Limo

Haha, mogłeś zatankować przed założeniem tematu ;)

Mógłbyś podać jakieś współrzędne? Ile kolega sobie winszuje za wjazd?

Nie, siedzi cicho.

Zrób test śliny na każdym kolektorze (tak jak się sprawdza żelazko). Wygląda jakby nie chodził na wszystkie cylindry.

A prosze Cię bardzo - Twój cyrk Twoje małpy :)

Uzasadnienie dosyć proste - te silniki się sypią na potęgę i jest duże prawdopodobieństwo że trafisz na minę, a o drugim silniku możesz zapomnieć.

Fatalny model sobie wybrałeś ale o gustach się nie dyskutuje. Jeśli decyzja jeszcze nie podjęta na 100% to moim zdaniem, z 20-letnich sportów tylko blady i gix mają jakikolwiek sens.

Jasne - jak będzie trzeba naciągać co jazdę to wtedy zmienisz.

Nie zauważyłem żeby Śpiwor narzekał ;)

Jak jeden bierze 120 a drugi 700 to tego drugiego trzeba unikać :)

To nie tak działa. Kask ma dobrze leżeć na Twojej głowie więc Ty musisz poprzymierzać wszystko co Ci wpadnie w ręce i zdecydować.

Chińczyk na pewno nie będzie lepszy, ale przecież używanych Arai'ów jest trochę do wyboru. Ten miał coś więcej niż otarcie. Swoją drogą takiego RX7 na ebayu można wyrwać za 500-600 PLN.

Osobiście nie mam nic przeciwko używkom ale takie "otarcie" dyskwalifikuje ten kask moim skromnym zdaniem.

Zdziwiłbys się jakie stuki mogą sie pojawiać i znikać po zalaniu różnych olejów. Nie mówię że to rozwiąże Twój problem ale na pewno nie zaszkodzi, tym bardziej że teraz w cenie takiego motula można dostać pełnego syntetyka.

No no, w salonach mają takie coś jak kaski testowe - można wziąć i się przejechać. Osobiście nie szukałbym kasku "na nakeda" tylko takiego co ma dobrą aerodynamikę. Wiesz jaki producent przeprowadza testy w tunelach aerodynamicznych? Arai :D http://motogen.pl/Nowa-linia-kaskow-Arai-Chaser,3443.html

Zmień olej. Ten co masz jest najczęściej podrabiany na rynku.

Podepnę się bo kolega chyba porzucił temat a mam podobny problem. Po wpakowaniu się w ciężkie błoto i paru minutach walki moto zaczęło gasnąć na wolnych obrotach. Przed jazdą zmieniałem filtr powietrza i myślałem że może przez to ale po włożeniu starego jest to samo. Luzy zaworowe są chyba w normie, 0.10-0.11 na ssących, 0.26-0.27 na wydechowych. Macie pomysł co to może być? Trochę nie chce mi się wierzyć że mógł się przytrzeć. Jeszcze jedno co zauważyłem to obluzowana rura wewnętrzna w wydechu (Yoshi). Zmienię jeszcze świecę ale poza tym nie mam pomysłu co innego sprawdzić. Pacjent to CRF 250 na wtrysku.

Mam resztki po silniku cbr - akurat jeden karton. Oddam za darmo. Lokalizacja Tarczyn.

Hahahah DD jest genialne, jak się je rozkmini to już się nie chce wracać do tych szajsowych zatrzasków :D

Chyba będzie grał. M raczej byłby za ciasny.

Załóż kask, złap rękami i kręć na boki a głowa nieruchomo. Jak jest luz to za duży. Z miejscem na uszy to jak już pisałem - Arai jest najwygodniejszy ze względu na wyprofilowanie styropianu. Ale suomiaki mogą mieć to skopiowane.

W tej cenie nawet nie patrz na HJC. Bierz Suomy albo dołoż 200 i bierz Shoei / Arai.

No, może być regulator. Spróbuj wymienić, może to to.

Mi nigdy nie przeszkadzało że trzeba aku zalać przed pierwszym ładowaniem. I tak robisz to tylko raz. Potem nawet nie należy go otwierać. Ja zawsze większą uwagę zwracałem na prąd rozruchowy. Przykładowo do cebry można kupić aku pięciu różnych producentów ale tylko Yuasa i Varta mają prąd rozruchowy 135A.. Pozostałe mają 120A.

To trochę jak z cebrą :)