Shinigami

Od jakiegoś czasu szukam silnika do Bandyty 400 ale wszystko stoi daleko. Dlatego muszę zapytać. Czy znacie tego handlarza http://allegro.pl/listing/user.php/run?change_view=1&order=pd&string=bandit&us_id=13331833 z Orzesza ? Ma potrzebny mi silnik za ok 1000zł ale to o dwa zera i 300km za dużo żebym mógł kupić w ciemno. Jeśli ktoś ma możliwość pojechać i ocenić ile zostało z tego silnika to też jest jakieś rozwiązanie ale sprawa się nie pali. Dziękuję za uwagę :)

Ssanie lub jego brak coś zmienia ? Spalenie modułu od kręcenia to raczej rzadkość (przynajmniej mi się jeszcze nie zdarzyło a kilka rozruszników męczyłem) dlatego może być tak, że ustawiłeś gaźnik tak jak był wcześniej a po czyszczeniu może wymagać wyregulowania od nowa. Ewentualnie ssanie się nie otwiera w gaźniku. Możesz spróbować samostartem czy silnik w ogóle zagada albo od razu zacząć sprawdzać czy gaźnik robi swoje.

A akumulator wyciągnąłeś, gaźnik opróżniłeś i zalałeś bak do pełna jak bozia nakazała ? Bo jeśli tego nie zrobiłeś a gaźnik czyściłeś przed odstawieniem to niestety czeka Cię poprawka z roboty. Paliwo w ogóle dochodzi do świecy ?

Tak się składa, że mam zwłoki DTki to nie musiałeś się aż tak rozwodzić :P Oszczędne te MTX ale zgaduję, że cieczak z racji lepszych możliwości chłodzenia nie jest aż tak ekonomiczny.

Skoro już wspomniałeś. Ile to to takie pali ? DeTka to regularnie potrafi 7L opracować. Wspomnianych 4-ech to w życiu na oczy nie widziałem (pewno dlatego, że mocno kręciłem manetką :) ).

Mi się rozchodzi o to, że nie tylko kanał wydechowy wpływa na kształt dyfuzora ale też pozostałe a silniki z zaworem też nie mają takowego ot po prostu. Jeśli wiesz jak ma wyglądać docelowy produkt i to faktycznie działa to nie mam więcej pytań. Tu się moja wiedza kończy.

A to czasem nie wynika z tego, że tam jest dobry i duży rynek sprzedaży ? Z tego co wiem nawet Kawasaki ma tam oddzielną siedzibę i część motocykli tam wytwarzają oprócz tych na wyłącznie brazylijski rynek.

Dyfuzory są projektowane pod konkretne ustawienia kanałów w silniku ponieważ jeśli pomylisz wymiary to dyfuzor nie będzie we właściwy sposób współgrał z czasami otwarcia kanałów. Zgaduję, że jest jakiś margines błędu i dyfuzor z MTX mógłby teoretycznie działać w NSR ze względu na podobny silnik ale przekładanie części między producentami to zwykłe zgadywanie.

Zwróć uwagę na jakość a nie na ceny i unikaj zapowietrzenia układu a reszta wg serwisówki. Jak przyoszczędzić to najwyżej wlej sobie płyn DOT3 i zamontuj przewody gumowe fabryczne albo inne markowe. Temat klocków to rzeka, mi akurat leżą EBC HH, innym Ferodo a jeszcze inni mają to szczęście, że do ich modelu jest Brembo i Lucas/TRW.

Blaszki mają być wygięte tak jak fabryka dała i jeśli to zmienisz to marne szanse, że trafisz we właściwe nastawy sam. Nawet jeśli ktoś będzie łaskaw dać Ci wysokość między końcem blaszki a obudową to może nie wystarczyć. A propos pasowania membrany to raczej nie ma znaczenia byleby otwory na śruby pasowały ale nie jestem do końca pewien, bo jeśli jest niesymetryczna w budowie to metoda montażu na pewno ma znaczenie.

Taka konstrukcja silnika. Cięższy układ korbowo-tłokowy, mniej wytrzymałe elementy, i pewnie jeszcze inny skok tłoka.

Po co dajesz zdjęcie całego motocykla pytając o lagi ? Śrubami na dole nie kręć (najlepiej to niczym nie kręć na pałę i zgadywanki), bo rozkręcisz sobie zawieszenie o ile już tego nie zrobiłeś. Jeśli na górze lag nie ma żadnej regulacji np. zaworka albo gwintu z kontrą to możesz jedynie zmienić olej na twardszy, 7,5W 10W albo 15W w skrajnym przypadku.

Możesz sztucznie podpiąć stary czujnik vel TPS obok nawet bez montażu żeby sprawdzić czy komputer/moduł nie przechodzi w zaprogramowany tryb alternatywny dla nie działających czujników. Jak już się podepniesz w instalację to ruszaj przepustnicą i szukaj różnic w pracy silnika.

To w takim razie w Larssonie są do kupienia pianki żeby sobie samodzielnie wciąć filtr. Nie znam numeru towaru ale wg kategorii powinieneś trafić.

Wygląda na to, że masz za mały gaźnik do tego silnika i z filtrem dostaje się za mało powietrza. Zacznij od regulacji składu mieszanki albo przesunięcia iglicy w dół. Problem z biegami może wynikać z ciągnącego sprzęgła. Masz zły olej lub musisz wyregulować linkę.

Uszczelnij tak czy siak, bo siedząc i gdybając do niczego nie dojdziesz. Jeśli masz dobrze ustawiony rozrząd, luzy zaworowe, dawkę paliwa, szczelny dolot i nie zacinające się linki z płynnie pracującymi przepustnicami w gaźniku oraz właściwą świece zapłonową i nic nie dymi to zostają tylko dwie opcje. Pierwsza, spaprałeś którąś z wymienionych rzeczy i nawet o tym nie wiesz. Druga Gaźnik ma już zużytą przepustnicę tzw. butterfly i puszcza powietrze bokiem.

Jeśli masz aż tak poważne wypadki to niestety musisz sobie wyspawać klatkę na dyfuzor vel "gmole".

Długo wytrzymały, zazdroszczę :) Całego zestawu raczej nie znajdziesz, bo trochę trudno o zębatki do tego cuda. Przełożenie 15/45 możesz zakładać ale tak duża zębatka z przodu wymaga częstego sprawdzania naciągu łańcucha, bo zbyt luźny szybko zaczyna tłuc o obudowę. Długość łańcucha standardowa 106 ogniw, bo na regulacji jest duży zapas. Ja czasami kupuje 105 ogniw przy 14/44 Jeśli dobrze pamiętam to obie zębatki możesz zamówić w motolizak.pl i scigacz.pl i dodać do zamówienia łańcuch. P.S A to sprawdzałeś ? http://allegro.pl/listing.php/search?category=19048&string=ninja+250

Super to może lekka przesada ale musi być równo założone i zaciśnięte cybantem. Trytka/opaska samozaciskowa też obleci ale mało tam miejsca żeby to dobrze zacisnąć.

Jest z tego względu, że jeśli rozumiesz jak działa VAT to w skrajnym przypadku możesz mieć zerowy podatek a nawet zwrot. Kolega kurier otrzymał taki zwrot i było to na tyle niewiarygodne, że aż US domagał faktur i rachunków potwierdzające to :) Tak samo prezesi tej firmy stwierdzili, że z głową na karku VAT jest rewelacyjnym narzędziem.

Załóż działalność i przez dwa lata tak się rozliczaj. Będziesz jako osoba normalnie zatrudniona i może nawet dożyjesz do emerytury, po za tym jeśli dobrze pamiętam obowiązują Cię też inne udogodnienia ubezpieczeniowe związane z ZUS'em (wypadki przy pracy itp.) Potem możesz zwyczajnie zamknąć działalność i kombinować z umową.

A korek od baku, bo z tego co napisałeś wcześniej nic konkretnego nie wynikło. Pojedź tak czy siak z otwartym, jeśli w ogóle coś się zmieni to już będzie coś. A dolot doładowania zatkaj nawet szmatą czy innym dowolnym kawałkiem materiału.

Bo to co masz na oponie to maksymalne ciśnienie robocze a nie zalecane. Jeśli wymogi maszyny przekraczają możliwości opony (ciśnienie, nośność, indeks prędkości) to nie można jej używać stąd informacje na oponie.

Elektryka wszędzie jest ta sama i masa jest masą tylko przewodów jest mniej lub więcej. Zwykle masa jest czarna a czasami brązowa.

Dodatkowo oprócz powyższych, proponuje przejechać się z otwartym korkiem. Będzie wiadomo czy to nie przytkane odpowietrzenie.