Skocz do zawartości

Shinigami

Forumowicze
  • Postów

    5963
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Shinigami

  1. Raczej linka zaczyna pękać, niedługo rozerwie się. Dwa razy przerabiałem temat.
  2. Dorzuć jeszcze jedynkę albo dwójkę z przodu. Może znajdziesz Vesrah w rozsądnej cenie ale i tak mówimy tutaj o czymś rzędu 120zł za ssący. Jeśli zawory rozpadły się do tego stopnia to pewnie masz teraz ładnie poniszczone tłoki. Przy dobrych wiatrach korbowody nadal są proste a górę silnika masz do zrobienia z akcentem na zmianę głowicy.
  3. Skombinuj sobie lampę stroboskopową i sprawdź CDI. Wygląda na to, ze wyzwala iskrę kiedy mu się podoba a teraz wręcz zdycha. Tylko nie wymieniaj z miejsca, bo zgadywanie nie pomoże czytaj już wyremontowałeś pół silnika i lipton. Jeśli wyprzedzenie będzie dobre ale lampa będzie migać z dużymi przerwami to możliwe, że impulsator w stojanie jest uszkodzony. P.S Uszczelkę pod cylindrem masz i nie planowałeś głowicy mam nadzieję.
  4. Koucz. Najpierw oceniasz jego szansu zakupu z kwotą 9000 na marne a za chwilę proponujesz pozycję za prawie 20 patoli. Gdzie w tym logika....
  5. A robiłeś w ogóle cokolwiek w kierunku diagnostyki problemu albo naprawy ? Jakoś trudno mi uwierzyć, że tak po prostu jeździłeś z tym przez rok i nawet nie wlazłeś na google.
  6. Może w SX tyle znajdziesz. EXC na kole nie muśnie nawet 40 bez modyfikacji.
  7. Kilant dobry człowieku, skąd wziąłeś te 47 koni ? 33-35 to standard dla tej pojemności więcej trzeba szukać w crossach.
  8. Możesz zdejmować głowicę i nieść do speców. Zawory podparte może dałoby się wyregulować ale te luźne pewnie wpadły. Dziwne, że silnik w ogóle pracował. Może trochę źle ustawiałeś wałki ale tak czy siak luźna sprężyna nie powinna występować.
  9. @ Saladin - Na zawodach to masz maszyny wyczynowe/wyścigowe a nie sportowe. Gaszenie zagotowanego silnika nawet w samochodzie szkodzi i czasami kończy się ugotowaniem uszczelki pod głowicą a są bardziej skrajne przypadki. Prawidłowo to trzeba ostudzić silnik jazdą w średnim albo niskim zakresie obrotów vel małe obciążenie albo zaczekać aż wentylator obniży temperaturę.
  10. Tam jest pianka tłumiąca drgania. Przy myciu motocykla spływa tam woda z detergentem a potem w trakcie deszczu to co się tam wdziera bombelkuje. Ta sama zasada jak przy dmuchanych bańkach mydlanych.
  11. To co ty robisz to nie żadna regeneracja a zwykłe czyszczenie. Ale sam pomysł jest dobry. A z chińczykami to nie jest tak jak mówisz. To są kopie żywcem zerżnięte z innych moto i mi ten zacisk wygląda na Yamaha DT (125 może 80) albo inny skuter może Jog. Najprostsza metoda, wejść na stronę larssona, znaleźć Twoje klocki hamulcowe, kliknąć "Pasuje do..." i masz listę modeli z identycznym zaciskiem.
  12. Mi zdarzyło się wyjechać z ASO na świeżo założonej oponie. Wydawała się wyjątkowo miękka i wyjaśniło się na stacji benzynowej 15 minut później. 0.5 atmosfery.
  13. Nie ma jednej standardowej wartości. Każdy silnik jest inny. Domyślnie wszystko ponad 10atm z różnicą do 2atm między cylindrami teoretycznie będzie dobre.
  14. Najpierw skończ diagnostykę potem będziesz się martwił. Szkoda roboty jeśli masz prosty wyciek z węża i regulacje. Kontrolnie możesz zrobić pomiar ciśnienie sprężania. Jeśli będzie do bani to możesz działać po całości. Jeśli chcesz coś poważniej grzebać to musisz mieć serwisówkę i kogoś kto dłubał przy motocyklach częściej niż w ramach weekendowych eksperymentów. Stare japońce są pomyślane pod naprawy w odróżnieniu od dzisiejszych jednorazówek ale wymagają pewnej konkretnej wiedzy.
  15. Wężyki tak mają być ułożone. Jeden do korka drugi przelewowy wypuszczony w najniższym punkcie motocykla. Ale sam korek zbiorniczka wyrównawczego jest kierunkowy więc upewnij się, że ktoś nie pozamieniał wężyków miejscami. Ten od korka chłodnicy ma być połączony w taki sposób żeby mógł pobrać płyn ze zbiorniczka. Dowiedz się jaka jest pojemność całkowita układu i zmierz dokładną objętość tego co zlałeś z układu. Przypomnij sobie kiedy ostatnio poziom był uzupełniany. Dziurawa uszczelka będzie powodować problemy z jałowymi obrotami ale nie problem z utykaniem na danym zakresie. Prawdopodobnie masz dwa problemy na raz. Źle przeprowadzona regulacja i wciąganie płynu chłodzącego (to musisz sprawdzić)
  16. Średniointeligentny czytelnik tego forum napisał trzecią opcję. Wykonać element.
  17. Jeśli kapie Ci woda z końcówki wydechu to całkiem normalne. Produktem spalania całkowitego jest między innymi CO2 i H2O.
  18. Od razu po tym jak złapie jakieś minimum na cylindrze. To, że się nie spodziewałeś też słaba wymówka. Jak zagada to czerwony guzik, składasz do kupy i jazda. Albo odwrotnie, najpierw składasz wszystko dookoła a dopiero potem dopieszczasz silnik. Irydówka moim skromnym zdaniem w singlu poprawia jakość spalania. Nie potrafię tego wyjaśnić naukowo ale gdy stosowałem takie cudo to wyraźnie słyszałem ostrzejszy dźwięk (dosłownie na ucho dał się stwierdzić inną jakość) z wydechu a sam silnik miał lepszą, bardziej zdecydowaną odpowiedź na gaz. Mimo mechanicznej przepustnicy to zwykłe NGK powodowały minimalną zwłokę.
  19. Czy ty na prawdę za każdym razem musisz wszystko robić na już, teraz, zaraz ? Mówi się Tobie jak człowiekowi, żebyś robił porządnie skoro już do takiego stopnia rozbebeszasz moto, żebyś docierał jak koran przykazał a ty nie dość, że wsiadłeś na niedokręcone moto to jeszcze z miejsca wystartowałeś niedogrzanym silnikiem. Nie mówię żeby był gorący ale jakieś minimum temp. powinien załapać a, że teraz mamy plus 30stopni to pół minuty nie zbawiłoby Cię. 2.5km zrobione i stop, bo o hamulcu zapomniało się... Zluzuj trochę z tym ciśnieniem na jazdę, bo pośpiech to najgorszy doradca, olej zagrzał się do 85 stopni według termometru - prawie idealnie. Jeśli ten wąż ma śrubę taką jak ta od hamulca to zmień podkładkę miedzianą na stalową do hamulców i dobrze oczyść miejsce przylegania. Irydówkę możesz kupić, miałem swego czasu znajdźkę,używkę i chodziła rewelacyjnie.
  20. Trochę dziwne pytanie zadajesz. Jeśli to tylko blaszka i wiesz, że występuje w innych modelach to po prostu ją zdobądź i zamontuj. ASO, używka albo nawet samemu wykonać z sensownego materiału. Nie ma tutaj żadnej filozofii.
  21. Właścicielka zarządziła 4950zł
  22. Progresywne mają różny zakres pracy. Część uzwojenia jest miękka i odpowiada za komfort, pozostałe są twardsze, jeśli sprężyna pracuje mocniej to wtedy następne zwoje pracują.
  23. Aż zajrzałem do swojej serwisówki i tam też jest wszystko od damping force przez shock absorber hardeness, road conditions, load po driving speed ale słowem nie wspominają o wysokości. Z resztą nawet bez serwisówki, producenci mają w zwyczaju dopisywać do wysokości siedziska przedział jeśli da się to regulować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...