-
Postów
5353 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez jurjuszi
-
No i tak trzymać !!! :buttrock: co to, k***a kółko różańcowe do ch*** Teodora? :) pozdr
-
Pomysł zacny :) A ja sobie sciagnalem Cagive do Warszawy, więc może uda się dzieciaka podrzucić ojcu i wtedy mógłbym uczestniczyć w imprezie ;) pozdr
-
Ale wycinanie mordki to sama przyjemność :icon_mrgreen: pozdr
-
Ducati... ogólna dyskusja
jurjuszi odpowiedział(a) na Bydle temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
No właśnie ja tak samo mam z moim paździerzem. Nie chcę się go pozbywać, bo odbyłem na nim kilka zajefajnych trasek, namordowałem się żeby go przywrócić do życia itp itd... :notworthy: pozdr -
No ja to widzę tak, że dynie przymocowujemy normalnie pajączkiem a do środka wkładamy jakąś czołówkę czy inną lampke na baterie. Tak jest najrpściej. Ta czołówka to pomysł Belga :notworthy: , bo ja oczywiście jak zwykle naokoło chciałem i żarówkę 12V do instalacji podpiąć :banghead: hehe Problem z całą zabawą może pokrzyżować niestety pogoda. Bo od poniedziałku ma się spierdzielić do soboty :icon_evil: ale nadzieja umiera ostatnia. pozdr
-
Ducati... ogólna dyskusja
jurjuszi odpowiedział(a) na Bydle temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Im wyzszy bieg tym wczesniej odcina. Tzn luz kreci do konca jedynka tak do 7, dwojka do ok 6200 ..... szostka do 5300... W szybkosciomierzu nie ma czujnika, bo ostatnio ukrecila mi sie linka i jezdzilem bez szybkosciomierza. Nie ma tam zadnego czujnika. Komp do ST2 jest stosunkowo tani... pozdr -
Ducati... ogólna dyskusja
jurjuszi odpowiedział(a) na Bydle temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
No wlasnie mnie to tez interesuje, bo moj paździerz jest właśnie z CH. Wywaliłem kryzy na dolotach i przed wydechami. Wymieniłem EPROM. Samo ECU podobno jest takie samo jak w "normalnych" motocyklach. Mimo wszystko moto nie idzie. Odejście ma dobre, ale V max to 150 km/h i ni chuchu wiecej. Efekt jest taki jakby mu po prostu odcinało zapłon albo brakło paliwa. Nagły gwałtowny muł się pojawia... pozdr -
Ducati... ogólna dyskusja
jurjuszi odpowiedział(a) na Bydle temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Co z nim jest jeśli można wiedzieć? I jaki jest koniec kłopotów? Na czym polega? Znajomy ducatista rodem ze Szwajcarii powiedział mi żeby trzymać się jak najdalej od Ducati ze Szwajcarii z rocznikami poniżej 2007. pozdr -
To, to mam na codzień :biggrin: pozdr
-
Na próby można zawsze wpadać, byle nie w 20 osób bo się nie pomieścimy. Ostatnio byli Roberto i Fiery. http://gonaked.mojeforum.net/proby-otwarte-temat-vt13.html No mamy, mamy: http://forum.motocyklistow.pl/Go-Naked-t71035.html albo http://www.gonaked.mojeforum.net pozdr
-
A tak "w temacie" halloween'a to coś się organizuje? Bo my z Belgiem tak wstępnie rozmawialiśmy o przyczepieniu na miejsce pasażera dyń z mordami i czołówkami wewnątrz i pojeżdżeniu po mieście... pozdr
-
:notworthy: DAMN!!! Dlaczego my te proby mamy teraz w srody :clap: pozdr
-
Jesień i liście spadają z drzew.
jurjuszi odpowiedział(a) na blebleble temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Przekonales mnie :) Powiedz to jeszcze mojej żonie hehe... pozdr -
Jesień i liście spadają z drzew.
jurjuszi odpowiedział(a) na blebleble temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Tak. Liście są zdecydowanie be! Ja mam taką starą lipę u siebie i ona zrzuca z 10 ton liści chyba. - Weź to wygrab do końca - mówi żona - Już 3 razy grabiłem do czystego, teraz niech już wszytsko obleci - No dobra, Twoja sprawa. No i wyjeżdżam sobie z rana do roboty. Temperatura tak -1 wjeżdżam na ten zmrożony dywan z liści, które powinienem był zgrabić i nagle zza drzewa wyskakuje kot (bo goni go pies). Ja delikatnie hamulczykiem cyk i... j*b! Nosz K****! Nie chodzi o motocykl. Noga mi odjechała jak się podparłem i zrobiłem elegancki szpagat z motocyklem pod jajami. Tak więc dobra rada dla wszystkich którzy mają jakieś działki ogrody itp: W weekend łapcie za grabie, wygrabcie i spalcie to w ch***j :) Straty na szczęście zerowe, bo miękko było. Ale te moralne nie do wycenienia :biggrin: pozdr -
Łysa gleba - na zjeździe z A4 w Gliwicach
jurjuszi odpowiedział(a) na LYsY temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Hehe... A moj kumpel też miał fajnie z Link4, bo raz za rozbity z deczka tył samochodu naliczyli mu szkodę całkowitą, a miesiąc później miał stłuczkę z przodu i znowu mu naliczyli szkodę całkowitą licząc jeszce raz ten niezrobiony przecież tył. Więc facet dostał kupę szmalu i nadal jeździ tym samochodem, który jest sprawny tylko brzydki :icon_mrgreen: pozdr -
już nie jestem nieśmiertelna :(
jurjuszi odpowiedział(a) na babajaga temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Przed klawiaturą w ciepłych papuciach i ciepłą herbatką :icon_mrgreen: :bigrazz: pozdr -
Jesień i liście spadają z drzew.
jurjuszi odpowiedział(a) na blebleble temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Zawsze zgodnie z przepisami kulinarnymi :bigrazz: pozdr -
Jesień i liście spadają z drzew.
jurjuszi odpowiedział(a) na blebleble temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Aaa... to mogę jutro sobie polatać? pozdr -
Zima, jazda zimą: zimno, ślisko i śnieg
jurjuszi odpowiedział(a) na Seba temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Hehe... :icon_mrgreen: Co do meritum sprawy, ja zakladam nie kalesony, ale takie stare baweniane, grube PRL-owskie spodnie od dresu + ocieplacze na kolana(!) bez tego ni chu chu, podkoszulkę, cienką bluzę, polar bez rękawów i nerkowca. Skórzany kołnierz na szyję, rękawice kupiłem Held Freezer + wkładki z sympatexu Vanucci. Pod kutrtkę można jeszcze wrzucic zwykłą przeciwdeszczówkę ortalionową i nie ma ch**a we wsi do -7 można dość przyjemnie pokonywać odcinki po 100 - 120 km. Czy to jest przyjemne? Co kto lubi :bigrazz: :crossy: Weź tylko pod uwagę ciekawe zjawiska występujące zimą jak np obladzanie jeźdźca podczas mgły przy lekkim mrozie i konieczność skrobania (nie przecierania) szybki kasku :) . Licz się też z tym, że czasem możesz zajechać na tyle daleko, że będzie Ci trudno wrócic z powodu nagłej zmiany pogody czy wyczerpania organizmu. Raz musiałem wziąć dzień na żądanie w pracy, bo rozsądniejszym wydało mi się przekimanie do rana mimo, że do domu miałem raptem ok. 90 km (jazda przy mrozie we mgle w nocy nie jest zbyt fajna) Dużo pij i jedz. No i generalnie uważaj. Zalecam też sporą dozę pokory dla organizmu, jak już musisz koniecznie jechać a organizm się buntuje zatrzymuj się często na stacjach aby się rozgrzać. Będzie to trwało ale dojedziesz bezpieczniej. pozdr -
Wypadek niedziela 12.10.08 ok.14:00
jurjuszi odpowiedział(a) na Vegathedog temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ja to oceniam tylko w kategorii niefartu. Osobiscie znacznie częściej sam sobie stwarzam problem niż jakiś inny kierowca mnie. No wlasnie!!! :biggrin: pozdr -
Wypadek niedziela 12.10.08 ok.14:00
jurjuszi odpowiedział(a) na Vegathedog temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Wiem, wiem. Ale nie jestem pewien czy nie przeceniam umiejętności. Może i mam jakieś tam wyczucie sytuacji, bo jeżdżę kiedy się tylko da, a nie od święta kiedy jest ładnie i sucho, ale tak jak piszę powyżej nie zastanawiam się nad tym. Jeżdżę dość bezrefleksyjnie. Odpalam klekota, wsiadam i zzzzziiiummmm... To wszystko. A czy robię to dobrze czy źle, czy jeżdżę jak motocyklowa pi*da czy nie, zweryfikuje to data na nagrobku :) a nie dywagacje na forum czy opinie kolegów. A propos "nie jeżdżę wolno a w Warszawie wszyscy motocykliści mnie wyprzedzają" to ostatnio zauważyłem, że w korkach częściej doganiam kogoś na międzypasie a nie jestem doganiany, no ale sieczkarnią nie da się jechać poniżej 50km/h :biggrin: pozdr -
Jesień i liście spadają z drzew.
jurjuszi odpowiedział(a) na blebleble temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Wystarczy kominy zamontować do przodu :biggrin: pozdr -
Wypadek niedziela 12.10.08 ok.14:00
jurjuszi odpowiedział(a) na Vegathedog temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Tu nie ma logiki - tu jest typowa polska mentalność. Przychylam się rónież w 100% do opinii manka_7. Osobiście liczę tylko na fart i jeżdżę, bo uwielbiam. Jeżdżę daleko, niezależnie od pogody, pory dnia, pory roku. Mam satysfakcję wiedząc że jest ciężko i wdupiemamto, że niejednokrotnie trasa, warunki czy sam motocykl mnie przerasta i wielu rzeczy nie umiem i jeszcze długo umieć nie będę. Ale mam za dużo radochy z jeżdżenia by psuć sobie tę przyjemność myśleniem o wypadkach, kalectwie, obrażeniach, rekonwalescencji itp. Znałem dwie niesamowicie zapobiegawcze i rozsądne osoby. Jedna z nich jest 36-letnim starym pierdzielem i życie przecieka jej między palcami, a druga nie żyje. Pier****lę takie życie. pozdr -
Jesień i liście spadają z drzew.
jurjuszi odpowiedział(a) na blebleble temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
O?! :banghead: To ciekawe. A kiedyż to formalnie kończy się sezon? Kto o tym decyduje? pozdr -
Wypadek niedziela 12.10.08 ok.14:00
jurjuszi odpowiedział(a) na Vegathedog temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Nie. Ona mówi zupełnie o czymś innym. Już po napisaniu tego zobaczyłem tekst powyżej... :) pozdr