Powiem tak winny na 100% jest kierowca, który wjechał w L-kę, dziewczyna wygra
Jestem kierowcą zawodowym od 11 lat i nie raz ja waliłe w kogos, nie raz walili we mnie, z racji tego że większość poruszam się po dużym mieście i zawsze była winna osoba, która nie dostosowała prędkości i odległosci do odpowiednich warunków drogowych
Raz miałe taka sytuację że we mnie wjechali panowie z CBA, słuzbowym autem i oczywiscie musiała byc policja, chcieli mi przypisać jak tej dziewczynie, że ja stwożyłem zagrozenie na drodze, oczywiście nie przyjąłem mandatu i sad grocki, decyzja sądu była na moja korzyśc, nawet nie wiecie jak mi sie podobała mina panów policjantów i kolesi z CBA
BEZCENNE