Greedo

To chyba musisz wyregulować gaźniki, bo przegrzewa sie silnik. Za uboga mieszanka

Z gwarancją do bramy chyba...

No uszczelki Ci raczej nie sprezentują... Juz nie żydź tak i kup nową

Isn't it darkronin's Z 1000? This one after crash ?

Przerażasz mnie... To kup MZ jak Cie nie stać na wydatek rzędu 357 zł. Albo idz do pracy

Jaki użytkownik? Ja ich widuje w pracy jak przyjezdzaja doserwisu, wiec nawet nic pisac nie muszą, misiu :D

Mały offtopic - piszecie o rometach (motorynki, ogary) ze paliły wam jakos sporo, ale to swiadczy o was ze dupy jestescie i nie umieliscie wyregulować gaźnika i zapłonu :D

No dobra, ale co za alkomat masz? bo z wiarygodnoscia tych "allegrowych" to ponoc słabawo jest...

Serwisuje te gówna, nie polecam.

A probujesz trzymac na ssaniu jak juz zapali? A gaźnik po 5 latach to powinienes wyczyscic kompresorem a szczególnie kanały w nim. Sprawdzełes poziom paliwa? Mozesz jeszcze ew zajrzeć do impulsatora i zobaczyc w jakim to stanie jest. Swiece "sprawdziłes", co to znaczy? zobaczyłes czy ładnie wygladają? Wymien je na nowe. Zaczynaj od najtanszych rzeczy takie naprawy. BTW "benza" i "cylek" rządzą. Młodzieżowa nowomowa

Ja czesto jezdze samochodem. Jako motocyklista po prostu szybciej zauwazam motocykl bo zwracam na to uwage, w swiadomosci mam zakodowane ze moze sie taki pojazd pojawic. Zreszta zwyczajnie interesuje mnie zobaczenie na drodze motocykla :) Zauwazyłem ze czesciej i szybciej zauwazam motocykl niz np moj ojciec czy brat ktorych motocykle nie interesuja i oni nie maja "zakodowane" ze motocykl moze sie pojawic

No fajno, ale to chyba nie seryjna produkcja

Możesz wyjąc sam napinacz, wydaje mi sie ze powinienes miec tam sporo miejsca...

ku*wa.... 4600... Za za DR zapłaciłem 3500, 87 rok a wyglada 100 razy lepiej niz ta biedna zmęczona przez pryszczatego małolata Senda... Ale fakt, sfrajerzyc sie, ludzka rzecz.

Smiesza mnie troche Twoje opowiesci o tym, ze 3 piwa nikogo nie ruszają :D To po co pijecie te piwa skoro nic nie czujesz? Jestes az takim smakoszem browrów? Na prawde masz przekozaków tych znajomych, ze ich to nic nie rusza - imponują mi tym, są wielcy. Wydawało mi sie ze nikogo nie trzeba przekonywać ze picie i zdolnosci psychomotoryczne nie ida w parze, a już szczegolnie podczas prowadzenia motocykla czy samochodu. No, ale. Ja nie zamierzam ryzykowac utraty prawa jazdy czy ew. ciagania sie po sadach zeby udowodnic ile sie miało we krwi a nie w wydychanym powietrzu. Nie wyobrazam sobie siebie na motocyklu po 3 piwach nawet po 3 godzinach. Czułbym sie z tym niekomfortowo bo nie lubie nie miec kontroli nad sobą, chocby minimalnego braku. Podoba mi sie tez to: "piweczko, dupeczka, motorek" - wymarzone wakacje :D

Ja Ci tylko moge doradzic żebys nie jezdził w takim stanie tym GSem. Zabijesz zawory

Stary, wymiana oleju i filtra to 1 co sie robi po kupnie motocykla używanego... Kupiłes CBR a nie stac Cie na olej? Ehhh kiedy ludzie sie nauczą że to są pozorne oszczędnosci...

OK, juz sie nauczyłem, dzieki :icon_twisted:

Wiem ze to wstyd i poruta, ale nie umiem odpalić DRa :/ Raz tylko mi sie ta sztuka udała, ale to zaraz po kupieniu. DR ma odpreznik, swiece maja iskre, paliwo jest. Jak to zrobic najłatwiej?

Wiesz, to jest tzw. płynność granic. Ja nie wsiadam za kierownice po żadnym jednym piwku. I w przeciwienstwie do Ciebie nie lubie jezdzic bez kasku w piwkiem w reku. Zgadzam sie ze niewielka ilosc alkoholu nawet lekko wzmaga refleks, ale jestes w stu procentach pewien jaka na Ciebie dawka tak wpływa? Bo ja nie, wiec wole nie ryzykować. Równie dobrze mogliby pozwolic na jazde po amfetaminie - wtedy refleks masz jeszcze zajebistszy (jak piloci bombowców w czasie II wojny).

Update moich fotek :smile: Prawie skonczyłem go remontować.... I powiem wam, ze jadac nim przez miasto mam nieziemską satysfatkcję, ze złozyło sie tak, ze mogłem go wyremontować i wyglada wg mnie bardzo ładnie. Jak na 30 lat jezdzi bezproblemowo http://bikepics.com/pictures/819303/ http://bikepics.com/pictures/819304/ http://bikepics.com/pictures/819305/ http://bikepics.com/pictures/819308/ http://bikepics.com/pictures/819470/

Zdecydowanie sie zgadzam Radziu, ja zwracam uwage w newralgicznych miejscach Warszawy czy jakis samochod mnie nie sledzi, a juz na pewno na motocykl :P

łożysko głowki ramy do wymiany z bieżniami, ew łożysko kółka

Dzieki. To co przeczytałem jest szokujące. Ciesze sie ze w wypadku nie uszkodziłem sobie kregosłupa, bo nie wiem jakby sie to dla mnie skonczyło. Fakt, ze mi dali składane z 2 połówek nosze, ale samego przyjecia do szpitala nie pamietam wiec nie wiem jak dalej mnie transportowali. Wiem ze na RTG jechałem na wózku siedząc, a w szpitalu nikt nie robił mi przeswietlenia kregosłupa. Przerażająca jest nasza służba. Jedynym który jako tako zbadał mnie pod kątem kręgosłupa był jakiś lekarz, ktory "po cywilnemu" był w pobliżu, on zapytał czy cos mnie w plecach boli i sprawdził nogi...

Moglbys podac mi linka, gdzie jest wiecej o samym jego wypadku?