Skocz do zawartości

LORD VADER

Forumowicze
  • Postów

    5526
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez LORD VADER

  1. Patrząc na pęknięcie to spawanie tego może być niemożliwe . Pękło jak porcelana . Jescze gwint i płaszczyna. Nawet jak sie jakoś pospawa to parę godzin ię narzeźbisz i nalatasz przy obrabianiu .
  2. No,no , ty juz nie bądź taki "ornitolog" . Co ci pręcik przeszkadza. :laugh:
  3. Sprawdź czy tłoki (albo jeden z nich ) jest w GMP przy znakach pokrywających się z krawędzią głowicy .
  4. A woda gotowała się z przegrzania czy wydmuchało ją przez przedmuchy na uszkodzonej uszczelce ? I woda czy płyn chłodniczy ? 1,5k idealnie pasuje do dorabianych panewek przy spokojniejszej eksploatacji .
  5. Jeśli był zlepiony na starej uszczelce pod głowicą + moto od sierpnia (za dużo kilometrów to nie zrobiłeś) to się wszystko układa w "puk , puk , oto motocykl , poproszę pieniądze " . Coś więcej wiadomo o tym gotującym się płynie ? Ile kilosów zrobiłeś ?
  6. Jeśli pasowanie między połówkami nie było modyfikowane to nie. Ukręciłby śruby. Cos czuję że ten piecyk już był u "dochtura" :D Ile czasu masz to moto ? Spróbuj poszukać samego wału z panewkami , może ktoś na świecie ma coś sprawnego za normalne pieniądze. Tzn. na razie nie kupuj , najpierw foty panewek i czopów dobrym aparatem.
  7. Sprawdź czy ssanie się domyka i czy nie wlatuje ci za dużo paliwa do komory pływakowej (sprawdź poziom przeźroczystym węźykiem) jakąś nieypowa drogą (np. przez przewód podciśnienia od kranika). Jeśli masz w gaźnikach przepustnice podciśnieniowe z membraną to sprawdź ich stan - maja być całe i nie popękane . w ogóle to forum się zj....o :laugh: :icon_mrgreen: Ale emotki są , jakoś przeżyjemy :D
  8. Zmierz ładowanie na zimno i kiedy zaczyna gasnąć , pokręć manetą żeby sprawdzić czy się trzyma.
  9. Jak mam zje*any dzień to zapuszczam te Jankowe produkcje i od razu lepiej :laugh: :icon_mrgreen: :notworthy:
  10. Pierdolenie w tym auto sraczu aż zęby bolą . Najlepsze źródło wiedzy to fora o PSA , wszystkie bóle dupy w jednym miejscu . Ja bym uczulił na wymianę oliwy co 15 tysi żeby sie turbo nie zj**ało za szybko i to chyba wszystko . Ten piec możesz wysuszyć do zera a po uzupełnieniu paliwa normalnie podpompować ręczną pompką i pojechac dalej bez kręcenia przewodami(przerabiane w praktyce). Przyjmuje że znasz podstawowy francuski problem czyli kiepską instalację elektryczną.Także polecam razem z autem kupić czytnik OBD za 5 dych , pozwala zredukować czas wykrywania usterek do minimum . W moim 308 męczył mnie "Antipolution Fault " i posoje na 30s co jakiś czas. Podpiąłem to OBD , odczytałem błedy i były komunikaty o cisnieniu na listwie CR z dupy . Cisnienie podgladałem sobie na telefonie no i strzały do kosmicznych wartości doprowadziły mnie do wniosku że cos nie styka na czujniku albo czujnik uszkodzony. Wystarczyło poprawić kostkę przy czujniku i po problemie.
  11. Tylko jeden kod - HXC . Reszta miała te przyjemności. Nawet wersje 90KM Ale ja wole z DPF-em bo od smrodu dizla rzygam a tak czuć tylko taki dziwny ostrawy smrodek .
  12. Jak komputer krzyczy że sie DPF zapycha to sie redukuje i nastepne 40km przejezdża pod 3000 obrotów . I już czysty . Po raz pierwszy po 18 tysiącach od zakupu tak miałem . Mozesz też kupić wersję HXC - bez DPF-a i bez dwumasy . Kombi jakoś uciagnie. Jak chcesz benzynkę od PSA to chyba tylko w gazie bo poniżej 7 nie schodzi nawet w trasie i po emerycku a co klient to mówił że spokojnie 8-9 połknie . A to hatchback a nie kombi .
  13. Naked , naked - asfalt już był . Jakaś Afryka albo XTZ . W błoto !
  14. To cykanie to rozrzedzony temperaturą olej + jedna płytka pod krzywką na granicy tolerancji (bo się innej z dostępnych dobrać nie udało - lepszy nieco za duży niż za mały luz) Polecam zakup zestawu naprawczego : torba zielska i rura . Następnego dnia będziesz miał cykanie w dupie :D
  15. Nie ma specyfików , jest marketing . Nikt nie powie Ci "śmiało zapierdalaj 2 paki" bo niewielu widziało "stojące korby" i późniejsze efekty. Ale twoje moto i brocha więc jak Ci tam pasuje .
  16. Co do gwintowania - to ma być szczelne , jak zukosujesz oś gwintu ręcznym gwintownikiem to potem może być non-stop problem z wyciekami . Także lepiej na stole wiertarki stołowej z ręcznymi obrotami albo innym sposobem zapewniającym osiowośc gwintu i płaszczyzny .
  17. A ssanie się domyka ? Czy świeca jest czarna czy kawa z mlekiem?
  18. najtańszy DID i zębatki do RF900 w Larssonie stoją za 530zł i za tyle zamówisz je u sprzedawcy na miejscu , jakoś nie wydaje mi się żeby ten dystrybutor narażał dupsko dla handlu podróbami . Żeby wykluczyć podejrzenia to możesz prosto z Larssona do domu zamówić . Żeby nie było są też inne katalogi z częściami np. Klasa . Choc jak patrze na ten rozpierdol cenowy to zaczynam wątpić . 110zł http://www.sklepmotocyklowy.pl/pl/produkt,11005,lancuch-napedowy-did.html 540zł http://www.sklepmotocyklowy.pl/pl/produkt,11006,did-520-erv2-lancuch.html :rolleyes:
  19. BO jest za bogato z powodu nieszczelnego zaworka iglicowego albo uszkodzonego kranika podciśnieniowego . Poziom w komorze powinien być taki jak w serwisówce.
  20. Zamów w pobliskim sklepie na miejscu(np. z Larssona albo z Klasy) . Będziesz mógł szybko sprawę ew. reklamacji załatwić a za 10-15% większą cenę to spora wartość dodana . Teraz jesteś w dupie bo sprzedawca daleko i cięzko wymyslic jakiś sensowny dowód na to że tak szybko Ci się łańcuch skończył . Jedynie to filmik jak go ustawiasz , wsiadasz na te 50-100km i potem prezentujesz luźną szmatę . A czy możesz jeździć ? No jeśli po kilkudziesięciu kilometrach robi się luźny to za daleko nie zajedziesz bo spadnie i przy okazji może coś rozwalić.
  21. Zaptał bym się sprzedawcy czy oryginalny did kończy się po 1000km i czy aby napewno jest oryginalny . Potem zapytałbym się w samym DID czy mają sposób na zweryfikowanie łańcucha .
  22. W tym miejscu nie kombinuj tylko zrób większy gwint i śrubę . Zgubienie oleju w trasie poza wyjebaniem się oznacza błyskawiczne zatarcie pieca no i przy nastepnej wymianie oleju znowu będziesz mieć cyrk z helicoilem. I nie dokręcaj korka na gorąco to tak łatwo gwintu nie urwiesz.
  23. Jak korba "stoi" na czopie to sprawa jest bliska finałowi . Własnie przypaliła i zdeformowała się warstwa kontaktowa panewki . Także jak chcesz latać 2 paki to możliwe że nie zdążysz osiągnąć tej prędkosci i wygrasz karmnik . Nie przychodzą mi do głowy inne "łagodniejsze" pomysły tej stojącej korby . Może jakiś syf się tam dopiero co wtłoczył .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...