heniek128

daj sobie spokój - nic się nie stanie.

szukaj silnika bo nowemu właścicielowi ze zrobionymi panewkami długo nie pojeździ.

jak chcesz dobry kask to mam taki do sprzedania: http://allegro.pl/item604524394_kask_cross...inszczyzny.html Jest dobrze wykonany i jest jakościowo bez porównania do akiry, tigera czy innego chińskiego badziewia. Mam też kilka innych na pozostałych aukcjach.

er6 7-10l obroty zwykle koło 10-13 tys.

w 95% przypadków nikt nie sprawdzi tego na przeglądzie

foks - specjalnie dla ciebie http://www.roadracingworld.com/news/articl...s&article=35460

przez ostatni rok widziałem nawet dwie hondy f4 z popękanymi ramami. ogólnie to moim zdaniem trzeba się przyzwyczaić, że w aktualnych czasach staje się to normą.

pękają we wszystkich gsxerach od K1 do K8. Szczególnie jeśli moto było używane do jazdy na kole. Ogólnie to suzuki jest teraz numerem 1 jeśli chodzi o pękające ramy.

Mój 2 letni motocykl z przebiegiem 5000mil (ostrych katów) jest w wizualnie gorszym stanie niż ta efjota a wy się jeszcze czepiacie. Kogo obchodzi przebieg liczy się stan.

Kup litra - serio

i ile sie nie myle to jest indyjska marka.

Dexo napisz za ile chcesz pogonić pozostałości cebry. Może bym się skusił.

jeśli już się pytasz to mbx80, 2x cbr 600 i cbr 900. To, że jeździsz hondą cb 500, która jak się domyślam po pojemności jest twoim pierwszym japońskim motocyklem nie znaczy że honda jest najlepsza:) Aha i czy jeździłeś kawą i cebrą że wiesz która jest lepsza do miasta? Honda jest najlepsza w 2 dziedzinach: - stunt dzięki liniowej charakterystyce mocy - bezawaryjność Natomiast jest najgorsza w dziedzinach - frajda z jazdy - Moc I to od dawien dawna. Ta konkretna kawa jest po prostu lepszym dającym więcej radości motocyklem. Ot cała filozofia. Wg. tej filozofii to augusta powinna być najlepsza a co dziwne na torze dostaje po dupie od seryjnych czterokrotnie tańszych japońskich sprzętów.

Gadacie głupoty, 636 jest lepsza pod każdym względem od cbr. Cbr jest nudna i przewidywalna jak motorower. To mówi posiadacz czwartej hondy.

A ja powiem tak jeździłem na nowych oponkach jak i na starych a nawet zdarzało się jechać z wystającymi drutami 200km/h. I wg. mnie jeśli zdarza się że opony pękają to tylko jeśli miały jakieś wady fabryczne lub jeśli zostały zdjęte z powypadkowego motocykla. Oczywiście nowsze opony dużo lepiej trzymają się drogi i nie warto zakładać starszych jak 5 lat ale jeśli już ktoś założy to nie ma co popadać w paranoję, że zaraz pękną bo tak raczej się nie stanie.

600rr przy kawie to muł.

Jesli jesteś zainteresowany to mam w dobrych cenach trochę kasków. Napisz tylko jaki masz rozmiar. Na motobazarze też chyba będę. Mam aktualnie do 400zł z integralnych. Za 2 tygodnie będę miał więcej. Kbc vr2r rozm. M Kbc force rr XL Hjc ac-11 rozm. L marushin 888 M,L

Pozostała mi oponka która miałem założyć lecz jednak sprzedałem moto i teraz sobie leży i czeka na nowego właściciela. Jest to Metzeler sportec m-3 czyli mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że najlepsza opona dostępna do fajera. Opona nowa ponoć z gwarancją producenta rok produkcji chyba koniec 2007r ale jeszcze sprawdzę. W sklepie kosztuje niecałe 700zł - ja swoją oddam za 370zł plus wysyłka. Jak mi się zachce to dodam fotki. jak coś to mam jeszcze nową zębatkę do fajera 15zębów na łańcuch 530

może honda to honda ale ja już miałem 4 hondy i ile można :D

Duża różnica jest w mocy czy raczej niezauważalna bo też chcę się przesiąść a nie wiem czy wybrać 929 czy gsxr1000

Drogi kolego motonito. Dając manetkę do oporu popełniasz największy grzech. Twój motocykl ci tego nigdy nie wybaczy. Albowiem w kodeksie motocyklistów napisano że będziesz szanował swój motór a manetką się będziesz delikatnie posługiwał. (jest też napisane że gdynk będziesz niwelował ale to inna historia) Mam nadzieję że zrozumiałeś ave maneta.

Jak chcesz to za jakieś 2 tygodnie może trochę wcześniej będę miał takiego KBC http://allegro.pl/item411128136_kbc_vr2r_s...ny_m_od_ss.html tylko w innym kolorze. Za 450zł mogę go oddać

A ja bym ci radził kupno gsxera ale litra. Jeśli ma to być motocykl do codziennej jazdy to na pewno lepiej się sprawdzi aniżeli 600. Ew jeśli zależy ci tak na wyglądzie to bierz 954 i ciesz się jazdą oraz mocą dostępna z dużo niższych obrotów.

Nie przejechał po nim a jedynie trącił go kołem w kask. I widocznie to musiało wystarczyć.

ja płaciłem 150zł dhelem za 77kg. A najtańszy to to jest opek