jurjuszi

Ja dokładnie mam taki sam plan. Zamykam gumę na Riverze i Brutalka :buttrock: pozdr P.S. Oczywiście w lewo, bo w prawo zarypię tłumikiem hehe... :biggrin:

Mógłbyś przytoczyć podstawę prawną? :buttrock: Bo ja chyba jakiś inny kodeks znam... pozdr

"że większość mówiących" co? Trochę ta wypowiedź chaotyczna... pozdr

O co tu chodzi...? :icon_mrgreen: pozdr

Dzisiaj w drodze do roboty w Nissanie nastąpiła eksplozja akumulatora :icon_mrgreen: hehehehehehehe pozdr

Aaaa to mnie to nie dotyczy. pozdr

To, że sobie golnę nie znaczy, że muszę prowadzić, to co mam pisać? :icon_razz: pozdr

Chłopaki, macie coś z głowami nie tak? Naprawdę Was to rajcuje? :) Jak widzicie wypadek to też się zatrzymujecie, żeby sobie popatrzeć na czarny woreczek? pozdr

Niby tak. Ale jakoś tak jest, że czasami po jednym piwie czuję się lekko "oszołomiony". To zależy od wielu rzeczy. Co ciekawe np niemieckie piwa tak na mnie nie działają... :) Ktoś może wie dlaczego? pozdr

Może, bo może to już któreś z kolei małe piwko. A jak to był niskoalkoholowy Żywiec (0,1% alko) to nikomu taki meldunek nie zaszkodzi. pozdr

No właśnie, w koreczku trudno machać. Plecak się wtedy doskonale przydaje. pozdr

No i o to chodzi. Też to zauważyłem. Jest zdecydowanie coraz lepiej. Więc jeśli ktoś tego nie zauważa, to albo jest pieniaczem, albo sam prowokuje niebezpieczne sytuacje. pozdr

No właśnie. Mój znajomy 2 lata temu kupił R6 i niedawno doszedł do wniosku, że właściwie wykorzystuje max 70 - 80KM... pozdr

Ojej a Wy jeszcze? Macie samozaparcie... :notworthy: pozdr

No tak, bo jak debil "dziennikarz" coś napisze to dla Was już świnta prawda - o to się rzucam. Już można gościa mieszać z błotem. Nie widziałeś - po co gadasz. pozdr

Amen. Acha teraz to "amen". Henio wiedział, że mu kutas ukradł więc mógł mu złorzeczyć. Ty natomiast w oparciu o dziennikarską paplaninę, która jest jedynie sposobem na zwiększenie czytalności czy oglądalności, stwierdziłeś lakonicznie "skoda moto" nie znając faktów i przebiegu zdarzeń osądziłeś człowieka. pozdr

Chorobcia... Piękna sprawa. Uwielbiam Kresy, ale w tym roku nie dałbym rady się zorganizować. Pozostanie mi tylko kilka dni rowerkiem po Białorusi. Życzę powodzenia. pozdr

Tjaaaa. Pewnie pykam, bo mój motong to max 170 poleci. Ale robię co mogę. Jeżdżę szybciej niż pokazują znaki i zawsze przepycham się w korkach, więc pewnie będą ze mnie ludzie :D A teraz tak: Domyślam się, że nie wrzucił kierunku, ale jeśli skręcał w lewo, to znaczy, że wyprzedzałeś na skrzyżowaniu. To sporo. Nie. Masz agresywny styl jazdy. Ot co. Podejrzewam, że jakbyś jeździł spokojniej od razu by się poprawiło, ale skoro lubisz taką jazdę to nie narzekaj :) pozdr

Dziękuję za serdeczne życzenia. pozdr

W sumie trochę sobie przeczysz, bo piszesz, że: ale jednak: Czyli co? Jednak ta zasada nie działa? To po co ją polecać? Sorry za sarkazm, ale nie wierzę, że masz na motocyklu ciągle sytuacje podbramkowe, bo tak się po prostu nie da. Ja nie jestem doświadczony, jeżdżę prawie codziennie ok 100 km 70% trasa 30% miasto i sytuację podbramkową miałem od roku jedną i to z mojej winy, bo się zagapiłem na laskę na moto na pasie obok. Nie dajmy się zwariować. pozdr

Uważaj, bo Cię Greenpeace zlinczuje. pozdr

To wynika z tego, że zamiast pojechać do warsztatu od razu, czekam aż coś już pójdzie na maksa. Ile już jeżdżę bez wolnych obrotów? Hmmmm.... niech pomyslę??? :biggrin: 2 lata? pozdr

A ja akurat lubię. Znaczy nie zapadać się w kupę, ale francuskie samochody - za ich wygodę i ergonomię. pozdr

Ja tak mam :buttrock: pozdr

Państwowe czy prywatne? Jak prywatne to spróbuj: "Zielona Ciuchcia" no ochocie to chyba Włochy... Ja swojego posłałem do "ciuchci" an bielanach i jestem bardzo zadowolony pozdr