konrad1f

chcąc nie chąc w poniedziałek pojawię się na speed day'u :)

ostatniej niedzieli wprowadziłem w swojej f3 parę modyfikacji założyłem zwykłą kierownicę tomasselli mocowaną do dodatkowej półki (nie chciałem wiercić tej, która już na motocyklu była), przy okazji trzeba było zmienić linkę sprzęgła (chyba od jakiegoś suzuki podpasowała), przewody hamulcowe, linki gazu poprowadziłem w inny sposób więc zostały oryginalne, linki "ssania" też wystarczyło trzeba było przyciąć także owiewkę zmieniłem przełożenia (+2 zęby z tyłu, - 1 z przodu) poza tym parę tygodni temu kumpel skonstruował mi gmole na "szybkozłączki", które mogę zdjąć/założyć w ok. kilkanaście sekund (jeśli gmol jest zdjęcy może zostać sam crash pad) może na torze będzie trochę lipa ale jeśli chodzi o jazdę po mieście to na prawdę polubiłem ten sprzęt - wyprostowana pozycja daje sporo większą kontrolę podczas menewrów i wygłupów

Uprzejmie informuję - Zbyszek Gierwazik oraz Konrad Filipiak zakończyli ponad pięcioletnią współpracę z właścicielem poznańskiej szkoły jazdy High. nie uczestniczymy już także w działalności szkoleniemotocyklowe.pl

wbrew zapowiedziom jednak pojawiłem się w wiosce mimo, że przyjechałem w czwartek to już był problem z rozbiciem namiotu odnośnie Woodstock jako imprezy w całości - doznałem lekkiego szoku ( w zeszłym roku nie byłem), komera bije na maxa - market, bank, allegro :dry:

istnieje - wymiana sprzęta

100tyś km to minimum - tylko skąd mieć pewność w przypadku kupna używanego motocykla jaki faktycznie ma przebieg?! er5 którą także ujeżdżam w firmie ma 80tys. prawdziwego przebiegu i dolega jej tylko lekki wyciek płynu chłodniczego, którego (wg mechanika) nie opłaca się rozkręcać bo za dużo roboty a po jakimś czasie i tak pocieknie :P do tej pory robione tylko normalne sprawy eksploatacyjne

ybr 250 - spalanie średnio ok. 3,5l/100km, 80tys. km zrobi (nie wiem czy do 100tys. km da radę :biggrin: ) ybr 125 - spalanie poniżej 3l/100km, do 50tys. km powinna dokulać osobiście celowałbym tak jak koledzy powyżej - jakąś 500tkę bądź jednocylindrową 600/650 (dr se, dominator, f650, slr, fmx, freewind itp) jazda na raz 40km codziennie 125tką jest już męcząca i dłuży się jak flaki z olejem ostatnio nawet planowałem sobie sprawić 125tkę (cbr) na dojazdy do pracy w ramach cięć budżetowych ale zarzuciłem temat - nie opłaca mi się, paneuropy i tak na razie nie sprzedam a te 3/4tys. zł szybko mi się nie zwrócą przy dojazdach do pracy ok. 15km w jedną stronę

nie identyfikuj kierunku w którym zwrócone jest koło podczas skręcania z wektorem siły przyłożonej do kierownicy

Hikor - muszę się z Tobą umówić na gymkhanie we Wrocławiu lub na torze P-ń na jakimś popołudniu i pokażesz swoje rewelacje z tego i innych tematów :biggrin:

Hikor - dalej nie kumasz pytanie było o ciasne zawracanie a nie o szybkie zawracanie jeśli jedziesz wolno (b, wolno) to nie jesteś w stanie pochylić się razem z motocyklem na tyle aby otrzymać bardzo małą średnicę zawracania bo siła odśrodkowa Cię nie utrzyma w pochyleniu, dlatego warto się odchylić na zewnątrz a pozwolić pochylić się bardziej sprzętowi (aż do podnóżka/gmola/kufra) na filmiku klo napiera na czas i w większości sytuacji ma sporo miejsca, w momencie który podałem musi jednak odchylić się od motocykla na zewnątrz bo akurat wtedy ma tego miejsca na prawdę mało

chyba się nie rozumiemy albo raczej Ty nie rozumiesz chcemy ciasno zawrócić na drodze (niekoniecznie super przyczepnej) czy wyczynowo napierać na czas? gościu nie musi zawrócić ciasno -> on ma zawrócić szybko! polecam 1:17 w filmiku http://www.youtube.com/watch?v=69CkRGY5MLU

zrób sobie Hikor eksperyment: -prowadź motocykl w pionie przy maksymalnie skręconej kierownicy -potem spróbuj zrobić to samo ale z motocyklem pochylonym na podnóżek wnioski? - motocykl pochylony zawróci dużo ciaśniej przy minimalnej prędkości nie dysponujesz siłą odśrodkową na tyle dużą aby utrzymać motocykl w maksymalnym pochyleniu, jeślii się odchylisz od motocykla -> jesteś w stanie bardziej pochylić motocykl chyba tylko wg Ciebie

gaz i tylny hebel patrz prawie za siebie staraj się nie wysprzęglać, jeśli musisz to tylko delikatnie, jak przesadzisz -> leżysz jeśli chcesz zawrócić mega ciasno przy minimalnej prędkości odchyl się na zewnątrz i prawie wyprostuj wewn. rękę (nawet nie trzeba się przesiadać) jeśli chcesz zrobić to szybciej -> pochylaj się razem z motocyklem

przyczepa lekka - DMC 750kg

o 12stej to jeszcze wszyscy na fazie będą :P jest pozwolenie na jazdę bez kasków?

" [Art. 88.] [1. Dokumentem stwierdzającym uprawnienie do kierowania pojazdem silnikowym jest prawo jazdy określonej kategorii.] [2. Prawo jazdy uprawnia do kierowania:] [kategorii A – motocyklem;] [kategorii A1 – motocyklem o pojemności skokowej silnika nieprzekraczającej 125 cm3 i mocy nieprzekraczającej 11 kW;] [kategorii B:] [pojazdem samochodowym o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t, z wyjątkiem autobusu lub motocykla,] [pojazdem, o którym mowa w lit. a, z przyczepą o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej masy własnej pojazdu ciągnącego, o ile łączna dopuszczalna masa całkowita zespołu tych pojazdów nie przekracza 3,5 t,] [ciągnikiem rolniczym lub pojazdem wolnobieżnym;]" co do haka - jedź na stację diagnostyczną - weź zaświadczenie (dosłownie parę zł) i udaj się wydziału komunikacji aby wpisali go w dowód

wanna? w motocyklu seryjnym? przeczytajcie regulamin, odnośnie klasy pretendent nic nie ma gąbce, wannie jest natomiast: 2.1.26.5. Motocykle startujące w Pucharze Polski w klasach Rookie i Pretendent – poza ogólną sprawnością i bezpieczeństwem – muszą spełniać następujące wymogi:  śruby spustowe i wlewowe oleju muszą być zabezpieczone drutem stalowym przed samoczynnym odkręceniem  kierunkowskazy, podstawki boczne i centralne, lusterka i bagażniki muszą być zdemontowane  szkła reflektorów i tylnych świateł muszą być zaklejone taśmą samoprzylepną lub folią, jeśli nie zostały zdemontowane  filtr oleju musi być zabezpieczony (np. opaską zaciskową) przed samoczynnym odkręceniem

20 tyś. to żaden przebieg, tym bardziej 11 tyś. km porozmawiamy jak przekroczysz 50-70tyś, ciekawe ile zostanie z twojego chińczyka lub ile w tym czasie będzie trzeba zrobić przy HD japońska 250tka produkowana w brazylii (ybr), którą także i ja czasem ujeżdżam (a nie ma lekko na nauce jazdy) właśnie zbliża się do 80tyś. km - w tym czasie miały miejsce normalne przeglądy (oleje/filtry/regulacje), wymiany zestawów napędowych, opon, wymiana tarczy hamulcowej, wymiana tarcz sprzęgłowych - więc jak najbardziej tylko i wyłącznie sprawy eksploatacyjne

zanim odpaliłem fotę spodziewałem się starszego egzemplarza z lat 70tych

gratuluję czasów - szacun

wychodzi ktoś z Was w piątek na miasto?

a ja kupuję dobre auto w cenie złomu ;)

chyba się obrażę :dry: auto na prawdę jest w niezłym stanie a co do ceny - była dobra :)

może nie będzie to naked bo owiewka zostaje ale moja f3 wkrótce dostanie wysoką kierownicę i obcinam szybę

92r. więc zapewne przed liftem :) z drobnych przypadłości: -pęknięte (i podkopcone) klosze obu reflektorów mijania -"wypracowana" tapicerka fotela kierowcy i podłokietnika -na drzwiach "wyciągnięta" tapicerka najprawdopodobniej od prania -brak kilku sztuk w zestawie fabrycznych narzędzi na klapie bagażnika -popsuta elektryka podnoszenia prawej przedniej szyby -brak syrenki fabrycznego alarmu -coś lekko wysoko zawieszony przód -popsuta oryginalna gałka dźwigni zmiany biegów