Skocz do zawartości

LORD VADER

Forumowicze
  • Postów

    5526
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez LORD VADER

  1. Ok , 2 cyl . Cos masz nie z tej bajki . Impulsatory , ich podstawę , koło lub moduł . Serwisówka (oryginalna) i porównujesz . Czy ja dobrze zrozumiałem , dwucylindrowiec ma az dwa impulsatory ? Gdzie wypada punkt zapłonu podczas krecenia rozrusznikiem (stroboskop się przyda) ?
  2. Saqul moze mieć moduł od innego modelu , stąd problemy . Numer modulłu powinien być w firmowej serwisówce . Czy to jest już gpz 2 cylindrowy czy stary 4 cylindrowy ?
  3. Nie wiem na którym piecu odpalasz , nowy piec , jak sam napisałes , nie miał ciśnienia . Kawasaki = brak luzuów zaworowych = brak kompresji .
  4. Noo ... to tak. Juz się miałe rozpisać , ale stwierdziłem że to bez sensu . To jest stary GPZ wart ze 2-3 tysie JAK JEDZIE ! . Daj se siana i pogoń go na części (jak rozumiem masz silnik w zapasie) . Za dużo gruzu do roboty a jeszcze elektryka . Z tego co czytam to musiałes za niego na początku zapłacić równowartośc skrzynki taniego wina .
  5. Pewien gostek z Shenzhen tłumaczył mi że tam litra to se mozesz na osiedle conajwyżej wprowadzić ZGASZONEGO a poruszanie się nim po drogach jest "weeeery expensive" (qrwa nie wiem jak bardzo , bo jak znam chinoli to dorzucenie dolara kosztu do 1000 dolarów zamówienia może stanowić duży problem, ch*j , nieważne że jakośc na tym zaoszczedzonym dolcu spadnie o 10% ) . Może być tak że jak mu OC podskoczy 2-3 razy w porównaniu do skutera czy samochodu to juz jęczy a z naszego punktu widzenia to wciąż tanio . Równie dobrze moze być zakaz poruszania się dzidami po publicznych drogach w niektórych dystryktach , tym bardziej ze ten jeden na własne łosiedle wjechac dzidą nie może . Niemniej widziałem kilka fotek jakiś VN-ów czy R6 z chińskimi blachami więc cos sie dzieje . Myśle że dopiero przelot na miejsce i pokręcenie sie z przewodnikiem chińskim po okolicy conieco mi unaoczni ale to za chwile. Olsen ,jak jestes to wypowiedz się .
  6. Noo , wygląda na serwo exup-u , sprawdż czy exup się rusza . Kostki posprawdzaj czy sie nie powypinały (latasz na gumie) .
  7. Czyli cewkofajkę/ kable z 1 lub 4 masz uszkodzone . Cewkofajki możesz odpinać , cewki też , ale od modułu . Jak zdejmiesz fajke ze świecy to może poleciec końcówka w module lub cewka / cewkofajka . Podmień 1 i 4 cewkofajkę z 2 i 3 cewkofajką i pobaw się jescze raz w takie odłaczanie . Jezeli rezultaty nie ulegna zmianie , problem leży w instalacji elektrycznej .
  8. Spuśc płyn chłodniczy , odkręć kapsel , wymien o-ring i po zabawie . ewentulanie leci po kapslu z otworu nad kapslem czyli spod uszczelki otworu fajki .
  9. Gaźnik na plecy , odkręcasz komorę pływakową . Zobaczysz pływak zabezpieczony bolcem , przeciskasz bolec i już możesz wyjąc pływak razem z zaworkiem iglicowym - to sa delikatne elementy , a listek na którym wisi zaworek odpowiada za poziom paliwa w komorze więc nawet nie próbuj go ruszyć . Stozek zaworka iglicowego ma być gładki , bez wyciśniętego rowka . Jak nie jest gładki i elastyczny - wymiana .
  10. Nigdzie nic nie powinno się wylewać . Wywaliłes gaźniki na plecy , syf z dna się ruszył i teraz zaworki iglicowe nie trzymają . Jezeli gaźniki lezały w pozycji "na plecach" to mozesz juz zamówic komplet zaworków iglicowych , duzo nie kosztują .
  11. Też macie problem , patrzeć czy nic nie jedzie i wdupiemam czerwone i automat. Falko , cebry i gs-a żaden nie łapał .
  12. Szadołke se odpusciłem po obejrzeniu fotek z bliska . Za duzo za szybko wypucowanej rdzy a wiem jak takie moto wygląda po roku . Zreszta chętny sie znalazł , z tego co widze .
  13. A jak długo można tylko zapie**alac ?! Też mi ostatnio ładna GR650 za 1800PLN uciekła i to rzut beretem , wkurw trzyma mnie do dziś (mam sentyment do tego modelu - najlepsze studenckie czasy na nim przelatałem :D) . Greedo , gratulejszyn .
  14. Cze. Czy ktoś oglądał i macał tą szadołkę ? http://otomoto.pl/honda-vt-vt500-shadow-vt-500-M3273233.html Uczucia mam mocno mieszane , złaszcza po krótkiej rozmowie z posiadaczem .... Może ktoś , oczywiście nie za darmo , rzuciłby okiem , choćby na silnik czy nie ubadziany w silikonie . Od jednego szadołkoposiadacza to wprost usłyszałem że miała szlif wału , za szczerość Panu serdecznie dziękuję tym bardziej że ze Szczecina :laugh:
  15. Jak już sa tak zastałe to może podsumuj czas uwzgledniając błedy i pomyłki i cene częsci i kup uzywane zaciski - może wyjść sporo taniej tym bardziej że moto miałes w cenie chińskiej zupki.
  16. Ramie opierające się na wałku (licząc długość od osi dźwigni zaworowej) jest dłuzsze od tego opierajacego się o trzonek zaworu więc Buber dobrze napisał .
  17. Przyzwyczaisz się . Tzn. zaczną inne mięśnie pracować :laugh: Cięzko mówić o nauce jazdy na armaturze wielkogabarytowej bo kazda jest ciężka , z czego byś się nie przesiadł to i tak masz przesrane - jazda armaturą wymaga planowania a nie pałowania :laugh:
  18. Jakby Warrriora odchudzić o 100kg to moze się okazać że nie są takie złe .
  19. Jak już porównujemy fałki to dobra. Spróbuj "źle" dotknąc manetę , nie ważne w którą stronę , w litrowej fałce z "wtryskarki do plastiku" w trakcie zakrętu :bigrazz: PS: Powinna być emotka :nigrazz: czyli czarny :bigrazz: :laugh:
  20. Ta śruba troche za bardzo pokrywa się z osią dźwigni wysprzęglika żeby była tylko od dekla - często są to 2 funkcje - blokada i mocowanie pokrywy . Przy odkręcaniu zachowaj czujnośc niczym jarosław na miesięcznicy smoleńskiej i nie daj się pokonac nadchodzacej sile wypychającej śrubę z otworu . Nie no , śruba utrzymuje oś wysprzęglia w jednej pozycji wchodzac w wycięcie na jego osi, jak ją odkręcisz i wyjmiesz całkowicie to będziesz mógł wyjąc wysprzęglik i tyle. Ja tam nie widz\e innej opcji , od razu mówie że nie grzebałem dłuzej niż 10 minut przy xv250 :P
  21. No Ovi , a jak . Juz zasadziłem się na Nokie N8-00 , zobaczymy co w T powiedzą , oranżada daje ją za 220zł w delfinie II 80zł na 2 lata . Jak sie T wypnie to ja tez :P Stracą owieczkę z 10 letnim stażem :P
  22. Nied dorobiłem się porządnego kombiaka i nieziemsko wku**ia mnie podpizgiwanie pod pasem nerkowym co powoduje "bansy i pląsy" w trakcie jazdy, o ile nic nie nadjeżdża , celem elminacji problemu . Drugim natręctwem jest baba na zadupku i jej kowbojskie maniery .
  23. 1. Czujnik stopki bocznej 2. Jak jest lato to musi być ciepło .
  24. Jak to jest z tymi mapami w Nokii N8 i Nokii 500 ? Pprzed chwilą rozmawaiłem z babą z T to mi powiedziała że musi być połaczenie z internetem czyli A-GPS a ja mam w dupie takie rozwiązanie . O co kaman ? Chce miec mapę i wyznaczać sobie trase przy pomocy nadajnika i odbiornika GPS a nie internetu qrwa .
  25. Grzebałem , szukałem ale są same starocie . No więc tak , w Tmobile przedłużam abonament i pierwszy raz od 7 lat będę brał telefon tylko dlatego że chciałem mieć GPS do moto i nie tylko za free . Pytam o najbardziej funkcjonalny i praktyczny model komórki z GPS . Na elementy funkcjonalności ma składać się: A) mozliwość zainstalowania najlepszej z możliwych map Mapa powinna reagowac na prędkość poruszania się , na trasie oddalać automatycznie , w mieście przybliżać lub przełaczaś w tryb cos a'la 3D tak aby fizycznie prezentowany kierunek jazdy pokrywał się z sytuacją drogową. W akcji (na pda )widziałem : - Mama Map : tragedia , nie chce takiego czegoś - Automapa : spoko , tylko teraz pytanie pod jakimi systemami to będzie latało i który telefon to sprawnie obsłuży Mapa nie musi być mega szczegółowa , byle szybko i własciwie wskazywała drogę , nie musi tez obsługiwać zagramanicy . Jakie są inne mapy działające w miare sprawnie? Jaki jest ich koszt eksploatacji (mowa o przedłuzaniu licencji) ? B) Telefon: Najbardziej odopwiadało by mi coś ala SE W905 (spory ekran + ślizgacz pod którym jest ukrytra prosta klawiatura do dzwonienia) + dotykowy ekran do zabaw z gps-em + miejsce na rysik (wymagania moze wyglądaja smiesznie ale nie mam pojęcia czy zawsze dotykowy ekran wiąze się z miejscem na rysik a paluszki mam jak kowal wiec rysik musi być :bigrazz:) . W grę wchodzą produkty Nokii , SE , Mio (inni tez ale to musze sam zweryfikować ) . Odpadają ASUS-y i Samsungi ( ten telefon ma podziałac ze 4 lata , polityka jakościowa tych dwojga producentow zaobserwowana ososbiście nie wskazuje że cokolwiek markowane przez nich może dożyc tego wieku bezproblemowo, a telefon będzie narazony na dośc duże przeciążenia typu "j*b o glebe" ) . Istotnym jest równiez czas pracy na baterii bez GPS , minimum 4-5 dni bez gadania oraz posiadanie aparatu conajmniej 2Mpix . Wymiary mniej istotne , ale musi byc mniejszy od PDA (np Mio P550 jest juz za duży jak na telefon, mówie o gabarytach) , może być grubas , fajnie jakby ładował się przez USB . Nie zalezy mi na bajerach , jakimś qrwa podswietleniu , empeczy, grach czy kinie domowym dołączonym gratis . Prosty wytrzymaly telefon ale z GPS-em i aparatem, najlepiej jakiś trudnosprzedawalny pasztet żeby nikt nie chciał go zaje*ac . Co proponujecie ? Dobra w T zaproponowali Nokia 500 jakiś T-Mobile Balance (co to qrwa jest) SE NeoV Nokia E52 Który z nich będzie można wyposazyc w dobrą mapę ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...