Skocz do zawartości

Shinigami

Forumowicze
  • Postów

    5963
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Shinigami

  1. Temat Festivy wygląda dupnie. Starycat - Manual bezwzględnie odpada.
  2. Cuś przodu nie widać, bity musi :icon_mrgreen:
  3. A jak wygląda temat filtra powietrza ? Może się jednak dusi. Wiem, że teoria sprzeczna ale warto zapytać :) EDIT Teraz mnie oświeciło, że jak na ssaniu jest ok to problem siedzi w niedoborze paliwa.
  4. Wygląda to na nadmiar powietrza, może gdzieś lewe sobie zaciąga, albo dysze się już zasyfiły. Przy czyszczeniu gaźnika i tak byś musiał rozebrać gaźnik to odrazu oceniłbyś membrany. U mnie w DT (wiem, że słaby przykład ale tam mam gaźnik) mułowata reakcja na gaz to był problem iglicy, wystarczyło podnieść tak żeby więcej wahy pobrał i gra.
  5. Mówiąc Africa miałem na myśli jej wytrzymałość na trudne warunki jazdy :) 30 konna ćwiara na pewno nie będzie bezawaryjna. U mnie silnik na prawie 19000 i coś tam się odzywa ale serwis twierdzi, że to normalne. Mimo wszystko jak tylko coś mi walnie to na pewno napiszę :icon_mrgreen: Jazda w dwie osoby - wg mnie, pasażer ma 100 razy wygodniejsze siedzenie niż kierowca. Wadą jest to, że się z niego zjeżdża bo jest dość daleko. Po 50KM mnie dupa boli, potem już przy ponad 100 przestaje się czuć cokolwiek :icon_rolleyes: Shimmy w tym moto nie występuje, geometria główki ramy jest tak łagodna, że nawet po ostrym przejeździe przez szyny i koleiny można łatwo odzyskać kontrolę nad moto. Amortyzator w tym moto to przerost formy nad treścią. Jeszcze słowo na temat używanej Ninja. Tutaj masz rację, każdy to kupuje i potem stoją takie po 300,600 czy 1000km przebiegu. Można być prawie pewnym, że ktoś je przekatował i stwierdził "muł...." postawił na sprzedaż :banghead: Nie widzę innego sensownego powodu. Ja akurat miałem farta bo dorwałem 315KM przebiegu od salonu po kobiecie za 3000zł mniej ale to przypadek jeden na ileś tam. Takie które mają 3 albo 4 albo więcej tysięcy przebiegu można zaryzykować, że były dobrze traktowane. Ktoś dotarł, polatał, załapał podstawy i niech ktoś inny się cieszy. Niech ktoś inny się jeszcze wypowie czy lepiej nową czy używaną bo ja w sprawie Ninja 250 jestem tak zwanym Bad Cop :wink:
  6. To strzelanie to przeskakiwanie łańcucha po zębatce, wiem bo w kawie zużyłem zębatkę prawie do końca :) Można z tym jeździć jeżeli nie będziesz pałował. Powiedzmy dojazdówka do sklepu po nową zębatką i powrót do domu, normalnej jazdy nie polecam bo tak jak Michoa spadnie Ci łańcuch :bigrazz:
  7. ziele83 - Ja radzę używkę, ale koniecznie z wypełnioną książeczką przeglądów. Ninja ma 24m-ce gwarancji. Jeżeli będziesz jeździł weekendowo i rekreacyjnie to nie ma problemu, jakoś to zniesie bez awarii. Zostanie Ci kilka miesięcy gwary i już masz z głowy część utraty wartości. Jeżeli zamierzasz to ciężej eksploatować tak ja to raz, że tylko nówka a dwa zastanów się 10 razy, to nie jest Africa Twin jakby nie było. Jeżeli faktycznie czytałeś ten temat to znajdziesz moje wypowiedzi.
  8. Znam ten ból, a wystarczyło odpowietrzyć dozownik :banghead:
  9. Cytat(Alt @ 09.06.2010 - 20:30) Wyświetl post .... Może z Wawy byli by chętni na mini zlocik ćwiartek, to można bliżej stolicy sie spotkać. .... Niestety ja odpadnę, bo nadal nie odzyskałem Setu po wypadku. an_o - Witaj smile.gif w temacie oleju jest tak - każdy markowy będzie dobry, nawet Repsol czy Liqui Moly ale fabryka używa Shell'a i tego bym się trzymał jeśli nadal masz to co leje serwis. Proponuje trzymać się 10w40 bo 15w50 może spowodować poślizg sprzęgła, taki olej jest bardzo śliski i są znane takie przypadki. W polsce i tak nie panują temperatury typu 40stopni a w zimę mało kto jeździ (po za mną D.gif). Filtr oleju robi także K&N oznaczenie ma chyba takie Hiflo czyli 401 ale jeszcze sprawdź (ścigacz.pl) Wymiana jest prosta jak budowa cepa. Zimny silnik, miska, odkręcamy śrubę pod silnikiem, zlewamy olej, wyciągamy filtr i jeżeli ktoś jest wybitnie pedantyczny to czas jaki jest potrzebny na zlanie CAŁKOWICIE oleju to 40minut. Skręcamy syćko do kupy z nowym filtrem i uszczelką posmarowaną kropelką oleju, zalewamy przez korek w deklu, odpalamy i czekamy 2 czy 3 minuty aż silnik na jałowych obrotach zaciągnie olej w każdy zakamarek. Pytania: Dlaczego zimny silnik skoro ciepły olej jest rzadki i szybciej płynie ? - Dlatego, że nie powinno nam się spieszyć a zimny silnik oznacza mniej więcej tyle samo co olej tylko w misce olejowej a nie górnych partiach silnika gdzie jest najważniejszy (głowica, cylindry) Czy muszę czekać te 40 długich minut ? - Nie, to tylko dla pedantów którzy nie ufają poprzednim właścicielom. Wystarczy czekać aż olej będzie ledwie broczył z wylotu Obniski - Nic mądrzejszego niż ER-ka nie wydumasz, 600 to sporo więcej niż 125 i siłą rzeczy wymaga więcej wahy = większe spalanie. Jak chcesz oszczęgności to np. Honda CBF125 przy ekonomicznej jeździe pali 2,8L/100KM. Każda rzędowa czwórka prawie na pewno żłopnie sobie więcej niż singiel albo dwójka. Na temat spalania Ninja 250 pisałem nie raz nie dwa w kurierskim wykonaniu.
  10. Wg mnie adekwatna do stanu, widowmaker w oryginale musi swoje kosztować :wink: Powiedz szczerze, ile sprzętów na Allegro śmiało można nazwać niekombinowanymi wartymi swojej ceny ? Chyba, że ktoś się przyczepi w tym przypadku do nieoryginalnych wydechów które przecież są w pudełku obok.
  11. To to takie http://moto.allegro.pl/item1072773484_suzu..._g.html#gallery ? Czy może chodzi o dwie małe chromowane lampy wkręcane między mocowania ?
  12. Athena, Polini and company robią swoje :icon_mrgreen: Kacprzak - Reakcja dość słuszna ale słowa końcowe kuleją :bigrazz: Jeżeli kupi sobie silnik powiedzmy 250ccm od starej ninjy czy zzr'a to po wstawieniu w to ma 1-dupne osiągi 2-dużą masę 3-sprzęt sporo po za A1 4-brak wyobraźni :) Niech działa, zawziął się narazie na silnik od XL'ki. W najgorszym wypadku to zadziała i pojedzie nikomu nie robiąc krzywdy przy założeniu, że autor nie jest mordercą :buttrock:
  13. Kolega słucha Prodigy - Omen :icon_mrgreen: Sprężyny możesz sprawdzić ręcznie, nawet tak twarde kurduple powinny mieć wyczuwalną różnicę. Kiedyś na warsztatach miałem temat o zaworach i sprężynach ale już nie pamiętam żadnej sensownej metody pomiaru.
  14. Wiesz, że za gaźnikiem trzeba też przerobić komorę spalania żeby była gotowa na większy ładunek mieszanki paliwowo-powietrznej i pewnie jeszcze dodatkowego oleju ? Bez zmiany pojemności słabo widzę 200. Cagiva Mito podobno robi 200, ciekawe ile z tego wyniku to przekłamanie prędkościomierza ?
  15. Ja paradowałem ale sprzęt nadal żyje a temp była koło 20 stopni. z drugiej strony i tak lepiej nie eksperymentować. Takie moto, fajnie jeździ ale wkur*ia niemiłosiernie czasami :banghead:
  16. Z luksusowymi autami też loteria, widziałem Lexusa LS400 z 300'000KM na budziku, padło zawieszenie, pompa zawieszenia i zamek bagażnika :icon_mrgreen: W środku nieźle tylko podsufitka wyraźnie ma tendencje do urwania się. Ostatnimi czasy też coś w silniku nie chula, najpierw pracuje w miare równo, potem coraz gorzej aż dostaje czkawki i zdycha. Może to świece, może przepływomierz. Strach pomyśleć co przy takim przebiegu dzieje się w klasie średniej lub niższej. Ale żeby nie było ten LEXUS jest z '94 roku, ma pełne prawo do lekkiego sypania się :bigrazz:
  17. Jak masz blisko samej góry, gdy wichura się załącza. Ostudzenie może coś dać, bo jak zaciągnie sobie nieco chłodniejszej wody z chłodnicy powinna być gitarka ale jedyną słuszną metodą jest....nie zatrzymywać się :D Ewentualnie nie trzymaj silnik włączonego bez potrzeby. Rozmowa z kumplami pod sklepem etc :icon_mrgreen:
  18. Mi od jakiegoś czasu tak się trzęsie, że w całym motocyklu czuć i kasku. @ jarenty - też mi się wydawało, że w takim zakresie jest ok ale na warsztacie mi powiedzieli, żebym nie jeździł za długo przy tej temp bo zagotuję silnik. To było gdy jeszcze miałem przesłoniętą chłodnicę na zimę. Należy też pamiętać, że temp. jaką widzimy jest tylko z czujnika w chłodnicy ( bo chyba tylko ten jest ) a zostaje jeszcze temp. oleju której nie znamy a tą już nie tak łatwo zbić.
  19. Warunki są wyśrubowane, bo to nie auto dla mnie tylko dla osoby starszej z przywyczajeniami które trudno wykorzenić. W dodatku jako motocyklista jestem zdania, że jednak automat to szalenie wygodna rzeczy w samochodzie i może nawet w motocyklu odpowiedniej mocy, takim wynalazkiem bym nie pogardził :flesje: Co to znaczy, że SWIFT jest za długi ? Spieszę z wyjaśnieniem, Pride jest samochodem klasy hatchback, wyjątkowo krótkim nawet jak na te klasę (bagażnik raptem 200L o ile dobrze pamiętam. Sedan jakiego pokazałem mógłby być problemem. Mimo to nie twierdzę, że dodatkowe litry są złe, bo czasami fura śmiga na wakacje z rodziną. Nie szukam też okazji, szukam czegoś co za kwotę do 3000zł nie złamie się od rdzy albo tak jak ostatnio odkryłem śruby nie pękną od próby odkręcenia :banghead: Clio są w automacie ale mało tego i wnętrze trochę razi. Mazda o której pisałem, obejrzana. Stoi na Łopuszańskiej 25. Ma 273000KM, silnik i skrzynia automatyczna sprawne mimo, że lekko uwalone olejem. Jest gaz. Podłoga w średnim stanie, nie popękana ale już swoje przeżyła. Wnętrze słabo wygląda, raczej do poprawek, nawiew i klima źle działają. Felgi skorodowane. Powiększone zderzaki z USA. Historia: Rocznik '94, rejestracja w USA '95, od '98 jeździ po polsce. Za 2500zł do wzięcia. KIA Pride z raszyna - REWELACJA za te pieniądze, śmiało można nazwać okazją. Wymieniony silnik (nie pamiętam dlaczego), wszystko zabezpieczone jakimś wodoodpornym gęstym stałym glutem, czysta, zadbana, osprzęt zewnętrzny sprawny. Z niedomagań to standardowo nawiew źle działa, wyblakłe lampy z tyłu i lakier ( gość ma koty które lubią spać na samochodzie ). Furka po kobiecie, przebiegu nie pamiętam ale rok 1999. Tylko przykładka z manuala na automat to ok 1000zł :banghead: Współlokator ma znajomego który trudni się sprowadzaniem samochodów zza polsko-niemieckiej granicy. Podobno mają pod ręką Festivę z automatem, szczegółów nie znam. Plotka głosi, że handlarz zaufany. Wspominali, że jest bardziej okrągła od Pride czyli może to być druga generacja. Czekam na więcej informacji, bo za 2800 będzie już po opłatach przygotowana na nowego właściciela. I jeszcze takie cacko znalazłem teraz: http://moto.allegro.pl/item1069127417_suba...at.html#gallery
  20. A wpadłeś może na to dlaczego mają po 15km wszystkie bez wyjątku ? Takie przepisy. Pamiętaj, że po przeróbce możesz beknąć za większą moc i grzebanie przy konstrukcji moto ( jeśli konstrukcja nie będzie SAM to diagnosta na pewno się przyczepi ). Teraz jak spojrzałem, że masz raptem 15 lat to trzymaj się wersji z wstawieniem silnika od XR/XL 125 :wink:
  21. W niedziele to chyba każdy bez siatki ogrodzeniowej :buttrock: Wiem, że SARBO po godzinach ćwiczeń jest nadal otwarty i wydaje mi się, że plac obok ulicy Zagadki bliżej ulicy Pryzmat. Najlepiej patrz po Bemowie, pełno się tam tego wala z powodu WORD
  22. http://www.yamaha4u.pl/smar-wodoodporny-5412386416040.html Pierwszy z brzegu. Poszukaj sobie pod hasłem "smar wodoodporny do łożysk".
  23. Wydziwiacie panowie, jeżeli znajdzie tanio stary 4T to taka przeróbka dla zabicia czasu będzie wporządku. Szukaj XR/XL 125 albo 250, przekładki z jednej stajni są prostsze. Prawie na pewno będziesz miał do roboty mocowania i użycie części z ramy XR/XL odpada bo w pewnym momencie silnik jest elementem nośnym. Byćmoże czeka Cie też przeróbka instalacji elektrycznej, przewody i właściwości prądnicy w 4T mogą być nieco inne. Albo jak masz $$$ to kup sobie 160ccm big bore kit do NSR.
  24. 1 - Mam to samo, jakiś gówniany termostat i chyba źle policzona chłodnica. Widziałem, że sportowe amatorskie 250'tki mają dodatkową chłodnicę ( nie szukaj, kosztuje jakieś minimum 1600zł albo 6000zł, nie pamiętam dokładnie). Krótko mówiąc producent się nie wykazał. 2 - To rzędowa dwójka, będzie wibrować, bo taka jej natura.
  25. Shinigami

    Renault megane I.

    Fix It Again Tony, FORD, Ferrari. Nie, nie widzę związku z Renault :icon_mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...