-
Postów
993 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Sihaja
-
Niewidoczny szybki zakręt i zaskoczenie
Sihaja odpowiedział(a) na Marcin1sport temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
AMEN Bo jak trafisz na stojący/przemieszczający się w poprzek drogi wóz z sianem, to nic Cię nie uratuje. Z resztą, olać wozy z sianem. Niech będzie piasek, czy plama oleju... -
No kiedy ja właśnie nie wiem o co chodzi :(
Sihaja odpowiedział(a) na Sihaja temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Już wiem, co jest nie tak - padł moduł. Dzięki wszystkim i ogromne podziękowania dla Scitro! -
No kiedy ja właśnie nie wiem o co chodzi :(
Sihaja odpowiedział(a) na Sihaja temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Dziękuję za podpowiedź - pierwsza rzecz do sprawdzenia. Czy to pytanie jest podchwytliwe? Paliwo napewno jest; tankowałam na tej samej stacji, co zwykle. Eee... nie. Przede wszystkim dlatego, że ja się naprawdę nie znam. Gdybym się znała, nie musiałabym pisać w ogóle. Podałam jak umiałam najprecyzyjniej co się dzieje. Jak widzę przynajmniej trzy osoby (1 wiadomość dostałam na GG) zrozumiały, więc mój polski chyba też jest ok. A w oczyszczalni pisać się nie da. Powinieneś to już wiedzieć. -
No kiedy ja właśnie nie wiem o co chodzi :(
Sihaja opublikował(a) temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Nie znam się, ale zanim wpakuję moto na lawetę, może coś podpowiecie. Objawy są następujące: - Trochę nierówna praca silnika na wolnych obrotach - Na wyższe obroty w ogóle nie chce wejść - Zostawiony na luzie ma tendencje do jeszcze większego zwalniania i w końcu gaśnie (nie zawsze) - Dźwięk silnika o jakieś półtorej tonu niżej, niż normalnie Ledwo dojechałam do domu :( Jakieś pomysły? -
Ducati... ogólna dyskusja
Sihaja odpowiedział(a) na Bydle temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Hmm... Zapowiada się, że piatek mam wolny. To znaczy od 18 do 20 ;> Ale wpadać nie zamierzam. Jeśli już, to zajdę (zajadę) świadomie. :bigrazz: No, powiedzmy, że dam radę pojawić się wczesniej. Gdzie i o której się spotykacie? P.S. O jesza Ty się nie martw, akurat jemu nie muszę się tłumaczyć gdzie chodzę. :icon_razz: -
Seicento 900... Kocham włoskie! :biggrin:
-
Zmieniłam troche kolejność: Więc po co wczesniejszy wywód? Żeby pokazać jaki jesteś mądry? Oho, mistrz się wypowiedział. Byłeś obok? widziałeś? Każdej tragedii mozna by uniknąć. Ofiar trzęsień ziemi i tsunami również. Skąd wiesz, czy dzieciak nagle nie odbił w poprzek, prościuteńko pod koła? Może znał, może nie. Nawet jadąc wolno można po prostu nie zdążyć zareagować. Uwielbiam takie wypowiedzi idealnych, jedynie poprawnych i jedynie świadomych. Wypadki się zdarzają. Nie znając przebiegu zdarzenia można sobie w d... wsadzić obwinianie uczestników wypadku. Wypadki maja to dosiebie, że się zdarzają. Nawet najlepszym. Faktem jest, że rodzice nie dopilnowali, nie nauczyli. Jeśli czyjas wina jest bezsporna, to chyba tylko ich. Ale w tej chwili liczy się juz tylko to, że dziecko jest w ciężkim stanie i może umrzeć. Wspłczuję i rodzicom i motocykliście.
-
Ducati... ogólna dyskusja
Sihaja odpowiedział(a) na Bydle temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
A po co? :wink: Z resztą nie boję się. Ze mną mimo wszystko nie tak łatwo :bigrazz: 15 dni? Hmmm... Moje Potworzątko i tak będzie wtedy pewnie stać pod apteką. :/ Choroba, muszę się chyba przekwalifikować. -
Ducati... ogólna dyskusja
Sihaja odpowiedział(a) na Bydle temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Apteka na św. Sebastiana. Często jestem w soboty, niedziele i niekiedy popołudnia. - W aptece na szczęście jestem nieregularnie i nie za często. Częściej Potworzątko stoi przy budynku UJ na Gronostajowej. ;) - Tam też robi dobre wrażenie. A na oglądanie musimy się po prostu kiedyś umówić... choćby w Wieliczce... Nie będzie daleko ;> -
Co dla plecaczka, zeby nie zawialo.
Sihaja odpowiedział(a) na tomek_81 temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Dokładnie tak, jak pisał RudyXJ. Nic nie da lepszej ochrony, niz komplet motocyklowych ciuchów: spodnie spięte z kurtką. Ja wiem, ze wizja wydania takiej kasy na początek przeraża, ale chodzi tu także o bezpieczeństwo. W razie jakiejkolwiek wywrotki może być gorzej niż tylko (bolesne, jakby nie było) zapalenie korzonków. Na sam początek pas nerkowy trochę pomoże. Ale pomyślcie motocyklowych wysokich spodniach, (osłonią przed wiatrem nie tylko plecy. Po korzonkach mogą dojść jeszcze problemy z pęcherzem i inne "atrakcje"), później kurtce... Zwlaszcza, jeśli dziewczynie podoba się plecaczkowanie. Ja sama zaczynałam w ten sposób kompletowac ciuchy. Za jakiś czas do ciuchów zechce własne moto ;) -
Niestety, ale muszę się z tym zgodzić. Sama miałabym czasem ochotę zabrać swoją psinę na moto - choć wtedy w grę wchodziłby jedynie wózek boczny (gogle rewelka! nie wiesz, czy gdzieś można kupić właściwie wyprofilowanego orzeszka? :biggrin: ) Mimo wszystko pies nie jest do tego przystosowany (albo raczej nasz sprzęt - dla psa.) I choć mój Demon lubi motocykle (ma pozytywne skojarzenia: w końcu państwo tym jeżdżą), nie odważyłabym się jej zabrać. Właśnie ze względu na bezpieczeństwo. Wystarczy gwałtowne hamowanie: pozycja psa i wysoko położony srodek ciężkości zrobią swoje :( Niestety czasem trzeba wybierać: wakacje nad morzem z psem (jazda samochodem, wynagradzana psim szczęściem na plaży), lub motocyklem (super frajda, ale gdzieś tam w przebłyskach widok zdziwioniego i smutnego pyska, kiedy cielątko zostaje z rodzicami). Tak źle i tak niedobrze. Ja staram się podzielić wolny czas pół na pół. I tak jest chyba najlepiej.
-
Przykre. Tyle jeszcze było przed nim... Kondolencje dla rodziny.
-
Coś jest na rzeczy z tymi sarnami. Niedawno Horb opowiadał, że tuż przed nim sarna wbiegła na drogę... prościutko pod ciężarówkę. Ta sarna już nikomu nie zaszkodzi, kierowcy nic się nie stało, ale... to było na wylocie z Krakowa tuż przed zjazdem na Wieliczkę. Jeżdżę tą trasą codziennie (ostatnio codziennie na moto) i mimo, że nikt nie przejmuje się ograniczeniem do 70, ja jakoś zwolniłam. Nigdy nie wiadomo, gdzie i kiedy zwierzaka poniesie.
-
Gratuluję, ale mam prośbę: używaj przecinków. To ułatwi innym czytanie i zrozumienie o co chodzi. I powodzenia z prawkiem.
-
Wybaczcie, ale temat wydaje mi się hmmm... dziwny? Po pierwsze: Jazad 200 na autostradzie w Polsce? Ja wiem, że da się i szybciej, ale jest to średnio rozsądne. Więc już tu moja odpowiedź brzmi: nie pojadę tak szybko. Po drugie: A mnie uczyli, że kładzenie motocykla, to jedno z największych głupstw. Kiedy już się położysz, nie masz wpływu na to, gdzie Cię zniesie i w co rąbniesz. Już na tym etapie masz spore szanse, że nie dojedziesz do hipotetycznego skrzyżowania, bo wygrzejesz w samochód stojący na którymś pasie. Motocykl szlifujący po asfalcie może przebyć spory lawałek - tak samo, jak motocyklista. Utrzymując się w siodle możesz przynajmniej kierować i względnie kontrolować dokąd i którędy zmierzasz. Nie mówiąc już o hamowaniu silnikiem - wytracisz ile się da, (i to pewnie szybciej, niż szlifując) i masz większe szanse na jakis manewr.
-
Ducati... ogólna dyskusja
Sihaja odpowiedział(a) na Bydle temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
A ja się pochwalę: moje Potworzątko robi jednak wrażenie ;) Albo to wizja pani mgr za ladą odpowiadającej "mój", na pytanie "eee... a czy przypadkiem nie wie pani czyj jest ten motocykl przed apteką?" Kolega był tak zszokowany, ze zapomniał zabrac plasterków, za które zapłacił :biggrin: -
A ja czekałam półtora tygodnia i przysłali prawko. Już je prawie w ręce miałam... i okazało się, że zapomnieli na nim kat B wpisać... I pani w urzędzie przecięła je na pół. Czekałam dodatkowy tydzień... Myślałam, ze mnie szlag trafi.
-
/ UWAGA - enduro pulapka / malopolska / przelecz spytkowicka/
Sihaja odpowiedział(a) na michur temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Czepiłam się lasów, bo u nas właśnie tak to wygląda. I jak lubie motocykle i motocyklistów, rozumiem frajdę pokonywania trudnych technicznie tras na 2oo, z sympatią spotykam na tych na wiejskich drogach i wszędzie, gdzie wjazd jest dozwolony i można sie ich spodziewać, to jednak wkurza mnie, kiedy musze odskakiwać w krzaki przed gościem na enduraku na pieszym szlaku w górach. I o ile na 4um mogę o tym napisać, o tyle - sam rozumiesz w lesie nie bardzo jest sens za nimi krzyczeć. ;) I jakkolwiek nie oczekuję, ze każdy się ze mną zgodzi, pisali tu wcześniej ludzie, którzy myślą podobnie. A szansa na porozumienie jest zawsze, o ile nie trafi się na kogoś posiadającego "jedynie słuszne zdanie". :bigrazz: Uff.. dobra, idę poczytać tematy asfalciarzy. ;) Tak czy inaczej - udanych wyjazdów i uważajcie na pułapki. Idiotów jak widac nie brakuje. -
/ UWAGA - enduro pulapka / malopolska / przelecz spytkowicka/
Sihaja odpowiedział(a) na michur temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Hmm... "zaatakowałeś" mnie, a nie odpowiedziałeś na pytanie. Co do mojego śmigania po asfaltach: owszem, tak mnie postrzegają. Owszem, wysłuchuje od "dawców", ale sa to zazwyczaj komentarze ludzi, których nie uważam za autorytety w żadnej dziedzinie, więc się nimi nie przejmuję. Jeżdżę poniżej (i tak niewielkich) umiejętności. Przekroczyć prędkość? Zdarza się, choć niewiele. A, widzisz, na asfalcie też nie wszystkim chodzi o prędkość. :cool: Z resztą ile można nakedem... Ale nie o tym miało być. Jazda w terenie jest w tym kraju niezgodna z prawem. Zasuwanie po szlakach - dla mnie niedopuszczalne. Po terenie prywatnym... Sam sobie odpowiedz, czy nie przeszkadzałoby Ci gdyby ktoś przyjeżdżał tam, robił hałas i zajmował się czymś, czego nie rozumiesz i rozumieć nie chcesz, co Cię drażni. Spytałam gdzie i jak jeździsz, że uważasz, że wszystko jest ok i nikt nie ma prawa się Ciebie czepiać. I nie uważam, ze "dyskusja miedzy asfalciarzami a terenowcami raczej pozbawiona jest logiki i glebszego sensu". Z resztą piszę to nie jako motocyklistka, a jako użytkownik szlaków turystycznych. -
/ UWAGA - enduro pulapka / malopolska / przelecz spytkowicka/
Sihaja odpowiedział(a) na michur temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
- czyli jak, jeśli nielegalnie? O jakim poszanowaniu i których zasad piszesz? Widzisz, jeżdżęna moto - po asfaltach. W teren? Pewnie byłoby fajnie, ale własnie ze względu na owe zasady, które szanuję, po górach jeżdżę tylko na rowerze. I nie raz jadąc, czy idąć, zdarzało mi się chowac prawie między drzewa z powodu idioty, który owe zasady miał gdzieś. To samo, kiedy idę pieszo. Po to, żeby odpocząć, wyrwać się z miasta. I nie po to, by wdychac spaliny i słuchać silników. Jak zwykle racja leży po środku: Wy nie macie gdzie poszaleć, inni chcą spokoju w miejscach, gdzie Wam wjeżdżać nie wolno. Z tym żelastwem to przegięcie, ale skądś się to wzięło. Chyba jednak nie, skoro nie odpuszczasz :icon_twisted: Motocykle to nie jest tanie hobby. Swoja drogą nie byłoby źle, gdyby pojawiło sie troche takich płatnych dróg i terenów, gdzie Wy spokojnie moglibyście szaleć, a rodzinki z berbeciami nie pchałyby sie pod koła... -
To jeszcze tylko 2 tygodnie. nie warto ryzykować. Nawet jeśli prawidłowo jadącemu (i nawet na 111% - co to w ogóle znaczy??), ktoś może w tyłek wjechać, albo po prostu zajechać drogę.
-
Tekstylna kurtka dla motocyklisty turystycznego, 500-700 zł
Sihaja odpowiedział(a) na victor321 temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Po opisach faktycznie najlepsza ta Buse: raz, ze ochraniacz na plecach, dwa - wg opisu ma jakąś wentylację, a to sporo daje w upalne dni... Zwłaszcza, jesli kurtka jest czarna. Mimo wszystko bez dokładnego oglądnięcia, bez przymiarki, pomacania... ciężko powiedzieć. Właśnie pomagam w wyborze kurteczki: zwiedziliśmy chyba dziewięć sklepów w ciągu miesiąca, do niektórych wracaliśmy... Zdanie zmieniane było chyba 4 razy. trochę to trwało, ale zakup będzie na dłużej. Jeśli masz możliwość, przymierz je. Może wybierzesz coś jeszcze innego? -
Dobrze, ze coś się dzieje, szkoda, ze zbyt jednostronnie. Częściowy wydźwięk akcji: "oni zapier... 270 km/h" nie jest dobry. Ale z drugiej strony: zaczęli coś kombinować. To juz jeden plus. Drugi, że może do części tych "idiotów, debili" czy jak ich juz w tym wątku określaliście ;) dotrze taka świadomość, ze to co robią może się źle skończyć. Fakt, brakuje tam haseł w stylu "patrz w lusterka", czy "twoje pierwsze wymuszenie pierwszeństwa może być dla mnie ostatnim". Ale prawda jest, ze z grupy niech Wam będzie "użytkowników motocykli" niewielu jeździ przepisowo. I w większości łamanie przepisów to własnie olewanie ograniczeń prędkości. Jak NAS widzą, tak nas piszą. Wiecie, oni nie wiedzą, że są "prawdziwi motocykliści" - przepraszam, nie mogłam się z tym komentarzem powstrzymać. A co do tego, co ludzie/znajomi gadają. Powiedzcie poważnie: Przejmowaliście się tym kiedykolwiek? Jak mamusia powie "nie jeździj na tym motorze, to niebezpieczne" - przestaniecie? ... To w czym problem? O, ten tekst robi wrażenie... :banghead:
-
"Jazda motocyklem, a przyjmowanie lekarstw"
Sihaja odpowiedział(a) na jeszua temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Kociak, Nie obrażaj się z powodu jednego posta. Czepiam się, bo tak juz mam. Jeśli coś dotyczy tematów naukowych (farmakologia to też nauka) to niestety trzeba być precyzyjnym. Zanim napisałam ten artykuł na motogenie, przez tydzień myślałam jak to zrobić, żeby nie zarzucić ludzi listą nazw, której nie zapamiętają, bo nie maja szans zapamiętać. Jakkolwiek nazwy chemiczne są trudne do zapamiętania, o tyle wymienianie nazw handlowych poszczególnych preparatów jest po prostu bez sensu. Co komu z długiej na kilka stron listy? Popełniłeś kilka błędów - wytknęłam niemal odruchowo. Wybacz, ale np. wymienianie morfiny w takiej liście jest trochę bez sensu. Piszesz, jakby to był cukierek. Człowiek, który zamierza prowadzić po leku, powinien zawsze zerknąć do ulotki, nie tylko jeśli mu się chce. - Widzisz? znów się czepiam. Zbyt wiele "ciekawych" przypadków już widziałam. Jeszcze nie raz ktoś na forum Ci się do czegoś przypnie. Jest nas tu dużo i każdy ma prawo do własnego zdania. I nie ma czym się przejmować. -
Ducati... ogólna dyskusja
Sihaja odpowiedział(a) na Bydle temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Eeee, nieee... bić nie będę ;) Ale po prostu nie mogłam siedzieć cicho. :icon_mrgreen: