Skocz do zawartości

Shinigami

Forumowicze
  • Postów

    5963
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Shinigami

  1. To musi być coś związanego z wykrzywianiem zębatki. Albo śruby źle trzymają, albo jakimś cudem całe koło się przekręca pod obciążeniem albo jeszcze lepiej wałek zdawczy ma mocno rozwalone łożysko i się lekko przechyla. Za słabo naciągnięty łańcuch :) Albo ostatnia opcja, ale to już na 100% Twoja wina by była.....Źle poskładałeś zębatkę z przodu :icon_mrgreen: Stań z tyłu motocykla i zobacz czy łańcuch idzie RÓWNO PO PROSTEJ LINII. tak to jest u mnie http://img153.imageshack.us/i/yamaha014.jpg/
  2. Nie powinien spadać, może krzywo naciągnąłeś łańcuch i koło jest pod kątem ? Druga sprawa to taka, że jak Ci łańcuch strzela to nie w część z magnetem tylko w wysprzęglik i potem cieknie olej. Wiem co mówię, miałem tak w RD80 LC2. Konstrukcja niemal identyczna....czyli gówniana jak siemasz wiktor :icon_mrgreen:
  3. Brzydkie to jak noc i już na zdjęciu ma źle spasowane owiewki :wink: Ale pomysł na wydech fajny :)
  4. Shinigami

    Renault megane I.

    Kolega mechanik ze szkoły miał, narzekał na mułowaty silnik 1,4. W środku bez rewelacji ale nie wieje jakąś przeraźliwą tandetą.
  5. Osiągi są najmniej ważne, liczy się cena i stan oraz przy okazji ekonomia (aktualnie 7/100 i tego się trzymam szukając). Znalazłem jakąś mazdę z automatem dosłownie za płotem w komisie, może jutro uda się obejrzeć.
  6. Może znajdę Mazde. Kia jest robiona na jej silniku tak jak Festiva, ale nie wiem czy trafię automat.
  7. Potrzebna mi porada. Dzisiaj uszkodziłem tył w samochodzie matki w czasie pracy. Z uwagi, że to 15 letnia KIA PRIDE przeżarta rdzą na wylot prawie (strach jeździć) po dzwonie za granicą, słysząc opinię mechaników "nawet nie ma do czego błotnika przyczepić". Uznałem, że strzelę sobie w kolano przez portfel i kupię jej nieco sprawniejszy samochód i tutaj opcji jest kilka Wymagania: Minimum 1300ccm Automatyczna skrzynia biegów Mały Elektryczne szyby przynajmniej z przodu. Minimum 1990 rok Cena rzędu 3000zł (4'000 to ponad moje siły) Co znalazłem http://moto.allegro.pl/item1060627436_fies...er.html#gallery http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12904079 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13317507 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12601039 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11298359 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13159298 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13385814 Oraz Druga KIA praktycznie obok mnie ale z manualem. Może uda się przełozyć skrzynię. Problem w tym, czy robota rzędu 500zł będzie tego warta. Ogólnie zacne autko tylko blachy gówniane. Chyba jako jedyna ma wtrysk i rok 1999 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13336908 Fiesty - Wujek ma, jeździłem. Raczej muł ale moja mama nie jest piratem drogowym. Wiem, że blachy tak jak w KIA mają słabą opinię i krąży plotka o drogich częściach. Ta za 1400 wygląda przyzwoicie i kosztuje grosze (podejarzanie małe grosze) wysoko zawieszenie i chyba do roboty używana. Clio - wygląda na podwórkowca i lekko zapuszczone ale ma oewgo automata Swift - Bogato wyposażony ale dość długi. Niemiec Colt - Niemiec i martwią mnie klepanki razem z ogniskami rdzy (Kia tak samo zaczynała zanim skończyła jak teraz) Corsa - Chyba jeźdżona od święta i sprowadzona, słabe wyposażenie.
  8. Dobrze, że w Warszawie mosty są dłuuuugie :) Ale jest to samo. Dobrze, że gliny pilnują Wału Miedzeszyńskiego bo ta banda idiotów zwana społeczeństwem wszędzie włazi a potem " wielka tragedia".
  9. To jest na tyle normalne na ile może być para wodna w środowisku ziemskim i ciśnieniu atmosferycznym :icon_razz: i nie mechanik a fizyk. Para wodna jest zjawiskiem fizycznym :P
  10. Lionix, patrz uważniej co jest zaznaczone na rysunku i czego dotyczy pytanie. Zaślepka nijak mi nie przypomina "linki" o którą pyta autor posta :icon_rolleyes:
  11. Lionix, on nie pytał o zaślepkę tylko o cięgno :wink: a kolega "ReD-GreeN" gdyby popatrzył uważniej, że to cudo idzie od wajchy stopu więc logicznym jest, że jeśli to nie pompka hamulcowa to musi być czujnik stopu.
  12. Te małe biegające ludziki puszczone samopas to też jest kupa nerwów. Jedziesz i pytasz sam siebie "wejdzie ? nie wejdzie ? a może wbiegnie ?" i produkujesz się jak tu przejechać po drodze a nie po dzieciaku.
  13. Przejścia to pikuś, tam to w zasadzie pieszy=święty ale jak po za przejściem 90 letni cap potrafi iść żółwim tempem "a, bo krótsza droga o te 15 metrów" ale lepiej 70 letnia emerytka/ręcistka która dosłownie dostaje skrzydeł żeby przebiec przez ulicę. Potem w telewizorni "biedna, schorowana. Ledwie chodzi". Zafajdane skamieliny....do czasu :banghead: Mam 21 lat i nie klne ale im dłużej żyje w tym kraju tym bardziej boję się o kulturę mojego języka :icon_rolleyes:
  14. Czy wam też się wydaje, że ludziom w sobotę i niedzielę mózg działa tylko na tyle na ile wymagają procesy życiowe ? Dzisiaj rozmazałbym dwóch całkiem dorosyłych delikwentów lat...no śmiało można powiedzieć 50. Jedzie sobie człowiek jak zwierze samochodem, ma zielone i wbijają na ulicę obaj tacy z manierą nielada doświadczonego człowieka. Gdybym nie zdziwił mnie widok dziwnie stojących samochodów bez włączonych kierunków i bez dłoni na hamulcu ręcznym to teraz prawdopodobnie tłumaczyłbym się rodzinom tych ofiar losu :banghead:
  15. U mnie jest "nie zapomnij zostawić portfela w serwisie" :buttrock: :banghead:
  16. Co Ty, ja latałem na rozwalonym ostatnie 14'000KM :icon_mrgreen: Tak poważnie, ja wpadłem stronę temu. Nie wiem dlaczego przegapiłeś :) Wg mnie jesli zostały w miare szybko osuszone/doczyszczone i zabezpiczone przed postępami korozji to powinny dalej elegancko się toczyć. EDIT - Dobra nie wpadłem na to, że w silniku i wahaczu też są. Mój błąd.
  17. Jak nie wiesz ile masz mm w gardzieli to zwyczajnie weź suwmiarkę i zmierz :icon_rolleyes: Większej gardzieli nie polecam bo zwyczajnie sprzęt przestanie dobrze działać lub w ogóle. Więcej powietrza, więcej paliwa i nie da rady tego przepalić. Dellorto - słabe się sżłyszy o tym opinie. Kolega miał Aprilie SR50 rok 1996, ciągle robiła jakieś niespodzianki z odpalaniem i jazdą aż w końcu ją sprzedał. Nabywca wymienił gaźnik i banglała. Gaźnik nazywał się Dellorto :wink: Może ten TEC jest lepszy EDIT, ma wbudowane cięgno od dozownika dlatego wystają dwa króćce do linek, jeden zwyczajnie nie podłączasz bo z tego co pamiętam TZR ma swój własny dozownik w kapie sprzęgła.
  18. Winkle tam dobre ale często się korkują i ludzie z osiedli nic nie patrzą jak jeżdżą. Wiem bo placki tam dowoziłem :D
  19. Ecu czyli potocznie komputer można sprawdzić w serwisie po podpięciu ale tak jak napisał Brys chyba wystarczy styki porządnie oczyścić. Przerywacz kierunków prawie na pewno nałykał wody bo jest tylko deszczoodporny :). Regulator napięcia też jest chyba szczelny ale warto go przetestować u elektryka.
  20. Dalej będzie Ci trudno zamknąć, sprawdzałem :icon_mrgreen: Prędzej podnóżek zacznie się odzywać :)
  21. Wystarczy mieć własny kask (chyba, że wolisz czepek i kask po milionie innych osób) i buty z zakrytą piętą (czyli wsztko inne niż klapki i sandały). Ja osobiście byłem w bluzce od MX, rękawicach neoprenowych cienkich i butach enduro ale, że nie wchodziły pod wajchę zmiany biegów to jechałem w zwykłych :icon_mrgreen: Rękawice się przydały, odziwo o 16 było już nieco chłodniej i grabki bez tego na 100% by zesztywniały.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...