Shinigami

Zadałeś sobie trud przeczytania tego tematu ? My właśnie o TYM Motomanie dyskutujemy i o TEJ metodzie potocznie nazywanej "ostrą''.

Zacznij od łożysk w kołach. Bardziej prawdopodobne, że to te się zużyły od brudu ulicznego. Po za tym bez obciążenia, nie usłyszysz martwego łożyska.

Ja to odebrałem raczej: Śmigam po 2 stówy ale rozpędzam się do nich przez 20 minut :)

79 stopni to optymalna temperatura oleju dla większości silników a zatem 80 jest najzupełniej w normie.

Ciekawe stwierdzenie :)

Przejdź się do ASO, szprycha nie powinna być droga. Ewentualnie odezwij się do zakładu dorabiającego szprychy i zafunduj sobie komplet.

Ja raczej myślałem o tym żeby zmienić instalację tak aby światło było z akumulatora :)

Możesz wstawić większą zębatkę na tył o jeden lub dwa zęby (np. 44 fabrycznie to wstawiasz 45 lub 46) albo ewentulanie pogrzebać w dyszach gaźnika. Podejrzewam, ze do chińczyka będzie się dało tanio dokupić pojedyncze dysze ale to wymaga pewnej wiedzy o ile większe wstawić i czy silnik będzie w stanie to przepalić. Pamiętaj tylko, że 125 w czterosuwie to niewdzięczna pojemność na przeróbki i chińska jakość powoduje, że każdy przyrost mocy wykańcza silnik. Może jakimś cudem znajdziesz tłok zwiększający stopień sprężania do podobnego silnika Hondy ale one też kosztują trzycyfrowe sumy.

Teraz problem jest z drugiej strony. Zasrane PayU sprawia, że kliknięcie kup teraz od razu oznacza transakcję i nie można się wycofać. Sprzedawca musi prosić o zwrot prowizji a nam się należy ostrzeżenie.

A nie możesz po prostu zmienić motocykla ? To dwa razy prostsze i dwa razy tańsze niż transplantacje agregatu. Żeby mieć światła wystarczy akumulator i ładowanie, jeśli dojdziesz które przewody są od czego to można to skombinować żeby jakoś działało.

.... może głupi nie ale też nie zrozumiałeś co napisałem. Tak czy siak przeczytaj coś na temat eksploatacji motocykla dwusuwowego, bo zakatujesz tą śmietniczkę na kółkach. Do skrzyni przedostał się/wyciekł płyn z układu chłodniczego. Skrzynia i sprzęgło mają wspólny olej 10W40 np. Motul Transoil 10W40 Może być też inny olej o tej gradacji przeznaczony do motocykli z mokrym sprzęgłem. Starego oleju nie oczyścisz z tej paćki, woda odparuje ale dodatki przeciw krzepnięciu i wrzeniu zostaną.

Uznałem, że gówniane połączenie powoduje większe opory i wzrost zapotrzebowania na prunt :biggrin:

To jeden problem z głowy. Przygasanie to chyba problem dużego poboru prądu, zobacz czy wtyczka i styki od przerywacza nie są brudne/zaśniedziałe. Potem ewentualnie można dojrzeć styki w samych kierunkowskazach.

Moje gratulacje, temat sprzed dwóch lat.

Ja osobiście personalnie wolę monopol Allegro, bo nie trzeba chodzi i szukać po 20 portalach tego czego się chce. Wszystko czego trzeba jest w jednym miejscu. Przedwczoraj wystawiłem komplet opon do fury za całe 1,50zł na 10 dni.

Wygląda na to, że rozrusznik pod obciążeniem sobie nie radzi. Jak szczotki kosztują grosze to możesz próbować. Pozbądź się też tej wazeliny i zabezpiecz sprayem do styków. Wycieki będziesz miał, zawsze tak jest po składaniu silnika, trzeba ich szukać i eliminować.

A ja myślę, że zanim wsiądziesz na motocykl to zrób odpowiedni kurs w tym przypadku nawet A1 Na takim kursie dowiesz się, że motocykle dwusuwowe mają oddzielny olej do skrzyni biegów ze sprzęgłem i oddzielny mieszany z benzyną do smarowania silnika. Czasami jest dozownik, czasami trzeba samemu mieszać w zależności od modelu. Dowiesz się też pozostałych rzeczy związanych z eksploatacją jak np. gdzie i po co jest płyn hamulcowy. Kontrolka która Ci się zaświeciła jest od zbiornika dozownika a olej który miał barwę szarą jest zanieczyszczony płynem chłodniczym i trzeba rozebrać pompę wody w której znajduje się simmering uszczelniający układ. W ogóle to dam Ci najlepszą radę jako, że dwa takie sprzęty miałem BA jeden nadal mam. Sprzedaj to w pajdu, bo tego motocykla nie da się dobrze naprawić bez grubej gotówki. Tam zawsze coś się spierniczy. Tak na zakończenie. Trzeszczy a nie czeszczy !

Co by nie zrobił. Zapłaciłeś, usługa źle wykonana to z powrotem z reklamacją. Na przyszłość jak odbierasz maszynę to najpierw sprawdź a potem płać.

Któregoś pięknego dnia jak przestanę mieć wielką śmierdzącą dziurę w budżecie to się przejadę tylko, że nie na kawę ponieważ takowej nie pijam.

W co mam wierzyć ? Ja stwierdzam, ze wielu sprzedawców nie ma pojęcia o czym pisze sprzedając motocykl. Ja mam dwie gęsto nawiercane tarcze z przodu, 4 tłoczkowe zaciski, cały układ wydechowy bez farby, silnik w szarym lakierze i w zasadzie wszystko co by wskazywało, że moto jest wersją japońską a jest całkowicie niemiecki z góry na dół. Jeśli dobrze pamiętam to odmiana E-22 Po za tym to co nazywasz japońską wersją to normalny bandyta 400 po lifice ze zmienną fazą rozrządu, które zwyczajnie przestali sprzedawać w europie (chociaż może przez rok równolegle dało się kupić przed i po liftowy). Dużo części powinno być zamiennych.

Próbuj na pych, załatwisz jeden problem to potem weźmiesz się za drugi tj. rozruchajnik. Ale odnośnie tego rozrusznika to powiem, że miałem ten sam problem i skończyło się na zrobieniu porządnej masy na śrubie trzymającej rozrusznik. Wszystko wyczyściłem drobnym papierem ściernym i skręciłem. Działa. To co tak tyka to przekaźnik i można go po prostacku ominąć zwierając obwód śrubokrętem ale upewnij się, że Twój akumulator jest w ogóle w jakimś stanie. Jeśli na przykład masz kwasowy (nie AGM czy tzw. bezobsługowy) i jest suchy albo źle napełniony to nawet z pomocą samochodu nic nie zrobisz.

Niech zgadnę. Japońska, bo ma dwie tarcze z przodu albo czerwoną pokrywę zaworów ? :) Słowo daje, że te bajki są nadal opowiadane.... Ale niemniej gratuluję małego bydlaka, sam mam okazję dosiadać od święta :cool:

Nie chodzi o dysze tylko o średnicę gardzieli. Swoją drogą dysze też warto dobrać. Nowoczesne gaźniki są normalnie rozpisane w katalogach, wystarczy poszukać po producentach.

Wygląda na to, że ładowanie jest nawet jeśli nieznacznie spada. Zostaje chyba tylko podmiana akumulatora co by się upewnić jak sobie radzi instalacja. Ewentualnie jeszcze raz zrobić pomiar jak trochę pośmigasz tj tyle ile poprzednio trzeba było żeby rozrusznik ledwo zakręcił. P.S Mam nadzieję, że ładowanie sprawdzałeś pod pełnym obciążeniem elektryki.

Jeśli już chcesz eksperymentować to możesz próbować wsadzić jakiś japoński albo włoski gaźnik. Zmierz lub dowiedz się jaka jest średnica gaźnika i znajdź możliwie podobny. Keihiny i Dellorto chyba mają podobny sposób montażu.