Shinigami

Ja ze swojego doświadczenia, a mokłem nie raz nie dwa. Powiem: Zainwetuj w wierzchnią kurtkę wodoSZCZELNĄ (wodoodporna a wodoszczelna to dwie różne rzeczy) bo taka która zatrzyma deszcz kosztuje majątek i porządne buty pomyślane z góry pod deszcz (z nazwy nie potrafię wymienić konkretu) a rękawice to dwie opcje. Mufki - ciepłe, suche ale potrafią naciskać klamki i nie można puścić kiery tak po prostu, tylko trzeba wysunąć dłoń. Niby bzdura ale ja lubię często otwierać szybkę. Opcja druga porządne żeby nie powiedzieć zimowe rękawice. Halvarssons Belcher jest taką mocno jesienną rękawicą ale 2 godizny deszczu jest w stanie wytrzymać ew. 4 godziny kapuśniaka. ale te cacka na ciepły letni dzień w ogóle się nie nadają. Tak samo jak wszystko inne co ma dopisek, summer, hot i jest przewidziane pod wentylację. A propos kurtki. Pseudo snowboardowa Diverse Iridium za jakieś 360zł plus wierzchnia kurtka firmowa "wiatrówka" jest w stanie zapewnić mi 4 godziny względnego komfortu i teoretycznie po 8 godzinach mam mokry tylko przód koszulki i rękawy od nadgarstków do łokci. Mówię tu o pogodzie gdzie od rana do po południa pada. Zmiennie, bo zmiennie ale jednak. Buty - Ozone Code 2 godziny deszczu to maks. Polo Firefox, typowo letnie i zerowa odporność na deszcz. Nie są to konkretny ale jakieś wnioski można wyciągnąć.

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/40287-jak-docierac-nowy-motor/page__pid__1817282__st__380#entry1817282 - 20 stron tematu. Baw się dobrze.

Kolor jak Merol mojego ojca sprzed paru lat :) On akurat miał 300D z automatem. ale był potwornie dziurawy. Ładne felgi, zawsze robią na mnie wrażenie tak jak pięcioramienne :lalag:

Koledze nie chodziło o linkę tylko o przepustnicę nieprawidłwo włożoną tak, że nie może opaść na dół.

Prawie na pewno masz uszkodzony korek od chłodnicy. Układ traci ciśnienie i płyn gotuje się za szybko i za wcześnie. Druga sprawa, że wypadałoby umyć chłodnicę ponieważ zatkana traci swoje możliwości.

Najzwyklejsze odpowiedniki NGK albo DENSO. Fakt, że nie są z epoki nie wpływa :bigrazz: Sprawdź ładowanie miernikiem, bo nie świecąca kontrolka to jeszcze nie powód do radości.

Welcome to the country of offroad termac :) If You're lloking for a used bike, Allegro is a good start but we do have dealerships :) KTM (Husaberg as well), Yamaha, Honda, Kawasaki, BMW (G450X seems to be allowed on roads) and so on. Big capacity enduro will be a problem since here are available mainstream products (no XR650, sorry) and motocrossers can't be registred. Be careful, have fun :flesje:

Jesteś moim nowym idolem :notworthy: W jakim stanie był silnik ? :)

Już teraz mogę powiedzieć, że ta chmura jest pewnie niebieska i zwyczajnie olej ciągnie. Płukankę możesz zrobić ot tak na wypadek wszelki gdybyś zgubił szelki ale czeka Cię zrobienie uszczelniaczy zaworowych. Płuczenie robisz zgodnie z ulotką na puszce a nowy olej wlewasz taki jakiego wymaga producent. Po za tym nie mam bladego pojęcia na co liczysz lejąc 15W40 ?

Jeśli robisz częste i terminowe wymiany ( a 10'000 to jest często ) to nie ma sensu płukać silnika. Smoła i inne resztki odkładają się w silniku od bardzo starego przepracowanego oleju i wtedy faktycznie trzeba płukać. Trzeba pamiętać, że metal mimo swojej twardości nie lubi mocnej chemii. Patrz taki środek do czyszczenia silników z zewnątrz. Nie może zbyt długo pozostać na silniku. To samo sól, niby prosty związek ale żre metal.

Ale próbujesz wmówić, że konstrukcyjnie nie ma różnic między takim ciężkim olejakiem a dychawicznym, powietrzakowatym, 25ccm silnikiem kosiarki w cwajtakcie. Zanim się 4 litry oleju nagrzeją to Ty dawno skończysz kosić trawnik przed pałacem prezydenckim.

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/83132-co-kupic-wybrac/page__pid__1816722__st__3920#entry1816722 ewentualnie wyszukiwarka w górze strony, po prawej.

W ogóle źle kombinujesz. Blaszka jest wskaźnikiem. Sprężyna jest tylko naciągiem regulatora i musi tam być a sprężyna powracająca jest wewnątrz bębna. Jeśli hebel Ci trzyma to jest zbyt mocno naciągnięty albo jest taki syf, że nie może wrócić. Z grubsza powinno wyglądać tak http://www.cyclepedia.com/wp-content/uploads/2010/09/CMX250_95.jpg

Gej :icon_mrgreen:

Kufa, panoffie. Przeca to bandycki sprzęt stąd nazwa. Odebrane kwity, heloł :icon_rolleyes:

Próbuj, jak to mówią lepiej późno niż wcale. Przynajmniej będziesz miał pewność, że pozostałe elementy silnika się dobrze zaczęły układać. Ewentualnie jeśli olejesz gwarancję i masz chęci to dokończ normalne docieranie a potem przechonuj cylinder bez zmiany pierścieni. Ale uprzedzam to jest opcja jeśli masz dosłownie szmalu jak lodu i chce Ci się z tym szczypać a kompresja będzie blisko dolnej tolerancji.

jonasz12 - Pochwal się jeszcze co z silnikiem, bo wyzwanie było nielada :wink:

http://en.wikipedia.org/wiki/Two-stroke_power_valve_system#Honda_ATAC W dużym skrócie, takie cudo żeby moto jechało szybciej i nie miało muła na niższych obrotach.

Dużym problemem jest wytłumaczenie policji dlaczego Twoje 80ccm ma wbite 50. Przy okazji osoba która Ci podbiła dokumenty też za to beknie. Nie kombinuj !

Aż sprawdzę. Dobrze, że mi przypomniałeś. -Jak "zimne" świece wpływają na silnik zimą przy jego normalnej temp. pracy ? -Na czas zimy szukałem czegoś poniżej 10W ale nie znalazłem. Sama ta wartość jest do -20 stopni, które rzadko się zdarzają ale może warto jednak wlać na najzimniejsze miesiące coś poniżej 10-tki ?

Gęsty olej trudniej jest przetłoczyć, stąd mogą być problemy z ciśnieniem. Niby dlaczego miałby pójść uszczelkami ? Jeśli są sprawne to nie przepuszczą. Jeśli są zużyte to wymieniasz i tyle. Leczenie wycieków rożnego rodzaju zalepiaczami albo olejem innej klasy niż zalecana to zwykła strata pieniędzy i oszukiwanie samego siebie. Są tacy agenci którzy robią tylko dolewki oleju bo resztki starego zaklejają "dziury" w silniku ale nie wiedzą o tym, że kanały olejowe przy okazji też.

Też sam wolę zrobić, bo jak zobaczyłem ceny za remont silnika to za 1/5 tego szmalu kupiłem potrzebne materiały i narzędzia. Z tym ASO to nie trzeba wnikać telefonem bo widać po tych stronach, że korzystają z fiszek producenta i jego numerów seryjnych.

I smacznych galaretek na oddziale :flesje:

Chciałem kupić XT ale teraz widzę, że te maszyny nie potrafią jeździć po śliskim błocie i stają na drodze bokiem, do tego nie wiadomo czy silnik nie wyjdzie bokiem z olejem :) Rozmyśliłem się.

Ja ostatnio też robiłem kilometry za Warszawą i po 183KM wyszła średnia 3,2L/100KM. Prędkości 75-90 km/h w nocy przy raczej niskich temperaturach. Myślę, że gdybym jechał za dnia przy ponad 25 stopniach to jeszcze te 0,2L bym urwał. W temacie slajdów. Nadal brak jednej ostatniej piosenki. Jakoś nic sensownego nie mogę dopasować.