Skocz do zawartości

pack84

Forumowicze
  • Postów

    868
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pack84

  1. Bez przesady z tym gonieniem przynajmniej w beskidzie małym i żywieckim. Nie jezdzimy na crossach tylko zwykłe przeprawowki na ciężkich enduro i nikt nigdy nikogo nie ścigał - moze dlatego ze nie tyramy ile wlezie a bardziej rozkoszujemy sie możliwością jazdy w naturalnym terenie. A przez wakacje jezdzilem dosyć czesto ja jak i moi znajomi. Pamietając o kilku zasadach czyli jak jest sucho do lasu nie wjeżdżaj, w weekendy nie ma jazdy bo sa turysci i wzmożony ruch. Ostatnio kolega na Lc4 przyjechal w Beskid Zywiecki z TORUNIA na dwa dni i pomykaliśmy po szlakach. Wożenie na przyczepce to i owszem ale crossów bez rejestracji ale takim LC4 byś w kilka godzin śmignął z Wawki. Wystarczy tylko wiedzieć gdzie jeździć, wiadomo ze jak ktoś zacznie przy schronisku śmigać czy w parku to ktoś sie doczepi. Najbardziej zwracają uwagę takie osoby co sobie tabunami na weekendzik sprzętu na przyczepach przywiozą, zobaczą pierwszy lepszy "fajny teren" i katują ile wlezie wyzywając się po całym tygodniu pracy w czterech ścianach - myślą ze mają kasę to są panami i mogą wszystko (oczywiscie tu moje przemyślenia:)). właściwie to tacy robią złą opinię a nie "tubylcy" którzy z głową eksploatują środowisko. Jak chcecie sie wyżyć to na tor i po problemie - zaplacisz za godzine i hulaj dusza. Jak sie robi z głową to wszystko można, nawet jeździć po szlakach nie szkodząc nikomu, bez zwracania na siebie uwagi.
  2. takich okazji nie ma. mysle ze jakby wlasciciel naprawił te usterki sam to móglby ją puścić za np 5 tyś. ale moze to coś poważnego i woli sprzedać tzw okazje. serwis gaźników i zaworów zmieściłby sie w 400zł maksymalnie a popatrz po ile stoją trampki na allegro. w cuda nie wierze sory.
  3. Ostatnio oglądałem cb 750 SF i podobną opone miał tyle ze z przodu. gosc malo jezdzil. wydaje mi sie ze to powstaje przy złym ciśnieniu i braku jazdy w zlozeniach - poprostu caly czas po prostych w pewnym sensie. do tej pory spotykalem sie z czyms takim w motocyklach niesportowych własnie natomiast nikt jezdzacych na scigach czy enduro nie miał tego. sprawdz cisneine w oponkach.
  4. Ja mam 175cm i 84kg wagi a na DRZ supermoto ledwo paluszkami sie podpierałem:P
  5. wersja S ma 50KM z tego co mi wiadomo a SM 40KM. S ma pompke przyspieszajacą i jakies tam jeszcze zmiany. mysle ze do spokojnego latania w terenie zmiany poza kołami nie bedą istotne. pozdro
  6. ja teraz jezdze w pelnym ubranku - spodnie dopiete do kurtki. wszystko z podpinką plus kalesonki pod spodnie. na kolanach protektory piankowe i nie przewiewa ich o co najbardziej sie boje bo mam bardzo wrazliwe kolanka:) nie raz z pracy wracam o 6tej rano to jeszcze cieplo nie jest - okolo 2-3 stopni . co jest dla mnie meczące to kask - owszem mam golfik ale sama kominiarka pod kaskiem nie daje mi zbyt wiele, moze mam po prostu badziewny kask i mi przewiewa. rekawiczki zadne tam motocyklowe w zimie - chyba ze specjalne do jazdy zimą, skorzane z korzuszkiem i jest ok:) jazda np na enduro po sniegu jest bardzo przyjemna, ludzie sie patrzą jak na kosmite:) pozdro
  7. no to wiadomo ze na ulicy enduro typu xt czt dr przegra z dwucylindrówką zwlaszcza taką która pierwotnie w gpz miala 60KM. Stare single sa malo elastyczne niestety,maja waski uzyteczny zakres obrotów (ja na asfalcie uzywam przedziału 3,5-5,5) - jada dopiero od 3,5 tyś. za to ostatnio jezdzilem drz 400 SM i smigalo toto jak ta lala:D ps. Twoj kolega ma jakies dziwny ten model DR 650 skoro zarzucał 6 bieg:P siakiś popsuty chyba:) pozdro
  8. ja nie namawiam do DR w zadnym wypadku. tak jak napisalem to motocykl bardziej w teren niz na trase, wymaga takze wiekszej uwagi serwisowej. tak jak napisalem polecam xlv oraz xtz. pozdro
  9. Wiele nie wniosles do dyskusji swoim pierwszym na forum postem - wszyscy powyzej juz napisali o alternatorze.
  10. To znaczy ze Twoj kolega nie potrafi jezdzić chyba ze chodziło Ci o objezdzanie na asfalcie bo z tym sie zgodze. Kle 200kg z kiepskim niskim zawieszeniem nie daje rady w terenie. wiem jak smiga XLV o tej samej wadze. Nie mów ze DR to ni w teren ni na asfalt bo bardziej w teren niż na asfalt. Poza tym DR ma lepszy dół niż kle 500tka która w była wyskalowana do bodajże do 11tyś obr. Wiec nie mów mi tu o dole bo naprawde chyba nie jezdziles singlem w stylu xt czy dr która to przy 3,5 tyś ma juz maksymalny moment obrotowy:] Kilka fotek jak DR nie daje rady w terenie: http://www.mario.borek.pl/Wertep%20czyli%2...20RS/index.html A jesli chodzi o trwalosc - kazdy singiel wymaga wiekszej uwagi niż reszta sprzetów ale zdarzaja sie takie rzeczy: http://www.geocities.com/bikebrothers/ Ja przekreslam natomiast DR na dłuzsze wyjazdy ze wzgledu na niewygode podrozowania. Chociaz znam takich ktorzy byli nim na chorwacji np. Jesli chcesz duze turystyczne enduro, sprawdzone i wygodne to bierz XTZ 660 albo XL600V, jesli masz wiecej kasy to XTZ 750 albo XRV. pozdro
  11. z tych motocykli z nastawieniem na turystyke bralbym trampka, xtz660 a na koncu kle, dr czy xt. kle na koncu bo dla mnie to ni **uj ni wydra a xt i dr temu ze do turystyki dalszej sie nie nadaja - mam jeden i po 100km dupsko odpada:] za to waga sprawdza sie w terenie i taka DR czy XT wiedzie prym - mozesz nimi wjechać gdzie chcesz, przewracać sie a i tak bedzie jechało dalej. Nie tylko w terenie bo wg mnie średniej wagi enduro w mieście spisuje się rewelacyjnie i gdybym jeździł tylko po mieście nie chciałbym sprzedawać swojej DR. Pali mało jak to single, dół ma mocny, jak jedziesz wąską ulica to alarmy się włączają, dudnienie singla czy V to jest to... kle wazy tyle co trampek czy xtz a porównania do nich nie ma.honda i yamaha sa to typowe turystyki, sprawdzone konstrukcyjnie, praktycznie bez wad konstrukcyjnych. kle to taki gpz na wyższym zawieszeniu, zupełnie bezpłciowy - i prosze nie mówić ze gadam we świat a nie jezdzilem, ja tez kiedys wybierałem sobie motocykl i śmigałem na kle czy gpz. Muszę pochwalić zawieszenie DR - naprawde solidna sprawa, nie raz złoiłem po winklach xjty. sztywność ramy i zawiechy DR przynajmniej mojej jest rewelacyjna i na pewno nie może sie z nim równać reszta motocykli w/w, honda ciężka i rama miekka, to samo xtz a w xt zawiecha z gumy. Kolego Bartas widze ze kolejny motocyklista przesiada sie na enduro - i bardzo dobrze, znam już wielu którzy poszli w tym kierunku. Jazda po asfalcie kiedyś się nudzi i nawet zagorzali amatorzy ścigania po drogach przenoszą sie do lasu.
  12. napisalem ze jest specjalne na to miejsce przy głowce - specjalnie zrobione pod tabliczkę. wyraznie pisze? mam zdjecie przytoczyć? to jest taki plaskowniczek-blacha przyspawana do ramy i już ma otwory na nity, przynajmniej w DR 500 czy DR 650 wiec pewnie w DR 600 tym bardziej. :) pozdro
  13. stary serwisówke sobie sciągnij -> na forum jest taki dział. wszystko tam bedziesz miał opisane. no i zaopatrz sie w multimetr. jesli sie na siłach nie czujesz to udaj się do elektryka - powinien Ci to sprawdzić. a tak po krótce podpinasz multimetr do klem akumulatora - powinno być napięcie przy 2tyś obr okolo 14,5V+-0,5V. tak sprawdzalem u siebie w xj 600, wg serwisówki oczywiscie. jesli jest inne to jedziesz po kolei - > sprawdzasz stator i rotor na oporność czyli ile omów. ale to już sobie sprawdz z serwisówką bo nie wiem jakie kolory mają poszczególne kable idące w cbr od altka. w xj byly to 3x białe od statora i brązowy oraz zielony od rotora. jakie mają być oporności to już niech Ci powiedzą Ci co z hondami robią. jezeli Ci wyjdzie ze jest ok to znaczy ze regler. ja jednak obstawiam regulator napięcia, tak jak mówilem w hondach czesta przypadłość. koszt do 200zł mysle. czekam na rozwiazanie sprawy - napisz co było przyczyną.
  14. Beda sie czepiać ale jeśli wszystko sie zgadza z papierami to można to dorobić. Dostajesz skierowanie z urzedu komunikacji a koszt to ok 40zł. Pan w stacji przeglądów prawdopodobnie dorabia Ci tabliczke. Sam to przechodziłem z moim pierwszym suzuki. Pozdrawiam
  15. na zakopiance w mogilanach jest to samo tyle ze jest dodatkowo zakręt i jak dobrze trafisz to przelatujesz na hopie na drugi pas:]
  16. no można orła wywinąć prosto w drzewa:)
  17. No wiedzialem ze tak to zrozumiecie:] Nie mówie tutaj o grupach typu ETOJ tylko o chłopcach którzy dorwą pierwszego lepszego sprzeta i daja po garach. Przyjrzyj się jakim wkładem i czym jeżdzą chłopaki z ETOJ - wszystko poprzerabiane, pelen profesjonalizm. Podchodzą do tego poważnie a mi chodziło o jazdę stricte amatorską-szpanerską. ps. Moniki nie znam osobiście ale z tego co mi wiadomo ona się nie bawi w stunt tylko śmiga na torze. A to że czasem na gumie pojedzie to żaden stunt. :crossy:
  18. hehe nie rozumie tego stwierdzenia "stuki jak to w dr-ce" :crossy: chcesz posluchac mojego silnika? szum rozrzadu i cykanie zaworów to wszystko jeśli chodzi o ogłosy z silnika. przebieg 41 tyś. http://video.google.pl/videoplay?docid=187...earch&plindex=9 jesli masz zajechane krzywki i wałek to na bank ktos oleju nie pilnował i jezdzil bez albo rureczka natryskujaca olej na tłok sie przetarla od luźnego ł.rozrzadu. sprzawdz ten element - wystarczy dekiel sprzegla zdjać. co do stukow ponad to - wal, raczej niemozliwe, wal na lozyskach tocznych jak pięśćc, jesli juz to wczesniej by szumialy tak jak znajomemu w Bigu. stukac moze korba od jazdy na niskich obrotach. chociaz wal i korba sa trwale w dr to uzytkownik moze je prosto zajechać. stukać moze tez tlok o cylinder ale wtedy musi byc tak wyrobiony i zużyty ze po dodaniu gazu bedzie blekitna chmura palonego oleju. wg mnie jak prawie 80% przyczyn zajechania walków rozrzadu w motocyklach to niedopilnowanie stanu oleju lub pałowanie na zimnym silniku. amen pozdro ps. i nie dawaj motocykla do naprawy do Panów Heńków. Kiedyś kupujący moją stara dr 500 z 84r opowiadal jak popełnił taki błąd.
  19. cebeerki sa i zawsze byly chwalone za niezawodnosc aż do bólu - wg mnie dlatego tak dużo jest tych uzywanych motocykli i taka wysoką cene trzymają - nie da sie zaprzeczyć.
  20. stunterzy - smiechu warte. co trzeci pseudomotórzysta kupuje teraz motóra zeby na gumie jezdzic:]modne u nas zwlaszcza w podkrakowskich wioskach z kierunkiem na skawine:P i na tym sie konczy ich stunt bo zeby jezdzic naprawde fajnie trzeba przerobić motocykl. guma to najprostsze co moze być - ale nie widze tutaj nic imponujacego bo cokolwiek sie da postawić. co innego jakas guma przy malej predkosci czy stopale z zawracaniem. wtedy jest na co popatrzeć.
  21. mozesz napisać wiecej na temat tego "walenia" ? moze masz niewyregulowanego poprostu, luzy za duze, rozrzad wyciagniety. to idzie samemu sprawdzić. ostatnio na forum dr byl taki uzytkownik ktory twierdzil ze mu z silnika dr 650 wali jak odkrecal gaz przy 1,5tys obrotów. okazalo sie ze typ odkrecał gaz przy takich niskich obrotach na wysokich biegach czego w singlu sie nie robi !!! pozdro
  22. kup sobie już trzeci akumulator moze kolejny masz zepsuty:P przecież Ci wszyscy juz napisali co to moze być. sprawdz to ladowanie i regler!
  23. no wlasnie nie polega na tym ale jak widze to ścigacze własnie do tego są wykorzystywane - do gonienia na prostych. ile jest torów w PL zeby faktycznie pojezdzić zdrowo, ile jest dróg gdzie bez obawy możesz sie złożyc w winkiel bez obawy ze za zakrętem nie bedzie wyrwanej dziury w jezdni czy piasku? wg mnie moda w PL na ścigi i podnieta z przyspieszeń, mocy tych maszyn wpływa na decyzje zakupu gdzies na oko w 70% przypadków. te 70% pozniej spotyka sie jak gonią na prostych do odcięcia. dlatego na prostych ponieważ do tego aby wykorzystać moc na prostej nie trzeba mieć zbytnio umiejtenosci. natomiast taki ścigacz i jego marny kierowca na krętej wąskiej drodze dostaje w dupe od sprzetu który ma polowe mniej mocy i kreci tez polowe mniej. bo nie da sie zbytnio jezdzić na bardzo wysokich obrotach na normalnej drodze po zakretach - nie ta przyczepność, nie ten asfalt, poprostu jest niebezpiecznie, duza moc wtedy nie pomaga komus kto nie potrafi dobrze jezdzic.
  24. jaki gęstszy? jak nie wiesz to nie pisz. na zime się leje olej o mniejszej lepkości. zwłaszcza do sprzetów chlodzonych powietrzem i olejem. a samochodem sie w zimie nie jezdzi? muszisz dłuzej grzać motocykl zeby osiągnął odpowiednią temperature, jezdzenie na zimnym silniku jest zabójcze. ważne jest też zeby dbać o akumulator - w na zimnym szybciej sie rozladuje i gorzej pracuje. na crossie/enduro sezon trwa normalnie caly rok - zmieniasz opony na nabite kolcami i przyczepnosc jak w lecie.
  25. co z tego ze zawory nie stukaja czy pukają. to nie mówi nam nic o tym czy sa dobre luzy czy złe. wrecz przeciwnie - jezeli zawory beda podparte to tym bardziej stukalo nie bedzie a podparcie zaworów jest bardzo nikorzystne dla silnika. lepiej sprawdzić - za samo sprawdzenie wiele nie zaplacisz a bedziessz mial pewnosc. w zasadzie jesli masz jakas wiedze mechaniczna to sam sobie to mozesz zrobic ale z postu wynika ze raczej jej nie masz... za nierowną prace na wolnych obrotach odpowiada synchronizacja gazników. mozesz sprawdzić tez czy krucce sa szczelne bo w yamahah czesto pekają.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...