pack84

hmm ja bym jednak napinacza od fzr nie zakładał. może sprawdzone to jest ale jednak. Nowy napinacz Hondy starczy Ci na 40tyś. W jakim czasie robisz 40tys ?

chyba z Cb podejdą, 750 albo 500

Z taką kaską szukałbym DRZ chociaż nie wiem czy nie za mało jeszcze tych pieniążków. Jeździłem tym moto w wersji SM. fabrycznie bardzo fajny motorek, niby tylko 400ccm ale bardzo żwawy. O sprzecie poszukaj na forum - było.

teraz bariera cenowa byłaby bez problemu do przejścia - pojedzie taki za granice porobi na budowie i ma na to r1 pierwsze moto i ubezpieczenie :lalag: ciężko będzie to egzekwować bo będą też śmigac bez prawka ale wg mnie te 24 lata to zawsze jakiś krok do przodu. w wieku 18 lat nieco inaczej sie mysli jeszcze. nie mówie o wszystkich ale jednak. wystarczy spojrzeć na statystyki wypadków puszek - większość to spowodowanych przez kierowców do 4 lat. brawura i brak wyobraźni, to samo jest z moto, napali się, odkręci za kumplem i gotowe. jeszcze lepsze byłoby ograniczenie mocy sprzęta i solidne egzekwowanie tego - ale to się wiąże z solidną kontrolą, technicznie może to być nie do przejścia. ps. jest tu wielu młodych forumowiczów którzy na razie są w sferze marzeń motocyklowych - rozumie ich postawe w tej sytuacju ale wypowiadanie sie w stylu; "jestem spokojny, mam głowe na karku a w niej olej" nie jest racjonalne. jeszcze nie mialy motocykli i nie wiedza jak adrenalina na nich zadziała, czy ich nie poniesie.

Nitomen weź odetnij cała głowke ramy i dospawaj jakąś dobrą z innego modelu. Tak czy siak Ci kiedyś rama tam pęknie:P joke :buttrock:

Nie rozumie po co mu się kłaść w zakrętach? ;) przecież może zwalniać przed nimi do 30km/h a za zakrętem odwijać ile fabryka dała. Toż to jego pierwsze moto R6, jak kupi na drugie gsxr1000 za pół roku bo R6 będzie za słaba to będzie coś tam próbował się składać...

najlepiej nie jeździj po zakrętach to nie będzie strachu. odwijaj tylko od świateł do świateł ile fabryka dała:D R6 ładnie wygląda, szkoda że byś ją zniszczył tak na początku. A wracając do tematu praktyka czyni mistrza więc bez treningu nic nie osiągniesz. Znajdź sobie jakiś duży parking, plac i rób kółeczka. Tak na początek. Bedziesz wiedział później co i jak na drodze.

na naprawę czekałem chyba z 3 tygodnie więc są zasypani zleceniami... Z tego co gadałem z kolesiem przez tel mają stanowisko symulujące pracę silnika. zakładają tylko na nie przysłany sprzęt i testują. Mój przypadek był szczególny bo oczywiście na testach mój moduł okazał sie dobry i chcieli go odesłać. dopiero za którymś tam razem sie zepsuł i go rozebrali. uważam że dobrze jest polecać ludzi którzy robią dobrą robotę wiec podaje linka: http://www.elserwis.grandhost.pl/

tą gume o której mówisz czyli kauczuk miałem nową - zalali na nowo więc jednak się da rozebrać. Nie robie im reklamy - po prostu kilku magików oglądało mój sprzet i taaaakie oczy robili. Wyslałem calą wiązkę do elserwis, sprawdzili i zrobili. po kilku tyg miałem moto na chodzie aż do sprzedaży. Tyle. Co do kwestii technicznych się nie znam na elektronice ale widzę czym się ten moduł różnił od tego który im wysłalem. I widziałem co inni elektrycy czarowali przy moim moto a jednak bez skutku.

a jednak się zdarza że moduły w suzuki DR padają... ja znam 2 przypadki. Jeden mój - naprawiony, drugi kolegi w DR 350 - już się zaczyna sypać. Polecam elserwis w ostrołęce. Naprawili mi za 150zł - zimne luty, bardzo dziwna rzecz, raz palił a drugim razem nie. Wszyscy byli zaskoczeni co to może być bo palił kiedy mu sie chciało a innym razem z zaskoczenia nie gadał.

to ciesz się że nie panewy bo tam stukanie nie zanika:) fz miał bardzo trwały silnik, obstawiam rozrząd, może być kosz ale to idzie sprawdzić wciskając puszczając klamkę sprzęgła.

To jest przecież wszystko jak dobra bajka. Wierzycie w to że udało by mu się uchodzić przed prawem gdyby to wszystko co robi było faktycznie naturalne a nie reżyserowane, jeszcze w Szwecji na dodatek? wydaje mi się ze to jest jakiś układ i długo ciągnący się film o nieustraszonym jeźdźcu, którego przecież i tak Policja nie goni naprawdę i nigdy też nie złapie... takie odnoszę wrażenie. Jeszcze do tego cała czołówka filmu, spis wszystkich sponsorów w tym nawet była strona policji szwedzkiej:) I oczywiście nie kapnął by się kierowca tego Forestera że ciągnie kolesia na sankach za sobą:] Co do filmu to ten ostatni jakiś taki nudny, zwłaszcza ta jazda na moto, widziałem lepsze na YT i to w wykonaniu "amatorów", oczywiście są momenty tak jak ktoś wyżej napisał ale....

...albo u dilera. U mnie w suzuki wymieniałem wszystkie gumki w zacisku z przodu. zatarły się przez jazdę w terenie - pewnie z czasem dostał się tam jakiś piasek czy inny syf. Jak już będziesz miał tłoczki na wierzchu to przyjrzyj się im dokładnie czy nie mają większych rys i wżerów.

odnośnie odpalania: w tym sezonie już dwóch moich kolesi z silnikami podobnymi do Twojego miały podobne problemy. Chodzi o Horneta i cbr f2. Te silniki bardzo łatwo zabijają świece. Po wygrzaniu w pierwszym wypadku i wymianie na nowe w drugim motocykle odpaliły z półobrotu.

Z tym że nie zawsze... ja mam NTV 650 - w dowodzie mam 20kW czyli 27KM a jest odblokowany. Nigdzie w papierach nie było wzmianki że został odblokowany a moto jest z niemiec. Musiał sobie Hans na własną ręke odblokować i tyle... NTV jest blokowana tylko na kruccach wiec podejrzewam że cb też.

czyli to ten co sam się nim interesowałem ale był za daleko:) nawet dzwoniłem tam ale odebrała zona tego gościa co sie malo znała i wiele nie powiedziała. za tą cene to naprawde super okazja. nie psiocz że łancuch bo dzięki temu ten motocykl jest szybszy i lepiej przyspiesza od revere. W dodatku zawsze możesz mu włożyć silnik od afriki twin 750. Ale i tak ten motorek robi realnie setkę w 4,5 sekundy więc wolny nie jest jak na tą cene. Kilka plusów tego motocykla to waga 169kg na sucho, spalanie (pewnie maks 5,5 - swoją revere nie przekroczyłem jeszcze po krakowie 6 litrów a jest cięższa). ten motorek to idealna sprawa na tor - w stanach odbywają sie nawet zawody hawków coś jak u nas hornet czy gs cup. jak będziesz miał za słabe hamulce (no niestety mi brakuje drugiej tarczy w revere) to możesz przełożyć do przodu każde zawieszenie 41mm - pasuje z vfr z f2 i większości sprzętów sportowych...na tył bez zabawy wchodzi fela z VFR rc 36:) Musisz pamiętać że to jest aluminiowa rama i uważaj ze stelażem - naprawdę ten motocykl ma małą ładowność a jakby coś pękło to pózniej nie znajdziesz częsći. Pamiętaj o tym jak będziesz chciał brać kolegów. Realnie to jest motorek dla jednej osoby z bagażem albo dla lekkiego kolesia i jego smukłej laski:) o ile wytrzyma na takim skąpym siedzonku. Jakby nie to że woże swoją Damę to na pewno brałbym tego Hawka http://allegro.pl/item311842080_honda_ntv_hawk_gt.html jeśli by byl w ok stanie ale podejrzewam że raczej tak:) to nietuzinkowy motocykl i mimo swojego wieku robi wrażenie a i pod dobrym kierownikiem nie jednemu ścigantowi kwi może napsuć.

skad masz tego Hawka ? kurde tak zawsze marzyłem o Hawku... czy to ten z Warszawy może którego sam chciałem kupić za 5200, czy może ten niebieski spod Bydgoszczy? ten motocykl to piekna maszyna do walenia po winklach, 168kg wagi na sucho ehhh... Tyle że ma jeden minus który go dla mnie zdyskwalifikował - ładowność jest bardzo niska a druga sprawa to to że miejsca dla pasażera brak. więc zanim będziesz kogoś woził to sprawdz ile ma ładowności bo chyba coś 140kg... ja leje 10w40 motul 5100. ubytków po 2 tyś brak. lej półsyntetyka to nie jest wysilony silnik - to sławny motor z afriki i trampka, 150tyś to bajka dla niego więc wiesz... pozdro

no bo tylko KLR jest zajebiste. Reszta singli jest do bani... a tak poważnie to jeśli zjada Ci litr oleju na 100km to raczej remoncik się kłania...

rada ode mnie. jak masz kupować 97 to kup lepiej już 98 - podwójna tarcza z przodu i grubsze lagi. pozdro

ej już pisałem gdzieś na temat DRek 650. Padająca głowica to skutek zaniedbania układu rozrządu. Bez wymiany na czas luźny rozrząd doprowadza do przetarcia magistrali olejowej ! tyle, dlatego właśnie w PL utarło się przekonanie że w DR padają głowice - bo się nie robi wymian na czas, nie sprawdza poziomu oleju i katuje sprzęty bez zastanowienia. W 600 jest nieco inne rozwiązanie i jest nieco inaczej jak w 650 jesli chodzi o magistrale. Co do skrzyni jak jeździsz tak masz - chodzi o 3 bieg oczywiście, jakoś w Xt też 5 tka często siada a mówi się ze to jeden z najtrwalszych singli tamtych lat. Dobra ok może w DR padaja głowice ale i tak jest ich najwiecej na rynku i w użytku - to dziwne prawda, taki złom a tyle tego jest. O kawie bym tak nie powiedział... ale wiadomo że właściciel broni swój sprzęt jak tylko może a Nitomen już sławny jest jeśli chodzi o Kawasuki:)

Głównie jest tak że im mocniejsze, droższe motocykle tym części są droższe - to jeśli chodzi o używane części. Tak samo wiadomo części eksloatacyjne - muszą być mocniejsze, trwalsze, bardziej skomplikowane do mocniejszych nowszych maszyn. Inaczej sprawa ma się z nowymi oryginalnymi częściami w serwisie - tu nie ma zasady, nie raz do niepozornego sprzeta ceny czesci są kosmiczne. Np filtr powietrza do mojej ntv 160zł a do wielu sportowych maszyn o mocy ponad 100KM w okolicach 50zł :D

Faktycznie Ty chyba się bujasz w strefie snów bo odnoszę wrażenie że jesteś niedzisiejszy jakiś taki jak czytam co piszesz. Po co Ci japoński motocykl jak nie masz zamiaru na nim jeździć - będzie stał przy łóżku? z takim załozeniami to może lepiej nie kupować nic tylko sobie plakat powiesić. Aż sie dziwie ze ten temat tyle ma stron... :D

no ale jest ośmiozaworowa np i wychodzi na to samo co taki gpz a trwałośc bez porównania. Dochodzą jedynie 2 gaźniki. w synchro to jedynie 20zl roznicy w czyszczeniu tez niewiele wiecej. poza tym takie duperele jak świece czy coś to tanie są. prawda taka ze moc jest wieksza i pewnie szybciej bedzie zjadała napęd ale nie trzeba mocno jezdzić prawda.

wrzuć na imageshack.us i zapodaj linki. Pozdro

No ogólnikowo napisałem - sugerując się starymi olejami tam są nieco bardziej wysilone silniki i stąd :crossy: sorka :lalag: z tego co mi wiadomo w b6 b12 oraz jajkach zawory robi sie już co 12 tyś. tyle że jeśli chodzi o b12 czy Inka to już w ogóle klasa sama w sobie - mocny jak tur ale mało wysilony silnik - mniejsze obroty wiec i podzespoły się mniej zużywają.