konrad1f

nie byłem, cieżko pracowałem :biggrin: tropszke żałuję, niemniej słyszałem że szału nie było, p-goda też do końca nie wypaliła ja z soboty na niedzielę bawiłem się w wenecji na zlocie V2

pod poniższym adresem m.in. listy startowe - ja jadę pooglądać głównie cb750foru a akcji :biggrin: czeskiego nie kminie ale najprawdopodobniej harmonogram pojawi się wkrótce http://www.amkhorice.cz/forum/viewtopic.php?id=52

byłem z soboty na niedziele ogólnie było spoko ale wlotka za jeden dzień 80zł to trochę przesada Olo z kolegą powiadasz :biggrin: "sprzedam kawę z1000 niekatowaną" :biggrin: , żeby jeszcze coś pokazali a oni po prostu sprzęty zarzynali i to mało artystycznie, wiesz jakby korba bokiem wyleciała to chociaż efekt by był i by było się z czego śmiać :biggrin:

jeśli chcesz robić długie gumy to czym wyższa prędkość tym łatwiej utrzymać balans jednak ryzyko uszkodzeń ciała po wypadku większe :bigrazz: próbuj na 2ce

najlepiej najtańszy jak go na jakimś zlocie porwiesz to nie będzie żal i kupisz sobie nowy

na zfrezowaną nawierzchnię najlepszą metodą jest zredukowanie prędkości zresztą, w większości przypadków przed takimi miejscami są ograniczenia prędkości

czy ktoś się wybiera? więcj info na stronie organizatora: http://www.amkhorice.cz/ wyścigi uliczne w różnych klasach wiekowych (weterany i moto współczesne) może być fajnie a i od granicy niedaleko

Rudy - gdzieś Ty był jak Cię nie było?? zlocik wypalił, trochę pogoda była nie teges ale daliśmy radę :) troszkę nowy sprzęt skatowałem (o piątej rano w niedzielę gleba przy małej prędkści, klamka się wygła i porysowałem kapę ale sprzęt ogólnie gra :) ) Krasnal i Broda - jakoś znowu nie daliśmy rady razem popić :)

info odnosnie imprezy w kościanie: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=73192&hl=

wszelkie info na stronie: http://www.koscian.net.pl/stop/news.php?fu...=show_all&no=39 impreza jednodniowa, krótka charakterystyka: jest to po prostu b.długa parada :) mam nadzieje że impreza wypali i pogoda dopisze (kilka lat temu z powodu pogody impreza została odwołana/przeniesiona w ostatniej chwili)

tym bardziej powinieneś trzymać stopy na podnóżkach do korygowania toru jazdy służy kierownica a nie nogi

dlaczego to jest błąd? płyny te sa ze soba mieszalne a z tego co się orientuję róznią się zasadniczo tylko temperaturą wrzenia

proszę o usunięcie posta

to chyba nie jest taka drobnostka

ja bym nie odżucał tak od razu kawy- jest na gwarancji więc jeśli cos padnie to jesteśmy do przodu poważnym minusem kawy jest spadek wartości aha - ja jestem niski i w er dokucza mi pozycja (konkretnie chodzi o nogi), wyższym jest jeszcze gorzej zanim kupisz to przymież się do obu modeli, najlepiej gdybyś mógł troszkę pojeździć i jednym i drugim

100ml/1000km to funkiel nówka motor :bigrazz: a tak serio to myślę, że jeśli jest takie naprawdę to motor jeszcze sporo wytrzyma martwiłbym się gdyby zużycie wzrosło powyżej 0,5l/1000km

a wiesz co to jest mechanizm różnicowy? jeśli nie - poznaj zasadę działania to nie będziesz musiał zadawać takich pytań gdybyś miał blokadę to możesz :bigrazz:

sprzęt już od tygodnia jest więc jak bedzie pogoda znośna to w lubsku się pojawię szkoda że tam jest mało miejsca na katowanie ;)

czyli wozisz ze sobą dodatkową szybę?dla mnie to trochę chore

:biggrin: a gdzie foty na goomie :icon_rolleyes: :crossy:

jeśli bedziesz miała uszkodzony zaworek iglicowy to możesz doprawadzić do konkretnych spustoszeń po próbie odpalenia (jeśli paliwo dostanie się do komory spalania) zasadniczo użytkownik nie korzysta z funkcji pri - chyba że po długim postoju gdy p[aliwko z gaźników wyparuje

nie ma takiego przepisu znajdz sobie w kodeksie art.40.1 oraz art.20.1.3)

jakie przepisy/prawo tak mówią?w jakim kodeksie?

nie powiedziane gdyby jechał powiedzmy te 120km/h może nie zdążyłby nawet stracić przyczepności i w pochyleniu po prostu przejechać po butelce

to ja może z innej strony jeżli masz kasę to nie bawiłbym się w półśrodki - brałbym od razu większego monstera a jeśli się boisz że sobie nie poradzisz to proponuje pobawić się przez sezon jakimś własnie gniotem typu gs500 i za rok kupić monstera (także większego) wyjdziesz na tym do przodu - nie stracisz przy odsprzedaży małego monstera, którego tak naprawdę nikt długo nie chce trzymać a będziesz miał swój wymarzony motocykl, który nie znudzi Ci się po roku bo będzie czegoś brakowało