Limo

Z tego samego powodu nie pali się kontrolka luzu.

To jak Romek :D

Yhy

W wersji z klejem jest trochę mniej szlifowania ale ogólnie to tak, sporo roboty. Ja to szprejem z puszki lecę :)

Właśnie dlatego wolę zalać klejem i sie nie brandzlować :biggrin:

Jeśli nie zamierzasz zjeżdżać z asfaltu to Honda NTV 700

Bruns, prośba, przeczytaj CAŁY temat zanim cos napiszesz :)

Biegun północny może się nie otrząsnąć :)

Aa, już czaję. No to nie, klingieryt odpada.

Ewentualnie można wyciąć z klingierytu (czy jak to się tam pisze). Tylko że arkusz też będzie kosztował 3 dychy ale przynajmniej zostanie na zaś.

Też prawda ale osobiście nie chciałbym się uczyć na swoim oczku w głowie. Za duże ryzyko strat.

Moim zdaniem będzie lepiej jeśli nauczysz się techniki na czymś mniejszym i łatwiejszym do opanowania a potem dopiero przeniesiesz nabyte umiejętności na goldasa. Tak że szukaj szkoły która zapewnia motocykle (albo kup giejesa za drobne).

Przecież napisali w pierwszym poście że dla jaj. Ja je*ie, do wszystkiego trzeba się do*ebać...

Napiszę - może komuś kiedyś sie przyda ta informacja. Przyczyną był najprawdopodobniej docisk sprzęgła. W każdym razie ten element został wymieniony (plus tarcze i przekładki) i stuk podczas ruszania (spowodowany jak mniemam tym luzem) zniknął.

Uu jaka nietypowa lampa. Co to za dziwoląg? :P

A to co innego. Ja mam do wyboru do koloru, i nie to że mam cos do ukrycia, po prostu nie chciałoby mi się tracić tyle czasu.

Daj Pan spokój, ja bym zmienił stację.

Myślę że to szczegół. Mi na przeglądach nie sprawdzają tabliczki (i tak jest zasłonięta przez puszkę z biezpiecznikami). Od razu patrzą na główkę ramy.

Przecież już znalazł vin na główce :).

Też bym się cieszył jakbym wyrwał giejesa za 1200 :). Już w innym temacie mu wieszczyli że silnik na szrot a prawda jest taka że wyrwał ładną okazję. Jedyny problem jaki widzę to brak uprawnień do poruszania się tym giejesem ale chłopak chyba jest świadomy ryzyka. Najwyżej będzie lament na forum i kolejny temat z cyklu pomocy :).

Tu zapytaj: http://holuj.auto.pl/

Po taniości to można dać do dorobienia. I to będzie najlepsze wyjście.

Świeżo kupiony motocykl należy oddać na serwis. Jak widać sam nie ogarniesz gaźników. Nie rozumiem po co ten temat.

Albo po prostu podnieś wolne obroty tak jak podaje serwisówka. Przy 500 to nic dziwnego że gaśnie.