaje. pozdroo

;) błagam nie wbijajcie tych biegów... wbija się gwoździe....

jesli nikt go nie katowal i przebieg jest prawdziwy to nie powinno sie nic zlego dziac. Powiedz jeszcze co rozumiesz przez "dobra" zmiane biegow... pozdroo

przedstawiasz się jako mechanik, a piszesz (bez urazy) jak człowiek nie mający o tym pojęcia. Przecież wiesz, że nikt na podstawie tak lakonicznego opisu, nie będzie w stanie napisać ci co się stało. Mogą to być panewki, może to być walnięty rozrząd, może to być po prostu zablokowany napinacz łańcucha rozrządu, jak również może to być 10 innych niemożliwych do przewidzenia rzeczy. Jako mechanik powinieneś chyba być w stanie przyąć sobe najbardziej prawdopodobną hipoteze i ją sprawdzić... Zatarta panweka czy to w silniku samochodowym, czy motocyklowym daje takie same efekty. pozdroo

no i ja nie widze inaczej! :buttrock:

zaciski to jedno a tarcza to drugie. Pływające zaciiski to takie które tylko z jednej strony tarczy mają tłoczki. Zacisk jest osadzony na prowadnicach, które powodują przyciskanie strony bez tłoczków równomiernie ze stroną z tłoczkami. Tarcza pływająca to taka, która zbudowana jest z dwóch, połączonych ze sobą tulejkami elementów, między którymi występuje mały luz poosiowy. Tarcze moto kolegi są pływające. pozdroo

??? ale o czym ty piszesz? uszczelniacze ci się roztopiły? to nie masz opcji musisz chyba lancuch wymienic, bo ten już nie pojeździ... pzdr

no to gaźniki stroiłeś na brudnym filtrze? torche nie bardzo to ma sens. Wymień filtr, poźniej regulacja (a i czyszczenie by nie zaszkodziło) gaźników. Świece kiedy wymieniałeś? Koszt niewielki, a też na pewno nie zaszkodzi. pozdroo

to zdecydowanie nie jest to samo co dokręcanie i odkręcanie głowicy w innej kolejności...

a co ma się z tym zimnym powietrzem tak nagle skontaktować i się uszkodzić?

obwód wynika bezpośrednio z rozmiaru opony.

tylko nie pomyślałeś że może wtedy kiedy dany motocykl był produkowany DOT4 jeszcze nie istniał!?

problem w tym że selen z tego co pamiętam z czasem traci swoje właściwości... I mimo że będzie nieużywany może się do niczego nie nadawać. Tak myślę, ale niech wypowie się ktoś mądrzejszy. pozdroo

miałem przez pewnien okres w swoim zyciu gazelę i bardzo dobrze ją wspominam. Problem o którym piszesz da się wyeliminować. Moim zdaniem problem tkwi w prostawniku selenowym, który to z czasem przestaje spełniać swoją funkcję. Ja u siebie rozwiązałem to stosując prostownik diodowy zbudowany przez znajomego elektryka. pozdroo

Mnie też uczyli dokladnie tak samo. DOT3 i DOT4 mieszają się ze sobą i bez problemu możesz zalać ukaład DOT4, który jest po prostu nowszy...