Skocz do zawartości

Greedo

Forumowicze
  • Postów

    5716
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Greedo

  1. Podłączam sie do tematu, potrzebuje oringu do tłoczka pompki hamulcowej
  2. Chcialbym to zobaczyć smarku :D Na simsona wsiadłem mając 17 lat, przejechałem na MZ ze 100 km bez prawa jazdy, ale szybko je zrobiłem. Różnica jest taka debilu ze nigdy nie przeszło mi przez mysl zeby uciekac przed policją i z braku prawa jazdy robić regułę, a tym bardziej chwalić sie takimi gówniarskimi dokonaniami na forum. Tym bardziej ze twoj przydupas maniek jest juz na tyle dużym dzieckiem ze prawnie może robić prawo jazdy. Tylko jest chyba za cienkim bolem żeby zdać egzamin. Z toba juz nie dyskutuje pryszczaty gnojku :P
  3. Ze tak powiem, umiesz zmieniac biegi? Tzn jak to, dojezdzasz na 6tce, zatrzymujesz sie i zbijasz biegi?? :) Nie wiem czy to tylko w Suzuki, bo dłuzej motocyklem innej marki nie jezdziłem, ale w moich obu biegi zmienia mi sie rewelacyjnie. Nieodczuwalnie i bezgłosnie :cool:
  4. Miałem już 18 lat. I nie jezdziłem po polach. To niech sie z dala od motocykli trzyma, bo widocznie jest, jak ty, na nie za durny. Jesteście przedstawicielami tzw. motociot :bigrazz:
  5. Jakieś 5 na 100. Ale skoro zakładasz ze swoich wypielęgnowanych dłoni nie skalasz olejem i smarem oraz nie rozdziewiczysz kluczem płaskim i srubokrętem, to kompletnie Ci ich nie polecam. Mimo ze stare japońskie motocykle odpowiednio traktowane są wieczne.
  6. Czy 2-3 litry dla silnika o pojemnosci podstawki do jajek to jest mało? Weź pod uwage ze to nie dysponuje mocą tylko jej namiastką, a w zamian daje ci "jedynie" 3 litry! 48 konny GS 500 zadowala sie 5, a przyjemnosc i dynamika sa na poziomie bez porównania z jakas 125 czy 50.
  7. Powinni do was strzelać. Pieprzeni debile. Szkoda tylko ze kary za ucieczke i sama jazde bez uprawnien sa niedostatecznie dotkliwe. To takie fajne spie**alać przed policją nie? Czujecie pewnie jak wasze małe kutasy od razu robia sie wieksze co? Potem mozna kolegom i kolezankom sie chwalić, az sie zsikają z wrażenia, jacy to z was tfardziele, bo udało wam sie (pewnie dzieki uprzejmosci policji, nie wierze ze jednego z drugim frędzla by nie złapali) uciec w buraki.
  8. No cóż, szkoda, ale na pewno nie jechał wolno. To nie prędkość zabija tylko jej gwałtowne wytracenie
  9. Jednak za mało mocy?:notworthy:
  10. Greedo

    Chopper R 150

    Trzymaj sie od tego z daleka jak od zarazy. Chińskiej zarazy.
  11. Ująłeś sedno sprawy :buttrock: Ćwiczenie techniki, a nie pałowania po prostej
  12. Zauważyłem taka prawidłowośc (a jezdze wydaje mi sie sporo) ze im wolniej i ostrożniej jezdze tym mniej sytuacji niebezpiecznych mi sie zdarza (4 tysiace na DR w tym roku i 3 niebezpieczne sytuacje, w kazdej w pore albo wyhamowałem albo zauwazył mnie kierowca). Pozatym nikt nie bierze pod uwage, ze nalezy zwyczajnie nie wku**wiać "samochodziarzy" - nie wpieprzac sie na chama, nie poganiac jak ktos nie chce ustapic, nie bawić sie w drogowego pedagoga. Nie twierdze ze najzatwardzialszym skurwysynom należy odpuszczać, ale na pewno nie można bawić sie w zajeżdżania drogi czy przyhamowywanie, bo szanse w bezpośrednim starciu mamy małe. Owszem zdarzają sie sfrustrowani debile, ale wg mnie (korkowa Warszawa, miasto gonigroszy i frustratów) jest ich niewiele a kultura wsród motocyklistów (kolejna dziwna prawidłowosc, dres i "ścigacz") kuleje.
  13. [email protected] poprosze :icon_twisted: Ten GS to moje ciche marzenie, zaraz po 650 G :P Na razie tylko nie stac by mnie było na utrzymanie
  14. No ok, zgadzam sie ze na postoju nie nalezy grzac długo, ja zazwyczaj jakąs minute to robie (wczesniej pare kopów na odprezniku zeby sie olej zaciagnał, rozklejenie sprzegla) ale co to znaczy "delikatnie z manetką"? zazwyczaj jezdze na 5 tysiacach, 5,5, (od7 czerwone pole) wiec do ilu powinienem krecic podczas pierwszych (np 2) kilometrów?
  15. I na to hasło wszystkim krytykantom powinny sie zamknąć jadaczaki. Modne te dysmózgie teraz...
  16. Przepraszam ze jak tak nie na temat, ale czy masz moze jakieś zdjecia tego GS 1000? Bardzo mi sie ten model podoba :biggrin:
  17. Uciekaj od tego! A tak poważniej to nie pchaj sie w koreańską 125
  18. Wiesz, u nas to jest niestety problem innego kalibru, a dokładniej PRZECHUJOWEGO importera i dealera czyli POLONII CUP. Zamiast zalecic akcje serwisową w GT 650 R to oni na to srają i czekają az sie rozjebie (bo i tak nowe głowice, tłoki i cylindry muszą dosłac, a nóż widelec ktomus pierdolnie po gwarancji). Millenium to tandeta jakich mało - wszedzie ten obrzydliwy plastix fantastix - jak dla mnie, do choppera nie pasuje taka ilośc plastikowego chromu. Aguile 650 sprzedalismy jedną, nową, zobaczymy ile pojezdzi choc juz fabrycznie ten silnik podejrzanie napierdala. Dzis sie nia przejechałem - jedyny plus ze to najmocniejszy "kruzer" w swojej klasie. Z wad - oczywiscie ten cholerny plastix. Az wszystko rezonuje i echem sie odbija od plastixu podczas pracy silnika. Co do zakładu :) nie stac mnie na razie na skrzynke piwa :P moze byc czteropak. Pewnie gaźnik sie nie zepsuje, silnik tez (choc w Daelimach to nic pewnego), ale o zawieszenie, łozyska głowki ramy, i naped moge sie zalozyc :)
  19. Rozebrałbym gaźniki, zobaczył czy przepustnice pod sprezonym powietrzem podnoszą i opuszczają sie równo, zobaczył króćce gaźnikowe czy nie sa popękane, wyjął linki, przesmarował olejem przekładniowym (jesli sa tylko w pancerzykach), wyczyścił i przesmarował mechanizm przepustnic obrotowych (jesli takie masz).
  20. 50-60 :) A w gre wchodzi tylko silnik czy też gaźnik, napęd, zawieszenie? ;) A co do tych przebiegów 30-40 tysiecy: na MZ ETZ 250 dawali gwarancję na 40 tysiecy, wiec to marny wynik ;P
  21. Co do tych króćców od synchronizacji, zobacz czy są szczelne tzn czy bolec nie wypadł z króćca gaźnikowego. Ja tez obstawiam fajki i przewody, masz pewnie długie i gumowe - jak popękają to już po nich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...