Shinigami

-

Źle ustawiony rozrząd albo jednak nie znalazłeś tego lewego powietrza. Ewentualnie masz ciągle otwarte ssanie lub źle ustawioną mieszankę.

Jeśli masz dwa wężyki to z jednego ma się lać, bo taki jest jego zamysł żeby mógł doprowadzać/odprowadzać ciecz do/z układu. Łańcuch masz zużyty i tyle. Powinien mieć luz zgodny z serwisówką, który owszem jest duży ale powinien się mieścić w okolicach 40mm w miejscu gdzie producent motocykla zaleca to sprawdzać (zwykle sam środek między zębatkami przednią i tylną). Hałasy z łańcucha też wynikają z jego zużycia.

Sety odpadają, za mały dół a poważną moc mają tylko wysilone. Ostatnia seta którą jeździłem i będąca z założenia producenta SM to Duke 125. To jeszcze nie to. Broń boże nie szukam 60 kucyków ale ok40 byłoby bardzo na miejscu. Wracając do modeli, nie znam oferty Husky a gdzieś po drodze była w rozsądnych pieniądzach stąd przykład. Kontynuując koszty utrzymania. Tutaj się rozbija połowa problemów, liczę się z kosztami serwisu i miej to na uwadze. Jak już wspomniałem wyżej rozchodzi się o to żeby przeglądy między naprawcze były wyrażane w kilometrach nie godzinach. Pełnego crossa typu CR, KX, YZ nie jestem w stanie utrzymać. Jeszcze a propos stylu jazdy. Nie zmierzam stuncić ani jeździć o kropelce na trasie. Liczy się tylko przyspieszenie do setki i dobre winklowanie. Jeśli ma jarać 14L/100 to nie mam pretensji do puki silnik będzie robił swoje.

Panowie wybaczą wejście z buciorami ale korzystając z atencji lokalnych speców enduro mam pytanie. Raczej teoretyczne ale na pewno mi potrzebne do życia w spokoju :) Czy motocykl typu KDX250 ma racje bytu jako SM ? Z tego co mówi Kawasaki to trzeba wszystko przegląd w odstępach 500km i 1000km. Pewnie to dotyczy jazdy terenowej ale zgaduję, że na asfalcie można to wydłużyć tylko nieznacznie. Szukam wysokoobrotowego dwusuwa do mordowania okazjonalnie zamiast plastika. Najważniejsze jest żeby produkował moc ale nie wymagał liczenia przebiegów w godzinach. Cudów się nie spodziewam ale 500km to jest temat do rozwalenia w 5 dni na mieście albo jeden do dwóch po za nim. Alternatywy i konkurencje w granicach 5000zł to: KMX200, Husky WR250, wszelkiego rodzaju KTM, Gas Gas o których wiem całe nic. CRM250/RMX250 są nie do zdobycia, tak samo KDX220 który wręcz nie istnieje na rynku wtórnym.

Teraz już nie pamiętam ale to raczej wszystko jedno, masz tylko nasłuchiwać gdzie powietrze spiernicza a ciśnienie po całkowitym napełnieniu będzie stałe plus minus wartość nieszczelności.

Jeśli jesteś w stanie to zrób tak żebyś mógł podać sprężone powietrze przez otwór świecy i wtedy robisz tzw. leak down test

Są prostsze sposoby na cafe, odpuść sobie i poszukaj czegoś co w ogóle ma pracujący silnik. Inaczej to tylko się namordujesz, stracisz więcej czasu. Poszukam czy coś z innego modelu pasuje ale nie rób sobie nadziei.

Wycieczka do mechanika, odżałować kilka złotych i niech zmierzy kompresję. Ewentualnie pożyczyć od kogoś.

Źle sprawdzasz. Gaźnik ma być na swoim miejscu a benzynę masz wstrzyknąć do cylindra przez otwór świecy. Jeśli po tym zabiegu zaskoczy choćby nawet połowicznie to można kombinować dalej. Metoda na palec jest nie miarodajna i próba olejowa i tak nic by nie wykazała.

Pozostałe części włącznie z naklejkami są we właściwym stanie, to sam łańcuch mógł być ubrudzony przy wymianie (np. brudne rękawice) albo przez jakiś czas był jeżdżony bez smaru (np. mycie mocnym środkiem odtłuszczającym) i zdążyła go rdza złapać. Dla pewności możesz obejrzeć zakamarki, po zalaniu na pewno będą niedomyte trudno dostępne miejsca miejsca a same śruby mocujące ważniejsze elementy mają znaczniki tego czy były odkręcane.

Całkiem niedawno matka zostawiła samochód pod drzewem ( Lipa jeśli dobrze pamietam ) i też powstały drobne kropki na samochodzie. Ewentualnie źle osłonili samochód przed lakierowaniem i bezbarwny osiadł. Sprawdź czy reszta samochodu z felgami włącznie nie jest szorstka gdy przeciągniesz dłonią. Niedawno widziałem furę po lakierowaniu i też osłonili samochód tak, że cały bok był w syfie po lakierowaniu oprócz samych elementów lakierowanych, które są po wszystkim jeszcze polerowane.

Nie kojarzę, sporo motocykli dzisiaj widziałem. Coś mi świta z niebieskim światłem z przodu w mijanym Gixie :)

Próbowałem ale nie udało mi się. 11:35 dopiero w Brwinowie byłem ale Mickiewicza nie znalazłem.

i ja nie piję :P

Koniec czerwca, ludzie zabierają pociechy ze szkół i jadą na wakacje i tego typu bzdury. Po za tym nie każdy zgłasza się a niektórzy lubią spóźnić się z klasą :)

Heniek, żarty żartami ale nie przeginaj pały.

57'500km Linka prędkościomierza skapitulowała. Nowa w ASO kosztuje skromne 160zł :banghead: 20zł za wkład w Autolinka załatwiło sprawę. Dodatkowo jakiś czas temu wrócił na miejsce klakson razem z przepalonym bezpiecznikiem od niego :) Z innych ciekawostek. Sprężyny stopki które kupiłem za dychę od innej Ninja postanowiły, że w mojej nie będą pracować i wypadły po drodze odcinajac zapłon. Prawa owiewka równierz z innej Ninja pasuje jak chińska podróbka i ani myśli się spasować z czachą. Stożkowe łożysko główki ramy założone ok 10'000km temu działało dobrze może przez 1'000km a po tym czasie po prostu nie idzie go poprawnie podkręcić. Nie wiem z czego to wynika, przy okazji remontu sprawdzałem przednie widelce i nie mają luzów które dałoby się dojrzeć gołym okiem. Marki łożyska nie znam ale moja dobra rada jest taka, ze jak macie możliwość to bierzcie coś markowego np. Allballs albo oryginał, bo na tym co teraz mam to motocykl nie chce ładnie skręcać.

Na pewno ? Podstawowa zasada jest taka, że krzywki nie mogą napierać na szklanki i zazwyczaj powinny być skierowane przeciwnie względem siebie (DOHC) albo ku górze do zewnątrz (promieniście). @Flisek - Róznica polega na czystości spalin i blokadach. Jeśli blokady w tym sprzęcie sprowadzają się do przesłony przed gaźnikiem i/lub mniejszych dysz to owszem łatwo to zmienić. Wydech pewnie też ma pseudo katalizator razem z końcowym tłumikiem z przegrodami. Układ wydechowy również można zmieniać. Jak widzisz ten sam silnik to jeszcze nie wszystko.

Najlepiej to walić do sprzedawców, jeśli sprowadzają te mydelniczki to części prawdopodobnie też. Ewentualnie dowiedzieć się w jakim innym motocyklu się stosuje podobne części i z tego właśnie dobierać. Olej wszystko jedno, byle 10W40 do czterosuwa, zawory to zależą od tego jaka jest metoda regulacji dlatego niech się wypowie ktoś kto zna silniki hondy.

Dobry człowieku, czy ty widzisz o jakich pieniądzach tutaj rozmawiają ? 3'100 max

Kutfa no, mnie niestety nie będzie w Warszawie ale jeśli z jakiegoś dziwnego powodu zostanę to nie omieszkam przyjechać do was.

Policja zrobiła swoje i się popisała, chwała im za to. Teraz tylko żeby sąd nie dał dupy i załatwił złodziei na amen.

Jest DT125 czasami nazywana SM na 17 calowych kołach z szosowymi oponami. Duke ma lepsze zawieszenie i został z góry zaprojektowany jako miejska maszyna z jajami a DeTa to wynik ewolucji z dwusuwem na nowych kołach. W temacie silnika sprawa rozbija się o to czy chcesz czterosuwa czy może dwu ?

No to nie przygazówka tylko normalne przyspieszanie. To ile bierze oleju musisz sprawdzić bagnetem/wziernikiem po 1000km, najlepsza wykładnia ubytków.