heniek128

Nada się. Po prostu motocyklowy ładuje się 1A.

Bo liczy się to kto jest właścicielem polisy, ubezpieczalnia wypłaca odszkodowanie z twojej polisy więc daje ci zwyżki a to kto prowadził jest nieistotne.

To jest raczej normalne, że jak ktoś jest mistrzem w jednej w dyscyplinie to w innych też sobie dobrze radzi. Widać to po wielu zawodnikach którzy próbują innych sportów na emeryturce.

Zamiast tak się męczyć lepiej było po prostu go zgnieść i postawić na wystawie, wtedy też by przyciągnął dużo gapiów.

Ja też nie zakładam bo raz, że mi się nie chce pierdzielić za każdym razem z zakładaniem a dwa, że wentylacja z założoną kominiarką jest mocno dyskusyjna. Tylko jak w zimie gdzieś jadę to zakładam. Poza tym denerwuje mnie to, że zazwyczaj nie ma otworu na usta = mokra kominiarka na wylocie.

Jak kiedyś mierzyłem Gaerne grs i jak dla mnie to jedne z lepszych butów dostępnych na rynku, przypuszczam, że z tymi na zdjęciu będzie podobnie.

Ale nie powiesz mi że nigdy się nie zamyśliłeś albo po prostu nie patrzyłeś na licznik a jechałeś więcej niż przypuszczałeś. Albo 10 metrów za tablicą z początkiem terenu zabudowanego zawsze miałeś poniżej 100km/h ( przez całe życie, bo tak trzeba rozpatrywać ten przypadek ).

Pewnie tak ale wystarczy że się noga/ręka omsknie albo ktoś się zamyśli w nieodpowiednim momencie i idzie na kilka lat do więzienia, czyli taka kara jaką często ludzie dostają za pobicie ze skutkiem śmiertelnym (już po fakcie a tutaj chcą dowalać przed spowodowaniem wypadku). Przewinienie malutkie a kara ogromna, całkowicie bez sensu. Czyli jak potrąci pieszego na pasach to już chyba tylko stryczek zostanie aby zachować współmierność kary do czynu.

Takie rozsądnie, że wszyscy na tym forum by zamiast na internecie by siedzieli w więzieniu.

Jedyne buty które jako tako chronią to są buty enduro/cross, tylko kto w nich wytrzymałby na szosówce :biggrin: . Ale jak ktoś chce mieć pancerne buty to nie ma wyjścia ;)

To się dopiero nazywa chory kraj.

Pięknie daje.

Wcześniej źle napisałem, miałem tam jednak żarówki h3 55w, jedno żarnikowe i innych nie dało się włożyć, a nawet jakby się udało to taka soczewka nie będzie prawidłowo świecić z taką żarówką.

Te soczewki mają światła krótkie bo w skuterach długie nie są wymagane. Żarówki musisz dać takie jakie były czyli pewnie h7. Ogólnie szykuj się na bardzo mizerne oświetlenie a wręcz niebezpieczne w nocy (wiem bo miałem takie soczewki w moto (może nawet te same).

http://www.ebay.pl/itm/AIM-MXL-STRADA-plug-play-VERSION-KIT-DASH-BOARD-GAUGE-/380294870536?pt=Ricambi_e_Accessori_Moto&hash=item588b573608 Taniocha taki licznik , ale o dziwo dwie osoby na aukcji już kupiły. Za dwie sztuki takich zegarów można kupić taki motocykl dla jakich jest przeznaczony (bez rejestracji).

E tam, u mnie wmieście nawet bez wręczenia korzyści majątkowej by się obeszło.

Nie tylko, troszkę lepsze hamulce(zmniejszona średnica tłoczków),inny wahacz oraz trochę ulepszona elektronika silnika (troszkę lepiej się wkręca). Choć w sumie różnice nie są znaczne ale oczywiście lepiej brać nowszy,

Co wy się tak Zientarsiego czepiacie, wypadek jakich tysiące, mogło się wydarzyć każdemu z nas.

Sprawca może się przyznać ale kto spowodował szkodę to zwykle ubezpieczalnia sama weryfikuje, czytałem o kilku sprawach gdzie mimo przyznania się jednej strony ubezpieczalnia nie wypłacała pieniędzy bo uważała, że winny jest inny uczestnik. Podejrzewam, że na torze byłoby podobne, choć są to tylko moje przypuszczenia. W każdym razie furtka do wykręcenia się od wypłaty jest a czy ubezpieczyciel z niej skorzysta to inna sprawa.

Tak ale kto będzie winnym kolizji na torze? Nie obowiązują tam zasady ruchu drogowego więc szanse na wypłatę odszkodowania są raczej marne. Myślę, że w najlepszym wypadku można byłoby osądzić współwinę bo na torze raczej nie obowiązuje coś takiego jak sprawca kolizji.

Wydaje mi się, że ledy już z daleka zwrócą uwagę pana władzy, że coś tu jest nie tak. Poza tym jak cię najdzie ochota lub konieczność wieczornej przejażdżki to z oświetleniem ledowym może to być niewykonalne.

Wsadź soczewki http://allegro.pl/lampa-przod-reflektor-soczewka-zbik-koyot-triad-i2860776088.html http://allegro.pl/halogeny-soczewkowe-z-homologacja-soczewki-dlaa-i2888629162.html albo z jakiegoś samochodu wyciągnięte.

Do jazdy po torze też na pewno nie jest, więc gdzie właściciel ma nim jeździć..........

W Poznaniu jeździ koleś lambo i mu nie żałuje gazu, lecz ogólnie masz rację, że zwykle kierowcy takich samochodów zamulają niemiłosiernie.

Na króćcach (gumy które łączą gaźniki z filtrem) masz metalowe opaski zaciskowe, poluzuj wszystkie i wtedy próbuj wyciągnąć obudowę filtra.