Skocz do zawartości

oskarroza

Forumowicze
  • Postów

    108
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O oskarroza

  • Urodziny 12/22/1991

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lubię
    motocykle, nowe technologie
  • Skąd
    Gdańsk

Osobiste

  • Motocykl
    Marzę o 500 cm3
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia oskarroza

NOWICJUSZ - podawacz śrubek

NOWICJUSZ - podawacz śrubek (12/46)

0

Reputacja

  1. Witam, długo mnie tu nie było, także nie bijcie, jeśli nie ten dział :) Do rzeczy: Chciałbym kupić swoje pierwsze moto. Padło na Hondę CB 500 lub Suzuki GS 500. Niestety, ale nie mam znajomego mechanika-motocyklisty, który mógłby chłodnym okiem ocenić stan motocykla, dlatego też zwracam się do Was z zapytaniem: Czy jest tu ktoś z Gdańska, który (za opłatą) podjechałby ze mną obejrzeć znaleziony przeze mnie motocykl i doradzić, czy warto kupić dany egzemplarz i za ile? Za pomoc oczywiście zapłacę - wolę dołożyć troszkę do interesu niż kupić minę :)
  2. oskarroza

    Mikołaje 2010

    Kurde, nie mam żadnego jednośladu w Gda ;/ Chce mnie ktoś wziąć na swoje moto jako "plecaczek" ? Strój bym szybko chyba gdzieś w Gda dorwał ;)
  3. oskarroza

    pomocy

    W nowym chińskim moto olej zmienia się przy pierwszym przeglądzie po 300 km. Potem najczęściej się zmienia co 2 tysiące km, ale można i wcześniej - silnik z pewnością nie ucierpi na zmianie oleju co 1,5 tysiąca km ;P Właściwie wszystko masz opisane w książeczce - przeglądy, oleje (zalecana gęstość), sposób docierania itd. Aha, nie uczyli cię, że kobiety i moto się nikomu nie pożycza ;P ? Ja nikomu nie pożyczałem (pomijając brata ;P ) swojego chińczyka, bo wiem, ze większość młodych nie dba o nie swój sprzęt, stosując zasadę "Nie mój, więc go popiłuję". Co do ssania, to wydaje mi się bardziej rozsądniejsze odpalenie na ssaniu, rozgrzanie silnika i potem wyłączenie ssania. A znowu co do odpalania, nie odpalaj go na pych! To nowy moto, jeśli źle pali przy przebiegu poniżej 100 km to skorzystaj z gwarancji. Jeśli w jakikolwiek sposób by wykryli, że go na pych odpalałeś, to gwarancja przepada, bo nie stosujesz się do zaleceń producenta (warunek gwarancji). EDIT: zapomniałem o jednym: jeśli dolewasz (nie zmieniasz, tylko dolewasz ;P ) olej do silnika, to pamiętaj, aby zalać go IDENTYCZNYM do tego, który już w silniku jest ;P Zalanie innym olejem może spowodować zważenie się oleju.
  4. Mimo, iż sam jestem skuterowcem (posiadającym jednak też prawko kat. A ;P ) to uważam, że podstawowa znajomość przepisów powinna być wymagana. Już jakby była wymagana przykładowo sama teoria to by było lepiej, bo jednak coś tam w głowie po wkuwaniu tego wszystkiego musi zostać ;D . A co do tych gości, co jeżdżą bez kasku, bo mają żel - ręce opadają. Sam widziałem wiele razy w okolicy mojego domu jak taki jechał, na szczęście jechał wolniej (najczęściej) niż zwykle, ale jednak jazda bez kasku to samobójstwo. Co on "powie" do siebie po śmierci, gdy się gwizdnie i rozwali sobie głowę? Że nie chciał żelu sobie popsuć? Ja, kiedy jeszcze używałem żelu (z jakieś 3 lata temu) i dopiero co miałem nówkę skuter made in china ;P, to stosowałem prostą zasadę - chcę jechać skuterem, nie nakładam żelu, a jeśli już mam, to szybkie spłukanie i kask na głowę ;P
  5. Co to za serwis, że nie wie, że chińczyki mają w większości bardzo podobne linki? Czasem się tylko końcówkami różnią... mogli by wziąć równie dobrze od jakiegoś Zippa czy Kingwaya. No ewentualnie, jeśli kupują wszystko "na styk".
  6. I wszystko na ten temat. Chińczyk nie wytrzyma jakiegokolwiek "stuntowania", zawsze w jakimś stopniu (najczęściej dużym) ucierpi.
  7. Nie bedzie tak jeździł cały czas. Czemu? Bo po prostu o niego nie dbasz... Jak słyszę, że wyrywasz go na gumę, to aż mi się robi szkoda tego skuterka.
  8. Nie, bo to jest chyba kufer skuterowy ;D A co do ogólnego wyglądu - ta owiewka z przodu jest mooocno za duża jak do małej MZ ;D, no i ta osłona na nogi (czy co to jest ;P ) też nie pasuje. Reszta może być, z daleka nikt nie zauważy, że te boczne "kufry" to skrzynki na narzędzia ;D , a na rybki pewnie jak znalazł ;)
  9. Toż to chiński skuterek 50 ccm - Romet 727. Nie wiem czego Josha tu nie wiesz... A co do pana Milosza, będę mówił tak jak wszędzie - bez awaryjność przy przebiegu 1200 km (tzn. dopiero po dotarciu!) jest (powinna być) normalna. Jak komuś padnie skuter / motocykl przy takim przebiegu to znak, że nie umie docierać / dostał pojazd od rodziców [czyt. w ogóle go nie szanuje] albo pojazd miał jakiś błąd techniczny od nowości (co nie jest aż tak częste, chociaż wiadomo, czasem błędy przy pracy się zdarzają ;P )
  10. Ty chyba żartujesz? Toż to jest profanacja dwóch kółek, jak chcesz puszczać na jakimś ognichu muzę to albo przyjeżdżasz autkiem, albo zabierasz w plecak bumboksa, mini wieżę itd. ;P Mi nawet przez myśl nie przeszło, aby montować w skuterze audio - bo w większości to dzieciaki montują to pod siedzeniem, które akurat w skuterach ma o wiele lepsze zastosowanie (zakupy, piwko etc.) .
  11. przebieg 5 tysięcy km nie świadczy o awaryjności. Ja mam przebieg 11,5 tysiąca i nie obyło się bez wymian paska napędowego, wariatora, rolek i ostatnio wału. Wszystkie zmiany (które pamiętam) wypisałem w motostat: http://www.motostat.pl/vehicle-stats/24627
  12. jak sygnalizator nie działa, to stosuje się zasadę prawej strony ;) i można zawracać, gdy nie ma zakazu. Oczywiście do znaków poziomych, tzn. tych namalowanych na jezdni oznaczających np. możliwe manewry z określonego pasa ruchu, należy się stosować. Czyli nie można skręcać z pasa tylko dla jadących na wprost ;P
  13. ta strzałka o której mówisz to jest tylko warunkowe skręcenie, a nie, że tak go nazwę, "główny" (3 kolory) sygnalizator.
  14. A ja tylko dopowiem, że po przejrzeniu wszystkiego na forum na ten temat ;D , podjechałem jeszcze do Stacji Kontroli się spytać i niestety forumowicze mieli rację ;/ Wpisy typu "bezterminowo" tracą ważność, muszę do 21 Września zrobić przegląd za 50 zł ;P A wracając do tematu, ciekawe co by pan cwaniak zwany nowak19931 zrobił, jakby go spytała policja "Czemu pana motorower jedzie grubo ponad stówkę, gdy wg. przepisów prędkość max motoroweru to 45 km/h?" . Już zdejmowanie blokad przynosi pewne ryzyko (gdzie jednak pewnie by było się łatwiej jakoś wytłumaczyć), co dopiero rejestrowanie 125 na 50 ccm.
  15. no no ;) Brawo ;) Na czym w ogóle polega egzamin na instruktora? Tzn. czym różni się od normalnego na prawko?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...