Skocz do zawartości

ziuta

Forumowicze
  • Postów

    89
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O ziuta

  • Urodziny 05/05/1978

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    zachodniopomorskie

Osobiste

  • Motocykl
    HD, XR, LC2
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia ziuta

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy (11/46)

0

Reputacja

  1. Witam. Sezon w pełni, wszyscy jeżdżą i ja też bym chciał. Mam nadzieję że ktoś pomoże. Sportster 1200 odpala za 3 razem, ładnie się rozgrzewa na ssaniu i potem od dołu wkręca się na obroty. Wolne w granicach 600-900 ob/min. Przejadę ok 5-10 km i po porządnym rozgrzaniu przy redukcji obrotów (np przy zmianie biegu) lub jak trzeba pociągnąć z dwojki - strzela i nie chce się wkręcać. Dopiero powolne dodawanie gazu powoduje wzrost obrotów i jakoś daje się jechać. To samo na światłach- nie da się odjechać energicznie - parę sekund zajmuje zanim go wkręce na wyższe obroty i wtedy można ruszyć. Jest to mocno dokuczliwe a w czasie deszczu wręcz niebezpieczne takie zero - jedynkowe zachowanie silnika. Świece wymieniłem, akumulator nowy. Na wyższych obrotach jest ok. Podpowiedzcie co może być, lato piękne a ja wokół komina latam bo nie wiem czy za chwile nie odpalę go zupełnie :( Pozdrawiam.
  2. Temat dyfuzora odpadł gdyż kupiłem 4T. Pewnie lepiej sie nada na endurzenie, zwłaszcza takie o którym pisałem, techniczne, nie najszybsze ale skuteczne :) Pozdr
  3. Nie sądziłem że dopiero po siedmiu latach będę pisał tego posta :/ Ale co tam :), kupiłem w końcu tę XR 250, w tę sobotę :). Nie byłem jednak do końca konsekwentny w dążeniu do celu i po drodze były/są XLR125r, KTM LC2 w stanie do złożenia, nawet HD Sportster sie zaplątał ;) Już nie mogę się doczekać pierwszego wyjazdu. Moto z 2002 r. lekkie, zwinne z częstą zmianą oleju i regulacją zaworów ( tak jak chłopaki wyżej napisali). Poprzedni właściciel ( bardzo sympatyczny) sprzedawał bo brakowało mu mocy. Fakt, 23 KM nie porażają ale do pokonywania terenu powinny wystarczyć ( KTM Frerider 350 ma też 23 kuce ). Pozdrawiam i jak macie jeszcze jakieś przemyślenia odnośnie tego sprzętu ( i nie tylko) piszcie. :)
  4. KTM ma trochę lepsze zawieszenie niż DT, choć silnikowo jest to samo. Z przeróbek docelowo ma być: - zmiana zębatek z ukierunkowaniem na moc ( większa tylna o około 3- 6 zębów) - opony półtrialowe ( jeździłem już na takiej z przodu w XLR125) chętnie takie jak w KTM Freerider. ciśnienie 0.8-0.9 bara więc trzymaki obowiązkowo i gruba dętka - płyta pod silnik lecz chciałem z tworzywa bo lżejsza - poprawa dołu przez inny układ wydechowy - maksymalne odchudzenie sprzęta ( układ bez akumulatora, kickstarter, aluminiowa kiera, licznik elektroniczny zamiast analogowego, rezygnacja z dozownika oleju itp) - lepsze klocki hamulcowe (stalowy oplot na przewodzie z przodu już mam) - szersze podnóżki Oprócz wydechu nakłady finansowe nie powinny być drastycznie wysokie zwłaszcza że opony, klocki, zębatki i tak są do wymiany. Na razie jednak, w grudniu ruszam z generalką silnika, dobry piec to podstawa, a że nie lubię druciarstwa trochę mnie to szarpnie za portfel.
  5. Dziękuję za link, bardzo ciekawe zestawienie. Widać, że w tych silnikach niemal każdy producent wydechów akcesoryjnych stawia na moc przy dużych obrotach. Dół jak się uda zachować na dotychczasowym poziomie to jest dobrze. Z linku wynika że pierwsze dwa układy powinny być dla mnie najlepsze. W opisie jest, iż możliwy jest wzrost mocy do 40%, było by fajnie ale 300 euro to trochę dużo ( 1/3 ceny całego motocykla), chyba że znajdę używany. Generalnie to chcę przygotować moto do takiego "super enduro" w terenie. Pokonywanie kłód, rowów, czasem industrialnych przeszkód w nie najszybszym tempie, pewnie na półtraialowych oponach. Jak bym miał kasę to bym kupił KTM Freeridera ale nie mam i rzeźbię w LC2.
  6. ziuta

    Moja nowa panienka

    Gratuluje. Miałem kilka lat GPZ500S i jeździło się nim zajebiście. Wdzięczna maszynka, obwiozła mnie po wielu zlotach, wycieczkach, nawet w Alpach dała radę.
  7. Dzisiaj przyjrzałem się dokładniej sprawie i wziąłem elektroniczną wagę. Cud :), okazało się, że faktycznie ma 5.20 kg. Całe szczęście że waga sprężynowa myliła się w górę. Opukałem go trochę, szczotka druciana poszła w ruch i ostatecznie ma 4.80 kg. Przy okazji wyszło że ma spaw na spawie, miejscami grubości 0.5 cm ( w okolicy kolanka przy cylindrze). W najszerszym miejscu gruchy ma jakby naspawane kawałki blachy :o, dość grubej. Wygląda jak by ktoś go łatał w ten sposób. Jeżeli ma ktoś zdjęty dyfuzor to prosił bym o podanie wagi. W takim przypadku też bym pozostał przy oryginale. Zależy mi bardzo na mocnym dole, a na razie 4takt nie wchodzi w rachubę. Ciekawe czy istnieją dyfuzory/tłumiki które powodują iż silnik lepiej zbiera się w dole obrotów.
  8. Jeżeli nie ma to być zarżnięty chińczyk to będzie ciężko. Od ok 2-3 lat jakby wymiotło sprzęty ok 2 - 2.5 tys zł, a obecnie po wprowadzeniu możliwości jazdy na kat. B 125ccm jeszcze trudniej zdobyć. Jedynie jak kupisz coś tanio do remontu możesz się zmieścisz w tej kasie. I raczej bym jednak szukał enduraka patrząc na zastosowanie sprzęta. Popatrz za starszymi DT 80, 125, DR 125, mtx 80, 125. Teraz by "coś" kupić trzeba mieć minimum 3.5 - 4 tys. Powodzenia
  9. Nie tylko CRF maja problem z odpalaniem :) ...sorry za offa..
  10. Witam. Składam KTM LC2 z 97r. i ostatnio zająłem się dyfuzorem. Ogólnie wydał mi się bardzo ciężki, waga sprężynowa pokazała ponad 8 kg. Czy on ma tyle ważyć ? czy może mój jest czymś zapchany (nagarem ? jakimiś zwężkami ?) Chętnie bym kupił akcesoryjny jeśli są w ogóle dostępne, jakiś lżejszy, koło 4 kg. Pewnie kosztem trwałości, odporności zyskał bym całkiem sporo na wadze (nawet jeśli by dodać osłonę zewnętrzną). Co sądzicie na ten temat?
  11. Sorki, że tak się podpinam ale na temat. Macie jakieś sprawdzone, tanie ortezy?
  12. dzikowski, 4jku dzięki za filmiki :) Oczywiście że jazda z trenerem najlepsza, jednak nie każdego na nią stać.. nie w każdym mieście jest klub motorowy... Ale nie o to chodzi by przez internet czy filmy DVD zrobić z kogoś mistrza świata i okolic. Bardziej wskazane by było wskazać poprawne wykonanie manewru, co i kiedy naciskamy, jak układamy naszą pozycję na moto... Chodzi o to by nie uczyć się złych nawyków które później trener wyłapie ale o skorygowanie będzie bardzo trudno. W sumie to wystarczyło by jakiś doświadczony zawodnik/trener skomentował przejazd z dokładną analizą i wyjaśnieniem. Nie każdy to potrafi jak słusznie zauważył ks-rider. No i przede wszystkim na filmie możemy pokazać "taiming", synchronizację, rzecz kluczowa moim zdaniem.
  13. Rozważ Hondę XLR 125. Moto lekkie, mało pali, wymiana oleju 1l co 5000 km, sprawdzanie luzów zaworowych przez okienko rewizyjne. Dobrze sie spisuje na uterenowionych oponach, rozrusznik, przyjemny dzwięk. W tej cenie kupisz zadbany egzemplarz. Spod świateł zostawiasz większość puszek.
  14. Witam. Zakładam ten temat, bo widzę iż sporo jest tu osób które często poszukują pierwszego motocykla. Może oprócz pomocy w wyborze warto nakierować młodych adeptów na naukę techniki jazdy motocyklem off road. Uważam, że najlepiej (oprócz trenera) uczyć się podglądając doświadczonych jeźdźców. Jednak by nowicjusz zrozumiał w czym rzecz potrzebny jest komentarz, wyjaśnienie dlaczego tak trzeba się zachować a nie inaczej, kiedy się odchylić, gdzie przenieść punkt ciężkości, który podnóżek obciążyć, co z gazem a może wysprzęglić itd Jeśli macie namiary na takie filmy CD lub DVD proszę o wklejanie linków z tytułami lub trailerami, ew. gdzie to można kupić. Filmy z YTuba też mogą być o ile są wyjaśniane zachowania jeżdżącego ( podglądanie najlepszych bez wyjaśnia początkującym niewiele da bo nie będą wiedzieć na co zwrócić uwagę). Preferowane są filmy w j. polskim ale pewne i z angielski lub niemieckim dzisiejsza młodzież da sobie radę. Podobny temat już istnieje jednak w tym preferował bym filmy gdzie jest omówiona i pokazana jazda, pokonywanie przeszkód itp. Ponadto może coś nowego się ukazało, a może to ja nie wiem o nowych produkcjach.
  15. Jeżeli udało by sie za tę kasę kupić Derbi Senda to bym się nie zastanawiał. Widziałem co można zrobić z tym motorkiem. Kuzyn go miał, ostro podkręconego i ok 100 km/h to latało. Jadac za nim GPZ500S tylko sporo większa moc pozwalała mi sie utrzymać. Na zakrętach prawie nie zwalniał, stopie na każdych swiatłach, dynamika do 80 km.h bardzo dobra. Była to wersja SM. Możliwe nawet że kuzyn ma dane z hamowni...... sam nie robił ;) Policja robiła...... W Austrii bardzo dużo młodzieży dojeżdża do szkoły na takich małych sprzętach. Sporo jest podkręconych ale z głową (stać ich) i Policja co jakiś czas robi akcję i te podejrzane na hamownie, a potem odbiór w komisariacie, mandat i za tydzień powtórne badanie. miocha, szacun za to, że pomagasz młodym chłopakom a nie odsyłasz dalej. Tak trzymać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...