Shinigami

A jednak już się znudziłaś naszym towarzystwem :icon_twisted: A ściemy nawalonej w opisie jak siemasz wiktor :icon_mrgreen: Co będzie teraz ? ER6F ?

Jak Ci złopał olej to raczej się nie zatarł tylko pierścień miał dosć pokruszył się i wsypał do silnika :wink: Ale jak nie remontujesz to nie ma nad czym się rozwodzić.

I szykuje sie zmiana statora albo przewijanie cewki (złe wieści - drogie jak siemasz wiktor).

Qurim, daj spokój. Moja Kawa też dostała po zimie i teraz na serwisie mówią "zajeżdżone to moto". Jak się chce latać zimą to trzeba codziennie spłukiwać sprzęt ciepłą wodą i parkować we względnie ciepłym garażu. Proste :icon_rolleyes: Jeśli japonia ma dość po jednej zimie to ja się nie dziwię, że Romet zachowuje się jak moja 15 letnia KIA

Ja osobiście byłem tym zainteresowany i wydzwoniłem Liberatora w Warszawie. Części nadal są dostępne ale to jak się nazywa a to co jest w bazie danych Harley'a troche się różni i ciężko dogadać. Sam Buell został zamknięty ale podobno części zamienne i serwis nadal będą dostępne. Konstrukcja jest odporna na eksploatację. Singiel 500ccm z pojedyńczym wałkiem, dwoma zaworami i napęd paskiem. Czego chcieć więcej :cool:

Co do łożyska, złe wieści są takie, że mogę Cię utwierdzić w tym przekonaniu. Mi z tyłu w kole walneło po 4000KM. Kosztuje grosze bo jakieś 40zł ale twardo się domaga gwary, bo to nie możliwe żeby tak szybko leciały łożyska od jazdy w lecie itp. itd. Ja ostatnio usłyszałem, że motocyklem nie jeździ się w zimę. Szkoda, że Owners Manual nie był łaskaw o tym wspomnieć :icon_rolleyes: EDIT - Zanim zaczną się dobierać do łożyska główki ramy, najpierw niech sprawdzą to w kole. Dopiero teraz zajarzyłem o które łożysko się zmartwiłeś ;)

Ja jednak zpasuję, właśnie zauważyłem, że mam mniej niż 250zł do 15 lipca :banghead:

No i to są wakacje w tym kraju :banghead: :biggrin:

A nie możesz zwyczajnie zdjąć głowicy ? Jak chce to sprzedać i nie nic do ukrycia na ramie to nie widzę problemu :icon_rolleyes: Chyba, że sprzedaje z silnikiem który jeszcze dycha ale nie wiadomo ile...

Ja aktualnie uruchomiłem w pracy operację eksperyment polegającą na pracy w innych godzinach tj 11-19 dlatego w moim wydaniu wieczór = conajmniej 20 :icon_rolleyes:

Najczęściej to łożysko główki ramy, dwie przyczyny 1: Ktoś ostro pałował po dziurach i się wyrobiło. To się sprawdza dla moto z przebiegiem rzędu 10'000 2: Ktoś w fabryce dał dupy (a w tym moto niestety to się zdarza bo jest z tajwanu) i za słabo dokręcił główkę ramy Mi osobiście też kierownic wibruje ale nic z tym nie robię bo łożysko dostało po dupie i trzeba by je wymienić. Nie znam rozmiaru ani tym bardziej ceny :icon_rolleyes:

Dlatego zacytowałem podany fragment :P

Siakiś straszny problem się porobił z tymi mieszkaniami w tym mieście. Ledwie co mi wybył współlokator to sąsiad już podbił z chęciął wprowadzenia. Jak to co w zimę ? Jeździć dalej :) U mnie to jakoś działało na Ninjy :icon_mrgreen: Dt niby lepiej się nadaje ale kiepski stan techniczny spowodował użycie jej tylko dwa razy. Jak było minus 22 :buttrock: Wniosek: Da się.

Albo komuś podpadłeś :icon_rolleyes:

Z tego co wiem to jest tak samo jak z MZ, wszystko to samo tylko inna rama i plastiki, ewentualnie zawieszenie konstrukcji własnej. Poczytaj o histori firmy to może Ci pomóc. Ja nic nie wiedziałem o Husabergu a po przeczytaniu histori jego powstania odrazu mi się wyklarowało :cool:

Słowo daję w tej kawie wszystko jest jakieś inne. Wczoraj albo przedwczoraj byłem kupić śrubkę od plastików na zegarach bo wypadła po wypadku. Okazało się, że to nierdzewka i nie było identycznej (a wybór był oooogromny !)

Nooo 89 rok bez GoreTex'ów, kozak waść jesteś. Kozak :buttrock: :icon_mrgreen: Ostatnio w rozmowie z byłym motocyklistą padło zdanie "Może i dzisiaj bym nie skrzypiał gdybym kiedyś się mógł ubrać tak jak motocykliści dzisiaj" :)

Aż napiszę mail do Kawy w tej sprawie bo spać mi to nie da :) Ale jak ktoś kupił używkę i totalnie nie wie, co tam siedzi to pozostaje nam zalecać wymianę z 40 minutowym czekaniem aż syćko wykapie. Kiedyś kiedyś dawno temu (4 lata będą) gdy wymieniałem olej w RD80 to koledzy zalecili przepłukanie Olejem Napędowym :icon_mrgreen: Ale nie polecam bo RD ma skrzynię oddzielnie od układku korbowego :wink:

Też jestem zdania, że poprzednik przytomnie poskręcał przód tak żeby przy glebie luz strzale w coś lagi mogły się nieco przemieścić w mocowaniach.

Ja hamuję w łuku i na zakrętach ale tylko na tyle żeby dopasowac sobie prędkość. W sytuacji awaryjnej próbuję postawić sprzęt blisko pionu ale lekkie pochylenie też styka żeby się nie wyłożyć. To są momenty kiedy dobrze wiedziec ile potrafi opona :buttrock:

Jakoś po 18 stronie zaczęły się posty eksploatacyjne, postudjuj trochę temat. Ja się czepiam, bo nieco starsi forumowicze tak mają.Równowaga musi być :icon_mrgreen: Jarenty - Miałeś nówkę sztukę ? Czy była z firmowego salonu Kawy ? Ja mówię Shell na podstawie tego co wychodzi od importera. Ta firma ma jakąś formę umowy z Kawasaki i Ducati i obie w polsce reprezentuje MonsterBike (wcześniej Probike) warszawa. PRZYPOMINAM - Wymiana oleju na własną rękę wykryta przez serwis równa jest natychmiastowemu odmówieniu gwarancji na silnik przez serwis !

Ja i Stunt to dwie różne rzeczy, mogłem nie wiedzieć :icon_razz:

Ponczo, nie opowiadaj bzdur. Kontrolka od oleju jest od oleju i koniec. Ma świecić gdy jest mało oleju w zbiorniczku co by właściciel nie latał na pusto. Światło z tyłu, jeżeli komuś świeci słabo normalnie i dobrze po wciśnięciu hebla to znaczy, że nie wie czym jest żarówka dwuwłóknowa albo ma zwarcie w instalacji. W ogóle to światło stop wypada sprawdzać przy wyłączonych światłach bo jest tak pomyślane, żeby działać niezależnie od reszty w tym prądnicy/alternatora bo leci z akumulatora. Wtedy możemy mieć pewność, że to faktycznie świeci włókno 21Wat(STOP) a nie np. coś zdechło i jest w dodatku zwarcie powodujące świecenie włókna 5Wat (pozycyjne) W moim samochodzie i pewnie tak samo jak w większości światło stop działa nawet bez przekręconego kluczyka.

Stary 235KM w lini prostej, ja spasuję bo portfel może nie wytrzymać :banghead: Trzeba chyba zmienić robotę :icon_rolleyes:

Dosłownie 3 strony temu wyprodukowałem się tak, że nawet jednoręki bandyta wiedziałby co jest zalane i jak to wymienić :icon_rolleyes: podpowiem, że chodzi o post numer 584 tego tematu. Łatwiej by było po prostu napisać Shell Advance Ultra 4T ale chce żebyś nauczył się korzystać z zawartych tu informacji i z wyszukiwarki. BTW 19'000 Nowy, drugi SET prawy plus sprężynka wajchy ok19'900KM- Chyba 6 komplet klocków z przodu EBC FA197, koszt 75zł plus nałożenie smaru silikonowego na tłoczki (mega śliskie gówno ! polecam przy zniszczonych oringach tłoczków :) ) 20'250KM Wizyta w AutoSzlif Olszewski w związku z luzem wajchy zmiany biegów po upadku na lewą stronę. Koszt 40zł a w tym - Stoczenie śruby trzymającej wajchę żeby usunąć "jajowatość". Nabicie nowej grubszej tulei z brązu (fabrycznie jest stal i trzeba o tym wspomnieć szlifierzom. Ja zapomniałem). Muszę jeszcze wymienić podkładkę na grubszą bo nadal jest ok 0,5mm luzu. Pasowanie tulejki jest między 0,1mm a 0,3mm Gdzieś tam po drodze wymieniłem oponę z tyłu na Sava MC25. Nie polecam. Chyba, że ktoś lubi driftować motocyklem albo efektowne dochamowanie przed zakrętem na granicy przyczepności (łatwo wyczuć na tej gumie). Za to jeżeli ktoś chce ją zamknąć w zakręcie to wg mnie rewelacja. Winkluję od niedzieli którą spędziłem na ćwiczeniu i do dzisiaj schodze do pełna na co ciekawszych zakrętach. Aktualnie odkryłem, że założenie nowej zębatki na stary łańcuch to w gruncie rzeczy debilny pomysł. Zębatka jest od GPZ500 firmy ACCESS z klasa motocykle.