Skocz do zawartości

konrad1f

Spec
  • Postów

    6521
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez konrad1f

  1. KS - ale kolega nie pytał, czy będą dobre na pierwsze sprzęty ;) ma konkretny dylemat i chciałby poznać różnice pomiędzy tymi sprzętami a Ty znowu zbaczasz z tematu :)
  2. brałbym horneta, wydaje mi się, że jest bardziej zunifikowany z innymi modeli hondy niż gsr z innymi suzuki, łatwiej o klamoty, stalowa rama
  3. mam podobne zdanie do Tomka - 100m to raczej niezbędne minimum aby bezpiecznie wykonać zadanie nawet dla kogoś już w miarę ogarniętego do ćwiczenia hamowania awaryjnego z prędkości 50km/h potrzeba już coś koło 70m (licząc niewielki margines w razie "W")
  4. co do terminu "przeciwskręt" to mi pasuje jak najbardziej - tak jak wyżej napisałem o technicznym niemieckim - pasuje idealnie do tego co opisuje (może dlatego, że nie został wymyślony w Polsce ;) )
  5. widzę to jakąś niezdrową atmosferę i wszechobecny jad porozmawiajmy o konkretach dotyczących egzaminu a nie licytujmy, która szkoła (w Warszawie) jest lepsza myślę, że dobrym pomysłem byłoby spotkać się w gronie instruktorów motocyklowych z całej Polski, porozmawiać o szkoleniu/programie/egzaminach, poupalać na jakimś kartingu i zakończyć jakimś baletem w knajpie :) co do terminologii chociaż nie znam języka to w niemieckim (technicznym) podoba mi się, że w większości (i częściej niż w innych językach) np. części mechaniczne mają nazwę jednoznacznie wskazującą na zastosowanie/funkcję osobiście nie podoba mi się formułowanie nowych określeń na pewne zjawiska/czynności/techniki np. ww. martwy ciąg - w znaczeniu o którym pisaliśmy wcześniej nie wiem co to ma wspólnego z dyscypliną sportową, poza tym po co używać takiego słownictwa jeśli kursantowi/osobie szkolonej i tak trzeba objaśnić co ma konkretnie robić bo samego terminu i tak nie zrozumie
  6. ABS a zintegrowany system hamulcowy to dwie różne sprawy
  7. amor skrętu w zabytkach raczej używano do jazdy z wózkiem bocznym i nie miał większego znaczenia przy jeździe solo (nie zalecano skręcać amora w takich przypadkach) odnośnie zmian w budowie motocykli - raczej chodzi o np. kwestie hamowania awaryjnego z wykorzystaniem systemu ABS, ograniczonej możliwości korzystania z tylnego hamulca w ciasnych manewrach w przypadku motocykli ze zintegrowanym układem hamulcowym (dual itp.) itd. znowu kody? ludzie - proszę nie wprowadzajcie własnej terminologii a jeśli już, to od razu proszę o opis w zrozumiałym języku polskim
  8. wg rozporządzenia tor szkoleniowy jest obowiązkowy dla ODTJ i mam mieć długość minimum 800m nie została jednak określona szerokość i spotkałem się z projektami gdzie tor ma szerokość pasa ruchu nawierzchnia także nie musi być z asfaltu a po kostce to też nie bardzo jest jak motongiem naparzać no i kwestia fragmentów poślizgowych w zakrętach (obowiązakowych na tore szkoleniowym) - mam nadzieje, że tak to rozwiążą aby jadąc motocyklem po tym jednak nie jechać
  9. nowy ODTJ (Ośrodek Doskonalenia Techniki Jazdy) fajnie, że się budują ale z tego co wiem, to niestety w większości budowane są wg niezbędnego minimum przewidzianego przez rozporządzenie czyli nie po to aby nadawały się do szkolenia ale po to aby spełniały warunki określone dla ODTJ może tutaj tak nie będzie - pozostaje mieć nadzieje
  10. czyli w tłumaczeniu na polski to ciasne zawracanie z ograniczoną przestrzenią także po wewnętrznej :)
  11. Yuby - proszę bez tajnych kodów prawdę mówiąc trochę niezrozumiałe są dla mnie "Tomkowe" sformułowania co nazywacie martwym ciągiem to się orientuję, dla mnie to po prostu jednoczesne kontrolowanie prędkości/przechyłu/promienia skrętu przy użyciu otwartej przepustnicy i hamulca tylnego proszę jeszcze rozkoduj "podkówkę" bo nie wiem czy dobrze kojarzę
  12. Adam - przesadzasz :P problem leży u Ciebie w głowie oczywiście z jednej strony dobrze, że do sprzęta podchodzisz z respektem, patrząc na całokształt motocyklistów z niewielkim stażem to w sumie ewenement ale aby czynić postępy trzeba jeździć, iść do przodu a nie przejmować się na wyrost i wmawiać sobie "nie dam rady" bazę przecież masz ;)
  13. o ile w wielu kwestiach można się z Ks-em nie zgodzić o tyle w tym fragmencie: ma całkowitą rację zachowanie na pasie rozbiegowym i wyłączania często woła o pomstę do nieba
  14. dla Ciebie strata, dla mnie nie, te kilkanaście/dziesiąt minut nikogo nie zbawi a niektórzy potrzebują tego aby się trochę przełamać, oswoić z prędkością itp. ten fragment najbardziej mnie zdziwił bo myślałem, że pokonywania zakrętów można się nauczyć pokonując właśnie winkle
  15. mam nadzieje, że temat znów się nie zmieni w polemikę co lepsze - szkolenie z miejsca pasażera czy z drugiego pojazdu ;) - istniej już taki temat i zostały tam przedstawione już zdania obu stron :) dziwne rzeczy prawisz ja starałem się jak najwięcej jeździć z kursantami różnymi drogami - od dróg poza obszarem zabudowanym o małym natężeniu ruchu, przez drogi ekspresowe i autostradę po obszar zabudowany na placu robiłem niezbędne minimum, które pozwalało ogarnąć motocykl na tyle aby w miarę bezstresowo z niego wyjechać czasem było to 6h, czasem 8h, czasem tyle ile był trzeba ;) w Poznaniu parę firm stosuje takie "chłyty" marketingowe i w ramach kursu kat. B oferują godzinę czy dwie takimi furami
  16. z motocyklem powinno być teoretycznie jeszcze łatwiej - nie potrzeba kamer
  17. przed sądem niepotrzebny jest pomiar z urządzenia homologowanego wystarczy, że biegły ją określi a na podstawie nagrania łatwiej to zrobić niż np. ze śladów hamowania zresztą precyzyjne wyliczenie prędkości na podstawie śladów na drodze (czy to po hamowaniu czy szlifie) jest nierealne a mimo to biegli szacują tą prędkość i sąd zazwyczaj się tym jednak kieruje przy orzekaniu wyroków
  18. konrad1f

    Kup se japsa...

    chyba 78 lub starsze daj namiar :)
  19. a może Syrek używa butów bardziej intensywnie i może w jego przypadku te 4 sezony to na prawdę sporo?
  20. po moim ostatnim gruzie na dużej patelni F3 może czasem zupełnie pozbyć się owiewek :biggrin:
  21. sezon sezonowi nierówny standardowo sezon to ok. 5 tys. km ale niektórzy potrafią zrobić i z 30 zresztą przebieg także przebiegowi nierówny odzież/obuwie najbardziej zużywa się jeśli jest intensywnie używana w każdych warunkach (np. praca kuriera motocyklowego, instruktora, milicjanta - nie w Polsce, itp.) dziura w podeszwie niekoniecznie musi wynikać z pęknięcia ale np. z przetarcia - ja niedługo będę musiał podzelować sobie stare na prawdę pancerne sidi enduro bo po prostu podeszwa się wytarła
×
×
  • Dodaj nową pozycję...