Shinigami

Lepiej zostaw. W zasadzie to sam bym dolał bo przy mocnym hamowaniu cały mi ścieka na przód silnika i zapal się kontrolka ciśnienia :banghead:

Nie. Myślę, że masz zwarcie przewodów od kontrolki oleju i luzu. Schodzą się gdzieś na główce ramy to daleko nie musisz szukać, może w samych zegarach coś się pozwierało.

Przyznaj sam, nasze 250tki przy CBR1000F i Aprili Tuono to nie jest poważny sprzęt :wink: Nie zapominaj, że mam to samo co kazdy w tym temacie, moja opinia działa też w moją stronę i na dodatek jest dobrze uzasadniona :icon_mrgreen: Ale stoi prosto gdy ktoś go trzyma prosto, czy oparty na stopce ? Ogólnie to najlepiej gdy oleju jest do połowy między kreskami którę są wybite po lewej stronie okienka.

Kontrolka jest luzu albo neutralnego a nie jałowego. Powinna gasnąć po wrzuceniu biegu. Kontrolka od oleju powinna gasnąć jeżeli masz nie wiem czy dobrze pamiętam ponad 1/4 stanu w zbiorniczku. No i nadal nie powiedziałeś czy masz wyłączone światłą gdy to sprawdzasz ? Pytam konkretnie, czy jak przekręcisz kluczyk z PRZEŁĄCZNIKAMI OD ŚWIATEŁ WYŁĄCZONYMI ! to tył dalej się świeci ?

YouTube K2 :icon_mrgreen:

Widziałem jedną z USA, 273'000 KM raczej nie miała przed sobą świetlanej przyszłości. Chociaż jak na 16 lat nie jest to jakieś totalne dno. Wnętrze było chyba najbardziej wyeksplatowane. Silnik wilgotny ale nie od stałego wycieku, to przypominało raczej osad zmieszany z resztkami oleju.

Tak ma być automat i już 3 raz powtarzam, że żadne przyzwyczajanie nie wchodzi w grę. Ja nie pytam czy da się przyzwyczaić tylko czy warto kupić ten czy inny samochód. Pracowałem przy francuzach ale ani razu nie widziałem automata w czymś innym niż 607.

Mocna reklama kampanii, taka jak być powinna. Ale nie wiem ile osób wpadnie na to, że tak samo jak komuś nosa nie rozbije tak samochodem nie powinno wymuszać jak barbarzyńca.

To Ty nie wiesz, że tam działa prawo dżungli i jak nie wymusisz to nie pojedziesz :wink: Motocyklista to ostatnia rzecz jakiej tam trzeba gdy ktoś sie namyśli :icon_mrgreen:

Nadal nie powiedziałeś czy masz wyłączone światłą gdy to sprawdzasz ? Jeśli tak to możesz mieć zwarcie gdzieś na drodze czujnik-światło. Zacznij od czujnika, jak złapał syf lub wilgoć to może świrować.

Powitać powitać. Jam jest z Warszawy i ostatnimi czasy śmigam z poważnymi maszynami. Zapraszam do działu Warszawa. Pozdrawiam z 20'000KM :bigrazz:

Kijanka ma automat, ma 15 lat i jest bardzo małym samochodem :icon_rolleyes: Znam mechanikę na tyle żeby wiedzieć, że: Skrzynie w porównaniu do reszty samochodu zazwyczaj są wieczne Naprawa automatu jest droga tak samo jak jego zamiana W tej chwili przymierzam się do obejrzenia 306'tki z grodziska za 4800 (coż, trzeba będzie zabulić za luksus). Nie szukam żadnej limuzyny. Widziałem taniego leksusa i niestety jak tani to nawet poważny samochód będzie się sypał.

Nie przesadzajcie, kupił DT od gościa który robił szlif nie dając tłoka. Nie zdziwiłbym się jesli robił to na słowo honoru, że będzie konkretnie taki wymiar :icon_rolleyes: Proponuję METEOR bo koszt względnie rozsądny a silnik może mieć dość po poprzednim kowalu.

Ale widział go na filmach :D

Może kolega zwyczajnie nie wie, że tam jest żarówka dwuwłóknowa :icon_mrgreen: Sorki taki dowcip :]

Się rozumie ;) i to sporo przed czasem. Zawód kuriera zoobowiązuje :icon_mrgreen: Ustawiłem an_o wajchę biegów, opowiedziałem to i owo o małej ninjy, dałem kilka rad. Pogadaliśmy o wszystkim i o niczym. Potem powrót do domu, internet i na Cargo a tam Zamknięta opona z obu stron Poznany forumowicz pochwała za wspomnianą wyżej oponę oraz wspólne winklowanie Potem 2oo i dom :buttrock:

Nawet dobre te zdjęcia, klilka sobie zapisałem :icon_mrgreen:

Idę grzać silnik, do zobaczenia pod Gromadą :wink:

O niczym konkretnym, po prostu chciałem nadać kierunek :bigrazz: Teraz popatrzyłem na mapę i krótko mówiąc jedziemy na "Laski" :icon_mrgreen:

Flaszkę to dostałem i nie wiem co mam z nią zrobić :D Koncepcji nie mam. Możnaby polecieć przez Bemowo w stronę WAT'u potem wylecimy na Bielany>Sokratesa>Przy Agorze>Marymoncka i dalej niech ktoś podpowie bo nie pamiętam ciekawych winkli :wink:

Kur.....de dałem się zwerbować jako szofer i dopiero do domu wróciłem. Jak wyżej, pora miejsce itd to samo. Chyba, że komuś nie za bałdzo to pasuje wtedy dostosujemy. PZW - Byliśmy pod kościołem ale jakiś ślub czy cuś było to nie wbijaliśmy do środka :icon_mrgreen: Idę spać.

Pośmigane :) Pogoda zgodnie z prognozami dopisywała, maszyn było 5 i fajnie jest dopasować nick do twarzy :cool: Może replay jutro ? Cargo można by też zaliczyć. Propozycje przejazdu też mile widziane, dzisiaj był Serock. EDIT Szukaliśmy tego eventu z mszą ale się nie udało ;)

Obstawa zaliczona :buttrock: Gumowanko miły akcent, tak jak i przegazówki. Wtedy człowiek żałuje, że ma fabrykę :biggrin:

Padłem. Niby wybór logiczny, po co rozwalać dolot jak kranik cieknie. Pamiętaj, że jak to tak zostawisz to w końcu silnik będzie miał dość.

Ja mam tak zrobiony odbłyśnik, że zawsze wali po oczach nawet jak jest dobrze ustawiony, migam długimi, pokazuję dłonią (nie wiem jak nazwać ten gest) i nic, robiłem to tak żeby zobaczyć efekt i każdy tempo patrzy przed siebie. Z nieboszczykami jest lepszy kontakt niż z dzisiejszymi kierowcami. Wlewów od baku nie zamykam i nie mówię o tym kierowcom. 90% przypadków to uszkodzona klapka i się nie domyka, po prostu i zwyczajnie. A jak dziękuję kierowcom. Normalnie ręką, jak tylko wciskam sprzęgło i zmieniam bieg to podnoszę rękę i jadę dalej. Nie dziękuję tylko wtedy gdy się na prawdę spieszę, motocyklista przedemną ma nieregularne tempo, trudno przewidzieć jego ruchy albo puszki przed gościem który ustąpił są tak ciasno, że nie mogę puścić kierownicy. Widzę, że ludzie mają zwyczaj dziękować ale sporo motocyklistów jeszcze tego nie robi. Przyczyny nie znam.